Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaLukasia właśnie jeśli chodzi o mojego kota to trochę jest diabłem wcielonym
Plus jeśli wpuscilabym go do pokoju małego to od razu mogłabym się liczyć z tym że wszystko zniszczy, wózek, łóżeczko, przewijak, no wszystko 🙄
Nawet gdy jestem w pokoju i się dre że nie wolno to ona jeszcze bardziej robi na złość. Nie da się inaczej jak jej nie wpuszczać
Pobawilam się z nią trochę wczoraj, postaram się mimo wszystko trochę czasu jej poświęcić, mam nadzieję że jej przejdzie 😏KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Co do obkurczania to mnie nie bolało nic dopóki nie podali mi pabalu po tym omdleniu
Wtedy już przy podawaniu myślałam że się z bólu zesram i reka piekła jak cholera
Plus jest taki że pabal jest bardzo silny i obkurczyl mi ja całkowicie w jakąś minute ale minus że zbyt bezpieczny to on też nie jest bo podają go tylko w ostatecznościWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 03:57
-
xgirl wrote:Haha👍😁
No slyszalam, ze jak sie karmi piersia 🚻 9jest mega apetyt😱 I tylko zrec, karmic i srac bedziemy😂😂
-
Ja pamiętam jak pierwszy raz karmila córkę pierwsza nikt mi nie powiedział że obkurczanie macicy boli i że robi się to jak dziecko ssie. Aż nogi obkurczalam z drugą tragedii nie było z 3 karmienia nie było dostałam leki na obkurczanie macicy i żeby laktacja nie ruszyła było git a teraz nie wiem jak będzie... 🤔
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/4611f8c1a2b1.jpg
U nas kot zaglada tylko jak dziecko płacze,patrzy sie z miną "no zróbcie coś". A tak to olew,moze nawet omija dziecko bo juz mniej wskakuje na kanape a w nocy przestała z nami spać w łóżku i wyniosła sie na podłogemikka86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie tez obkurczanie nie bolało.
A pies przez 2 pierwsze dni podchodził do młodej i uciekał przerażony. Nawet spać z niaw pokoju nie chciał. A potem magicznie mu się odmieniło. Stwierdziła że to jej szczeniak, wylizala co nie było ubrane i pilnowala. Jak córką płakała np przy przewijaniu ta kudlata bestia szczekala na mnie dopóki małej nie uspokoilam 😊 teraz córką chce ja przytulać i kochać ale psina już starsza pani i chyba nie do końca ma na to ochotę 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 08:09
-
Emma, piona, też miałam 3 drzemki w ciągu dnia, a wieczorem ledwo do łóżka i tak doszłam. 🤭
Tyle z nas ma tu bóle okresowe i inne i jeszcze nie urodziłyśmy. 😉
Angelikamarta, dziwna sprawa z tym kotem, przestał już wymiotować chociaż? Na pewno będzie zazdrosny jak wcześniej był w centrum uwagi cały czas.. oby mu przeszło 🙂
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Zawsze mnie takie zwierzaki rozczulały..🥰 Fajna psina, dobrze, że zaadoptowała córkę. 😁
Ciekawe jak będzie z moją złośliwą i terytorialną kotką..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 08:17
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Tak w ogóle dziś wizyta, nie mogę się już doczekać! 🤭 W końcu zobaczę mojego kluska i dowiem się ile waży i co z porodem.. Ostatnie takie usg z pomiarami miałam w 28 tygodniu, szkoda tylko, że muszę czekać do 20:00..🙄
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ja mam takie twardnienia brzucha od ponad miesiąca,a teraz to już po kilka razy na godzinę, najbardziej jak się przemecze i jak mały zaczyna się intensywnie ruszać,a takie lekkie bóle okresowe czuję co jakiś czas od kilku dniurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Jeśli chodzi o zwierzaki, to mi już w tej chwili jest żal mojego psa, bo on chciałby jak dawniej mieć mnie całą dla siebie, a moje samopoczucie już nie pozwala mi na to. Dzisiaj rano przywitał mnie taką radością i chciał się przytulać, a ja musiałam go odepchnąć, bo tak mi się chciało siku, że aż cały brzuch mnie bolał. 🥺 Na pewno nie będziemy izolować małej od pieska, choć mam pewne obawy, bo nasza Emma jest bardzo przyjazna, ale jednocześnie też strasznie gwałtowna i pewnie trzeba będzie wyjątkowo uważać. Ale już sobie obiecaliśmy z mężem, że co by się nie działo, to zawsze znajdziemy chwilę na kudłatej córeczki. 🐕<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
My robimy tak, że wchodząc do domu pierwszy raz z dzieckiem kładziemy Malucha w foteliku na podłodze i pozwalamy psu (teraz psom) je obwąchać. Oczywiście kontrolowanie, nie panikujemy też jak dziecko zostanie polizane 😂 i nasze psy nie mają wstępu do naszej sypialni i do pokoju dzieciaków (chociaż tam się czasami Nera wkradnie). I do tej pory nie mamy problemu na linii dziecko-pies. I jak pies ma dość dziecka (i tak im na dużo pozwalają moim zdaniem), to idzie na swoje posłanie i dzieci mają tam bezwzględny zakaz ruszania zwierzaka 😁
Emma_, Casjopea lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
-
Xgril co tam?!
Ja czuję się dziś tak że nigdy nie urodze 😂 w sumie nic się nie dzieje, żadnych oznak tylko raz na parę dni coś zaboli albo w nocy ze dwa razy napnie się brzuch wtedy idę sikac i po wszystkim. Kilka razy jak nacisne pierś to coś tam żółtego poleci albo i nie. A i że trzy razy coś zakulo jakby w pochwie i koniec. Spałam dziś jak susel 10 godzin z jedną pobudka. Także albo czeka mnie nagle bum albo moja ciąża potrwa rok.
A poważniej coraz częściej myślę o tych przyspieszaczach których nie chce, o wywoływaniu porodu ja tak marzę by akcja sam się rozpoczęła, by w takim spokoju urodzić.
No dobra... Miłej niedzieli 😁 i ojcą wszystkiego najlepszego!