Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Koszula nocna,hi hi. Xgirl, wczoraj po 6 h kazali mi już usiąść na łóżku z puszczonymi nogami, posiedziałam 5 min i znowu do łóżka a dzisiaj od 7 rano chodzę już normalnie,zaraz przyjeżdża mama to idę pod prysznic. Wspominam baaardzo źle,ostatnie dwa dni to były najgorsze dni w moim życiu, najpierw 3 nieudane próby indukcji ,balonikiem i dwa razy pod końskimi dawkami oxy, które nie zadziałały a na koniec ta cesarka i znieczulenie w kręgosłup, które też nie zadziałało tak jak powinno,normalnie czułam jak mi nóż wkładają w brzuch i mnie tną,na żywca !!! Zaczęłam krzyczeć że ja wszystko szydtko czuję i tylko słyszę " oj coś nie wyszło,usypiamy ją" i maseczka na twarz i już odplynelam, obudziłam się po wszystkim, nie wiem nawet jak i kiedy wyjęli dzieciaka,nie słyszałam jak krzyczał, przynieśli mi go dopiero już umytego i ubranego jak leżałam na innej sali, także trauma do końca życia...xgirl wrote:W ogole sliczny jest❤️ A Tobie co tam wisi na walizce w panterke?😁😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 13:00
url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
Sylka135, JaSzczurek rozmawiałam z moją koleżanką, która pierwszą ciążę miała zakończoną cc na zimno w połowie 39tc (decyzją lekarzy, bez żadnych wskazań do cc) i wyciągnęli malucha z cechami wczesniactwa. Drugą ciążę prowadziła już bardziej świadomie i urodziła sn pod koniec 41tc.
Więc może faktycznie niektóre maluchy potrzebują więcej czasu.. -
Ja tym razem miałam max 20 jak rodzilam 🤣🤣🤣Adria wrote:40 kurwa bolą w huj
-
Adria powodzenia.
Ja znowu mam plan urodzić we wtorek. A moja tkaa coś się nie odzywa, czyżby i ona nam tu rodziła..?
Wszyscy się rodzą, dzieci przybywa..
Tylko Sylka135, JaSzczurek i Casjo w ciąży dogorywa.
Nie ma sprawiedliwości, nie ma litości!
Będziemy w ciąży, aż sczezniemy do kości!
😭😭😭😭
xgirl, Sylka135, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Ale nie pomylili się z terminem? Bo u mnie na bank ciąża nie jest młodsza, niż 41 tc.Casjopea wrote:Sylka135, JaSzczurek rozmawiałam z moją koleżanką, która pierwszą ciążę miała zakończoną cc na zimno w połowie 39tc (decyzją lekarzy, bez żadnych wskazań do cc) i wyciągnęli malucha z cechami wczesniactwa. Drugą ciążę prowadziła już bardziej świadomie i urodziła sn pod koniec 41tc.
Więc może faktycznie niektóre maluchy potrzebują więcej czasu..
💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm
💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm
💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm -
Matko Mikka strasznie wspolczuje
Dobrze, ze juz po wszystkim. Ja sie tylko zastanawiam czy nie sprawdzili przed cieciem czy znieczulenie dziala? Mi chyba z piec razy sprawwdzali i pytali czy OK.
Ej No... Sama CC bajka, tylko w chuj bolalo potem ale trudno.Casjopea wrote:Widzisz xgil, tak jak kilka osób już tu prorokowalo - największa z Ciebie srajdupa, a przechodzisz wszystko bardzo gładko
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Casjo bol duszy inspiruje od tysiecy lat do tworzenia wielkiej sztuki co i w Twoim wypadku sie sprawdza❤️ Pulitzer czeka😁
A tak serio to lacze sie w cierpieniu😘 Juz niedlugo!
Casjopea lubi tę wiadomość
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
No ale jak sprawdzali? Mnie pytali czy czuję takie uczucie ciepła od brzucha do stóp to ja mówię, że tak bo czułam,a później czy czuję jakby mrówki mi chodziły no to też mówię,że tak a oni to ok. I cięli , moi cięli że wszystko czułamxgirl wrote:Matko Mikka strasznie wspolczuje Dobrze, ze juz po wszystkim. Ja sie tylko zastanawiam czy nie sprawdzili przed cieciem czy znieczulenie dziala? Mi chyba z piec razy sprawwdzali i pytali czy OK.
Ej No... Sama CC bajka, tylko w chuj bolalo potem ale trudno.url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Mi tez tak sprawdzali kurde i bylo OK. Zaczeli ciac i ja nic nie czulam, dopiero jak powiedzieli to ogarnelam to. Tak to bym nawet nie wiedziala. Kurde masakra, strasznie mi przykro, ze takie przezycia mialas
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
W życiu bym nie powiedziała, że to pójście na łatwiznę. Jednak jest to spore obciążenie dla organizmu. I ból też spory, nie oszukujmy się. I niesie sporo ograniczeń po sobie.
Jacek aż dziwnie grzeczny i spokojny dzisiaj. Udało mi się rozpakować torbę, zjeść śniadanie, powiesić pranie i dzieciom książki poczytać. No dobra, bez męża by się nie udało, ale jednak 😁 a w nocy ten mój Nerwusek spał od 23-4 😲 nie ustawiałam budzika, bo byłam pewna że się i tak obudzi po 2h, a tu takie zaskoczenie. A no, oczywiście, spał ze mną 😂 ale teraz spi w łóżeczku!Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
