Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Ja mam pytanie trochę z dupy.
Czy Wasze dzieci jeszcze dużo płaczą? Tak w ciągu dnia. Bo ja mam wrażenie, że mam rozdarte dziecko. Ryczy o byle co. Jak go wsadzamy do fotelika to mam wrażenie, że mops przyjedzie. W ogóle ryczy i ryczy, nie poczeka na coś tylko się drze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2020, 12:29
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
No ja też go uczę, że trzeba poczekać ale to wycie mnie już doprowadza do szału. Mam wrażenie, że ryczy za dużo. Chociaż może to taki głupi wiek. Nie wiem cholera.
Jak chodzimy po sklepie to też jest grzeczny. Czasem jak zobaczy coś na półce to podejdzie ale ogólnie jest okej. Wie, że nie wszystko może wrzucić do koszyka, i że musimy mu pozwolić. Nie ma też afer, że coś chce ale myślę że to kwestia czasu. Czekam na tą chwilę, aż położy się na ziemi i będzie się darł -
Witam
Z budowy zostal tylko dach i stan surowy jest.
Dzisiaj caly dzien walczylam z zazdroska na okno 🤦.
Złamalam 5 igieł w maszynie z overlokiem walczylam pól godziny zanim zaczoł szyć🤦
Ale skonczylam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 20:07
-
Jestem jestem, cichociemna 😎
Coś tam posprzątane, dzisiaj ciasteczka ogarnialam. Mikołaj mi 'pomagał' - wałkował ciasto (nie obyło się od wyciągania surowego ciasta z paszczy) i wysypal pół kilo cukru ma ziemię, po czym z niezłym rozmachem rozrzucał go dookoła 😁
U nas wszystko wporzo, cieszę się na święta jak łysy na grzebień, bo Klusek jest już bardziej świadomy niż rok temu tego co się dzieje dookoła, a ten widok sprawia mi dużą przyjemność. Fajnie jak widzi choinki czy śnieg i krzyczy 'łaaaał'. Święta spędzamy z jednymi i drugimi dziadkami. Za to Sylwester - szał - idziemy do znajomych, którzy mają dwójke maluchów, położymy spać dzieciory i pogramy w planszówki. Jestem zachwycona, bo ostatnio nasze życie towarzyskie było praktycznie martwe z wiadomych przyczyn.
AngelikaMarta, no i co w końcu? Kupiliscie autko z łijaczem?
Adria, zazdroszczę własnych 4 kątów 👍
Kasia, jak samopoczucie? Właśnie przeczytałam w Twojej stopce, że w 8 tyg znika ogórek zamiast ogonek 🙃
Karola, u nas mało płaczu, ale za to pokłady złości jeśli coś idzie nie po jego myśli. Taki z niego mały zlosnik ostatnio. Chyba bunt 2 latka w wieku 1 latka 😁
-
Też mam takie wrażenie że ma bunt 2 latka 😅Albo nastolatka😝
Jak tam przygotowania do Świąt?
My jedziemy dzisiaj do Poznania. Tzn taki jest plan ale jak to wyjdzie to nie wiem. Skończy pracę o 14.30,musze odebrać Stacha, iść do proktologa (tak, zdecydowałam się zrobić porządek z hemoroidami), później musimy upiec że dwa ciasta. Myślimy żeby wyjechać ok 20. Najwyżej Stachu będzie miał pociętą nockę ale jutro Tirowcy zapowiadają blokady dróg i może być cieńko na trasie. -
Monjaktalala wrote:Jestem jestem, cichociemna 😎
Kasia, jak samopoczucie? Właśnie przeczytałam w Twojej stopce, że w 8 tyg znika ogórek zamiast ogonek 🙃
Karola, u nas mało płaczu, ale za to pokłady złości jeśli coś idzie nie po jego myśli. Taki z niego mały zlosnik ostatnio. Chyba bunt 2 latka w wieku 1 latka 😁
No heeeej!
Czuję się normalnie, dziękuję, acz mdli mnie od czasu do czasu i mam posmak w pysku jakbym żuła śmierdzącą skarpetę. U nas też bunt i dzikie ryki z dna piekieł. Kiedyś minie. Pewnie już po naszej eksmisji.
