X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 24 lipca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy u ktorejs zaczely sie juz kolki? U nas kolejny dzien zaczynaja sie ok 18 i jest sajgon 😔 wczoraj maly dwa razy mial bezdech co tak sie zanosil placzem. Podajemy mu espumisan,jest na mleku mieszanym. Caly dzien i noc ok a wieczorem horror. Macie jakis sposob na to dziadostwo? Masujemy brzuszek,podkurczamy nozki i robimy cieple oklady z pieluszki ale i tak 2/3h bite nie wyjete w placzu i bolu 😓

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 24 lipca 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma, my dopiero o 17:30 wyszliśmy i było 19 stopni. Myślę, że skoro ma ciepły kark i nie płacze, tak jak Jaszczurek napisała, to dobrze ubierasz 🙂

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 lipca 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma nie sugeruj sie innymi bo nie wiesz o ktorej kto byl na spacerze i jaka byla temperatura. Moja ostatnio jezdzi w wozku tylko w lekkim bodziaku bo mamy upaly i uwazam, ze jest ok.

    Kinga nic nie robie🤷 Ja myslalam, ze wszystkie noworodki tak maja😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 22:07

    kinga27.30 lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 24 lipca 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Fajnie, że piszecie o swoich doświadczeniach z kp. 🙂 Widać, że większość z nas się z czymś zmaga. Ja ostatniego dnia w szpitalu leżałam z dwiema dziewczynami, które zaraz po porodzie dostawiły do piersi i... już. Maluchy ssały jak najęte, a ja latałam po mm. Dziś na USG bioderek lekarz pytał o karmienie, więc powiedziałam mu o kapturkach. Nagadał mi o tym, że przez kapturki zanika laktacja i lada moment pozbędę się mleka. Prawda to? Ma któraś z was jakieś doświadczenia z tym? Czy to kolejny przejaw terroru laktacyjnego? Ciągle próbuję dostawiać Emilkę do gołej piersi, mleko leci właściwie samo, a ona i tak nie chce. W ogóle dzisiaj mamy dzień pajacowania przy cycu. Dziecko i matka całe w mleku, a w brzuchu pusto. 😦

    Jak patrzę na wasze bobasy, to mam wrażenie, że mój jest źle ubrany. My wyszliśmy na spacer w bodziaku na krótki rękaw, z gołymi nóżkami przykrytymi cienkim kocykiem. Mała ma ciepły karczek, nie płacze, ale zwątpiłam trochę...

    Emma ja tez tylko kapturkuje. Mleka mam coraz wiecej poki co. Tez sie naczytalam ze to moze zaburzac laktacje na stronach o kp, ale czytalam tez fora internetowe i sa babki ktore kapturkami wykarmily po troje dzieci do drugiego roku zycia, wiec nie wiem na ile to prawda. Pewnie zalezy od kobity. Ja mam nadzieje, ze u mnie bedzie ok. Tez próbuje dostawiac mala na lyso, ale bez skutku, zlosci sie tylko i wrzeszczy. Niektore kobiety pisaly ze kapturkowaly do ktoregos miesiaca a potem maluchy nagle zaczynaly ssac bez, bo urosla im paszcza i juz nie mialy problemu z lapaniem cyca. Moze tak bedzie i u nas.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 24 lipca 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 wrote:
    Dziewczyny czy u ktorejs zaczely sie juz kolki? U nas kolejny dzien zaczynaja sie ok 18 i jest sajgon 😔 wczoraj maly dwa razy mial bezdech co tak sie zanosil placzem. Podajemy mu espumisan,jest na mleku mieszanym. Caly dzien i noc ok a wieczorem horror. Macie jakis sposob na to dziadostwo? Masujemy brzuszek,podkurczamy nozki i robimy cieple oklady z pieluszki ale i tak 2/3h bite nie wyjete w placzu i bolu 😓

    Alrauna a moze ta mieszanka nie pasuje? Dziewczyny tutaj pisaly, ze sa mm specjalne na kolki. Moze cos takiego?

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 lipca 2019, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adria wrote:
    Wogole to tak się cieszę że go mam jest taki słodki i kochany choć jestem czasem taka wyjebana ale normalnie jestem najszczesliwsza kobieta na ziemi
    Ja tez sie ciesze, ze moja mam, jest taka slodka i kochana❤️ Ale szczerze powiem, ze nie odczuwam jakiegos wielkiego spelnienia i ze moje zycie nabralo jakiegos magicznego sensu odkad zostalam matka.

    A jak to wyglada u was?

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 24 lipca 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ja tez sie ciesze, ze moja mam, jest taka slodka i kochana❤️ Ale szczerze powiem, ze nie odczuwam jakiegos wielkiego spelnienia i ze moje zycie nabralo jakiegos magicznego sensu odkad zostalam matka.

    A jak to wyglada u was?

