X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie rozłożone prasowanie firan. Wyprasowałam dwie i już mnie pachwiny ciągną i krzyż łupie. A zostało jeszcze 5! Odkładam na jutro bo padnę. Zresztą, ciężki dzień w pracy miałam. Właśnie się położyłam.

    Jutro jeszcza firan do prasowania, łazienka do umycia i kostka piernikowa do upieczenia + oczywiście dom do ogarnięcia. Już jestem przerażona...

    Odebrałam wyniki PAPP-A, czarna magia. Totalnie poza moim mózgiem:
    HCG: 20,89 IU/l
    PAPP-A: 1,67 IU/l
    U mnie to było: 11+4

    Znacie sie na tym?

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wygląda na to, że jutro mam prawie wolne. Umyję okna, rozwiesze zasłony, zrobię z dziećmi pierniki, znajdę ich bombki i ich choinki i poszukam czegoś w czym na Wigilii nie będzie widać brzucha.
    Taki tam luźny dzień ;)

    Przestało mnie rozdymac. Teraz mnie uciska spojenie łonowe. Za to spałam dziś świetnie. Prawie nie miałam dreszczy i zero potów.

    kinga27.30, Czarna_kawa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung brzmi jak cał dzień leżenia :p

    Sung lubi tę wiadomość

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff nadrobiłam!

    Poliś,ogromne kciuki za Ciebie jutro! Dawaj znać!

    Magda-mbc,wspaniale wieści,mega wielkie gratulacje zdrowy synek!!! Modlę się o takie wieści :)

    Jeśli chodzi o golenie,to kwestia higieniczna po prostu,ja tez przed porodem,gdzie już wiedziałam,ze mam skurcze poszłam pod prysznic doprowadziłam się do porządku i dopiero do szpitala :)
    I proszę o kciuki jutro,koło 11 dzwonię,bo będą wyniki testu genetycznego...już mi ginek powiedział dziś przez tel,ze dostał info o jutrze...wiec nie wiem jak ja zasnę...

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga nie rozsyzfrujesz tego. Lekarz przy usg wrzuci w program i dopiero wyjdzie wynik :)


    Magda gratuluje synka :) dziewczynki zazwyczaj później sie ujawniania bo łatwiej ocenić jak widać coś pomiędzy nogami :D a inaczej to lekarze sie wstrzymują bo mozw keszcze mały i się schował :D


    Co do świat to ja w tym roku totalnie odpuszczam. Raz ze nadal nieniestesmy u siebie tylko krem unrodzicow sieć mi się noe chce a dwa ze wszyscy w trójkę jestesmy chorzy. Ogarnę tylko z grubsza nasze 2 pokoje i nara idziemy na sępa :D przecież chorej rodzinie nikt nie odmowi ;) za rok we własnym domu to będą święta, a teraz to tak o.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 22:17

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj po wizycie, robak rozwija się wzorcowo, a mięśniak nie rośnie i jakby cofnął się trochę w głąb macicy :)
    Z trudem do mnie w ogóle dociera, że jestem w ciąży. Ponieważ nie mam żadnych jej objawów to autentycznie czasem o niej zapominam :D W ogóle porównanie pierwszej ciąży z drugą to jakiś kosmos. Jak ktoś mnie pyta który to tydzień to czasem muszę zerknąć do bbf, bo nie pamiętam :p Dopiero dzisiaj się wzruszyłam jak robak pomachal witkami na ekranie <3

    Ja tam uważam, że nie ma co się porównywać do starszych pań i zadbanym na wizytę trzeba być. Gole się regularnie i tak jak jedna z przedmówczyn ze skurczami poszłam jeszcze pod prysznic i właśnie się ogolic do zera przed wyjazdem do szpitala. Ale jest mi łatwiej, bo miałam wiele lat temu laser na tamte okolice.

    Nigdy nie zapomnę słów mojej przyjaciółki, która urodziła synka i pierwsze co powiedziała przez tel jak do mnie zadzwoniła po porodzie to "ku*wa, on ma trójkątna głowę!" :D

    Ja po porodzie sn nie byłam ani upocona, ani jakoś makabrycznie zmęczona. Miałam pełen makijaż i nawet się nie rozmazalam :D Wszyscy, którzy oglądają moje zdjęcie ze świeżo urodzona młoda mówią, że to jest niemożliwe, że jestem moment po porodzie. Uwielbiam to zdjęcie :) I poród był dla mnie magiczną chwilą. Wprawdzie nie beczalam ze wzruszenia itd., ale było to cudowne przeżycie. Nawet pomimo tego, że młoda była na maxa upaprana w mazi i pierwsze co zrobiła jak mi ją położyli na piersi to się zsikala :D

    xgirl, ines. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na sępa najlepiej. Ja w tym roku tak ide i bardzo sie cieszę. Pierwszy raz przy garach nie bedę stac

    xgirl lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze co do porodu cc. Zawsze najważniejsze jest dobro dziecka i zdrowie matki, więc jeśli są wskazania do cc to dyskusję na temat porodu sn uważam za zamkniętą. Jeśli jednak ich nie ma to zachęcam Was dziewczyny do zgłębienia tematu, bo to wcale nie jest takie super jak się wydaje. Oczywiście są kobiety, które świetnie znoszą cc i nie mają żadnych powikłań, ale nie zawsze tak różowo to wygląda. Leżałam w sali z samymi dziewczynami po cc i moja forma po porodzie, a ich forma po porodzie to dwa różne światy. Lewatywy, cewniki, pionizacje, ból, czopki.. Masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 23:26

