X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja dobrze ze wracasz do Polski 😉

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Lata jak oparzona, bo jest zdrowym, normalnym kotem :) Ja przyznam się, że odrobaczałam koty teraz pierwszy raz od chyba 3 czy 4 lat. Obydwa są wzięte juz dorosłe ze schroniska i były po naprawdę strasznych przejściach, na lekach, kroplówkach, z otwartymi ranami. Więc do wetów się nachodziły swego czasu dużo i była w nie wsadzona cała masa chemii (i hajsu! :D ) Dzięki temu oczywiście przeżyły, ale odkąd są u mnie staram się im oszczędnie dozować przyjemności weterynaryjne i działam dopiero jak naprawdę coś mnie martwi. Więc przypadkowy żyg czy kanapowe sraczysko nie podnoszą mi od razu ciśnienia. Niech mają spokój. Nam ludziom też się zdarza chwilowa niedyspozycja. Kto się nigdy nie zesrał na kanapę niech pierwszy rzuci kamieniem! :) Reaguję jak widzę cierpienie i pozycje bólowe.
    Co do niedalekiej (mhm...) współegzystencji noworodka i dwóch śmierdzieli nie mam żadnych obaw. Wiem, że nie da się uniknąć kocich kłaków w dziecięcych rzeczach i konsekwentnie podzielić sprzętów czy tkanin na ludzkie i zwierzęce. Dzidziuś będzie musiał wykształcić sobie szybciutko odpowiednie przeciwciała i wierzę, że bezproblemowo tak się stanie. Maluchy są chowane na swiecie, czy nawet w różnych polskich domach w tak różnorodnych warunkach, że myślę, że nic złego się nie stanie.
    Mój koteł jest jak moje pierwsze dziecko i tak też się zachowuje :D Oczywiście wszystko co kupiliśmy dla dziecka - od fotela, przez łóżko, wózek do przewijaka zostało już zawłaszczone. Na szczęście dostawka chicco całkiem spora, więc zmieści się i kot, i noworodek :D Na razie podkładam koce itp, żeby co chwilę nie odkłaczać, a potem będę sobie radzić rolką do sierści.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 01:51

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Lata jak oparzona, bo jest zdrowym, normalnym kotem :) Ja przyznam się, że odrobaczałam koty teraz pierwszy raz od chyba 3 czy 4 lat. Obydwa są wzięte juz dorosłe ze schroniska i były po naprawdę strasznych przejściach, na lekach, kroplówkach, z otwartymi ranami. Więc do wetów się nachodziły swego czasu dużo i była w nie wsadzona cała masa chemii (i hajsu! :D ) Dzięki temu oczywiście przeżyły, ale odkąd są u mnie staram się im oszczędnie dozować przyjemności weterynaryjne i działam dopiero jak naprawdę coś mnie martwi. Więc przypadkowy żyg czy kanapowe sraczysko nie podnoszą mi od razu ciśnienia. Niech mają spokój. Nam ludziom też się zdarza chwilowa niedyspozycja. Kto się nigdy nie zesrał na kanapę niech pierwszy rzuci kamieniem! :) Reaguję jak widzę cierpienie i pozycje bólowe.
    Co do niedalekiej (mhm...) współegzystencji noworodka i dwóch śmierdzieli nie mam żadnych obaw. Wiem, że nie da się uniknąć kocich kłaków w dziecięcych rzeczach i konsekwentnie podzielić sprzętów czy tkanin na ludzkie i zwierzęce. Dzidziuś będzie musiał wykształcić sobie szybciutko odpowiednie przeciwciała i wierzę, że bezproblemowo tak się stanie. Maluchy są chowane na swiecie, czy nawet w różnych polskich domach w tak różnorodnych warunkach, że myślę, że nic złego się nie stanie.
    Nie nie, to nie jest typowe latanie zdrowego wesołego kota 😉
    Ona gania z ogonem w dół, po czym siada, gryzie tyłek i znowu biega i tak w kółko, no widać, że się męczy i coś ją tam mocno irytuje, rusza całą skórą. Denerwuje mnie tylko to, że zawsze ja muszę tego pilnować, a to nie mój kot. Co do sierści to wiadomo, to nieuniknione, ale mi też to nie przeszkadza, jak wiem że jest odrobaczona i zachowuje się normalnie, nie mam powodu żeby Ją przeganiać. Z resztą teraz robię to też ze względu na mój brak przeciwciał toxo. 😉

