Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie dramat. Mama dzisiaj pojechala do babci, nikt nie otwiera, drzwi nie da sie otworzyc bo klucz od wewnatrz w zamku. Juz chciała wywazac drzwi ale babcia w koncu otworzyla. Okazalo sie ze stracila calkowicie sluch, nagle, bo normalnie slyszala. Cisnienie 180, zawroty glowy. Wezwaly pogotowie. Przyjechal jakis cham który zaczął krzyczec, ale wziął bbabcie do szpitala. Tam siedzenie na korytarzu, czekanie ddwie godziny na laryngologa. W koncu przyszedl i nawrzeszczal ze to nie problem laryngologiczny, uszy sa w porządku, niepotrzebnie wzywany, to cisnienie. Moja mama sie juz poplakala, bo wszyscy na nią krzyczeli a to przeciez nie ona do kurwy nędzy wzywala laryngologa. Chlop z pogotowia nie zapisal w karcie, ze babcia ma takie wysokie cisnienie. Dodatkowo zbadali cukier 140, a nie ma normalnie cukrzycy. No masakra. Teraz czekaja w szpitalu na wyniki badan krwi. Niewiadomo co sie dzieje. Nie mam jak tam pojechac, plakac mi sie chce.
-
nick nieaktualnykinga27.30 wrote:Karola, ale łyżeczkę kaszki holle na wodzie + Twoje mleko, czy jak? Bo kurde tego chyba nie da sie tak ugotować 🙄 Ja właśnie chce zacząć wprowadzać teraz, bo później nie odróżnię płaczu z powodu bólu brzuszka...
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KasiaLukasia, co za brak empatii... czasami mam wrażenie, że niektórzy w szpitalach minęli się z powołaniem...
Karola, dzięki.KasiaLukasia lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
KarolaJJ wrote:Kinga ja zaczelam podawac wg wytycznych czyli ok łyżeczki dziennie przez 4 tyg. Nie chce,zeby organizm miał poźniej dostarczane wszysrko na raz...Zahartuje glutenem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 17:39
AgaSY lubi tę wiadomość
-
KasiaLukasia zdrowia dla babci , z ciśnieniem nie ma żartów , pewnie dostała takie tabletki pod język , które szybko zbijają ciśnienie , więc powinno być juz ok . Mnie jak wieźli na CC miałam 200/110 i wtedy dostałam jeszcze relanium dodatkowo 😲
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
nick nieaktualnyJaSzczurek wrote:stare wytyczne, teraz wg. nowych rekomendacji nie ma potrzeby dawania po łyżeczce, od 6 msc wprowadza się tak jak wszystko inne
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KasiaLukasia trzymaj się i zdrówka dla babci! Daj znać jak będziesz mieć jakieś info 😘
Oddałam temu mojemu dziadowi Olka i poszłam się grzać pod prysznic (chyba coś mnie bierze🤒) i słyszałam tylko jak zbiega chwilę potem ze schodów i co się okazało? Mały zesrał się po same pachy i trzeba było go od razu myć, oj jak mi przykro że kupa gigant przypadła akurat jemu 🤭 grzeczny synek.😬JaSzczurek, Aska1994, Sylka135, kinga27.30, KasiaLukasia, LidziA89 lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
KarolaJJ wrote:Akurat ja sie trzymam tych logicznych wytycznych i tej wersji😉 Jest bardziej praktyczna i ma sens dla mnie
Ja zamierzam dawać dwa posiłki dziennie - śniadanie i późny obiad. Na śniadanie będzie dostawał owoc albo kaszkę albo owoc i kaszkę a na obiad warzywa, raz po raz normalną kaszę czy ryż
Raczej nie będę dawać po jednym produkcie, chyba że silne alergeny.
-
nick nieaktualny
-
Czekaja teraz na wypis ze szpitala. Ciśnienie miala 200 na 100 Niewiadomo skąd bo nie choruje na nadcisnienie. Na nic nie choruje, tylko na astme od lat. No nic. Ale jest juz lepiej. Strasznie sie zestresowalam. I ta koszmarna bezsilność, ze mama jest z tym sama, a ja nawet nie moge isc tam zrobic awantury.