    ines., xgirl lubią tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJ wrote:
    Na sępa najlepiej. Ja w tym roku tak ide i bardzo sie cieszę. Pierwszy raz przy garach nie bedę stac
    Również idziemy na sepa :D Nie ulepilam ani pół pieroga, a w zeszłym roku 7 dni przed porodem wpadłam w jakiś szał i wykonalam o ile dobrze pamiętam 12kg pierogów i upieklam z 5 pasztetow. Ewidentnie płód już uciskal mi na mózg :D

    ines., Czarna_kawa, xgirl lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas wszystko ok po wizycie. Maluch ma 4 cm. Wszystkie wyniki ok, usg tez, a nawet mam w 4d zdjęcie :) chociaż spokojne święta będę mieć :) pozdrowienia dla wszystkich brzuszkowych mamusiek :)

    xgirl, ines., kinga27.30, Alrauna1987, Aska1994, Czarna_kawa, Sung, Casjopea lubią tę wiadomość

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już po tych genetycznych 8 stycznia zaczynam kupować jakieś drobne rzeczy dla bobo :)

    xgirl lubi tę wiadomość

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tylko 25.12 do tesciowej idziemy i tyle. Moja rodzina za daleko a ja nie chce na zadne wyprawy sie teraz wybierac.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea,rozbawił mnie opis lepienia 12kg pierogów i robienia pasztetu :p

    Eluska,wielkie gratulacje!!! Wrzucaj fotkę :)))

    Sung,odpoczywaj ile się da :)!

    U mnie noc tragiczna,córka od dwóch dni ma pobudki co chwile i koło 2,3 płaczki,chodzenie po łóżku itd trzeba mleko w nocy grzać i liczyć,ze coś pomoze,a dzisiaj jeszcze wjechał nurofen,bo mam podejrzenie zębów...czuje się jak rozjechana przez czołg,dobrze,ze moja mama jest,to przejęła rano małą i chociaż godzinę się przespałam. W ogóle powiedziałam jej o ciazy :) po pierwszym szoku już się cieszy,wiadomo i martwi,bo córa absorbująca,ale jakoś damy radę :)

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wigilia u moich rodziców, pierwszy dzień swiąt u siostry a drugi w domu tzn pojedziemy pewnie na stare miasto,może jeszcze gdzieś pospacerować, nie mam zamiaru przeleżeć tych świąt,o nieeee!!!!

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od dzisiaj do srody w tesciowej hłe hłe. Jak sie dowoie o ciąży to nawet zbytnio nie mnie nie bedzie do kuchni zaciągać wiec mam luz. Miną nam te dni na spotkaniu z rodziną i znajomymi na pełnym luzie. Moje pierwsze takie święta. Tylko zastanawiam sie jak ja wytrzymam te towarzyskie spotkania jak szybko mnie spanie ogarnia...najwyzej zasne z twarzą w serniku :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam o tych zestresowanych dzieciach po cc...
    moja córka była pobudzona i w sumie jest ;) ale... rodziłam parę dni w nieustającym bólu, ponieważ nie działało znieczulenie a ja nie miałam skurczy bolesnych tylko bolało mnie non stop. Pod koniec było mi wszystko jedno czy umrę czy nie, byleby to się skończyło.
    Syn, planowane cc, żadnej akcji porodowej i spokojne dziecko. Więc moim zdaniem nie samo cc się liczy tylko też to co przed...

    casjopea, my podobny moment. Ja od paru tygodni czułam ciążę non stop. Nie da się zapomnieć. Dopiero wczoraj przestałam czuć.

  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas święta też raczej aktywne, dość mam siedzenia w domu na l4 więc cieszę się że się ruszymy. Wigilię mamy dwie, w moim domu rodzinnym i u Męża rodziców, w pierwszy dzień świąt mamy wesele jego siostry a drugi dzień coś się wymyśli :) także święta aktywne, oczywiście na miarę moich możliwości :)

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    ja już po tych genetycznych 8 stycznia zaczynam kupować jakieś drobne rzeczy dla bobo :)
    Ja ostatnio w sklepie dzieciecym czylam sie dziwnie ogladajac te malutkie ubranka bo jestem w ciąży,lekarze potwierdzaja ;) ale jakos nie czuje sie ciężarna. Moze jak zaczne rosnąć to poczuje. Póki co czułam sie jak w sklepie nie dla mnie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko,wesele i święta na raz. To jest dopiero czad

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wigilia u mnie więc zapieprzam :P no ale rodzice i tesciowie wiedzą u wnuczęciu więc podzieliłam się obowiązkami i każdy coś przynosi :P

    Pierwszy dzień świąt u teściowej, a drugi wspolnie z moimi rodzicami u rodziców mojego taty :)

    Właśnie modlę się nad firanami, jak ja nienawidzę ich prasować!

    Znowu wyprasowałam jedną i dostałam zadyszki przy wieszaniu, oszaleć można! M mówi że już ładnie brzuszek widać jak bluzka się napnie :) wczoraj go całował, chyba zaczyna do niego docierać ;)

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
‹‹ 214 215 216 217 218 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