Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • LidziA89 Autorytet
    Postów: 1691 1138

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny witam się w 18 TC :)

    Mnie nie tyle co bolą piersi co pieką Sutki i nie jest to miłe. Po domu też chodzę bez stanika i na dobre mi to nie wyjdzie bo przed ciąża miałam miseczkę F więc grawitacja zrobi swoje.:(

    Co do PannyEvans to uważam że czytasz za dużo książek albo za dużo filmów oglądasz. Twoje wypowiedzi są mało że sobą spójne. Nie neguje tego co coś tam w życiu przeżyłaś ale wydaje mi się że lubisz koloryzowac swoje życie żeby znaleźć się w centrum zainteresowania i to Ci się kolejny raz udało. Nie będę się wydawać w żadne dyskusje i dalej tego komentować więc nie odpowiadaj na ten post bo stracisz tylko czas.

    Aska1994, Kajtolo, KasiaLukasia lubią tę wiadomość

    klz9h3715pahxfmg.png
    Córa <3 4mm <3 ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g <3 02.07.2019 53 cm 3520 g <3
    _____________________________
    12.2015 Ciąża Biochemiczna
    05.2017 Aniołek (7 tc)
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Ja znowu czekam na malucha,ktory bedzie grzeczny,słodki i zdrowy. Mam nadzieje ze nie pomylą zamówień! ;)

    Ja tam wiem, ze jako ze ja bylam High need to mi sie grzeczne nie nalezy. Ponoc trzeba sobie zasluzyc. Juz sie psychicznie nastawim, ze Marg bedzie nieodkladalam, jak juz to sie milo zaskocze.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciesze sie, ze mam tak ciekawe zycie, ze ludzie mysla, ze koloryzowane. Zawsze bylam uwazana za nudziare, polaczona z wariatka.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Ja mam czasem wrazenie ze przez tą moją pokore przyjmowania cierpień w życiu dostaje ich za duzo wiec moze zamilkne w tym temacie.
    Patrycja28 ja tez drobna i teraz duzy cyc wiec moj chodzi zadowolony i jak mnie łapie w łóżku za biust to wydaje milion odgłosów typu mmmmm,ooojaaaa,omamooo,nonieeee,zajebiśśście wiec w sumie niech ma chłop uciechy z tego biustu. Wczoraj łapał mnie za biust i z dumą oświadczył ze to największe i najpiekniejsze piersi jakie w życiu trzymał. Odebrałam to jako duży komplement :D w ogole reaguje na mnie bardzo intensywnie. Napala sie na moja gładką skóre,mówi ze bije ode mnie takie inne ciepło,w ogole łazi i mówi ze tak ładnie wyglądam i jak widze ten błysk w oku i wybrzuszenie w spodniach to mu wierze ze mówi szczerze :D


    Niech Mężowie maja coś z tych naszych zmian w ciele no nie :D to się chyba sprawdza, że kobieta ciężarna wytwarza jakieś takie ciepło, i jest ogólnie atrakcyjniejsza, no w sumie wszystko się zaokrągla to ciałko jest jeszcze bardziej apetyczne :D nie mówię tu o niemiłosiernym tyciu, ale o takim zaokrągleniu kształtów :)
    Także niech nasi mężowie korzystają :D

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:

    A co do madek tam nikt sie nie wysmiewa z normalnych ludzi. Tam chodzi o madki, ktore robia dej bo zrobily dzieci kazde z innym, same nie majac pracy i teraz "o muj borze bombelek potszebuje nowego tableta, morze ktos ma za darmo i pokryje kw?". Albo "Nie mogem isc do pracy bo curka ma 7 lat i kto by z niom odrabial lekcje?". "Te zasilki nam sie nalezom, a bezdzietne lambadziary som zazdrosne" i "ja nie potrzebuje pracy tylko pieniedzy" (autentyk). Nikt sie nie smieje z tych, ktore dbaja o dzieci i je kochaja.

    Wcześniej pisałaś tak, że zabrzmiało to zupełnie inaczej więc swoje zdanie już mam. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby niektóre posty np z tego forum, trafiały później na takie prześmiewcze stronki. A wiem że tak może być, swego czasu, podczas przygotowań do ślubu, na instagramie wytworzyła się fajna grupa dziewczyn, które slubowały w danym miesiącu, później jedna dziewczyna odkryła, że na pewnej beznadziejnej grupie na fb, wyśmiewane są jej posty na temat przygotowań itp.
    No to tak mi się skojarzyła ta sytuacja z tymi idiotycznymi grupami "madek".

