Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mikka86 wrote:Body,rajstopy,spodenki,kurteczka miśkowa,czapeczka, miękkie buciki i kocyk do wózka
Zalozyl grubsze skarpety ale to nie to samo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 15:55
-
My już też zaliczyliśmy spacer ale siedzimy w słoneczku na tarasie.
X Alex w body na długi rękaw i kurteczce wiosennej na polarze,Gacie na podszewce,skarpety,buty ale w wózku mam jeszcze śpiwór. I dobrze bo przez okno wydawało się że jest mega ciepło ale wieje i u nasZiemska mama
Franka (11.11.2014)
Alexandra (27.06.2019)
I mama Aniołka 08.2013 (*) -
My dzisiaj na normalnym spacerze ale okolica nie była normalna, bo ludzi bardzo mało, nawet w przydomowych ogródkach nie siedzieli
Tak się trochę czuliśmy jak w filmie grozy
Wolę, kiedy ludzie się normlnie zachowują, to mi daje pewne poczucie bezpieczeństwa
-
leniova wrote:My dzisiaj na normalnym spacerze ale okolica nie była normalna, bo ludzi bardzo mało, nawet w przydomowych ogródkach nie siedzieli
Tak się trochę czuliśmy jak w filmie grozy
Wolę, kiedy ludzie się normlnie zachowują, to mi daje pewne poczucie bezpieczeństwa
-
To ja odwrotnie poczucie bezpieczeństwa daje mi brak ludzi i zastosowane środki bezpieczeństwa. Cieszę się, że i u mnie i u mamy pusto na ulicach. Uspokaja mnie myśl, że nie ma się skąd zarazić nawet jak wychodzi ciągle z psem
U nas tata był z małą godzinę na spacerze. Potem się razem wykąpałyśmy i teraz ja się jeszcze moczę w wannie, a Ala bawi się w kojcu.
X ja też mam problem z ubieraniem. Na czuja to robię. Dzisiaj pojechała w grubym zimowym śpiworze, za to w samych rajtkach bez spodni. U góry bodziak z długim, kurtka, szalik i czapka.
-
kinga27.30 wrote:Uff dopiero moge wejść... wlasnie trwa popoludniowa drzemka 👍 moje dziecko jest moęsożerne...
ugotowałam jej wołowinę z majerankiem ma parze, zblendowałam z olejem lnianym i dalam na łyżeczce, no aż mruczała. Zrobilam surówkę z marchwi i jabłka, była przeszczęśliwa 😁
Spacer był z teściową prawie godzinny 😉
Mmm sama bym zjadła taką wołowinę na parze z majerankiem... Ja dziś chciałam dać małej kurczaka z piekarnika, ale za bardzo doprawiłam i w końcu zjadła słoiczek z Humany. Kinga, teściowa z Wami mieszka, nie? Jest znośnie? Ma fajny kontakt z Julą?
-
Mi ludzie również dają poczucie bezpieczeństwa, dlatego mieszkam w mieście i w bloku, lubię mieć sąsiadów,lubię wyjść na balkon widzieć ludzi spacerujących, biegające dzieci przed blokiem, lubię jak coś się dzieje, dlatego ta sytuacja mnie przytłacza, te pustki jakby wymarło moje miasto jeszcze bardziejurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Wiecie co ale moze choc przez to, ze ludzie siedza na dupie unikniecie zakazu opuszczania domu. Boje sie tego w Niemczech bo ludzie robia tu co chca.. Jak nie bede mogla wyjsc nawet na spacer to sobie w leb strzele🤦🏻♀️🤦🏻♀️
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Wiecie co ale moze choc przez to, ze ludzie siedza na dupie unikniecie zakazu opuszczania domu. Boje sie tego w Niemczech bo ludzie robia tu co chca.. Jak nie bede mogla wyjsc nawet na spacer to sobie w leb strzele🤦🏻♀️🤦🏻♀️url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
KasiaLukasia miło, że pytasz
Pytanie idealnie w czas, bo nasza ekipa wykończeniowa, a właściwie jej kierownik plus cała jego rodzina mają objawy koronawirusa 😅 Nigdzie nie mogą się dodzwonić oczywiście, więc pewnie po prostu będą siedzieć w domu. Jasne, że mieliśmy z nimi bezpośrednio kontakt, nawet dwa razy dziennie. Ja i dzieci. Ale luz, póki co żyjemy 👍