Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mikka86 wrote:Kasia a co tam u Ciebie?
mikka86, anngelikamartaa lubią tę wiadomość
-
Dziewczy dziekuję za wsparacie. Dzisiaj mam jakis gorszy psychicznie dzien ale walczę dzielnie 💪
Kasia super ze u Ciebie ok. Trzymam kciuki aby tak.juz pozostalo.
Dzieczyny piszę do Was jako specjalistek od kuchni dla dzieci 😀. Widziałam że przewijal się temat wiec pewnie macie juz obcykane co warto co nie.
https://www.lidl-sklep.pl/p/playtive-drewniana-kuchnia-do-zabawy/p100307646?mktc=brandpaidsearch&gclid=CjwKCAiA_eb-BRB2EiwAGBnXXjGhs4wyW628p5-_RxV8M7Erv5MTuCxUgxTUPOzXSG9y0QFYxo8-exoCBP4QAvD_BwE
Jak uwazaxie? Warto kupic ta kuchnie z lidla? Czy szukac cos na necie? Szybko zerknelam.na allegro i ta cena z lidla wyglada na rozsadna za taka kichnie.
Jak uwazaxie? One tyle kosztuja czy szukac cos taniej? -
Danio wrote:Dzięki Karola . Teraz jest w promce za 200 zl. Kupuję.
Danio jak mały w żłobku? U nas kolejne zapelenie ucha. Po tygodniu od skończenia anybiotyku znowu go dopadło. I tak w sumie siedzi w domu, bo żłobek zamknięty. Ale cholera ileż można chorować. Czekam na konsultacje, i jak dobrze pojdzie to dostanie skierowanie na wszczepienie sączka do ucha. Podobno ma to wielką moc -
Karola narazie 2 tygodnie juz chodzi. U nas to mega sukces.
Kurde strasznie czesto Staś ma te antybiotyki. Sprawdzałas mu migdalek? Moze jest problem z tym? Kolezani corka co chwile miala problem z zapaleniem ucha okazalo sie ze wlasnie przez 3 migdal.
Pierwsze slysze o tym saczku do ucha. To na stale sie wszczepia czy czasowo jakos? -
Pracownik był dodatni. Do końca tego tyg zamknięte mają. 2 tyg to długo, faktycznie. Brzmi jak cud😅
Sprawdzali mu tego migdała na laryngologie. Niby jest okej. W styczniu chce go zapuść na wizytę u ordynatora laryngologii. On jest ponoć bardzo dobrym lekarzem. Może co wymyśli.
Sączek się wszczepia w błonę, żeby płyn mógł się wydostać. Wtedy nie ma aż takiej rozwiniętej infekcji. Po pół roku sam wypada. Tak mi to na szybko tłumaczyli.
Biedne te żłobkowe dzieci. Chociaż z drugiej strony córka do żłobka nie chodziła o co chwilę coś łapała...
-
Kurcze szybo byś wróciła. To jeszcze do Ciebie musi dotrzeć i musisz to przetrwać porządnie. Teraz to jest na świeżo. Chociaż z drugiej strony może lepiej zająć czymś myśli, nie wiem kurcze...
Ja jak chodzę na 11.25 to jest super bo stary siada do kompa o 6,ja do 11 siedzę z młodym. Usypiam go i lecę. Czasem pośpi do 13 i jak ma humor to srltray jakoś zajedzie do 14 przed kompem. Później już ma dla niego czas. Jak idę na 8 to ma hardkor. Bo wiadomo jak to się z dzieckiem można skupić -
DANIO bardzo ci wspolczuje.
No ale to co sie stalo to sie nieodstanie moze bylo cos nie tak z zarodkiem i dlatego .... Zawsze sa dwie strony medalu . zawsze poronienie pozostawia slad w sercu matki ale pomysl ze w niebie masz swojego osobistego aniola ktory zawsze bedzie obok ciebie.
Musisz byc silna bo kto jak nie my kobiety.Niebieska Gwiazda, mikka86 lubią tę wiadomość