Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma,nie będę pisać byś odpuściła,każda z kpi musi sama dojrzeć do tej drcyzji.Chciałam się z tobą podzielić moimi doświadczeniami.
Pierwszy raz kpi zostałam 4.5roku temu.Na początku mi to pasowało.Odciąganie dwie lub trzy godziny przerwy,mogłam sobie poplanować,a nie to co pierś bo to dziecko decyduje kiedy chce jeść.To mi pasowało.Szybko okazało się,że trzeba odciągnąć,nakarmić,wyparzyć i wygotować gary.Syn był coraz bardziej wymagający.Kładłam go na łóżku w pozycji półleżącej,sadowiłam się obok z laktatorem,na początek dawałam mu mleko w butelce i miałam go na kilka minut z głowy i dopiero po zaczynało się wycie.Potrafiłam trzymać lejki na kolanach,karmić butelką i jeszcze w drugiej ręce trzymać telwfon i rozmawiać.Przestały powoli pomagać zabawki.O zakończeniu kpi zadecydował los.Po ośmiu miesiącach rozchorowałam się i musiałam brać silne leki.To był wtedy bardzo dobry moment na zakończenie kpi.
Jak jest teraz napisze później,bo sesja odciągania się kpńczy i chce jeszcze na chwilę przytrzasnąć oko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 06:06
-
Casjo, piękna pani doktor! U nas była świnka Peppa i Spiderman.
Dobry humor Jacka skończył się w środku nocy, biedny tak płakał, że dostał przeciwbóla, bo nawet cyc nie pomagał.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Kamsza ja daję tyle co Ty 😊 170ml.średnio 6x na dobę no i cały czas ściągam 7x na dobę.Jak Ty to robisz, że ściągasz 4x i masz tyle mleka i nie zanika Ci produkcja❓😮 Też tak chcę 😼
Ile waży Larissa ❓ Moja Zośka ok. 7.600Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 06:50
-
Lady byłam wczoraj w consultatiebureau żeby zwazyc i zmierzyć mała. Larissa waży 7600g i ma 67cm wzrostu. Co do karmienia to nie wiem jak to jest ze mam tyle mleka ale cieszy mnie to że nie zanika tym bardziej że w październiku dostałam pierwszy okres a drugi nadszedł w styczniu także nieregularnie ale to akurat normalne jak rozmawiałam z ginekologiem. Po całej nocy potrafię ściągnąć ponad 300ml a w ciągu dnia później ok 200-250.
A co do moich pytań odnośnie karmienia mlekiem to wzięło się stąd że wczoraj dostałam informację w consultatiebureau że powinnam zacząć dawać dziecku max 1razy mleko a resztę to posiłki stałe tzn rano kromka chleba z margaryna później owoc później obiad typu zupa z dodatkiem jajka owoc i na wieczór mleko i to max 150ml 😱😱przeraziło mnie to bo jak byłam w Polsce to słyszałam zupełnie co innego.
