X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • anngelikamarta Autorytet
    Postów: 497 440

    Wysłany: 13 lipca 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I cc jest trudne i sn dla mnie nie ma 'gorszego' i to boli i to z jedną małą różnica że samej cc się nie czuje bo jest znieczulenie tylko jest ból po a przy sn też boli w trakcie
    Ja tam nigdy nie uważałam że cc to pójście na łatwiznę ani jeśli przy porodzie sn jakas babka wzięła znieczulenie dla mnie to poprostu głupie gadanie i tyle
    Wg mnie każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru wkoncu to jej organizm i jej dziecko i jeśli np boi się rodzic naturalnie to nikt nie powinien jej do tego zmuszać, tak samo do cesarki
    Wiadomo te wielkie gadanie odnośnie cc którego się nasluchalam jak byłam w szpitalu od innych babek które robiły się mądre przy tych co miały cięcie bo one urodziły sn "kiedyś tego nie było i wszystkie rodziły sn a teraz księżniczki chcą cięcie" no nie było a teraz jest i uważam że to powinien być wybór każdej kobiety i nikt nie powinien w to ingerować
    Sorry za taki wywód ale wk@%#%a mnie to :P

    xgirl, JaSzczurek, Sylka135 lubią tę wiadomość

    3jvzi09ky700q2oc.png

    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 lipca 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anngelikamarta masz absolutna racje.

    A to gadanie, ze kiedys CC nie robiono i wszystko bylo OK... Hmmm. Szczerze to gdybysmy zyly sto lat temu to polowa z nas albo naszych dzieci porodu by nie przezyla z tego co czytam. Chwala Bogu za cc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 14:29

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 lipca 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sensie chwala medycynie :D ten Bog wkurza mnie tam troche :d

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 13 lipca 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    A mowia, ze CC to pojscie na latwizne..
    Gdybym miała czucie w nogach to bym im że stołu uciekła :-P. Ale do momentu jak zobaczyłam malucha, potem endorfiny wzięły górę :-)

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • anngelikamarta Autorytet
    Postów: 497 440

    Wysłany: 13 lipca 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X dokładnie
    Ale największej piany dostawałam jak się robiły mądre te co rodziły sn tak choćby były jakieś lepsze. Choćby tylko one przechodziły w ciąży 9 miesięcy i tylko one są matkami bo rodziły naturalnie a te co miały cesarki były w ciąży tylko tydzień i jeszcze chcą cięcie z wyboru.
    To samo z KP. Jak lezalam w marcu te 2tygodnie na patologii ciąży to byłam na sali z taką Sandra która była w terminie i chciała rodzic naturalnie ale nie wyszło bo małej za szybko biło serduszko i zrobili jej szybko cc. Pomijając fakt że się rozplakala bo była nastawiona rodzic naturalnie i że się samo zacznie i będzie miała czas przygotować się jakoś do tego przyjścia na świat jej dziecka to wszyscy zaczęli biegać i po godzinie wylądowała w szoku na stole. Po cesarce jak byłam ją odwiedzić na położnictwie piętro wyżej to była na sali z dwoma mądrymi co rodziły sn i jeszcze o zgrozo karmily piersią. Ona biedna po tym stresie, obolala, mała ciągle płakała, miała problem z karmieniem bo wiadomo po cesarce, musiała dać małej mm to jeszcze słuchała ich głupich komentarzy w stylu "ooo ale on bardzo ładnie je z tej piersi" "o kurde mam tyle mleka że bym cały szpital wykarmila" "jednak rodzic siłami natury to jest coś pięknego a nie jakaś cesarka"
    No ludzie. Niektóre baby to już naprawdę mają cos z głową
    Jak wróciła do domu po szpitalu to przestała przez to próbować karmić piersią bo jej natruly do głowy że się do tego nie nadaje.

    Całe szczęście teraz już jest u nich wszystko dobrze, karmi mm czasami miesza jak coś odciagnie laktatorem i sobie radzą ale współczuję jej tych super przeżyć

    3jvzi09ky700q2oc.png

    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 13 lipca 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    No ale jak sprawdzali? Mnie pytali czy czuję takie uczucie ciepła od brzucha do stóp to ja mówię, że tak bo czułam,a później czy czuję jakby mrówki mi chodziły no to też mówię,że tak a oni to ok. I cięli , moi cięli że wszystko czułam


    O matko ale przeżyłaś horror 😤😤😤

    U mnie było tak że lekarz bardzo mocno uszczypnął mnie w ramię potem to samo zrobił na brzuch jak bolało to czekali do momentu aż nie czułam bólu ale czułam wszystkie czynności które wykonywali .......... nie było to przyjemne - bardzo dziwne uczucie .........



