Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaLukasia wrote:A juz z mega miloscia wiąże sie podwójna rzeź, prawdziwa matka najpierw wyciska przez kilkanascie godzin sn, a potem idzie pod nóż. Jak sie poświęcać to na calego
-
nick nieaktualnyKasiaLukasia moja corka do 3 miesiąca spala co dwie godziny na 15 minut. Nie zdazylam sie porzadnie wysikac a juz sie budzila. Przeszlo jej jak reka odjął w 3 miesiącu i zaczela spac 3x dziennie po 2h wiec jest nadzieja
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
xgirl wrote:Adria wes pshykryj wusek kocykjem sheby go slonce nie rasilo🧐 Jak tak moshna z dzieckiem hodzic🤷
kilkudniowy maluszek i bez wełnianej czapeczki, wołajcie policję :SWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 01:51
Angelika1313, xgirl lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
JaSzczurek, xgirl, Kamsza lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
mikaja wrote:Casjo no dobra. To jak będę to będę tylko bardziej chodzi mi o to ze nie mam czasu nadrabiać a wpadać i mówić tylko o sobie albo odnosić się do 5 ostatnich postów trochę głupio :p
Zazdroszczę małego biustu. Ja z moimi cyckami mam problem właśnie, zwłaszcza poza domem. Dlatego zamówiłam sobie chustę taka do karmienia poza domem do zasłonięcia się i będziemy próbować, bo od siedzenia w domu czuje ze mi do głowy idzie i czuje się jak w więzieniu.
Rzucisz linkiem do chusty?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
xgirl wrote:Nie spi od 8 do 19😲😲😲!? To moja moze nie spi 20h ale te 17-18 na bank.
Co Ty jej dajesz że ona tyle śpi 🙄 moja dzisiaj ciągu dnia może 2h przespała..😯
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Fajnie, że piszecie o swoich doświadczeniach z kp. 🙂 Widać, że większość z nas się z czymś zmaga. Ja ostatniego dnia w szpitalu leżałam z dwiema dziewczynami, które zaraz po porodzie dostawiły do piersi i... już. Maluchy ssały jak najęte, a ja latałam po mm. Dziś na USG bioderek lekarz pytał o karmienie, więc powiedziałam mu o kapturkach. Nagadał mi o tym, że przez kapturki zanika laktacja i lada moment pozbędę się mleka. Prawda to? Ma któraś z was jakieś doświadczenia z tym? Czy to kolejny przejaw terroru laktacyjnego? Ciągle próbuję dostawiać Emilkę do gołej piersi, mleko leci właściwie samo, a ona i tak nie chce. W ogóle dzisiaj mamy dzień pajacowania przy cycu. Dziecko i matka całe w mleku, a w brzuchu pusto. 😦
Jak patrzę na wasze bobasy, to mam wrażenie, że mój jest źle ubrany. My wyszliśmy na spacer w bodziaku na krótki rękaw, z gołymi nóżkami przykrytymi cienkim kocykiem. Mała ma ciepły karczek, nie płacze, ale zwątpiłam trochę...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma_ wrote:Fajnie, że piszecie o swoich doświadczeniach z kp. 🙂 Widać, że większość z nas się z czymś zmaga. Ja ostatniego dnia w szpitalu leżałam z dwiema dziewczynami, które zaraz po porodzie dostawiły do piersi i... już. Maluchy ssały jak najęte, a ja latałam po mm. Dziś na USG bioderek lekarz pytał o karmienie, więc powiedziałam mu o kapturkach. Nagadał mi o tym, że przez kapturki zanika laktacja i lada moment pozbędę się mleka. Prawda to? Ma któraś z was jakieś doświadczenia z tym? Czy to kolejny przejaw terroru laktacyjnego? Ciągle próbuję dostawiać Emilkę do gołej piersi, mleko leci właściwie samo, a ona i tak nie chce. W ogóle dzisiaj mamy dzień pajacowania przy cycu. Dziecko i matka całe w mleku, a w brzuchu pusto. 😦
Jak patrzę na wasze bobasy, to mam wrażenie, że mój jest źle ubrany. My wyszliśmy na spacer w bodziaku na krótki rękaw, z gołymi nóżkami przykrytymi cienkim kocykiem. Mała ma ciepły karczek, nie płacze, ale zwątpiłam trochę...Temperatury są różne i różnie odczuwalne, u nas np. termometr pokazywał niby "tylko" 25 stopni a było gorąco. Na pewno wiesz co jest dobre dla Twojej małej
Ja wychodzę z założenia, że noworodki mają na tyle silne płuca, że jak coś im nie podpasuje to na bank dadzą nam znać.
Może zamów sobie wizytę z doświadczonym doradcą laktacyjnym i niech oceni sytuację? Szkoda nerwów, czasami przystawianie potrafi być mega frustrujące. U mnie mały już dobrze łapie, chociaż czasem jak cycki napełnione i płaski sutek to np. łapie tylko z pozycji z pod pachy. A jak się nie da to podawaj z kubeczka albo butelki, jeśli to Cię trochę odstresuje.
A tak co do cycków to moje ważą chyba z 2 kilo każdy, jakbym nimi w kogoś rzuciła to na bank by zabiło.