X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tka ja byłam tak pozytywnie nastawiona na porod ze wbilam sobie do głowy ze najpóźniej jutro będę miała cc a tu dopiero jutro każą mi iść na ip jeszcze bez skierowana więc boję się że beda kazali mi jeździć co 2 dni na ktg a ze stresu już mi się po nocach sni ze mi blizna pęka. I mówie do mojego męża po co te wszystkie uzgodnić przed porodem jak i tak potem robia sobie z człowiekiem co chcą... Ja już naprawdę mam dosyć i ta zależność od lekarzy jeszcze bardziej mnie dobija. Zastanawiam się czy zacząć coś sciemiac żeby mnie nie zbyli...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tk_aa lepiej lezwc w szpitalu i byc monitorowana (cisnienie,cukier)niz w domu łapac schizy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Karola jak przechodziliscie ja w domu?
    Tak ja w szpitalu by przechodził,non stop spał i nie budził sie na jedzenia,tracił na wadze. Ale ja go karmilam co godzine na siłe i wustawiałam do słońca.W tydzień zeszło żółtko

    Casjopea lubi tę wiadomość

  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 14 lipca 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJ wrote:
    Tak ja w szpitalu by przechodził,non stop spał i nie budził sie na jedzenia,tracił na wadze. Ale ja go karmilam co godzine na siłe i wustawiałam do słońca.W tydzień zeszło żółtko
    Mam nadzieję, że nam te 20 godzin naświetlania wystarczy, on nawet nie był żółty, przynajmniej ja nie widziałam... Za szybko mu ta bilurbina wzrosła.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 14 lipca 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, jasne. Chociaz ja w domu nie scjizowalam, bylam spokojna i wolala ym trafoc.tutaj w 39 tyhodniu skoro maja mnie zamiar przetrzymywac jeszcze dodatkowy, nie wiem tydzie. Lub dluzej, skoro NIC mi nie jest. Zdzierzylabym bycie pzez tydzien na obserwacji, nie idzie - w 39 wywolujemy, ale jesli oni nie zamierzaja mi wywolywac porodu jak nic sie nie zadzieje nic jie.robic, to po co w ogole ja zajmuje miejsce tym bardziejnpotrzebujacym nawet?

    Sylka, rozumiem Twoje rozczaeowanie. Fajnie chociaz, ze jestes w domu. Ale tez sie zastanawiam juz czy nie sciemniac, ze mam skurcze z kregoslupa czy jakiekolwiek. Jednak w moim przypadku to chyba nie ma sensu.

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tkaa może po prostu nabijasz licznik.. Coś w stylu jak mi kazali unikać IP z wysypka i zgnilizna, bo choćbym mówiła, że wlazlam w pokrzywy to i tak by mnie zatrzymali ze względu na "zysk" z podejrzenia cholestazy. Nie wiem, nie znam się..
    Ale w pełni rozumiem Twoje zniecierpliwienie. Zawsze można wyjść na własne żądanie i to samo mi mówili mili ludzie w pierwszej ciąży jak leżałam te 3 dni w 29tc, no ale kto normalny wyjdzie w ciąży na własne życzenie wiedząc, że gdyby coś się stało to poczucie winy do końca życia.
    Także leż i oglądaj Netflixa ;) Może też traktuj trochę ten pobyt jak film na Discovery, przynajmniej zgłębisz wszystkie tajniki porodów 😁
    Relax. Wedle belly zostało nam 9 dni do terminu, dasz radę!
    A tłumaczyć się nie musisz nikomu z niczego :) Pomijając nas of kors, my musimy wiedzieć wszystko 😁😁
    😘

    xgirl lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJ wrote:
    Tak ja w szpitalu by przechodził,non stop spał i nie budził sie na jedzenia,tracił na wadze. Ale ja go karmilam co godzine na siłe i wustawiałam do słońca.W tydzień zeszło żółtko
    O, dzięki! Nie wiedziałam, że przy zoltaczce wystawia się na słońce. Może dlatego, że rodziłam w grudniu 😁
    Pomijając już moją traume w związku z 4-dniowa rozlaka z dzieckiem po porodzie, to akurat dosyć lajtowo podeszli do żółtaczki, bo dali nam kaftan i młoda się w ten sposób naswietlala. Wyglądała zajebiscie, bo całą główkę miała żółtą jak chińczyk, a resztę ciałka, która była w kaftanie dużo bardziej różową i taką no wiecie.. Noworodkową ;) I poszlysmy do domu z bilirubina 14

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 wrote:
    Tka ja byłam tak pozytywnie nastawiona na porod ze wbilam sobie do głowy ze najpóźniej jutro będę miała cc a tu dopiero jutro każą mi iść na ip jeszcze bez skierowana więc boję się że beda kazali mi jeździć co 2 dni na ktg a ze stresu już mi się po nocach sni ze mi blizna pęka. I mówie do mojego męża po co te wszystkie uzgodnić przed porodem jak i tak potem robia sobie z człowiekiem co chcą... Ja już naprawdę mam dosyć i ta zależność od lekarzy jeszcze bardziej mnie dobija. Zastanawiam się czy zacząć coś sciemiac żeby mnie nie zbyli...
    A może faktycznie coś nagadaj, że blizna Cię ciągnie czy coś.. Ja też mam zjebane sny, np dzisiaj mi się śniło, że w wannie odszedł mi cały czop śluzowy i natychmiast zaczęłam mega mocno krwawic. Tak mocno, że uznałam, że i tak nigdzie nie dojedziemy, więc po prostu sobie spokojnie umrę w tej wannie. Chyba gdzieś w głębi mojej psychiki łożysko dalej jest przodujące 😜

