Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady_Dior wrote:Jutro zjem wszystkie tubki od małej 😝
Swoją drogą muszę się ostro wziąć za rozszerzanie diety Tymka. Z owoców to coś podziubie banana. I dzisiaj pierwszy raz jadł jogurt naturalny👍 kurcze głównie wszystko gładkie, sporadycznie Kawałki.
Edit. Ja pieprze wyleciała mi plomba i okazało się że nie mam połowy zęba pod nią. Nosz kur.. Jeszcze mnie dentysta czeka🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 00:02
-
Pewnie mnie uznacie za zbzikowaną ale ja się boję dawać dzieciom chrupki :p Obawiam się, że przez nie dzieci rozsmakuja się w suchych memlaczach i polubią chipsy :-p Tak sobie wymyśliłam, bo ja w dzieciństwie nie jadłam chrupek (nie było takich wynalazków) i chipsów nie lubię, bo są za suche
Pokrętna teoria ale moja własna
Do tubek też mam własną teorięNie mam nic przeciwko zawartości (tj owocom, jeśli są dobrej jakości) ale mam wątpliwości co do opakowania tj tej folii. Jakoś jedzenie z folii nie wydaje mi się zdrowe
xgirl lubi tę wiadomość
-
Odnalazłam zagubione przed kilkoma godzinami cytaty
Niebieska Gwiazda wrote:Ja nie mam.Kto obudzi ten usypia.Odwracam się wtedy na drugi bok.Jak się odciągam i się obudzi też usypia.Nie znosze usypiania dzieci.Wieczorem też usypia małżJa pytałam bardziej o danie nauczki
Drobinka91 wrote:Haha 😂😂😂😂
Leniova, ja pieluchy mam za daleko, ale jak chrapie to wkładam palec do ucha albo nosa albo zatykam nos. Kopanie, szczypanie i drapanie nie przynosi już skutków. Czasem jeszcze pociągnę za włosy. 😜
kinga27.30 wrote:Najlepszy jest Lady Dior- rzucanie brudną pieluchą 😂😂😂
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Mąż przyszedł ze spaceru z psem i powiedział, że pies PO RAZ KOLEJNY próbował pożreć wypalonego fajerwerka. Czy w tym śmieciu są jakieś pierwiastki, których psu brakuje w diecie i powinniśmy jakoś jej żarełko suplementowac, czy po prostu pies został narkomanem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 00:04
-
Pytanie do mam kilku dzieci. Mam taki problem, że przy karmieniu Tymka Mikołaj mi bardzo przeszkadza. Tj Miki skacze koło niego, wygłupia się, zagaduje. Mocno chce na sobie skupić uwagę. Posiłki jemy w jednym czasie. Mikołaj prze chwilę je samodzielnie a potem pajacuje. Przez to mam wrażenie, że Tymek nie skupia się nad nauka jedzenia. Co zrobić żeby poprawić sytuację.
PS. I nie chce Mikiemu puszczać bajek w czasie jak karmię Tymka. Coś poradzicie? -
Co do owoców, to dawałam kawałki bardzo miękkich jak gruszka, ugotowane jabłko, banan. Jak było za śliskie to jej trochę przytrzymywałam na początku. Ciśnienie mi skacze jak je kawałki, ale radzi sobie całkiem nieźle. Chociaż raz marchewkę wydłubywałam jej z buzi, bo utknęła za dziąsłami, i ani dziecko nie wiedziało co z tym zrobić ani ja 😅
Teraz mamy wielką lipę z rozszerzeniem diety bo trzy razy zwymiotowała posiłki stałe. Lekarka, pediatra - gastrolog kazała 2 tygodnie karmić tylko kaszkami plus mięso, bez owoców i warzyw. A po tym czasie wprowadzać po kolei, bo prawdopodobnie coś uczula 😪 Sama nie wiem co o tym myśleć... Dziecko jadło 1.5 miesiąca wszystko i było super, a później takie coś. I jeszcze nie widzę żadnej reguły w tym co zwymiotowała. Zawsze coś innego jej szkodziło 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 00:32
-
Lullaby wrote:Pytanie do mam kilku dzieci. Mam taki problem, że przy karmieniu Tymka Mikołaj mi bardzo przeszkadza. Tj Miki skacze koło niego, wygłupia się, zagaduje. Mocno chce na sobie skupić uwagę. Posiłki jemy w jednym czasie. Mikołaj prze chwilę je samodzielnie a potem pajacuje. Przez to mam wrażenie, że Tymek nie skupia się nad nauka jedzenia. Co zrobić żeby poprawić sytuację.
PS. I nie chce Mikiemu puszczać bajek w czasie jak karmię Tymka. Coś poradzicie? -
Ja już po dojeniu-280ml także ukwasze i będzie dla małej jogurt 😂😂😂😂😂😂
KasiaLukasia, Claudissa, Kamsza lubią tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:To ładny wynil,a o której wcześniej odciągałaś?
O 2.15 i 6.30 a miałam o 5 wstać ale nie chciało mi się 😁 -
leniova wrote:Pewnie mnie uznacie za zbzikowaną ale ja się boję dawać dzieciom chrupki :p Obawiam się, że przez nie dzieci rozsmakuja się w suchych memlaczach i polubią chipsy :-p Tak sobie wymyśliłam, bo ja w dzieciństwie nie jadłam chrupek (nie było takich wynalazków) i chipsów nie lubię, bo są za suche
Pokrętna teoria ale moja własna
Do tubek też mam własną teorięNie mam nic przeciwko zawartości (tj owocom, jeśli są dobrej jakości) ale mam wątpliwości co do opakowania tj tej folii. Jakoś jedzenie z folii nie wydaje mi się zdrowe
Tom pieknie je! Jaszczurku jak dalas psychicznie rade od poczatku podawac kawalki? Ja dopiero po 2m rozszerzania diety sie odwazylam. Wiem, ze kawalki mozna dawac od poczatku Ale to nie na moje nerwy bylo. Teraz daje jej banana i jakies miekkie warzywa i jest OK Ale poczatki tego byly straszne.leniova lubi tę wiadomość
-
Wstalim
7:35, hohoho... Co za wyborna godzina
Tak to można żyć! Będę musiała przesunąć dziś przesunąć pierwszą drzemkę.
Co do posiłków. Nie mam za bardzo o czym pisać. Daję chyba to samo co Wy. Ale mniej więcej o stałych porach. Świt cycek, pierwsza drzemka (9:00) cycek, po drzemce owoc/tubka/jogurt (okolo 11:30), druga drzemka (14:00) cycek, po drzemce obiad (okolo 16:30), do spania cycek (19:00)
Za to w nocy śniło mi się, że moj chłop mnie zdradza i wrócił do swojej byłej dziewczyny. Az się poplakalam i go obudziłam, żeby jednak naprostowac sytuacje i przypomnieć, jakie mam stanowisko dotyczące zdrady i co mu groziWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 07:55
-
Phyllis no blogi sa fajne, sporo czytam i sie inspiruje. Na koniec i tak zrobie jak uwazam, nie ide na slepo za rada kogos z internetow ale jak cos na sens i mnie pezekona to czemu nie.
Ile Ty masz dokladnie lat? Prepraszam, ze tak wprost😂