-
Jacek ma dni, że płacze więcej, ma dni, że płacze mniej. Zazwyczaj się złości, jak go skądś ściągam, czyli tak milion razy dziennie. Energia go rozpiera. Wózek powoli idzie w odstawkę. I niedługo będę go próbować odpieluchować przed kolejną operacją.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Hej, dziewczyny, wszystkiego dobrego na święta! 🥰
U nas ok. Mała zdrowa i kochana. Są lepsze i gorsze dni, ale najgorzej u nas ze spaniem. Było trochę lepiej jak się wybiły trójki i czwórki, ale teraz znów coś jest na rzeczy i niemal codziennie mamy kilkugodzinną przerwę w spaniu w środku nocy. 🤷🏻♀️ No ale w sumie nie mamy wyjścia - musimy dać radę. Święta spędzamy we trójkę, bo u teściów w najbliższym otoczeniu panuje covid i sami zrezygnowali ze spotkania z nami, a z moimi rodzicami zobaczymy się dopiero przed sylwestrem. Mała dostanie tablicę manipulacyjną, którą sami dla niej robimy. Mam nadzieję, że jej się spodoba. 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 12:32
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Kasia, to mimo tej skarpety, cieszę się, że idzie w miarę gładko i tego Ci życzę na następne miesiące, żebyś miała siły dla Torpedy
Emma, miło Cię czytać dla pocieszenia - u nas też na tapecie 4-ki i podobny scenariusz, w nocy pobudka i koniec. Ale ma to swoje dobre strony, bo po takiej przerwie w śnie, budzimy się dopiero koło 7-8, co dla mnie jest wybawieniem.
A czy ktoś wie co słychać u Julki i Kingi? A może Kinga tu jest jeszcze czasem? Halo halo?
Asia, a o jakiej operacji piszesz? Mały ma mieć jakiś zabieg?
Czy ktoś tu czasem kiedyś nie zachwalał arki noego z Dumla? Cena jest kiepska, ale coś czuje, że to mógłby być hit, może znajdzie się jakaś promka. Tylko czy warto?KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
O shit, nienawidzę takich nocek. Jacek ma takie fazy, najdłuższa chyba ze 3 tygodnie trwała, że właśnie miał takie przerwy kilkugodzinne w spaniu. I w dzień nie miał zamiaru odsypiać.
Ha! My też robimy Jackowi tablicę, jeszcze jedna rzecz została i będzie gotowa.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Monja, tak, wnętrostwo. Jacek nie ma jednego jądra. Tzn ma, ale nie w mosznie. Raz mu sprowadzali już, ale uciekło znowu. To jest porażka po prostu, tuż przed operacją robili USG i pokazywali jądro w kanale, byli pewni, że pójdzie gładko. A w trakcie okazało się, że nie widzieli jądra, tylko zapętlenie nasieniowodu (wada anatomiczna), i nie poszło tak łatwo. To wyjaśnia poniekąd opinie położnej i pediatrów, że czuły jądro w kanale - czuły to zapętlenie prawdopodobnie. W grudniu Mały miał kontrolę, mieli zrobić USG i ocenić, czy wielkościowo nadaje się w ogóle do sprowadzenia. Nie zrobili USG, po samej macance lekarz stwierdził, że dadzą jeszcze szansę i sprowadzą raz jeszcze. A ja jestem pewna, że nie wyczuł jądra tylko znowu to zapętlenie. Więc w styczniu uderzamy prywatnie do chirurga dziecięcego urologa, który ma doświadczenie, żeby zrobił USG i być może Jacka operował i zrobił to porządnie. Zrobię, co mogę, żeby mi dziecka 3 razy nie cięli.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Mon, u nas czwórki wybite dawno temu, chyba już nawet całkiem urosły, a przerwa potrafi trwać od 2 do 6 (przy czym zasypia o 23). Podejrzewam regres snu. Ja z kolei wolę, kiedy mała szybciej zasypia i wcześniej wstaje, no ale to nie koncert życzeń, niestety, i nie ja tu żądzę. 😂
Aśka, pochwal się koniecznie, co wyczarowaliście. Za nami tak 1/5 roboty. Wszystko kupione, przygotowane i pomalowane, ale jeszcze trzeba to wszystko poprzykręcać/poprzyklejać, a z tym jest więcej roboty niż sądziłam.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>