Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejho
Ale fajnie Eja! Dom to super sprawa. Jak się człowiekowi zmienia... Na studiach marzylam o mieszkaniu w samym centrum miasta, potem w grę wchodziły już tylko (koniecznie zielone) osiedla w spokojniejszych dzielnicach, a teraz dorastam powli do marzenia o własnym małym domku z ogrodem. Może kiedyś, przed emeryturą będzie nas stać? Wątpię, ale marzenia trzeba miec, bo czlowiek skisnie.
U nas noc zła. Chodzę coraz bardziej podminowana i wyzywam się na wszystkich. Nie potrafię odespac w dzień Plus jeszcze boli mnie cycek. Albo to wina ciągłego szarpania i szczypania, albo go jakos zgniotlam w nocy ale boli paskudnie. Zjadlam Ibuprofem i jest lepiej.
Adria co tam się z Tobą dzieje biedaku?
Emma, Czarna odezwijcie się babeczki, wywołuję!Eja lubi tę wiadomość
-
AgaSY wrote:Nie pije 😁. Zaczęłam Jane the Vergin z Twojego polecenia. Fajny, taki lekki i sympatyczny. Prześliczna główna bohaterka, no i Rafael... 🤩😁🤦♀️ Te 100 rozdziałów to całość czy jeszcze się coś kręci, albo leci na bieżąco?
O o! Też wczoraj zobaczyłam pierwsze dwa odcinki Zastanawiam się tylko jak chlopa do tego przekonać.
-
AgaSY wrote:Nie pije 😁. Zaczęłam Jane the Vergin z Twojego polecenia. Fajny, taki lekki i sympatyczny. Prześliczna główna bohaterka, no i Rafael... 🤩😁🤦♀️ Te 100 rozdziałów to całość czy jeszcze się coś kręci, albo leci na bieżąco?
Super, ze Ci sie podoba!❤️ Na bank nie bedzie nudno, ciagle sie tam cos dzieje😬
To jeszcze nie koniec, beda kolejne odcinki -
Kasia mam tak samo. Kiedys tylko centrum (nadal tu mieszkamy, do tego Berlin wiec mega duzo sie tu dzieje) a twraz ciagnie mnie na obrzeza, meczace te tlumy ludzi, turystow itp. Zmienic mieszkanie i tak niedlugo bedzie trzeba bo mamy tylko dwa pokoje wiec na bank wyniesiemy sie gdzies, gdzie jest cicho i zielono.
Ala sie czesto budzila? O ktorej byla pobudka? Wspolczuje, nie moc sie wyspac jest straszne a potem czlowiek chodzi podminowany
Ciesze sie, ze serial sie podoba! Potem bedzie jescze lepiej plus watek dzieciowy wiec idealnie dla nas😬
-
W ogole odkrylam wczoraj fajny i prosty przepis na domowe pesto (sama!!😂😂). Rozdziabdzialam dojrzale awokado, dodalam pol opakowania fety, wymieszalam z makaronem i bylo mmmmmniam❤️ Nastepnym razem chce dodac jeszcze ziola i jakies orzechy. Polecam wam, szybko, zdrowo i pysznie. Mozna tez doprawic jak sie komus podoba bo jesli ktos lubi wyrazne smaki to moze byc zbyt mdle. Myslalam tez o lyzce smietany do tego🤔 No ogolnie mozna pokombinowac jak komu pasuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 10:22
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
X no budzila sienie co chwilę. W dodatku zaczela spać w poprzek łóżka pomiędzy mną i starym. Na jednym z nas trzyma nogi, a pod pachą, w okolicach brzucha drugiego głowę. W nocy dostałam zawału, że przykryłam ją kołdrą i jest uduszona. Zlapalam ją gwałtownie i się po raz milioardowy obudzila. Dziś weekend wiec michanio mi pomaga, ale jutro? Chyba się potne. Najgorzej, że niestety z niewyspania zaczynają mi puszczać nerwy. Jestem ciagle zła, wkurzam sie byle czym, tracę cierpliwość, nawet do małej. I mam wyrzuty sumienia, że nie daję z siebie stu procent.
-
Z tym rozdrażnieniem z powodu niewyspania to mam też często, także takie małe pocieszenie 😐 nawet zdarzyło mi się powiedzieć coś, czego wcale nie chciałam.. eh, no sen to jednak podstawa.
Wrócą jeszcze te lepsze czasy, kiedy prześpimy caaaaałą noc 😊 -
Oglądałam Jane the virgin kilka lat temu i niedawno nowe odcinki, rzeczywiście lekkie i całkiem fajne 🙂
X, ja lubię Zuzię Antecką, może nie do końca jestem fanką jej osoby ale mówi z sensem i staram się stosować do jej wskazówek.