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans, nie gniewaj się, nie piszę tego w złej wierze, ale trudno przebrnąć przez te Twoje wpisy bez wrażenia, że sama jesteś jeszcze dzieckiem i nie możesz pogodzić się z tym, że teraz pora stać się odpowiedzialnym człowiekiem, który będzie miał stały plan dnia i podporządkuje wszystko dziecku. Bardzo nie chcesz być jak inne matki, ale czy to właśnie nie jest oznaka tej niedojrzałości - to silenie się na bycie inną, lepszą, bardziej wyluzowaną? Dziecko jeszcze się nie urodziło, a Ty już planujesz przyszłość bez niego, gdzieś je podrzucasz, z kimś
    zostawiasz, gdzieś sama wyjezdzasz. Myślę, że potrzebujesz czasu, żeby sobie to wszystko poukładać i zrozumieć, że przyjdzie na świat maluch (nie kaszojad, nie gówniak, tylko Twoje dziecko, prawdziwy cud), dla którego będziesz całym światem i on będzie wymagał przyjęcia takiej samej perspektywy od Ciebie.

    PannaEvans, ines., KasiaLukasia lubią tę wiadomość

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w temacie Panny Evans,pisała ze (Panna Evans sorry ze opowiadam jakbys wyszła) i wycieczek do Hiszpani w celu zaliczenia faceta. W pracy widze ile po wakacjach jest zachorowan na choroby weneryczne
    Ilość zachorowań na hiv u kobiet 19+ i 50+ jest przerażający. Jednak wierność to bezpieczeństwo....Ja to nigdy nie rozumialam picia,uprawiania wolnego seksu i imprezowania po 3 dni z rzedu. Ja raczej plecak na plecy i wódeczka po namiotem ame delikatnie bo o 4 rano trzeba wstac i isc dalej. Bardzo bym chciala gdzies na wedrówke w beskid wyruszyc juz w sierpniu. Chociaz na taka 24 h. Dojsc ze 2 h,rozbic namiot pod schroniskiem,jakies ognisko i spac o 21. Rano wstac ,zebrać majdan i do domu. Takie moje marzenie. I Tatry w lipcu/sierpniu/ wrześniu w zaleznosci kiedy mały wyskoczy. Córka dawała sie nosić,i to jeszcze w wisiadch bo takie czasy były. Daj Bóg zeby młody tez sie dał nosić ale w chuście. Takie wycieczki 5 godzinnego chidzenia ale trwajace caly dzien są fajne. Co godzinkę przerwa,jednozko,herbatka,rozprostowanie kości i dalej w droge. Mam takie marzenia...

    Micia lubi tę wiadomość

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Dziewczyny w temacie Panny Evans,pisała ze (Panna Evans sorry ze opowiadam jakbys wyszła) i wycieczek do Hiszpani w celu zaliczenia faceta. W pracy widze ile po wakacjach jest zachorowan na choroby weneryczne
    Ilość zachorowań na hiv u kobiet 19+ i 50+ jest przerażający. Jednak wierność to bezpieczeństwo....Ja to nigdy nie rozumialam picia,uprawiania wolnego seksu i imprezowania po 3 dni z rzedu. Ja raczej plecak na plecy i wódeczka po namiotem ame delikatnie bo o 4 rano trzeba wstac i isc dalej. Bardzo bym chciala gdzies na wedrówke w beskid wyruszyc juz w sierpniu. Chociaz na taka 24 h. Dojsc ze 2 h,rozbic namiot pod schroniskiem,jakies ognisko i spac o 21. Rano wstac ,zebrać majdan i do domu. Takie moje marzenie. I Tatry w lipcu/sierpniu/ wrześniu w zaleznosci kiedy mały wyskoczy. Córka dawała sie nosić,i to jeszcze w wisiadch bo takie czasy były. Daj Bóg zeby młody tez sie dał nosić ale w chuście. Takie wycieczki 5 godzinnego chidzenia ale trwajace caly dzien są fajne. Co godzinkę przerwa,jednozko,herbatka,rozprostowanie kości i dalej w droge. Mam takie marzenia...

    Nie ma problemu, w sumie wyszlam na zajecia ale wykladowca costam sobie ogarnia.
    Mam nadzieje, ze nie zrozumiualas mnie tak, ze ja chce do tej Hiszpanii jezdzic i zaliczac. Ja w ogole nie jestem imprezowa, jakas mala domowka czy cos "eleganckiego" jak bal sportowca to chetnie. Tylko ja nie lubie byc bardzo pijana. Mialam zapalenie zoladka i mam przepukline w przelyku i po kilku piwkach mi od razu niedobrze. Owszem czasem sie napije ale do tej lekkiej fazy i tyle, pare razy sie upilam ale not worth.
    Mega szanuje ludzi, ktorzy chodza po gorach, ja nie mam na to sily, zaraz bol. Ja z tych co albo w aucie albo na plazy :D