    Ja juz bardzo chcialam miec dziecko. Ala jest taka upragniona i wyczekana, jest moim spelnionym marzeniem. Wiec chyba mogę powiedziec ze moje zycie nabralo nowego sensu teraz, stalo sie w inny nowy sposob wartościowe. Wcześniej bylam sobie sterem i okretem, teraz wiem ze muszę o siebie bardziej dbac, bo gdyby mi sie cos stało to kto zająłby sie moim dzidziusiem tak dobrze jak ja? :)

    Casjopea, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 lipca 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bardzo chcialam dziecko. W pewnym momencie nie myslalam o niczym innym. Kocham ja, jest cudna i sliczna ale jak pisalam nie czuje jakiegos mega wielkiego spelnienia. Ono jest ale nie takie w 100%.
    Tzn nie uwazam, ze to cos zlego. Interesujace to tylko jest :)

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co ja mam zrobić, żeby u mnie mleko plynelo strumieniem? Dzisiaj przy każdym sciaganiu tylko 20 ml. Masakra. Karmie Wiktora według zaleceń 1 piers 15 minut 2 piers 15 minut aktywnego ssania później mm. Dzisiaj wypijal z butelki 90 ml. To co w moich piersiach mimo ze mnie bola i sa nabrzmiale to co nic nie ma? Czy on tak dużo potrzebuje... 😪 Myślałam, że tym razem się uda...

  • anngelikamartaa Autorytet
    Postów: 1635 851

    Wysłany: 24 lipca 2019, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie kryzys laktacyjny z momentem jak pojawiło się to dziwne krwawienie :(jak przystawialam to zauważyłam że coś jest nie tak i próbowałam coś odciągnąć laktatorem i tylko po ok 30 z dwóch i to po wielkich meczarniach :( nie wiem co się stało.. teraz pod wieczór już nawet jak próbowałam ręcznie odciagac to nie leciało kompletnie nic ani kropelka, mały strasznie płakał musieliśmy kupić humane bo tylko ona była na dokarmianie przy kp.. Jutro idę zrobić badania i chyba się wybiorę prywatnie do ginekologa 😞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 23:21

    dqpr20mmc4opiown.png
    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 25 lipca 2019, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ja tez sie ciesze, ze moja mam, jest taka slodka i kochana❤️ Ale szczerze powiem, ze nie odczuwam jakiegos wielkiego spelnienia i ze moje zycie nabralo jakiegos magicznego sensu odkad zostalam matka.
    A jak to wyglada u was?
    Ja jak patrzę na niego to już bym zachodziła w kolejną ciążę, a jeszcze kilka tygodni temu groziłam partnerowi, że go zamorduje, jeśli zajdę przed upływem roku czy 1.5 i że potrzebuję przerwy. :P
    Laktacja za to ruszyła pełną parą i mały obżera się jak świnka. Dzisiaj karmiłam go z jednej piersi a z drugiej mi ciekło. 🙄
    Tutaj po cycu:

    Sylka135, u mnie pomógł laktator co 2 h i felmatiker 3 razy dziennie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 01:51

    Casjopea, Kamsza, AgaSY, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 25 lipca 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek No rzeczywiscie boski😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 08:10

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 25 lipca 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Ja jak patrzę na niego to już bym zachodziła w kolejną ciążę, a jeszcze kilka tygodni temu groziłam partnerowi, że go zamorduje, jeśli zajdę przed upływem roku czy 1.5 i że potrzebuję przerwy. :P

    Miałam podobnie gdy urodziłam młodą 😊
    Teraz już tak nie mam 😋 Dwójka małych dzieci w zupełności wystarczy. Poza tym, że tak powiem, mój układ rozrodczy też musi odpocząć, bo inaczej wypadanie macicy, nietrzymanie moczu i kału przed 40stka murowane 😂😂

    JaSzczurek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu Jaszczurek ale sie usmialam, totalnie odleciał po żarciu🤣

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadlam wczoraj brownie z zabójczej ilości czekolady i mał ma dzisiaj pupke jak dupa pawiana. Okropnie czerwona i zapuchnieta. Chyba nie lubi czekolady...

  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja straciłam jedno dziecko synka przy porodzie w 37tc. Straszna trauma to była dla mnie. Chodzenie na cmentarz nie jest niczym przyjemnym i nie będzie. Tęsknota za małym placzacym dzieckiem w domu była tak wielka że podjęłam ryzyko poraz drugi. Stwierdzam że było warto, gra i upór mój był tego wart teraz mam już wszystko męża dwie córki i mała wisienke na torcie Łukasza mój tęczowy synek
    🌈🌈🌈

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JASZCZUREK
    Jaki masz laktator bo ja napoczatku miałam ręczny tomme tippe ale teraz jadę medela mini eleltric i jest ok odciaga bo mój denerwuje się przy cycu a tak kontroluje ile zje bo ładnie przybrał waży już 2700

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adria 😓

  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minęło już dwa lata od tego momentu a ja i tak za każdym razem płaczę jak o tym piszę czy mówię. Łzy same lecą..

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adria wrote:
    Minęło już dwa lata od tego momentu a ja i tak za każdym razem płaczę jak o tym piszę czy mówię. Łzy same lecą..
    Przykro mi 😢 cieszę się , że tym razrm Ci się udało i teraz masz ślicznego zdrowego synka 💕

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
‹‹ 1633 1634 1635 1636 1637 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