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tkaa rozumiem Twoje zniecierpliwienie ale siedz tam lepiej. To juz serio koncowka a z Twoim cisnieniem i cukrzyca lepiej byc pod obserwacja. Wiem, ze latwo mowic ale pomysl, ze jakbys wyszla i cos by sie stalo... Nudz i marudz nam tu, bedzie dobrze❤️

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjo, w zyciu nie wypisze sie na wlasne zadanie, cos by sie zadzialo to chyba nie wubaczylabym sobie. Nie mam blizny, to moje pierwsze dziecko, wiec z tym nie zaklamie. Zreszta lekarze maja w dupie, ze boli, daja wtedy czopki na rozluznienie.
    No, przeyrwam to. Nie mamw yjscia, nic nie zrobie. Tylko jestem w zlym stanie psychicznym i sie martwie sama o siebie. Boje sie, ze wpadne w jakas depreche zaraz, bo dzisiaj caly dzien poplakuje, nie chce z nikim rozmawiac, chce spac, zamknac sie w ciemnej jaskini, chce mi sie wymiotowac i kreci mi sie w glowie, i najgorzej ze nie moge tego rozladowac zartem jak zawsze.

  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X, nie mam zamiaru nigdzie wychodzic

  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko, zeby z tym cisnieniem i cukrem cos sie dzialo, ja z takimi wynikami chodzilam 2 miesiace i nikomu nie przeszkadzalo. Zreszta.cisnienie 140/90 ( ktore teraz.maksymalnie miewam) nie jest wskazaniem do hospitalizacji, a z cikrami nie mam w ogole poblemow. Wiec nie wiem co oni misza obserwowac.
    Dziewczyny, wszystkie macie racje, to co mowicie jest madfe i rozsądne. Ja to wszystko wiem i sie z tym zgadzam.

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tkaa o tej bliźnie to do Sylki135 było 😉

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam na wizytę od 30 minut i już dostaję szpitalnej depresji xD

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Ja czekam na wizytę od 30 minut i już dostaję szpitalnej depresji xD
    Ty to lepiej dostan szpitalnych skurczy 😆

    Sylka135 lubi tę wiadomość

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tka_aa wrote:
    Tylko jestem w zlym stanie psychicznym i sie martwie sama o siebie. Boje sie, ze wpadne w jakas depreche zaraz, bo dzisiaj caly dzien poplakuje, nie chce z nikim rozmawiac, chce spac, zamknac sie w ciemnej jaskini, chce mi sie wymiotowac i kreci mi sie w glowie, i najgorzej ze nie moge tego rozladowac zartem jak zawsze.


    Ja byłam w szpitalu 9 dni i wysiadałam psychicznie 😳😳😳 U mnie brak snu ( drące się rodzące , cały czas ktoś wchodził do pokoju albo do mnie mierzyć ciśnienie albo do współlokatorki ) rozłąka z mężem odwiedziny były tylko od 16-20 dały mi popalić . Wyglądałam jak wrak człowieka w ciągu tych 9 dni spałam może 20 godzin .
    U mnie to wszystko potęgowało wzrost ciśnienia i było to błędne koło ...........

    Doskonale Cię rozumiem ....... TRZYMJ SIĘ ✊✊✊



    tka_aa lubi tę wiadomość

    a31il5w.png

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Ja czekam na wizytę od 30 minut i już dostaję szpitalnej depresji xD


    Moźe ciśnienie Ci skoczy i już Cię nie wypuszczą 😜😜😜


    a31il5w.png

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 14 lipca 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tkaa ale w koncowce ciazy wszystko pracuje na jeszcze bardziej zwiekszonych obrotach. Wczesniej moglo nikomu nie przeszkadzac ale teraz co innego. Sama widzialam po sobie. Niby problemow z cisnieniem nie mialam nigdy ale w koncowce wzroslo mi i tak.
    Jest maz przy Tobie?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5493 4758

    Wysłany: 14 lipca 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikka86 gratuluję narodzin synka-słodziudki jest :) Zdrowia dla Was :)

    Adria gratuluję narodzin synka-śliczne maleństwo :) Zdrówka dla Was :) Fajnie wyszło z tym imieniem hihi :D

    Wierzyć się nie chce jak ten czas leci :O Najgorzej z tego okresu będę wspominać niestety karmienie i ściąganie.Przed chwilą wyparzalam,myłam butelki,części laktatora A już muszę znowu karmić🤯 Niech mi jakaś mama powie,czy to się zmieni na lepsze???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 14:16

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 14 lipca 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_dior, Ty mi przypomnij karmisz ściągniętym mlekiem czy też kp? Ja włączyłam z laktatorem 3.5 miesiąca, ciężki proces, ale chociaż pocieszenie jest takie, że mała do tej pory chorowała tylko że dwa razy więc myślę, że się opłacało,ale jak mówię niestety przez to mnie deprecha złapała, bo miałam wrażenie, że non stop wiszę na tej maszynce.

    Adria, wspaniały Łukaszek❤️😀

    Mikka, współczuję całej sytuacji, najważniejsze, że masz synka przy sobie 😘

    U nas walka z kp trwa, mała od 3 dni dostaje jakichś spazmow, nie może chwycić, puścić tego cyca, drze się strasznie, już zachodzimy w głowę co się dzieje🙄 szukam doradcy laktacyjnego, bo nie mam siły się zastanawiac co robię nie tak. Plus taki, że Mira nie reaguje już tak placzkiwie na spazmy siostry i nawet podchodzi i ją glaszcze po głowie jak karmie❤️🙏

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
‹‹ 1585 1586 1587 1588 1589 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