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 15:02

    a31il5w.png

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 lipca 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Gdybym miała czucie w nogach to bym im że stołu uciekła :-P. Ale do momentu jak zobaczyłam malucha, potem endorfiny wzięły górę :-)
    Kurcze fajnie tak, ja tez myslalam, ze u mnie tak bedzie a nie bylo. Pokazali mi ja a do mnie to nie doceiralo, ze to moje dziecko, mialam wrazenie, ze mi jakies obce przyniesli, w ogole czulam sie jak w jakims filmie. Dluuugo nie chcialam jej wziac na rece, moja przyjaciolka, ktora byla ze mna ja wziela. Nawet potem w sali jej nie chcialam. Tzn chcialam, ale co mi ja chcieli dac to zaczynalam sie dusic z emocji. W ktorejs chwili jedna cos krzyknela i sie wszyscy do mnie rzucili, mysleli, ze cos zlego sie dzieje a to tylko emocje, panika, nie moglam oddychac. Chyba po dwoch h po cc w ogole ja wzielam na rece, do tej pory moj maz ja kangurowal. Straszne wyrzuty sumienia mialam, ale co mi ja pokazywali to ja sie dusilam :/

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 lipca 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anngelikamarta i to kobieta kobiecie.. Mi by nawet do glowy nie przyszlo takie rzeczy gadac i to komus, kto tyle stresu sie najadl jescze niedawno. W ogole mi to wisi kto jak karmi i rodzi, Jezu trzeba miec nierowno pod sufitem zeby sie takimi rzeczami zajmowac.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 13 lipca 2019, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porodówka to już w ogóle nie miejsce na takie akcje. Ja zwolenniczka sn i kp leżałam na sali z laska po cc i od razu z wyboru mm. I co? Kumplujemy się do dziś :)
    Jednocześnie zapewniam, że zarówno moje, jak i jej dziecko żyją 👍

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 13 lipca 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie zdaze teraz nadrobic. Ala urodzila sie 11-tego o 20:56 po 23h godzinnym porodzie liczac od regularnych skurczy co 4 minuty. Skonczylo sie na cesarce. Stracilam tak duzo krwi ze musieli mi przetaczac. Dzidzius jest absolutnie przecudowny, jest taka kochana! Wazyla 3640 i ma 54cm. 10 punktów apgar. Natomiast swoj porod wspominam jak absolutna traume i rzez. Myslalam ze oszaleje z bolu, a z decyzja o cieciu wstrzywano sie zdecydowaniu za dlugo. Ciecie, pionizacja i bol rany jest niczym w porównaniu z tym co czulam przy sn. Nigdy w zyciu wiecej bym sie na to nie zdecydowala.

    Alrauna1987, Eluska, Emma_ lubią tę wiadomość

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 13 lipca 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia no właśnie martwiłysmy się tu o Ciebie!

    Ważne, że już po. Nie myśl o tym i ciesz się malutką ❤️

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Dziewczyny nie zdaze teraz nadrobic. Ala urodzila sie 11-tego o 20:56 po 23h godzinnym porodzie liczac od regularnych skurczy co 4 minuty. Skonczylo sie na cesarce. Stracilam tak duzo krwi ze musieli mi przetaczac. Dzidzius jest absolutnie przecudowny, jest taka kochana! Wazyla 3640 i ma 54cm. 10 punktów apgar. Natomiast swoj porod wspominam jak absolutna traume i rzez. Myslalam ze oszaleje z bolu, a z decyzja o cieciu wstrzywano sie zdecydowaniu za dlugo. Ciecie, pionizacja i bol rany jest niczym w porównaniu z tym co czulam przy sn. Nigdy w zyciu wiecej bym sie na to nie zdecydowala.
    No to jest nas dwie,jak będziesz miała chwilę to przeczytaj moją historię. Tak czy tak , gratuluję córci 💐

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłabym do problemów ciążowych, ale nie wiem czy ktoś mi tu jeszcze na cokolwiek odpowie 😆 Mam pojedyncze bakterie, pasma śluzu i 0-1 erytrocytow w osadzie moczu plus 10-20 leukocytow (norma do 5). Na sam kurwa koniec coś się wjebalo.

