Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba, że masz planowaną cesarkę, to zazwyczaj ok. tygodnia wcześniej znasz termin. Jak wcześniej zaczniesz rodzić, to wcześniej robią cesarkę.
Ja czekam, co mój lekarz postanowi. Czy będzie czekał na skurcze, czy wcześniej będzie chciał te skurcze wywołać kroplówką z oxy, czy po prostu przyłoży się do porządnego wyczyszczenia mnie w trakcie zabiegu. Albo ma jeszcze inny plan.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 14:23
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:Chyba, że masz planowaną cesarkę, to zazwyczaj ok. tygodnia wcześniej znasz termin. Jak wcześniej zaczniesz rodzić, to wcześniej robią cesarkę.
Ja mam dopiero na 2 dni przed tp planowaną i mam nadzieje ze nic się nagłego nie wydarzy
Tak w ogóle to wyczekam do połówkowych i będę czyścić listę z dziewczyn które się nie odzywają... jest nas wg listy 56 a odzywa się może 20...
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
nick nieaktualny
-
Malwa133 wrote:Ja bym chciała przyspieszyć czas do lipca
A ja zwolnić bo narazie nie mamy gdzie mieszkać i obawiam się ze nie zdążymy na czas
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ines. wrote:Ja mam dopiero na 2 dni przed tp planowaną i mam nadzieje ze nic się nagłego nie wydarzy
Tak w ogóle to wyczekam do połówkowych i będę czyścić listę z dziewczyn które się nie odzywają... jest nas wg listy 56 a odzywa się może 20...
Myślę, że to dobry pomysł. J aniektórych nazw, to nawet nie kojarze.
A ja - taka przeciwniczka cc u siebie - od 2 dni myślę, czy nie lepieuj jednak iść od razu pod nóż (i rwanie). Przypomniało mi się, jaka byłam padnięta po tej indukcji, obolała, poraniona w kroku pomimo cc i tak od haka itd. Mam dużo czasu na podjęcie decyzji. W piątek zobaczę, co mi powiedzą na tej klinice. Na pewno nie chciałabym cc 'na zimno', ale nie wiem, jakie są szanse użycia oksytocyny. Czy w ogóle w tym szpitalu jest taka opcja.
-
Mikaja to ja znowu na odwrot czasem mam myśli czy by jednak nie spróbować jeszcze raz sn... ale rozsądek mi mówi ze to za duże ryzyko i kości mi się przecież nie rozciągnęły...Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ines to racja...
Ja całe życie żyłam w przeświadczeniu, że moje obfite biodra, to idealny znak do rodzenia dzieci, a tu guzik prawda - mały i tak nie mógł zejść. Nie dowiem się, czy to przez moje siedzenie przez całą noc - nie byłam w stanie chodzić, skakać na piłcce itd czy właśnie moja fizjologia.
Zobaczymy. Tak, jak pisałam - mam jeszcze kilka miesięcy na podjęcie decyzji.
Inna sprawa też, że nie pogardziłabym porodem naturalnym bez oksytocyny, bo może to byłabym w stanie lepiej znieść + nie byłabyl pozapinana kablami do miliona aparatur, które też uniemozliwiały mi poruszanie się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 14:39
-
nick nieaktualny
-
Ja kiedyś sobie myślałam, że wolałabym mieć cc, chwila moment i dziecko wyciągnięte, piękne, ładne i nieopuchnięte, ja tak samo nie zmęczona, brzuch zaszyją i od razu się zrobi mniejszy, na dole nie będę rozciągnięta itp :p Ale jak potem zobaczyłam jak moja przyjaciółka długo dochodziła do siebie po cc, jak ją bolało i jak nie mogła wstawać do dziecka, to zmieniłam zdanie i jeśli tylko będę miała taką możliwość to chciałabym rodzić sn
A co do wagi to ja też przytyć coś nie mogę
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ja przytyłam 1 kg. Nadal mam mdłości i często mi się słabo robi. Ja poród miałam naturalny z oksy i vaccum bo główka synka się chwała i musieli pomóc. Teraz mi się marzy bez oksy podobno skurcze mniej bolą oby szybko poszło i bez bólu he Wam i sobie tego życzę
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Ja się samego zabiegu boję. To co potem, to moim zdaniem nie jest źle. Tylko wstać i chodzić wyprostowaną, jak tylko pozwolą. I jedyne co przeszkadza, to szwy. A jak już je wyciągną to jest luzikZałożyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
ines. wrote:O losie coś pokićkałam.... przypomnijcie kto miał mieć Emilke? Pewnie Ty?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
Ja przytyłam 2 kg. Ciekawe co się będzie działo jak będę na diecie. Od dziś staram się zmienić swoje żywienie. Na razie staram się jeść mniej a częściej. Posiłek co 3 godziny. Muszę się nauczyć co mogę jeść a co nie. Mam nadzieję że dam radę. Jak narazie cukry ponad normę ale będę sprawdzać i testować.
-
Ja też przytyłam 2 kg, ale boję się, że waga zaraz zacznie mocno rosnąć, bo bardzo zmieniła mi się dieta i tryb życia. Zrezygnowałam z jedzenia chrupkiego pieczywa, bo się nim nie najadałam, i wróciłam do zwykłego. Zjadam dwa duże śniadania i dwie kolacje, bo męczy mnie głód. Nie chciałabym niezdrowo przytyć, ale przecież nie będę się głodzić. Lekarz powiedział, że mogę 12-14 kg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 16:10
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Drobinka91 wrote:Ja kiedyś sobie myślałam, że wolałabym mieć cc, chwila moment i dziecko wyciągnięte, piękne, ładne i nieopuchnięte, ja tak samo nie zmęczona, brzuch zaszyją i od razu się zrobi mniejszy, na dole nie będę rozciągnięta itp :p Ale jak potem zobaczyłam jak moja przyjaciółka długo dochodziła do siebie po cc, jak ją bolało i jak nie mogła wstawać do dziecka, to zmieniłam zdanie i jeśli tylko będę miała taką możliwość to chciałabym rodzić sn
A co do wagi to ja też przytyć coś nie mogę
W ogole dziewczyny bedziecie chcialy dostac znieczulenie?