Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola. To, ze nie musze sie na wszystko godzic to ja wiem ale podczas porodu moze sie zdarzyc tysiac roznych rzeczy i skad rodzaca moze wiedziec czy to, co jej proponuja lekarze jest ok czy nie. Tym bardziej, ze jest zestresowana, boi sie o siebie i dziecko. Sorry, mam upierac sie przy swoim bo przeczytalam kilka rtykulow czy zaufac lekarzowi? Jasne, lekarze tez ludzie i czasem rzeczywiscie cos pojdzie z ich winy nie tak ale obarczac odpowiedzialnoscia za to pacjentow jest mega slabe.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Noni widzisz, nadal nie rozumiesz. Nie chodzi o to że jak coś pójdzie nie tak, to wina pacjenta bo się nie zna.
Chodzi o to, żeby móc obronić się przed konowałami jako pacjent. Powiedz, halo Panie, stop. Ja się na to nie zgadzam.
Teraz kobiety jakoś usiłują się edukować ale strasznie skupiają się nad zgoda na lewatywę. Jakby nie widziały innych punktów. Wola się posrać podczas porodu, bo personel jest przyzwyczajony (a uwierz ze nikt nie lubi wąchać i dotykach gówna, i zawsze śmierdzi ono tak samo, zwyczajnie każdy robi dobra minę do złej gry).
Także teraz ich świadomość utknęła na lewatywie. Ale to i tak lepiej niż jak przychodzą totalne cielaki.
Ja już kończę temat bo muszę iść się wziąć za pracę w pracy 😁
-
Haha i tak zrobilam😆Casjopea wrote:Ja bym wybrała kupę. Bez dwóch zdań. Wizyta w razie czego poczeka, kupa niekoniecznie 😂
W ogole spytalam sie o ten moj test na covid i lekarka powiedziala ze duzo za pozno poszlam na test (2tyg po pojawienou sie symptomow) i ze on nie mial prawa wyjsc pozytywny.
Drobinka91 lubi tę wiadomość
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Drobinko co Ty Olkowi dolewasz do wody?😆 Masakra jaki szogun.Drobinka91 wrote:A wiesz, nie udzielam się tu dość długo, to tak głupio mi się wcinać. 🙊
Ale u nas wszystko dobrze, wszyscy zdrowi, Olek jak łobuzował tak dalej łobuzuje, zrywa tapety, zrywa tynk ze ścian, rozwala wszystko, drze firany, więc wszystko jest tak jak być powinno 😂 ząbkuje chyba znów, bo ma problemy ze snem.
Ps. Super półka, gdzie ją kupiłaś? Przydałaby i nam się taka 🙂
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Kasia super, gratuluję 🙂 aczkolwiek co do płci ,to ja jakoś nie potrafiła bym na tym etapie zaufać lekarzowi, podobno w tym tyg czasie siusiak od kuciapy prawie niczym się nie różni i pomyłki zdarzają się bardzo często
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
Ja się dowiedziałam o płci równo w 12 tygodniu 😁"na sto procent... No dobra powiem na 80 ale jestem pewny "😁ale fakt, różnie bywa
Koleżanka była przez całą ciążę pewna ze bedzie Kacper a krótko przed porodem okazało się ze jednak dziewczynka
I jest Maja 😁🙈
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️
Będę mieć syna!