Na szczęście byla też akurat moja siostra w odwiedzinach. Ona coś tam sie powydzierala w tym szpitalu. Ale wrocila juz do Krakowa, bo jutro przeciez do roboty. Dzięki dziewczyny za wsparcie.
Co do rozszerzania to tez te stare wytyczne wydają mi sie bardziej sensowne. Tak jak z tym kp i jedzeniem wszystkiego bez ograniczeń, a jednak większość z nas widzi wplyw tego co jemy na swoje dzieci. I nie mówię tu nawet o alergiach. Ale jedno gazuje po czekoladzie, inne ma bole brzucha jak matka zjadla ostre hinduskie żarcie, itd. Jednak te stare rady miały w sobie jakąś mądrość. Ale jak zawsze, wszędzie umiar i zdrowy rozsadek. I bedzie dobrze.
-
KarolaJJ wrote:Jaszczurek ale tak od razu 2 posiłki? Czy później dopiero?
Ja dp tego 6 miesiąca bede raczej podawac marchew,ziemniaka i tą kaszke. Na zmiane po troche. Dopiero później wiecej produktów.
Drobinka mały wiedział co robi😂Do roku nic jeść tak naprawdę nie musi jak nie chce, bo pierś jest podstawą, więc no stress. Prawdopodobnie pierwszy miesiac to będzie jedzenie wszędzie tylko nie w brzuchu - chociaż jak tak na niego patrzę to całkiem dobrze trafia do ust przedmiotami. Jak mu będzie dobrze szło to będzie jadł to co my w uproszczonej wersji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 19:00
-
KarolaJJ wrote:Agasy zdrowia dla chłopaków...Oby to nic takoego.
Emma jak sytuacja na froncie?
Casjo żyjesz? Bo mam.watpliwości.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
KasiaLukasia, szkoda babci, ale najważniejsze, że jest lepiej. Moją spotkało to samo jakieś dwa lata temu, miała objawy udaru (mama nie mogła jej podnieść z fotela, a ona nie mogła wstać o własnych siłach, więc zadzwoniła na 112), a panowie z karetki pokazywali nerwy. 🤷🏻♀️
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Kuźwa to rozszerzanie diety to dla mnie jakaś czarna magia. Nic kompletnie nie wiem na ten temat. Macie coś w necie co warto poczytać bo muszę się za to zabrać.
KasiaLukasia dobrze ze z babcią już lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 19:21
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmma ,Cajo jak juz wie ,ze nie jestem grubym Mietkiem,wytworem neta to juz nie ma po co tu wchodzić 🤣
Kasialukasia ja tez sceptycznie podchodzę do tych nowosci. To zawsze polega na tym,ze ktos coś ogłosi,wyda książkę ,bloga,zbije kase a później okazuje sie że to były bzdury
Matki kp,krzyczą "karmie jem wszystko" ale wpychają dzieciakom 5 rodzajow kropel na ból brzucha. Do mnie to nie trafia,ja wiem.na co reaguje moje dziecko. O ile wiem ,ze smazona kapusta i schabowy są obojetne ale te przyprawy i inne dziwne rzeczy mają wpływ.
Kasialukasia zdrowia dla babciWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 19:38
KasiaLukasia, Emma_ lubią tę wiadomość
-
Drobinka91 mi się wydaje że macie bardzo słaby czas 😘♥️co wogole nie usprawiedliwia zachowania męża. Czasami ludzie kiedy nie wiedzą co zrobić to z bezradności gadają głupoty, zarzucają winę na kogoś itd..
Ja np mam tak że płacz a raczej histerie Leona doprowadzaja mnie do szału,tylko dlatego że to ja sobie z tym nie umiem poradzić. Na moje szczęście prawie to się nie zdaza.
Jestem padnięta po tych gościach