    Emma nie gniewam sie, mam 21 lat jestem do cholery dzieckiem, nie wyobrazam sobie wyjechac na narty bez mojego taty. No i ja niestety mam jakas manie bycia inna nie tylko w byciu mama, tylko ogolnie - kiedy wszyscy ubieraja sie na czarno to ja na bialo. Kiedy wszyscy ogladaja seriale to ja gram w typowo meskie gry.
    A to ze to moj maly skarb, do ktorego ciagle gadam to inna bajka, jasne ze ja kocham, jasne ze bedzie dla mnie najwazniejsza, po prostu nie odbieram tych okreslen negatywnie. Tak jak nazywanie mnie bula przez M kiedy troche przytylam.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:
    Mieszkamy razem, czemu miałby dojeżdżać? Polowe czasu owszem oddzielnie bo studia w innym kraju ale jak jestem w Polsce to mieszkam u teściowej, już wspominałam kilkukrotnie o naszym pokoiku u niej. No i zaczynamy budowę domu, liczymy ze w 2020 skończymy. My od roku (w sumie jutro rocznica wciśnięcie mi obrączki na palec) udajemy małżeństwo, raczej posługuje się husband, nie boyfriend. Jak przylece z UK to praktycznie cały czas spędzamy razem, w tym nawet łazienka, bo jak ja się maluje to mój uznaje ze pora na kupę.

    Niezrozumiałas mnie. Wiem że jak jesteś w Polsce to mieszkacie razem u teściów ale pisalas ze on studiuje w Warszawie. Czyli rozumiem że on też teraz w lipcu kończy studia i kończy się wasza rozlaka?

  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 wrote:

    Niezrozumiałas mnie. Wiem że jak jesteś w Polsce to mieszkacie razem u teściów ale pisalas ze on studiuje w Warszawie. Czyli rozumiem że on też teraz w lipcu kończy studia i kończy się wasza rozlaka?

    Ah rozumiem, przepraszam. On studiuje zaocznie wiec zjedzie w kwietniu bo ja sama z brzuchem juz moge byc dosyc nieporadna, mam hipermobilnosc stawow, w ciazy sie jeszcze bardziej luzuja i moge trafic na wozek. Mialam miec zalozone tape'y ale juz bylo za pozno.
    Ale tak w lipcu broni magistra i spokoj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 11:59

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna Evans a Twoj facet pracuje i studiuje jednocześnie?

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Panna Evans a Twoj facet pracuje i studiuje jednocześnie?

    Tak ja tez. Gdybysmy nie pracowali to powaznie bym sie zastanowila nad usuwaniem. Miloscia dziecka nie wykarmisz, milosci do baku nie wlejesz, nie splacisz raty za auto itp. I tak ubolewam, ze na macierzynskim dosyc duzo zabieraja, z drugiej strony mam chyba najlepszy na swiecie.
    W sumie sobie nie wyobrazam studiow bez pracy. Gdzie samodzielnosc, gdzie kasa na wyjazdy, gdzie wlasne przyjemnosci? No a tymbardziej wychowania dziecka bez pieniedzy. Jak zaszlam to zmienilam zlecenie na UOP (niestety mniej zarabiam bo wiadomo netto spada).

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przepraszam, że to napisze ale to chyba naglupszy argument żeby usuwać ciążę ze względów finansowych... w mojej głowie się to nie mieści

    Eluska, Kajtolo, ines., anngelikamarta lubią tę wiadomość

  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 wrote:
    przepraszam, że to napisze ale to chyba naglupszy argument żeby usuwać ciążę ze względów finansowych... w mojej głowie się to nie mieści

    Widzisz, a ja szanuje kazdy argument. Jesli ktos z dowolnego powodu nie chce dziecka to nie ma obowiazku go miec.
    Nie chcialabym obiecywac dziecku, ze na nastepna zime na pewno kupimy kurtke, teraz bedziesz marzl/chodzil w tej zniszczinej z dziura. Albo nie miec co jesc, zeby dziecko mialo.
    Uwazam, ze podstawa do robienia dziecka to stabilnosc finansowa i duze oszczednosci.
    Na poczatku chcielismy dodatkowe zabezpieczenie - ja rodze dziecko on szuka i kupuje mieszkanie na wynajem, przez ten rok mielismy dozbierac bo teraz to by byla raczej kawalerka. No i troche nam sie przesunie bo weszly inne wydatki.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • Patrycja28 Autorytet
    Postów: 392 206

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 wrote:
    przepraszam, że to napisze ale to chyba naglupszy argument żeby usuwać ciążę ze względów finansowych... w mojej głowie się to nie mieści


    uważam dokładnie tak samo...
    ale może jestem już za stara...? (hm...28 lat to w sumie jeszcze chyba nie geriatria no nie? :D ). Ale moja głowa również nie ogarnia takich argumentów.

