Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Phyllis wrote:Świetna decyzja
A co po roku? Jakie plany macie?
Rzeczywiscie decyzja super, cala trojka na tym skorzystala.
Plany sa takie, ze maz idzie do pracy po roku a ja zostaje w domu z Mala jeszcze na drugi rok. Nie chce jej zbyt szybko do zlobka wysylac. Jak cos to nawet sobie przedluze jescze o rok w razie wu.
A jak to u was wyglada?Phyllis lubi tę wiadomość
-
leniova wrote:Od godziny jesteśmy na nogach! Dla nas to MEGA wcześnie!
My od 7:00, ale dla mnie to rewelacja, bo pobudki ostatnio są o 6:00. A tu już drugi dzień z rzędu spanie dłuższe o godzinę. Ciekawa jestem, jak będzie po zmianie czasu.
Eja lubi tę wiadomość
-
Yyyy co za noc. Jeżeli to w ogóle można nazwać nocą...
Stary został dziś zaciągnięty do roboty, czyli zamieniliśmy się miejscami w łóżku i on dostał to królewskie przy budzącej się co 5 minut na cycka Ali... Bardzo się wyspał. I on i ja. Świtem chciał wynieść dziecko do zsypu.
Wpadłam na pomysł, że możeby ją tak spić przed pod korek przed samym spaniem moim mlekiem z jakąś kaszką? Czy komuś się sprawdziło takie zapychanie dziecka przed snem? Inna sprawa, że Ala nie wypije z butelki. A bidonu nigdy nie kupiłam. Nie wiem już, nie wiem. Znaczy w sumie wiem. Trzeba przeczekać
Jaszczurek mój chłop identico hałasuje. No tragedia. Już wczoraj się wydzierałam, że on to chyba zwyczajnie lubi jak muszę leżeć z małą godzinami, bo ma wtedy święty spokój. Co dziecko uśnie, to on zaczyna chodzić i tupać jak w betonowych butach, uderza tak łapą we włączniki światła, że na ścianach idą rysy. Spada mu dosłownie wszystko, jakby był kuźwa w trakcie rehabilitacji po ciężkim udarze. No tragedia.
X zazdroszczę tego wspólnego roku. Jak kogoś na to stać, to myślę, że to wspaniała sprawa i milion fajnych wspomnień. Szczególnie, że do niedawna mogliście też we trójkę podróżować, odwiedzać rodzinę itd. Szczere zazdro. Mnie się bardzo bardzo podobał pierwszy miesiąc z Michaniem. Żałuję tylko, że byłam wtedy wrakiem człowieka, bo nie mogliśmy się sobą tak całkiem nacieszyć. Teraz niby jest w domu, no ale jednak w pracy, więc to nie dokładnie to samo. Szczere i pozytywne zazdro.
-
xgirl wrote:Dzieki
Rzeczywiscie decyzja super, cala trojka na tym skorzystala.
Plany sa takie, ze maz idzie do pracy po roku a ja zostaje w domu z Mala jeszcze na drugi rok. Nie chce jej zbyt szybko do zlobka wysylac. Jak cos to nawet sobie przedluze jescze o rok w razie wu.
A jak to u was wyglada?
U mnie mąż po urodzeniu Laury zmienił pracę, żeby więcej z nami przebywać. I to była bardzo dobra decyzja. Wcześnie wraca, praktycznie nie ma wyjazdów służbowych i jest na miejscu. Odciążył mnie bardzo w opiece nad starszakami, głównie synem, bo córka to już w zasadzie samodzielna. Ja planuję iść na urlop wychowawczy, a do pracy wrócić, gdy Laura skończy 3 lata i pójdzie do przedszkola. -
Phyllis wrote:My od 7:00, ale dla mnie to rewelacja, bo pobudki ostatnio są o 6:00. A tu już drugi dzień z rzędu spanie dłuższe o godzinę. Ciekawa jestem, jak będzie po zmianie czasu.
Bo to, że dzisiaj jest niedziela jest akurat teraz bez znaczenia: nikt nie pracuje, szkoły nie ma. Sprawdzam kilka razy dziennie jaki jest dzień tygodnia, bo się mylą
Na dworzu widzę, że jest dzisiaj przymrozek. -
xgirl wrote:Dzieki
Rzeczywiscie decyzja super, cala trojka na tym skorzystala.
Plany sa takie, ze maz idzie do pracy po roku a ja zostaje w domu z Mala jeszcze na drugi rok. Nie chce jej zbyt szybko do zlobka wysylac. Jak cos to nawet sobie przedluze jescze o rok w razie wu.
A jak to u was wyglada?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 08:32
-
leniova wrote:No ale jak się idzie spać po godz24 to 7:30 jest hardcore. U nas w rodzinie rannych ptaszków nie ma
Bo to, że dzisiaj jest niedziela jest akurat teraz bez znaczenia: nikt nie pracuje, szkoły nie ma. Sprawdzam kilka razy dziennie jaki jest dzień tygodnia, bo się mylą
Na dworzu widzę, że jest dzisiaj przymrozek.
Ty chodzisz spać po północy, czy dziecko? Bo ja przy pobudkach Laury o 6:00 też zasypiam ok. północy i w sumie łatwo nie jest. Rano, gdy się budzi wrzucam jej stos zabawek, ona się bawi, a ja dosypiamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 08:44
Eja lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odzew,czyli go nie blokować!ja się bałam czy to nie za wcześnie bo starszak zaczął chodzić mając skończone 10 msc ale nie robił postępów tak jak ten egzemplarz!
Kinga brawo brawo,mimo przeszkód mała idzie jak burza 😊
JaSzczurek tak jest mega głośny i jeszcze rzuca się po łóżku jak waleń,zwłaszcza jak karmię i małego dekoncentruje!oprócz tego jak zmęczony to jedzie jak traktorZiemska mama
Franka (11.11.2014)
Alexandra (27.06.2019)
I mama Aniołka 08.2013 (*) -
Eja wrote:Phyllis piona,robię tak samo!nawrzucam zabawek I zuskuję czasem 30 min A czasem godzinę ale jednym okiem co chwilę kontoluję
Właśnie takTo dobry patent, ale faktycznie trzeba kontrolować sytuację jednym okiem
-
Dziewczynki na diecie - https://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/boskie-bezglutenowe-ciasteczka-jaglane-z-kokosem/ - właśnie zrobilam, przepyszne!!
xgirl, Eja, KasiaLukasia, Lullaby lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Aga w ogole jak zadecydowaliscie z tym urlopem?
Dzieki dziewczyny. Rzeczywiscie taki czas razem to super sprawa
Kasia co Ci po porodzie bylo? Tak dlugo dochodzilas so siebie? Psych czy fiz bardziej? Bardzo wspolczuje, zamiast sie cieszyc to czlowiek w rozsypce.