Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh, ja nikogo nie będę bronić, nic pisać na ten temat, bo za krótko tu jestem, więc nie mam prawa.
My już po obiadku, muszę wam powiedzieć, że jak ostatnio pisałam, że mój syn nie radzi sobie z kawałkami, tak ostatnio bardzo ładne je chociaż czasem jajecznicą się zakrztusi, ale i tak widzę postęp, w końcu 😄 🎆Aska1994, Lullaby, Drobinka91, mikka86, anngelikamartaa, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Chyba najlepszym komentarzem do rzeczywistości jest to, że nieobecność jednej z nas nie wywołała pytania, o to, co się u niej dzieje, ale domysły, że siedzi gdzieś i obgaduje. 🤦🏻♀️ Dziewczyny wiedzą, że byłam orędownikiem tego, by nawet usunąć insta i wrócić tutaj, nawet sama opuściłam ten czat, ale po ostatnich atakach na mnie nie mam na to najmniejszej ochoty. Boicie się że ktoś was obgaduje, a jak nazwać te przytyki tutaj, które przewijają się od czasu ostatniej dyskusji? To jest w porządku? Te złośliwości są lepsze niż obgadywanie? Mamy więcej klasy niż sadzicie, no i tematy też ciekawsze. 🙂 Atmosfera nie jest zgniła dlatego, że część rozmów toczy się tam, jest odwrotnie - dziewczyny wola rozmawiać tam, bo nie utożsamiają się z tą atmosferą na forum. 🤷🏻♀️ Wolę ten czas spędzić z córeczką niż przekonywać którąś z was, że nie miałam nic złego na myśli, pisząc to czy tamto. Bo naprawdę nie miałam.
Phyllis, dziękuję, że pytasz. Jestem, jestem. Zaglądam tu, żeby poczytać, co u was. 😗<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dla mnie to wszystko nie zaczelo sie z naplywem nowych dziewczyn i moim powrotem. Ogolnie to powiem wam, ze was baaaardzo lubie i uwazam za fajne dziewczyny. Takze do Aski nic nie mam mmimo, ze ostatnio sie popsztykalysmy. Moglabym z Toba spokojnie sobie dac wzajemnie po razie i juz;) U mnie glownie rozchodzi sie o Karole, ktora ostatnio wg mnie przegiela pale ale to nie byl pierwszy raz. Jej chamskie teksty i wymadrzanie sie od bardzo dawna mnie bolaly, a ze w ciazy i Jakis czas po bylam fizycznie i psychicznie wrakiem to nawet nie mialam sily sie bronic tylko bralam wszystko do siebie i uzalalam sie nad soba jeszce bardziej. Do dzis pamietam jej wywody na wiele tematow, wjezdzanie na psyche bo cc jest straszne, mm to zbrodnia, wyjscie z kolezanka bez dziecka jest slabe itp. Czesto jej slowa mega mnie ranily, dobijaly, dolowaly. Kilka razy zwracalam uwage Karoli, zeby troche przystopowala no ale coz.. Inne dziewczyny tez czasem cos wspomnialy, pamietam jak Mikaja sie odezwala no ale.. Po propstu nie moge tej laski zdzierzyc, jej chamskich gadek i ciaglego oceniania za niemal wszystko. Szczerosc tak ale nie chamskie wyjazdy i narzucanie komus zdania.
Laski do reszty serio nie nie mam i jak pisalam, bardzo was lubie.
Kasia chcialabym Ci odpisac na to co napisalas o swoim facecie i waszej sytuacji ale nie mam teraz sil. Takze bardzo mi przykro, ze sie poplakalas z tych emocji.KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
O Hesusie, a Wy dalej wałkujecie 🤦♀️. No nie idzie tego nie skomentować. Wiem dlaczego mam więcej kolegow niż koleżanek. Z kolegami żyje się po prostu łatwiej. Wy się obrażacie, obgadujecie, kłócicie, robicie problemy z niczego. Serio, już mi się nie chce tu wchodzić. Kto chce to czyta kto nie chce to nie czyta i już, chyba zapominacie, że prawdziwe życie jest obok forum. Albo Wam zmęczenie wychodzi albo nie wiem co. Zrobiłyście się normalnie zrzędy.