    Eluska, Kajtolo, anngelikamarta lubią tę wiadomość

    w4sqgzu3rgmh9m7f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okej wszystko rozumiem, ale w momencie urodzenia się dziecka rodzic naprawdę się mobilizuje robi wszystko, skoro potrafi siebie ubrać to i u bierze dziecko jeśli zje to i dziecko nakarmi. nie przesadzajmy, kupując samochód też się nad tym zsstanaeiasz bo trzeba wlać do baku, bo trzeba wymienić to i tamto? bo się zepsuje i trzeba będzie naprawiać no nie wiem dla mnie dziecko to życie a nie finanse

    Eluska lubi tę wiadomość

  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 wrote:
    okej wszystko rozumiem, ale w momencie urodzenia się dziecka rodzic naprawdę się mobilizuje robi wszystko, skoro potrafi siebie ubrać to i u bierze dziecko jeśli zje to i dziecko nakarmi. nie przesadzajmy, kupując samochód też się nad tym zsstanaeiasz bo trzeba wlać do baku, bo trzeba wymienić to i tamto? bo się zepsuje i trzeba będzie naprawiać no nie wiem dla mnie dziecko to życie a nie finanse

    Tak kupujac samochod tez patrzylam na wzgledy finansowe. Nie wzielam raty powyzej moich mozliwosci, nie wzielam takiego co pali powyzej moich mozliwosci, nigdy nienkupie uzywanego bo mi szkoda wydawac na serwis, naprawy, przeglady (w kredycie to mam).

    Szkoda ze wiele kobiet mobilizuje sie wtedy do szukania darmowych pieniedzy bo im sie nalezy. Mobilizacja powinna byc przed porodem, a nie w MOPSie.

    Ja uwazam, ze kazdy argument moze mowic za aborcja. Bo nie mam pieniedzy, bo mam za male mieszkanie, bo nie lubie dzieci, bo nie jestem gotowa, bo nie kocham ojca dziecka, bo chce spokojnie skonczyc studia i wszystko co uzna ciezarna za odpowiednie.

    Patrycja to nie wiek. Moje rodzenstwo po 30, moi rodzice kolo 60, uwazaja ze cialo nalezy do kobiety i moze terminowac ciaze jesli tego chce. Jak dla mnie prawa kobiet w czystej, podstawowej postaci.

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak kogoś nie stać na dziecko to sie zabezpiecza na sto sposobów żeby dziecka nie mieć. Zaliczenie wpadki w tym przypadku to debilizm. Nie jesteśmy zwierzętami żeby sie nie kontrolować. Wpadka w 100% nie jest przypadkiem tylko winą ludzi niestety. A aborcja to nie sposób na antykoncepcje "po" jak to bywa teraz.

    PannaEvans, Eluska, ines., Patrycja28, anngelikamarta lubią tę wiadomość

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans, a słyszałaś o czymś takim jak antykoncepcja? Chyba człowiek ma świadomość swojej sytuacji finansowej jeszcze przed stosunkiem, zanim zdecyduje się na szalony seks bez zabezpieczeń? Czy dowiaduje się, ile ma na koncie i jaka jest jego sytuacja w pracy dopiero kiedy ujrzy dwie kreski na teście? I błagam, niech nikt mi nie próbuje powiedzieć, że wpadka to coś, czego nie da się kompletnie przewidzieć nie zabezpieczając się. Nie ma czegoś takiego jak wpadka - jest nieodpowiedzialność.

    Eluska, ines., Patrycja28, Casjopea lubią tę wiadomość

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Jak kogoś nie stać na dziecko to sie zabezpiecza na sto sposobów żeby dziecka nie mieć. Zaliczenie wpadki w tym przypadku to debilizm. Nie jesteśmy zwierzętami żeby sie nie kontrolować. Wpadka w 100% nie jest przypadkiem tylko winą ludzi niestety. A aborcja to nie sposób na antykoncepcje "po" jak to bywa teraz.


    Zgadzam sie w 100%. Ale pewnie zdazy sie i jedn na milion przypadkow ze gumka peknie i tabletka nie zadziala. Zadna antykoncepcja nie dziala w 100%.
    Aborcja to sposob na pozbycie sie niechcianego z dowolnych przyczyn plodu. Owszem moze byc niebezpieczna dla matki, moze zmniejszyc plodnosc dlatego z prozaicznego powodu bym sie nie decydowala. Ale gdybysmy oboje nie mieli dobrze platnych prac pewnie bym brala tabletki czy cos. U nas to byla czysta glupota, po pijaku zapomnielismy, ze za dwa dni owulacja i tyle, zero wielkich wyjasnien. Na poczatku dlugi czas mysalalm ze to bylo z dni nieplodnych ale sobie nagle przypomnialam ten stosunek, o ktorym on nadal nie pamieta.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
‹‹ 436 437 438 439 440 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