    To Twoje koty też już raczej takie wiekowe? A czują coś, że czekacie na nowego lokatora?
    Wiesz, jak nie są takie typowo wychodzące to chyba nic im się tam nie stanie jak będą rzadziej odrobaczone. 🙂 u mnie jest zalecenie co 3 miesiące, ale dlatego że nasza jest dzikuską i dom traktuje jak hotel, jej żywioł to polowania itp, rzadko bywa w domu, szczególnie w taką pogodę. 🙂

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Mój koteł jest jak moje pierwsze dziecko i tak też się zachowuje :D Oczywiście wszystko co kupiliśmy dla dziecka - od fotela, przez łóżko, wózek do przewijaka zostało już zawłaszczone. Na szczęście dostawka chicco całkiem spora, więc zmieści się i kot, i noworodek :D Na razie podkładam koce itp, żeby co chwilę nie odkłaczać, a potem będę sobie radzić rolką do sierści.

    <3 <3 <3

    Jak u mnie! Też mam całe zakłaczone łóżeczko i wózek :) Myślałam, żeby przed włożeniem dzidziusia odkłaczyć rolkami i jeszcze dodatkowo odkazić parownicą. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Ale na to jeszcze czas. Jestem dopiero w 63 tygodniu.

    JaSzczurek lubi tę wiadomość

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    <3 <3 <3

    Jak u mnie! Też mam całe zakłaczone łóżeczko i wózek :) Myślałam, żeby przed włożeniem dzidziusia odkłaczyć rolkami i jeszcze dodatkowo odkazić parownicą. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Ale na to jeszcze czas. Jestem dopiero w 63 tygodniu.
    🤣🤣🤣🤣

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek słodki/a 🥰🥰🥰

    U mnie został zawłaszczony tylko wózek i maskotki się w nim znajdujące, wszystko poszło do prania znowu i teraz wózek jest przykryty folią przeciwdeszczową. 🙈

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    <3 <3 <3

    Jak u mnie! Też mam całe zakłaczone łóżeczko i wózek :) Myślałam, żeby przed włożeniem dzidziusia odkłaczyć rolkami i jeszcze dodatkowo odkazić parownicą. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Ale na to jeszcze czas. Jestem dopiero w 63 tygodniu.
    Do grudnia jeszcze kawałek :D

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    opadł, opadł :D Gratulacje! Który dziś tc?
    37+2
    Plan jest taki, że we wt rodze 😁 (38+0)

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    JaSzczurek słodki/a 🥰🥰🥰

    U mnie został zawłaszczony tylko wózek i maskotki się w nim znajdujące, wszystko poszło do prania znowu i teraz wózek jest przykryty folią przeciwdeszczową. 🙈
    U Ciebie to też trochę inna sytuacja, gdyby mój był takim dwornym dzikusem to raczej tez bym nie pozwoliła, no i pilnowałabym pod względem tokso, kleszczy itp. Ale mój to taki typowy domowy pluszaczek, czyściutki i pachnący. :D
    17a9dffad097.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 15:36

    Drobinka91 lubi tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczurek wiesz ze to kosz i dostawka sa juz kota?.dziecko.bedzie spac w kartonie😂Kot boski ❤
    Mikaja Ty czasem kiedyś nie pisałaś ze cos Ci nie pasuje z tym sasiadem?
    Kasia Lukasia w grudniu,jak juz urodzisz,to wymrozisz na balkonie zarazki😂

