Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak na wózek to dolina Kościeliska, dolina Strażyska, Dolina Białej Vody(Słowacja), Śląski Dom (Słowacja), Szczyrbskie Pleso (Słowacja), Rusinowa polana z Wierch Poroniec.
Z dzieciakami na nogach to w sumie też można zrobić. Bo to są krótkie trasy, max 4 godziny w dwie strony. Plus bez wózka to Smerczynski Staw (że szlaku dolina Kościeliską), fajny szlak jest na Nosal z Kuźnic, na Wielki Kopieniec z Jaszczurówki.
-
KasiaLukasia jeju już jutro Wasz wielki dzień 😀 Już jutro będziesz tulić syna w ramionach 😍 Życzę, żeby cc przebiegło sprawnie i bez żadnych komplikacji 😊 Daj znać jak juz dojdziesz do siebie. Powodzenia jutro, trzymam kciuki 😘😘😘
Casjopea jak tam u Was😊❓ Czy synek się obrócił ❓ Mój nadal ułożony główkowo i oby tak został. Ja ledwo chodzę przez częste twardnienia i bóle spojenia ale jakoś się kulam🤪
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Dziękuję , że pytasz 😘 nieźle, aczkolwiek jak coś powoli się stabilizuje to co innego musi się delikatnie spierdolic, mam na jajniku sporą torbiel.i najprawdopodobniej będę się szykować na zabieg, 26 lipca mają zdecydować, no ale już wiem przynajmniej skąd moje dolegliwości , rzygać mi się chce jakbym była w ciąży 🤪Drobinka91 wrote:Mikka, jak się czujesz? 😗url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
mikka86 wrote:Dziękuję , że pytasz 😘 nieźle, aczkolwiek jak coś powoli się stabilizuje to co innego musi się delikatnie spierdolic, mam na jajniku sporą torbiel.i najprawdopodobniej będę się szykować na zabieg, 26 lipca mają zdecydować, no ale już wiem przynajmniej skąd moje dolegliwości , rzygać mi się chce jakbym była w ciąży 🤪
Nawet nie wiedziałam że torbiele mogą dawać takie dolegliwości 🤔 No ale dobrze że go wykryto, zrobią ciach ciach i będzie z głowy 😃
A jak Ksawery? Co u niego? Jak wygląda? 😍
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka Osz Ty.... gratulacje ❤️❤️ a jeszcze niedawno mówiłaś ,że nie planujesz w najbliższym czasie bobo 😆😆czy samo się zaplanowało ? 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2021, 16:01
Drobinka91 lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Mały na szczęście zdrowy , tylko zrobił się strasznie żywiołowy,ciężko za nim nadążyć , jest z tych dzieci co uciekają w sklepie,na ulicy, w parku itd.niestety 😩 nawet na chwilę nie można odwrócić wzroku, a zakupy z nim bez wózka są niemożliwością,z wózkiem zresztą też ciężko bo po kilku minutach chce z niego wyjść. No i od jakiegoś miesiąca, nie ma już żadnej drzemki w ciągu dnia, także od rana do wieczora armagedon 😬😬 a co u Olka? Zdjęcie jakoś z początku czerwca
anngelikamartaa, Kamsza, Drobinka91 lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Wow amika ale on wyrósł.
Mi Stachu też wszędzie chce iść sam. Pierdolca idzie czasami dostać. Ostatnio jak mi uciekł to ledwo go dogoniłam.Robi mi takie akcje że na placu zabaw tylko czeka aż się odwrócę to dzida w las. I szukaj go później... Ech...
Jak tam wyniki sekcji taty? Są już? -
Podobno są,ale prokurator zadzwonił ,że jest na urlopie,o wynikach nie chciał rozmawiać przez tel, jak wróci to ma się odezwać i wtedy mamy jechać do prokuraturyKarola3xJ:D wrote:Wow amika ale on wyrósł.
Mi Stachu też wszędzie chce iść sam. Pierdolca idzie czasami dostać. Ostatnio jak mi uciekł to ledwo go dogoniłam.Robi mi takie akcje że na placu zabaw tylko czeka aż się odwrócę to dzida w las. I szukaj go później... Ech...
Jak tam wyniki sekcji taty? Są już?url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
No właśnie nie możemy, też dziwne,bo jak lata temu zginął mój brat to poprostu wyniki sekcji do domu przyniósł listonosz a teraz musimy jechać do prokuraturyKarola3xJ:D wrote:Myślałam że macie opcje ich odebrania tak o...url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Hello! Przedstawiam syna
Tomek, 57cm, 3420gr. Czujemy się obydwoje świetnie. Jutro rano będziemy już w domu. Malutki jest na razie bezproblemowy, spokojny, szybko się uspokaja. Ma pomylony dzień z nocą i jest aktywny właściwie tylko w nocy... Co więcej? Za wiele więcej po dwóch dobach nie da się powiedzieć. Karmię piersią, od razu miałam mleko. Mało mnie boli, szybko dochodzę do siebie. Decyzja, żeby rodzic tutaj była naprawdę najlepszym możliwym wyborem. Bałam się troszkę, że to nie jest szpital i co by było jakby, ale okazało się, że opieka była dużo, dużo dokładniejsza niż za pierwszym razem, kiedy
nikt do mnie zagladal (oprócz całodniowych rodzinnych pielgrzymek), zapominali podawać mi leki przeciwbólowe, a stan rany po cięciu lekarz oceniał stojąc w drzwiach do sali... Teraz naprawdę byłam maksymalnie zaopiekowana, wszystko sprawdzali po 10 razy. Więc jestem naprawdę szczęśliwa i zadowolona, chociaż bardzo już tęsknię za Ala i odliczam minuty kiedy będę mogła wyjść do domu. Ale... tak to można rodzić 😉😄
Lady_Dior, anngelikamartaa, Niebieska Gwiazda, mikka86, Kamsza, Drobinka91 lubią tę wiadomość
