X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam jednak wierzę w wirusa :) I wolę nie testować na sobie i ludziach wokół czy to ściema czy nie. Co oczywiście nie zmienia faktu, że na większość przedstawicieli rządu najchętniej bym napluła ;)

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez wierze. Wkurwia mnie tylko, ze ludzie maja to wszystko w dupie.

    W ogole u mnie w Niemczech powstaja ruchy walczace przeciw odbieraniu nam praw, robia demonstracje itp. Moj znajomy b tam dziala, codziennie postuje cos o postepach. Wiekszosc go krytykuje ale da tez zwolennicy

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia te klocki są plastikowe? Kiedyś rzuciły mi się podobne silikonowe, ciekawe czy byłyby fajne.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkurza mnie też trochę poziom naszych mediów. Połowa wiadomości i programów newsowych, które oglądam (a staram się wybierać różne) bazuje na krótkich wywiadach z "expertami od wszystkiego", na jakichś filmkach z internetu czy insta, które wyświetlają mi się również na fejsie. To jest telewizja informacyjna? Cóż mnie obchodzi, że ktoś przebiegł maraton na balkonie, kolejna gwiazda odśpiewała na insta jakąś "pieśń pomocy" czy kolejne przedsiębiorstwo dołączyło się do szycia masek (fajnie, spoko, ale codzienne pokazywanie tej samej wiadomości jest średnio odkrywcze) Co się stało z reporterami ze świata? Jakimiś newsami o tym co się dzieje tu i ówdzie? Czasem coś wzmienią ale bardzo niewiele. Tak jakby nie istniało już nic innego na świecie, tylko wybory w Polsce, święta w kwarantannie i "zjednoczeni" w obliczu kolejnego kryzysu Polacy. Nie wiem, moze przesadzam, ale już mnie to nudzi. Oczywiście przestrzegam zaleceń, oczywiście jest mi ciężko jak każdemu, ale klaskanie, czy niekończące się koncerty online wydają mi się jakieś takie infantylne i mam ich osobiście serdecznie dosyć.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Kasia te klocki są plastikowe? Kiedyś rzuciły mi się podobne silikonowe, ciekawe czy byłyby fajne.

    To są właśnie te silikonowe. Są fajne, ale chyba lepiej kupić właśnie takie duże pudło, żeby się cokolwiek dało z nich zbudować. Ja mam wariant 24 klocków i to jest za mało. To, że nie są z plastiku jest też o tyle fajne, że Ala lubi walić jednym o drugi, i te silikonowe są mniej hałaśliwe :)

    AgaSY lubi tę wiadomość

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście , że wirus jest i tu nie mam wątpliwości,tylko chodzi mi o to,czy to wszystko nie jest wyolbrzymione,straszenie ludzi itd.zawyzanie liczby zakażonych i zmarłych na świecie, a może skutki nie są aż tak tragiczne. Nie wiem, każdy ma prawo myśleć i robić jak uważa,my w każdym razie spędzamy święta z moimi rodzicami, siostrą i jej dziećmi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 14:02

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tu ładnie wierzymy w wirusa i jego zdradziecką naturę a sporo ludzi ma wywalone. W tym niestety moja siostra z szwagrem. Odwiedzają rodziców co niedzielę i oczywiście na Święta też się spotkali😠 wkurza mnie to, bo jestem bardzo zżyta z mamą, nie mam z nią innego kontaktu niż ten telefoniczny a siostra sobie żyje jakby nigdy nic😔 nikt tam nie boi się, że się zarazi chociaż w ich mieście już są przypadki korony. Mama podrzuciła pod nasze drzwi chłopakom prezenty od zajączka, a ja pokazywałam jej Tymusia przez okno. No myslałam, że serce mi pęknie 💔😭.

    Na domiar złego 3/4 ekipy domowej chora. Najgorzej miał Mikołaj, bo przez 2 dni biegał do kibelka. Jakaś jelitówka zapewne🙄 dzisiaj już troszkę lepiej i zobaczymy co będzie dalej.

    Czarna oj biedulko co ten Twój chłop znowu narobił, że mamę wkurzył? On chyba ciężko znosi ta izolacje i szuka zaczepki. Powiem Ci, że faktycznie każde dzuecko inne z rozwojem. Mikołaj w tym czasie czworakował i siadał a Tymuś nadal tylko pełza 🤷 Adusua biedna z tymi ząbkami oby szybko wylazły!

    KasiaLukasia to teściowa 🤦 mam nadzieję, że tylko zostawiła jedzenie i nie próbowała się wprosić do was. Aluszka jak tak wstaje to lada moment będą pierwsze kroczki😍❤️.

    AgaSy my mamy jakieś klocki, z których buduję się wieże. Tymek dostał w prezencie i niestety nie wiem jaka to firma. Łóżko dla chłopaków bardzo fajne. A nie boisz się, że Leon może w nocy spaść?

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    Oczywiście , że wirus jest i tu nie mam wątpliwości,tylko chodzi mi o to,czy to wszystko nie jest wyolbrzymione,straszenie ludzi itd.zawyzanie liczby zakażonych i zmarłych na świecie, a może skutki nie są aż tak tragiczne. Nie wiem, każdy ma prawo myśleć i robić jak uważa,my w każdym razie spędzamy święta z moimi rodzicami, siostrą i jej dziećmi.