    JaSzczurek, KasiaLukasia lubią tę wiadomość

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    Nie nie, to nie jest typowe latanie zdrowego wesołego kota 😉
    Ona gania z ogonem w dół, po czym siada, gryzie tyłek i znowu biega i tak w kółko, no widać, że się męczy i coś ją tam mocno irytuje, rusza całą skórą. Denerwuje mnie tylko to, że zawsze ja muszę tego pilnować, a to nie mój kot. Co do sierści to wiadomo, to nieuniknione, ale mi też to nie przeszkadza, jak wiem że jest odrobaczona i zachowuje się normalnie, nie mam powodu żeby Ją przeganiać. Z resztą teraz robię to też ze względu na mój brak przeciwciał toxo. 😉

    To Twoje koty też już raczej takie wiekowe? A czują coś, że czekacie na nowego lokatora?
    Wiesz, jak nie są takie typowo wychodzące to chyba nic im się tam nie stanie jak będą rzadziej odrobaczone. 🙂 u mnie jest zalecenie co 3 miesiące, ale dlatego że nasza jest dzikuską i dom traktuje jak hotel, jej żywioł to polowania itp, rzadko bywa w domu, szczególnie w taką pogodę. 🙂

    O bidulka! Swierzbienie w tyłku to na pewno nic przyjemnego ;) To faktycznie lepiej wrzucić w nią jak najszybciej jakąś tabletę eksterminującą "przyjaciół". Ja miałam już toxo, mam przeciwciała. Ale od kota i tak można się zarazić tylko konsumując jego kupala. Myślę więc, że pewnie się zaraziłam bo miałam brudne łapy, od mięsa, niedokładnie umytych warzyw lub grzebania w ogródku. A moje stwory są niewinne :)
    Też są wiekowe, niewiadomo dokładnie ile mają, ale po zębach około 10/11 lat. Kotka jest nieziemsko wredna i terytorialna. Gryzie ludzi, którzy przychodzą do nas do domu. Ma mentalność osiedlowego dresa, czasem chodzi po domu i szuka kogoś "z problemem", żeby podrapać. Bardzo ją kocham i szczerze myślę, że z takim charakterem ciężko byłoby jej znaleźć jakiś inny dom :) A kocur to wielka, puchata pierdoła. Taki kot marzeń. Przybiega na zawołanie "chodz do mamusi!", tuli się, ślina mu kapie z pyska z miłości. No mam trochę na ich punkcie szmyrgla :D

    Drobinka91, Sylka135 lubią tę wiadomość

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs Przyleciał nasz kumpel[/img]

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Przyleciał nasz kumpel
    thumbs

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 15:46

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurku a Ty czujesz, że coś się już zbliża? Jakie u Ciebie ustalenia porodowe?

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 4 lipca 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    JaSzczurku a Ty czujesz, że coś się już zbliża? Jakie u Ciebie ustalenia porodowe?
    Nie, nie odpadł mi czop, brzuch wciąż wysoko. Skurcze BH miałam większe w 20 tc... Tylko rwa kulszowa mi bardzo dokucza, ledwo stoję na lewej nodze i wczoraj wieczorem trochę krzyż. Na razie ustaleń nie ma, jutro idę do lekarza na 11:20, ma mnie umówić do szpitala na usg i pewnie tam powiedzą co robimy. Ale wciąż mam nadzieję, że zacznie się jakoś nagle w nocy. Chciałam naturalnie rodzić,
    w wannie, a jak mi wywołają to już nie bardzo :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 16:06

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 4 lipca 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    U Ciebie to też trochę inna sytuacja, gdyby mój był takim dwornym dzikusem to raczej tez bym nie pozwoliła, no i pilnowałabym pod względem tokso, kleszczy itp. Ale mój to taki typowy domowy pluszaczek, czyściutki i pachnący. :D
    17a9dffad097.jpg

    Widać, że taki pluszaczek 🥰 takiego bym też nie bała się wpuszczać na dziecięce rzeczy, przecież koty to najczystsze zwierzęta na świecie jakby nie patrzeć 🤭

