Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała stanęła przed chwilą na własnych nóżkach. Jeszcze trochę niezdarnie jej to wychodzi i zazwyczaj kończy się wywrotką na plecy, ale to nie zmienia faktu, że zaczynamy się pionizować. Wczoraj pierwszy raz uklękła, podtrzymując się boków łóżeczka, a dziś już staje. 💪🏻 Moja mała siłaczka. Taka chudziutka, taki niejadek, a tak próbuje uniezależnić się od matki. 😁
mikka86, Alisia, Kamsza, Casjopea, Aniamania, Niebieska Gwiazda, kinga27.30, KasiaLukasia, 33Sylwia, Drobinka91, Claudissa, LidziA89, Lady_Dior, JaSzczurek, Monjaktalala, Lullaby, Czarna_kawa, Phyllis, Aska1994 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
JaSzczurek wrote:Ala tak zasypia od początku - niemożliwe, żeby do teraz nie nauczyła się ssać niespożywczo. Chociaż wiadomo - coś tam zawsze poleci, a jak faktycznie tak długo ssie... Ja Tomowi czasem dziesięć razy wyciągam z buzi, bo mnie takie memlanie irytuje. Czasem udaje mi się go uśpić w wózku.
Kurcze, pewnie masz rację Jaszczurku. Trochę niemożliwe. I fakt, czuję tę różnice w ssaniu spozywczym i reakreacyjnym. Dzis nie ulewala prawie wcale, wiec będę ją obserwowac, ale może coś sobie wymyślam i niepotrzebnie się martwię. Inna sprawa, ze w ogole nie ulewa po pokarmach stalych. Jak cos zwraca, to tylko moje mleko
Trzymam kciuki za rozmowę :*
Michal juz pisze, że za nami tęskni. Miło. Fajne chlopisko mi się trafiło.
Czarna kawo jak tam?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 19:46
-
Emma_ wrote:Mała stanęła przed chwilą na własnych nóżkach. Jeszcze trochę niezdarnie jej to wychodzi i zazwyczaj kończy się wywrotką na plecy, ale to nie zmienia faktu, że zaczynamy się pionizować. Wczoraj pierwszy raz uklękła, podtrzymując się boków łóżeczka, a dziś już staje. 💪🏻 Moja mała siłaczka. Taka chudziutka, taki niejadek, a tak próbuje uniezależnić się od matki. 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 19:53
Emma_ lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Adria oj tak ta wilgoc i specyficzny zapach🤮 Kot ok ale pies nie.
-
Ale wiecie, że domowe psy nie mają takiego zapachu jak podwórkowe? 🙂 Jak pies jest zadbany, to naprawdę nie czuć go w domu.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Aniamania, twoja Nela też ma problemy z samoregulacją? Ja już nie mam czasem siły do naszej Emmy. Ona wszystko przyjmuje z takimi emocjami, że boję się, że kiedyś umrze na zawał. Dyszy jakby przebiegła pięćset kilometrów, ślini się, skacze, biega, szczeka... Goście - szał, spotkanie kogoś znajomego - szał, inny pies - szał, spacer - szał, dzwonek do drzwi - szał, widok nas zbierających się do wyjścia - szał. Dzisiaj na spacerze wymieniła szczeki z jakimś burkiem i w tych emocjach zachłysnęła się śliną. Myślałam, że umrze nam na tym chodniku. Dopiero po chwili odkrztusiła i doszła do siebie, ale język jej posiniał i pękły chyba wszystkie możliwe żyłki w oczach. Już nie wiem, jak jej pomóc. Behawiorysta kazał ją wyciszać poprzez zamontowanie bramek, ale to chyba nie dla nas, ona tak to przeżywa, prawie nam dziurę w ścianie na wylot wydrapała jak ją zostawiliśmy w innym pomieszczeniu.
Jezu Emma myślałam, że o Emilce piszesz 😂😂😂😂😂😂😂Emma_ lubi tę wiadomość