Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:GrubaBaboZWasem skoncz z tym ze on kupi. Moze niech zrobi przelew a Ty kupisz?
Ja Wam współczuję tych pobudek.U nas to trwało 3 tygodnie i wróciło wszystko do normy w końcuKasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
U nas noc z dupy. Iza zasnęła dopiero o 20, co naprawdę rzadko się jej zdarza, a my gadaliśmy ze starym do 1 w nocy. Zasnęłam i o 1:20 obudziła się Iza na piciu. O 5 wyszła ze swojego pokoju i położyła się na podłogę w kuchni (?)
Odprowadzilam ją do łóżka i po krótkiej dyskusji zasnęła, po pół godz ryk, bo spadła, a wstała już na dobre o 6. Mikołaj to nawet nie wiem, na pewno jadł, bo cycki miałam puste, a on był najedzony, ale co, jak i kiedy to pojęcia nie mam 🤷♀️ Oczywiście jak Iza wstała to natychmiast go obudziła.
Odwiozlam ją na 9 do żłobka, Mikołaj kimnal w aucie w drodze powrotnej, a mój plan przełożenia go do łóżka i spania z nim legl w gruzach, gdy panowie z budowy mnie poprosili o pokazanie kilku rzeczy. Tak więc Mikołaj wyspał się w aucie i jest już gotowy do działania 🤤😴 -
Kasiu dokładnie tak mam z Leonem. W końcu zakumaja, ale ile nie dadzą nam pospać to masakra. Z drugiej strony jaka słodka ta ich niezdarnosc ♥️ ja sobie zawsze powtarzam że to i tak tak szybko mija, dopiero się rodzili już prawie siedzą zaraz roczki, żłobki, przedszkola itd...trza wytrzymać to zmęczenie z uśmiechem 😁
Zaraz zbieramy się na spacer 😁
mikka86, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mała marudzi, nie daje się odłożyć i jęczy? Podać jej coś przeciwbólowego czy nosić i tulić? Nie chce jej faszerować lekami ale też nie wiem kiedy jest ten moment, że można podać.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Dziewczyny, mała marudzi, nie daje się odłożyć i jęczy? Podać jej coś przeciwbólowego czy nosić i tulić? Nie chce jej faszerować lekami ale też nie wiem kiedy jest ten moment, że można podać.
Emma_ lubi tę wiadomość
-
Dołączam do chujowych nocek...tyle że u mnie problem ze starszą, budzi się co 5 minut a dzisiaj jeszcze dodatkowo 39 stopni gorączki, której nie mogę zbić. Przewiduję angine bo mnie już też gardło boli, także do zapalenia pęcherza dołącza jeszcze to gówno. A i poproszę o medal chujowej matki bo jak przysnęłam nad ranem to obudził mnie płacz Florki która spadła z łóżka...
[/url]
PCOS, dkp -
Casjo dzięki 😘 to pewnie przez te stresy z treściami😡
Emma ja robię podobnie. Daje sobie trochę czasu, próbuję różnych metod, jak się da szukam przyczyny a jeśli nie pomaga to daje coś przeciwbólowego. Wiadomo z umiarem😉
Kajtolo wcale nie jesteś taka matka. Jesteś po prostu chora, zmęczona, dzieci masz chore jęczące to daje po dupie. Też tak mam od połowy grudnia 🙈 raz śpią raz całą noc łażą i płaczą życie. Damy radę. Mocno przytulam😘😘😘 -
Emma to chyba zależy jak jęczy... Myślę, że tylko Ty możesz ocenić czy to jęczenie to zwyczajnie marudne dziecko czy jakieś bóle. Ja jeszcze nie podałam nigdy czopka. Nie widzę żadnych zmian na śluzówce, żadnych zwiastunów zębów, i wydaje mi się, że moje dziecię kiedy jest nieznośne, to po prostu wynik zmęczenia, marudny nastrój i ogólne jęczydupstwo . Ale żeby nie było, jestem absolutną zwolenniczką środków przeciwbólowych, a już szczególnie u każdej istoty, która nie rozumie, dlaczego boli. I gdybym miała jakiekolwiek przesłanki, że coś boli, to jadę z czopkami/syropami i czymkolwiek się da. Bo jeżeli tylko jest jakiś dostępny sposób, to małego dziecka nie ma prawa nic boleć. Co innego marudzenie z bólu istnienia. Chyba dużo częstsze niż prawdziwy ból. Moja rada więc jest taka, przyjrzyj się Emilce krytycznym matczynym okiem, jak masz jakiekolwiek podejrzenia, że coś ją boli, to daj coś przeciwbólowego i zobaczysz. Jak ją boli to przejdzie, a jak nie boli, to też nic jej się od jednego czopka nie stanie.
-
nick nieaktualny
-
Ja przeciwbóle Jackowi daję tylko jak nie pomaga przytulanie, zabawianie, noszenie i cycek.
A u Starszych jak mówią, że boli to pytam czy chcą bajkę i zaraz znowu pytam czy boli, zazwyczaj "magicznie" przechodzi 😂 zawsze się nabierają 😈KasiaLukasia, kinga27.30, Lady_Dior, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Emma a jak ja nosisz i przytulasz to sie uspokaja?
Dzięki za odpowiedzi. Niby wiadomo, że trzeba ocenić samodzielnie, ale ja też mam tak, że po prostu przestaję samej sobie ufać jak trzeba coś podać. Przeciągam ten moment, bo boję się, że podam nie dlatego, że ona tego potrzebuje, tylko że ja i zaraz mam w głowie myśl, że podaję na odczepne. Dałam jej dwa razy Nurofen odkąd ząbkuje, ale wtedy to był zwierzęcy ryk i nawet się nie zastanawiałam.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Kajtolo potwierdzam, nie jesteś chujowa matką ❤️
Ja Izę od początku uczyłam, że jak coś ją boli, bo się o coś uderzy, lub przewróci, to ma pokazać o co się uderzyła/gdzie przewróciła i gdzie boli. Skutkiem tego jak huknie w łeb o kant stołu to już doskonale pamięta, że tam było "ała" i trza się mieć na baczności. Automatycznie przeskoczyla na pokazywanie gdzie boli w przypadku choroby
Edit: jak mnie wkurwialo gdy zacne grono teściów plus milion innych osób bawiło się w "ooooo zobacz ptaszek!!! Nic się nie stało, nic się nie stało, popatrz mam dla ciebie ciasteczko! Chcesz ciasteczko? Oj no nic się nie stało, no nie płacz.." 😡 Stalo się i ch*j, musi złapać zależność pomiędzy bólem, tym, że się przestraszyła a faktem, iż np wywaliła się na kamienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2020, 12:03