  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka lipa. Zajebiste skurcze rozwarcie 3 cm

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    urodzila sie 11-tego o 20:56 Dzidzius jest absolutnie przecudowny, jest taka kochana! Wazyla 3640 i ma 54cm. 10 punktów apgar.


    GRATULACJE 🥳🥳🥳


    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    a31il5w.png

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl pytałaś o cluster feeding - to takie coś ze dziecko raz albo 2 razy na dobe ma takie okresy ze wisi na cycu przez 2-3h. Albo ma skok albo podkreca laktację. Może tez takie coś występować na butelce. Wg tego artykułu który wkleiłam jeśli takie coś ma miejsce późniejszym wieczorem to to jest spoko bo dziecko się „ładuje” na noc i przez to noce łatwiejsze i u nas taki to póki co wyglada. Wieczorów nie lubię bo ona wisi non stop a pod koniec mam już 2 flaki a nie cyce a ona jeszcze się denerwuje ale zabieram ja do łóżka, podpinam i poście trochę i zasypia i spi po 4h w nocy właśnie. Także nam wychodzą 2 karmienia w nocy. Dziś wyszły 3.

    Jak dziecko robię takie akcje w nocy to może oznaczać ze ma poprzestawianie coś - dzień z nocą i warto spróbować to odwrócić poprzez częstsze budzenie dziecka w dzień niby.

    Mikka gratulacje! Ale kudłaty :) wspolczuje jednak cc w pełnej narkozie... ogólnie całego tego pobytu. Zadbaj o siebie pod względem psychicznym teraz po tym wszystkim.

    KasiaLukasia gratulacje :)


    Co do porodów to ja akurat wole tez bol przy pionizacji i dochodzeniu do siebie po cc niż te skurcze porodowe jednał. To było dla mnie nie do zniesienia a tu mam jakaś kontrole tez nad tym i mogę śpię ulżyć. Przy porodzie SN jedyna ulga - epidural - zabija akcje porodowa wiec widać nie jest mi dane „łatwiej” urodzić SN. No i ja nie kupuje tekstów ze bol przy SN jest do przeżycia, nie dla mnie. Jedna to przeżyje, inna nie i tyle. Każda z nas inaczej odczuwa bol.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 17:14

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ma któraś z Was poduszkę do karmienia z IKEA ? Jakie opinie ?

    Mikaja może Ty masz ? Czy ty miałaś do spania ciążową ?




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 17:14

    a31il5w.png

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostaliśmy dziś 2 oferty na dom na taka kase jaka chcemy! Wracamy!

    Casjopea, Sylka135 lubią tę wiadomość

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Dziewczyny nie zdaze teraz nadrobic. Ala urodzila sie 11-tego o 20:56 po 23h godzinnym porodzie liczac od regularnych skurczy co 4 minuty. Skonczylo sie na cesarce. Stracilam tak duzo krwi ze musieli mi przetaczac. Dzidzius jest absolutnie przecudowny, jest taka kochana! Wazyla 3640 i ma 54cm. 10 punktów apgar. Natomiast swoj porod wspominam jak absolutna traume i rzez. Myslalam ze oszaleje z bolu, a z decyzja o cieciu wstrzywano sie zdecydowaniu za dlugo. Ciecie, pionizacja i bol rany jest niczym w porównaniu z tym co czulam przy sn. Nigdy w zyciu wiecej bym sie na to nie zdecydowala.

    Kasia Lukasia i Mikka86 mimo okropnych przeżyć gratuluje maluszków.

    Matko boska co czytam opisy porodów to historie nadają się na materiał do horrorów :/ Oby reszcie poszło gładko i bez takich komplikacji.

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 13 lipca 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Porodówka to już w ogóle nie miejsce na takie akcje. Ja zwolenniczka sn i kp leżałam na sali z laska po cc i od razu z wyboru mm. I co? Kumplujemy się do dziś :)
    Jednocześnie zapewniam, że zarówno moje, jak i jej dziecko żyją 👍

    Casjo mam tak samo :) Przy pierwszym porodzie koleżanka (teraz to znamy się już ponad 2 lata) cc i od razu mm. Dokładnie to samo przy drugim porodzie i kolejna koleżanka z takim samym podejściem. Niech każdy robi to co może i to co uważa za słuszne dla swoich dzieci :)

    Casjopea lubi tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
‹‹ 1579 1580 1581 1582 1583 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