Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak nie pachnie rosołkiem to raczej fikala z radości 😉 🤣KasiaLukasia wrote:Wymoczylam tylek w goracej wodzie. Polecam! Mniej mnie bolą kości. Dziecku tez sie chyba podobało, bo fikala radosnie. A może sie gotowala... Ciezko wyczuć.
KasiaLukasia, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Ja też nie wiedziałam. Ale wkurw, prawdziwy damski wkurw, zawsze prowadzi do niesamowitych odkryć 😁😁Drobinka91 wrote:Haha jak dzieci.. 😅 nawet nie wiedziałam, że da się tam kogoś zablokować, dobrze wiedzieć. 😁
Co do córki, pewnie, zostaw Ją, niech się biedna nie męczy tam. 🙂
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
Aska1994 wrote:Ej, nie żeby coś, ale Dziewczyny, GO na porodówkę! Przed Xgirl jeszcze Was trochę jest 😛 Mikaja, Ines, KasiaŁukasia, Poliś, Hope, Wystrachana, Sylwia, Jaszczurek! Raz raz 😁
Eee ja sie juz poddaje. Będę powoli kompletowac ubrania dla pierwszoklasisty, bo Ala sie raczej nie wybiera na swiat przed podstawowka... Jutro 39 tydzień. Symptomów porodu jakichkolwiek brak.
JaSzczurek, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Alisia trzymam kciuki 😍😍😍😍
Emma_ mogę mogę tylko w domu nic nie ma, mój dopiero wraca z pracy to podjedziemy do m1 bo sama się boję jeszcze tak wychodzić z tymi szwami, połowa wypadła a druga połowa się trzyma chyba będę musiała iść na zdjęcie 😒
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️
-
Jak jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy to dostaniesz bez problemu stamtądmikka86 wrote:To jak się nie pracowało przed ciążą to jak to jest z macierzyńskim? Dostaje się jakaś kasę po urodzeniu?
Jeśli nie jesteś zarejestrowana to możesz dać wniosek o kosiniakowe do mopsu to jest na tej samej zasadzie co macierzyński, też masz 1000,- przez rok
mikka86 lubi tę wiadomość
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️
-
Do terminu to jeszcze jakoś ten czas leci. Po terminie to jest masakra.
-
nick nieaktualny
-
I tu qrde zależy kogo spytasz. Ja gadałam teraz z dziewczyna podczas indukcji i ona strasznie to przeżywała. Powiedziała że w życiu ja nic tak nie bolało. Dlatego mam pietra 😐Sylka135 wrote:Kasialukasia balonik nie boli 😉 moja Alicja do samego końca nie chciała wyjść więc Alicje moze tak mają...
-
nick nieaktualny
-
Jeeeest! Pieluchy przeżyły 😁 i nie wydają się jakieś wymiętolone 😁
Casjopea lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
-
Szczerze to Ci powiem że ja też nie mogłam wstawać. Też pod ktg ciągle. Te pozycje i fikolki to pić na wodę chyba. A przynajmniej w moim szpitalu się paniom nie chce. Z drugiej strony może i lepiej że chcą ciągle znać stan dziecka. Sama nie wiem.Sylka135 wrote:Dla mnie najgorsze w wywoływani było to ze cały porod musiałam leżeć bo bylam pod Ktg. A jak po koniec polozna zgodziła się żebym wzięła prysznic to się przewróciłam i do dzisiaj boli mnie kosc ogonowa 😉
To dobrze że Ciebie nie bolało! Jesteś moja nadzieja bo ta indukcje coraz bardziej prawdopodobna u mnie A ja jestem cykor i boję się takich zabiegów medycznych. -
_Hope_ wrote:Szczerze to Ci powiem że ja też nie mogłam wstawać. Też pod ktg ciągle. Te pozycje i fikolki to pić na wodę chyba. A przynajmniej w moim szpitalu się paniom nie chce. Z drugiej strony może i lepiej że chcą ciągle znać stan dziecka. Sama nie wiem.
To dobrze że Ciebie nie bolało! Jesteś moja nadzieja bo ta indukcje coraz bardziej prawdopodobna u mnie A ja jestem cykor i boję się takich zabiegów medycznych.
Ja miałam co jakiś czas podłączane ktg ale po niedługim czasie odlaczali i mogłam skakać na piłce bsdz pod prysznicem siedzieć.. woda Noe była bardzo ciepła jak lubię więc średnio mi pomogła a na piłce czułam ból duzo bardziej. Mimo to w ciągu godziny z 4 cm poszło na 9 dzięki temu .
-
Alisia kciuki!!
tez mnie ciekawi balonik. Dobrze wiedzieć ze lepiej nie jeść a jakby co kilka dni przed sobie zafunduje kuracje przeczyszczająca swoją droga myślałam dziś o tym w zamian za ten koktajl położnych
Aśka go go na porodówkę mówisz? Powiedz to mojej młodej
Sylka o masakra. Ja pod ktg cały czas i byłam przykuta do fotela i dupa no. Tym razem chciałabym tego uniknąć.
Hope mnie się od 37 tygodni OKRUTNIE ciągnie. Po terminie to pewnie w ogóle będzie koszmar :p
-
Ja mam doświadczenie w byciu przeterminowana 🤣 może dlatego tak mówię bo to co się z głową dzieje po 40+0 to hardkor. A im bliżej moj powrot na patologie tym chętniej bym czekała do terminu właśnie 😄 Ale ja jestem cykor 🤣
-
Aska1994 wrote:Ej, nie żeby coś, ale Dziewczyny, GO na porodówkę! Przed Xgirl jeszcze Was trochę jest 😛 Mikaja, Ines, KasiaŁukasia, Poliś, Hope, Wystrachana, Sylwia, Jaszczurek! Raz raz 😁
Mi daj spokój, ja idę za tydzień sobie spokojnie planowo i proszę mnie tu nie podspieszac 😋
Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ja chyba będę dzwonić po egzorcyste. To, co Mikołaj dzisiaj tworzy w brzuchu jest nie do wyobrażenia. Przez moment miałam wrażenie, że usiłuje się znowu ułożyć w poprzek tak wypychal dupsko i nogi. Normalnie aż stopy przez skórę widziałam. Masakra.
[/url]