JaSzczurek lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Drobinka91 wrote:Claudissa, no to brawo dla synka 🤗
Mikka, jak spędziłaś urodziny? 🙂 -
A to, że ogólnie mniej się część osób odzywa - norma, jest cieplej, częściej się na zewnątrz wychodzi, bardziej się chce coś robić. Osobiście chociażby ogarniam ogródek, z dziećmi biegam po podwórku.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
X, aż się już odniosę. Ja z Tobą mogę normalnie gadać, ale zawsze będę reagować na obrażanie drugiej osoby. Według mnie Karola jest po prostu bezpośrednia, ale bardzo ją lubię. Żadnych swoich słów cofać nie będę,mniej też mnie tu będzie, bo tak jak wcześniej pisałam - sporo czasu spędzam na zewnątrz, z dziećmi, w ogrodzie itd.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
KasiaLukasia bardzo mi przykro, że się popłakałaś. Naprawdę. Rozumiem te emocje. Kiedyś mi napisałaś że zawsze tu będziesz na mnie czekać. Ja na Ciebie też. Przytulam Cię mocno i pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na moje dobre słowo i poprawianie korony (zwykłej złotej nie wirusa) 😘 co do Twojej płaczliwości to wiedz że to wina Twojego ojca (jak jesteś miękki robiona😉).
Teraz będzie moje szczere bardzo osobiste wyznanie. Nigdy nie byłam dusza towarzystwa. Podobnie jak AgaSy raczej mam więcej kolegów niż koleżanek. Moje przyjaciółki wszystkie wyjechały za granicę, ja przeprowadziłam się za mężem i tu gdzie jestem jestem zwyczajnie sama. To forum dawało mi dużo - mogłam się z kimś pośmiać, pogadać o tym co mnie boli, co stary nawywijał, jak rozwijają się moje dzieci i jakie mam z nimi radości i problemy. Ostatnio jak to z czasem bywa każdej go brakuje - mamy dwójki, trójki dzieci mają sporo zajęć. Mamy lipcowych maluchów, które zaczynają mniej spać i więcej się ruszać też mają mniej czasu. Jeśli chce się być dla dzieci nie można mieć nosa cały czas w telefonie.
Aktualnie mamy szczególną sytuacje. Jesteśmy zamknięci z podowu pandemii. Chyba wszystkim trochę z tego powodu odbija. Czy to w realnym życiu czy tu na forum. Bądźmy dla siebie życzliwi i wyrozumiali w tym trudnym czasie.
Ps. Pokłóciłam się z starym. On ma depreche, że siedzi w chacie nie chce ze mną gadać. Dzieci ryczą jeden przez drugiego. A ja z mega wkurwem dycham i pisze wam to wszystko z łazienki 👍Czarna_kawa, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
-
KasiaLukasia wrote:A co o tym myślisz? Pomijając oczywiste względy finansowe (stary da radę Was ogarnąć swoim hajsiwem?). Uważasz to za dobrą decyzję?
Co do hajsu damy radę, ale obetniemy trochę wydatki.
Koleżanka ma inny problem - pracuje w ochronie zdrowia i chcą ją ściągnąć z macierzyńskiego... Jej mąż też pracuje na krytycznym stanowisku. Mały ma 5.5 msc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 14:26
-
Urodziny spędziłam zwyczajnie , wieczorem wpadli rodzice z siostrą na ciasto ,nawet nie podrinkowalam 😓😓ale niedługo sobie odbije, idę na 40 tke do koleżanki, już załatwiłam całonocna opiekę do małego 😆 tzn nawet dłużej po odstawie go jednego dnia koło 16 i odbiorę na drugi koło południa. Powiem Wam,że mam już ochotę trochę pobalowac 🙂url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Claudissa super, oby tak dalej ❤️
Antek też zaczął fajnie jeść ale dalej kiedy mam mu dać cos do rączki to się boję. 🙈
Jaszczurek faktycznie kiepsko.. 🤪Claudissa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, wychodzicie normalnie z dzieciakami na spacery? Ja już 5 dzień siedzę z młodym, boję się, że coś złapie a szpitale w Szczecinie mogą być niewydolne i nie będzieiał kto pomóc.Taką mam schizę
Szkoda trochę, że macie inne forum, ale rozumiem, że chcecie trochę prywatności.Brunek 23.06.2019 -
Selir871 wrote:Dziewczyny, wychodzicie normalnie z dzieciakami na spacery? Ja już 5 dzień siedzę z młodym, boję się, że coś złapie a szpitale w Szczecinie mogą być niewydolne i nie będzieiał kto pomóc.Taką mam schizę
Szkoda trochę, że macie inne forum, ale rozumiem, że chcecie trochę prywatności.url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Selir871 wrote:No ja gniję, ale dzieciak może coś złapać, ciężko będzie o lekarza i ehhh... Nakręcam się.Szkoda, bo ładna pogoda jest.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
A gdyby mały złapał jakiegoś wirusa ( nie mówię oczywiście o 👑bo tego nawet nie biorę pod uwagę) to dzwonię po lekarza na wizytę domową i się kurujemy, po przychodniach też nie mam zamiaru teraz w żadnym wypadku z nim chodzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 15:07
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
My gnijemy już drugi dzień w domu. Mieliśmy iść gdzieś ale mały śpi, zobaczymy jak wstanie. Choć szczerze mówiąc to trochę się zaczęłam bać wychodzenia. 🙄