    My się izolujemy w pełni. Zadnych spotkań z nikim. Tylko spacery w pojedynke z wózkiem, ale to też nie codziennie. Czasami mam ochotę juz tym pierdolnac, szczegolnie jak słyszę o naduzyciach władz :/ Ale jednak się trzymamy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 14:51

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno od 20 kwietnia mają pootwierać galerię więc raczej nie będzie już " zakazu wychodzenia z domu" bo to było by bez sensu, żeby pozwolić ludziom zarabiać a jednocześnie innym zabronić chodzenia po sklepach

    Claudissa lubi tę wiadomość

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołych świąt ! 🐇💐💛🐣

    My też sie izolujemy i nie narażamy siebie i innych na niebezpieczeństwo. Można nie mieć objawów a zarażać. Poza tym mam w rodzinie przypadek śmiertelny, więc nie chciałabym potem pluć sobie w brodę.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lullaby a masz dobry kontakt z siostrą? Jak ona to argumentuje? Ja się wczoraj pogodzilam ze swoją ;) Nie gadalysmy od początku marca... Od mojej wizyty w Kato, gdzie po wspólnym tarzaniu się po dywanie doszło do "sprzeczki" ;)
    Przytulam z calych sil i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :*

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My rowniez sie izolujemy. Nie spotykamy sie z rodziną. Chrzciny tez przekładamy.
    Nawet mój ojciec ,który ma zasze duzo teorii spiskowych,wierzy w moc korono i siedzi grzecznie w domu. Jak jade mu sprzątać to wychodzi na ogródek, w obawie przed zakażeniem. Tak więc u nas pełna powaga.

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi po prostu ciężko jest sobie wyobrazić , że ta sytuacja może trwać jeszcze długie miesiące i długie miesiące mogłabym nie widzieć moich rodziców, ze znajomymi też się nie spotykam i z dalszą rodziną też nie, poza jedną sąsiadka ,no ale w mojej sytuacji nie mam innego wyjścia, kiedy chce iść na zakupy ,ona zostaje mi z małym. Ale nie potrafię wyobrazić sobie świat bez rodziców, może dla kogoś głupie i nieodpowiedzialne ale trudno

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Monjaktalala Autorytet
    Postów: 487 310

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tak samo, izolacja, tylko spacery w polach (lasy już zabrali). Swieta samotne, ale jakoś mi to rybka, bo Wielkanoc nigdy nie była moim ulubionym świętem. Nie widzieliśmy się z rodzicami już miesiąc, moi to rozumieją, a nawet zachęcają do dalszej izolacji, tesciowie tak sobie, szanują naszą decyzję, ale traktują ja jak fanaberie. Ale fakt, można już mieć dość. Wstałam dzisiaj rano z myślą, że ten dzień będzie IDENTYCZNY jak poprzedni i jeszcze poprzedni i poprzedni przed poprzednim...

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikka tylko jesli przez takie zachowanie to ustrojstwo bardziej sie rozniesie i bedziemy miec dluzej te ograniczenia to troche kiepsko. Kazdemu jest ciezko, kazdy sobie ledwo wyobraza zycie bez rodziny ale to tylko na jakis czas a nie na zawsze. Jesli ograniczenie kontaktow przyczyni sie do tego, ze sytuacja nie eskaluje to dla mnie te kilka miesiecy sa tego warte.

    anngelikamartaa lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Monjaktalala Autorytet
    Postów: 487 310

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikka, ja to doskonale rozumiem, jestem bardzo zzyta z rodzicami, do tego stopnia, że raczej nigdy nie przeprowadze się dalej niż do 50km (teraz mam jakieś 28) 😁 a poza tym, oni będą coraz starsi, a ja nie mam siostry, ani brata, więc chce być blisko, żeby im pomagać.

    mikka86 lubi tę wiadomość

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wrazenie, ze wiekszosc, ktora zostala w domu ,,tyra" tez dla tych, ktorzy olewaja sytuacje, a na koncu jak juz dzieki tej wiekszosci uda sie wirusa opanowac to powiedza, ze dobrze, ze sie nie ograniczali bo wcale tragedii nie ma :D

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X chodzi o to, że dla niektórych może być na zawsze,ludziom starszym nie wiadomo ile tych świąt zostało, może to właśnie są te ostatnie. Mój tata ma nowotwór i też nie wiadomo ile nam dane będzie razem jeszcze spędzić świąt

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też sie izolujemy. Ja nie widziałam sie z moimi rodzicami od polowy marca. Ciezko jest nam przechodzic kolejne święta samemu. Pierwsze Boże Narodzeniame tez mielusmy w izolacji. Mam jednak naorawde nadzieję, ze to sa ostatnie święta spędzone "w pojedynkę". Za to codziennie dzwonię do mamy i widzimy się na Skype 👍

    Kasia, Twój sen byl super! 🥰 łap fotkę w nawiązaniu
    80f93f8f6664.jpg

    KasiaLukasia, Aniamania, Eja lubią tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sliczna Juleczka

    Ja bylam ostatni raz u rodzicow w styczniu 🤷.tez chcialam jechac ale kuzwa balam sie ze nas gdzies zwyczajnie cofna lub przypie..

    Mandat ...

    Wiec wolalam zostac w domu mam do nich 90 km

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
‹‹ 3341 3342 3343 3344 3345 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