    No nasza to często przynosi kleszcze, lubi zgarniać wszystkie pajęczyny, tarzać się w piachu itp 😁 przynosi nam wróbelki, jaszczurki, myszy itp. Za to w zimę robi się z Niej typowo domowy kot, najlepiej na kolanach przed kominkiem.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 4 lipca 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    O bidulka! Swierzbienie w tyłku to na pewno nic przyjemnego ;) To faktycznie lepiej wrzucić w nią jak najszybciej jakąś tabletę eksterminującą "przyjaciół". Ja miałam już toxo, mam przeciwciała. Ale od kota i tak można się zarazić tylko konsumując jego kupala. Myślę więc, że pewnie się zaraziłam bo miałam brudne łapy, od mięsa, niedokładnie umytych warzyw lub grzebania w ogródku. A moje stwory są niewinne :)
    Też są wiekowe, niewiadomo dokładnie ile mają, ale po zębach około 10/11 lat. Kotka jest nieziemsko wredna i terytorialna. Gryzie ludzi, którzy przychodzą do nas do domu. Ma mentalność osiedlowego dresa, czasem chodzi po domu i szuka kogoś "z problemem", żeby podrapać. Bardzo ją kocham i szczerze myślę, że z takim charakterem ciężko byłoby jej znaleźć jakiś inny dom :) A kocur to wielka, puchata pierdoła. Taki kot marzeń. Przybiega na zawołanie "chodz do mamusi!", tuli się, ślina mu kapie z pyska z miłości. No mam trochę na ich punkcie szmyrgla :D
    Haha kotka dres 🤣 w takim razie dogaduje się ze swoim kocim przyjacielem? Czy też jest wobec niego taka wredna i terytorialna?
    U mnie nie ma mowy o innym zwierzęciu, póki w domu jest ona. Niestety. 🙄 A bardzo byśmy chcieli z mężem wziąć psa ze schroniska albo innego kota, ale przy niej nie ma szans.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5493 4758

    Wysłany: 4 lipca 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 gratuluję narodzin dziecka :)

    Fajnie tak codziennie jakieś dzieciątko na tym wątku 😊

    KarolaJJ no ja właśnie mam ciągoty do słodyczy i je wcinam 😖 konkretnie to batoniki czekoladowe.Nie codziennie ale jednak.Dużo jogurtów jem,banany i inne owoce.Pieczywo z serem,szynką ehhh no średnio zdrowo.Nie jem nic smażonego,grzybów, kapuchy itp. a byście wiedziały jaką mam chcicę na redbula Boziu😋😋😋

    Mikaja,KarolaJJ fajnie,że Wam się udało kp 😊 ja na pewno nie zrobiłam wszystkiego.Na mnie kp niestety źle działa-ja muszę wiedzieć ile wypiła.Niby pije ładnie ale nie opróżnia piersi do końca i musiałabym pewnie dalej się z laktatorem bawić,by utrzymać taką laktację jaką mam teraz.Ah dużo by pisać.Przystawilam ją wczoraj do piersi i 5min.pieknie piła i zasnęła tak,że jej nie obudziłam...Wypiła 25ml.musialam resztę ściągnąć i opróżnic drugi cud,bo by mi pęknął.Raczej pozostanę kpi...

    Drobinka91,Casjopea no piękne macie brzuszki-ja za moim tęsknię 😊
    Jejku aż mnie na wspomnienia wzięło mm Rozstepow też się nie doczekałam jupiii.Tylko ta kreska mogłaby zejść.Nie wiem czemu dopiero po porodzie się pojawiła 🤔

    No i odważyłam się wejść na wagę i mam do zrzucenia 3kg jeszcze bbuuuuuuu

    KarolaJJ jaką kawę pijesz ?

    Alrauna1987 lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5493 4758

    Wysłany: 4 lipca 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dubel

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 16:16

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5493 4758

    Wysłany: 4 lipca 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dubel

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 16:16

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
‹‹ 1505 1506 1507 1508 1509 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