Mój dzieć urodził się duży bo 4,4 kg a teraz waży ok.9 i wg pediatry powinien ważyć kilo więcej przynajmniej. Stąd też ostatnio moje nakręcenie w tym temacie, są postępy bo ładnie radzi sobie rączką z kawałkami ale zjada malutko nawet łyżeczką 🤷 -
Też jestem wkurzona ostatnio pewnie przez to niewyspanie, a jeszcze jak słyszę jaki to chłop jest zmęczony np spacerem z dzieckiem to już mi witki opadają.
Wczoraj moja teściowa stwierdziła, że 'rzygać jej się chce' gdy Adaś włożył do buzi zabawkę jak siedzieliśmy na zewnątrz na kocu. Może nic takiego ale jestem wkurzona do tej pory za taki komentarz. Nie jestem za tym żeby każdy syf brał do buzi ale w granicach rozsądku to tak dzieci poznają świat prawda? -
KasiaLukasia, doskonale cię rozumiem. Mój jutro wraca do pracy i... nie wiem, jak to będzie. Mała ma w zadku petardę, działa na jakimś turboprzyśpieszeniu, ma miliard pomysłów na sekundę, jeszcze nie skończy się na mnie gramolić, a już jedną łapką otwiera szufladę i jedną nogą ładuje się do basenu z kulkami. Nie sądziłam, że niemowlę może być tak żywotne, jest wszędzie i robi same niebezpieczne rzeczy. Do tego jest tak uparta, że cały dzień próbuje się dostać tam, gdzie jej nie pozwalam. Nie da się jej utrzymać w miejscu, żeby zmienić pampersa, krzyczy wtedy jakbym nigdy już miała jej nie puścić wolno. 😂 No cyrk po prostu! Gdzie się podziało moje spokojne maleństwo i kim jest ten diabeł na macie? 😁 Cudowna jest, ale teraz już naprawdę matka nie ma życia. 😁 Rozumiem też następstwa niewyspania. Też czasem tracę cierpliwość, zwłaszcza przy jej jedzeniu. Nigdy jeszcze na nią nie krzyknęłam ani nie warknęłam, ale irytacja jest wielka, i nie oszukujmy się - jedynym sposobem jest wyspanie się. Jestem zazdrosna, kiedy widzę jak stary się z nią bawi, ile ma przy tym pomysłów, siły, chęci... 🥺<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Tez czuje roznice gdy sie wyspie a kiedy nie. Jak sobie nie pospie to wszystko mnie irytuje, warczalabym na wszystko i wszystkich. Denerwuje mnie to, ze wtedy Mala nie ma mnie na 100% tylko odwalam jakies dziadostwo i czekam az usnie i bedzie spokoj🤷🏻♀️ Pocieszam sie tym, ze jest to normalne i nie tylko ja tak mam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 12:10
-
Aniamania tez uwazam, ze babka gada z sensem. Bardzo podoba mi sie jej podejscie do tematu slodyczy. W ogole uswiadomila mi, ze my dorosli w wiekszosci sami mamy problemy z jedzeniem i nalezy uwazac zeby nie przekazac tych zaburzonych wzorcow jedzenia dziecku. Nie mowie, ze jest dla mnie jakas wyrocznia ale na pewno bede jej slowa brac pod uwage.
A co pediatra na to, ze powinien wazyc 1kg wiecej? Zalecil cos w zwiazku z tym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 12:19
-
xgirl wrote:Aniamania tez uwazam, ze babka gada z sensem. Bardzo podoba mi sie jej podejscie do tematu slodyczy. W ogole uswiadomila mi, ze my dorosli w wiekszosci sami mamy problemy z jedzeniem i nalezy uwazac zeby nie przekazac tych zaburzonych wzorcow jedzenia dziecku. Nie mowie, ze jest dla mnie jakas wyrocznia ale na pewno bede jej slowa brac pod uwage.
A co pediatra na to, ze powinien wazyc 1kg wiecej? Zalecil cos w zwiazku z tym?
Dokładnie, sama zdałam sobie sprawę że zajadam emocje i traktuję słodycze jako nagrodę 😕
Pediatra stwierdziła, że mleko wcale już nie jest podstawą diety 🙄 i żeby mu zwiększyć ilość posiłków do 5. Staram się mu tyle proponować ale nie zmieniło to faktu że niewiele zjada. No i zrobiliśmy badania i suplementujemy żelazo -
Aniamania wrote:A nie jest tak, że tatusiowie są bardziej pomysłowi bo zwykle są na chwilę, wprowadzają nową energię, dziecko też jest szczęśliwe bo widzi inną osobę niż mama?
Od kiedy suplementujecie?