Ja dzisiaj nocka też kiepska mała walczy prawdopodobnie z bólem brzuszka bo co przekręcę ja na brzuszek i puści bączki to spokojnie zasypia i za ok 1-2h znowu budzi się z płaczem. -
Lady_Dior wrote:Lullaby super, że dzień udany 😊 Ja to uważam, że takie dni są na wagę złota 😁
33Sylwia kciuki za spokojny sen Leona 😘
Casjopea hihi 😁 Normalnie najlepszy strój w grupie 👩⚕️
Kamsza moja dostaje mleko 5-6 razy na dobę ale zazwyczaj 6
KasiaLukasia jej ale stres musiałaś przeżyć ehhh.Dobrze,że nie byłaś sama wtedy-ja to panikara jestem i nie wiem, jak bym się zachowała w takiej sytuacji 🙄 Oby się to już nigdy nie przytrafiło 😘 Ala widać nie przejęła się na tyle, by zrezygnować z jedzenia-kochana laleczka 😊
Dziewczyny na stronie,na której kupowałam krzesełko pisze, że od 6miesiecy a w instrukcji pisze, by nie używać,gdy dziecko nie siedzi samodzielnie i co teraz 🤷🏼♀️ lipa straszna-ja tak czekałam na krzeselko
Aaa miałam pytać o cuchnącą bąki-mamy takie od 2tyg.inie mam pojęcia dlaczego 🤷🏼♀️ jem to co zwykle i nigdy nie puszczała Zosia takich smrodków.Zastanawiam się też, czy może mieć to związek z rozszerzeniem diety ale przecież ona mało co łyka 🤷🏼♀️ No i kupy się zmieniły-zawsze po 2-3 dziennie lekko ścięta jajecznica a teraz 1na dwa dni jak balsam do ciała.Czy któraś z Was podpowie,czemu tak się to zmienilo
Lady wydaje mi się, ze zawsze jest napisane, zebye nie sadzac dzieci, ktore samodzielnie nie siedzą. Ale ja nie mam instrukcji. Nie jestem expertem, ale ja tam bym prawdopodobnie korzystała z krzesełka juz teraz. Przy zalozeniu, że mała dostaje jeden posiłek, siedzialaby tam max.
15 minut dziennie. O ile oczywiscie bedzie sie dobrze w nim czula, ale to zobaczysz.
Co do baczkow, nie wypowiem się, bo nie mam zielonego pojecia, ale "kupa balsam" to na pewno wynik rozszerzania diety. Moje dziecko zaczęło produkowac "balsamy" jak rozszerzalam po jednym skladniku, dynia, marchew, brokul. Potem jak wjechaly wieloskladnikowe dania sloiczkowe to kupy znowu się zmieniły, zrobily sie bardziej "ludzkie"
-
nick nieaktualnymikka86 wrote:Karola, kiedyś ja miałabym się z nim spotykać 🤔😁ja nie mam czasu się wysrać a co dopiero mówić o randkach.
Czemy masz tala lipe z czasem? Praca plus maluch czy zwyczajnie Ksawery wymaga 100% uwagi? -
Dzięki, dziewczyny, za dobre słowa. Jesteście kochane. 🙂 Pamiętam jak na trochę przed porodem koleżanka pytała mnie jak chcę karmić. Powiedziałam jej, że piersią, ale jak się nie uda, to nie będę płakać, na co ona mi odpowiedziała, że to wcale nie jest takie łatwe. I miała rację - nie jest. 🙂 A że mm to nie trucizna to ja doskonale wiem, ale niech ktoś to wytłumaczy babie, którą jeszcze chyba trochę miotają hormony i dla której karmienie własnym mlekiem to po prostu miłość do dziecka. 🤷🏻♀️ To o chorowaniu to oczywiście głupie gadanie mojej mamy. Wiadomo, w niektórych przypadkach łatwiej jest uchronić dziecko przed chorobą (zwłaszcza, kiedy choruje matka), ale to tak nie działa, że dzieci kp nie chorują.
Mikka, no daj wreszcie zdjęcie tego Ksawerego. 😁<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
KarolaJJ wrote:No ja nie wiem,tak znikasz,wiec kto Cie ta wie😜 Moze ukrywasz przed nami jakiegos amanta😏
Czemy masz tala lipe z czasem? Praca plus maluch czy zwyczajnie Ksawery wymaga 100% uwagi?url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
nick nieaktualny
-
U nas zęby zdominowały noc. Spaliśmy chyba 3h. W koncu wjechał syrop o 3:30 😑 a obidzila sie o 6. Ledwo patrzy ale spać nie chce. Jeść też nie, więc są afery... 😔
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Kinga jak nie urok to sraczka...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kuźwa, naprawdę jestem niewyspana... kawę wyspałam zamiast do kubka to do Julki miseczki 😂😅
Ale bym sobie bajzlu narobiła 🤦♀️
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!