X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 8 lutego 2019, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    No u Ciebie raczej nie ma wątpliwości, że synuś :D
    A co do lotów, ja latam regularnie od początku ciąży, ostatnio leciałam 30-ego do Polski, a 1 lutego już byłam z powrotem w Norwegii na usg, wszystko było jak najbardziej okej. :) Jutro znowu wylatuje. Nie wiem jak długie loty Cię czekają, ale nie denerwuj się, maleństwu nic nie grozi ;) U mnie latanie to absolutna konieczność (kończę studia w Polsce, mieszkam i pracuję w Norwegii), więc nawet się szczególnie nie zastanawiałam, niestety w niektórych kwestiach nie mogę się podporządkować do dzidziusia, aczkolwiek na usg wszystkie wymiary prawidłowe, a bobas rozwija się idealnie, więc myślę, że nie ma powodów do zmartwień, no chyba, że były jakieś powikłania i lekarz zabronił :) A co do wizyty, ja mam we wtorek kolejne usg, w Polsce, i moja mama też chętnie by się wybrała, nie było jakoś dziwnie niezręcznie, lekarz się nie dziwił? Badał Cię też ginekologicznie czy na samo usg przyszłaś? Mamę poprosił na chwilę?

    Wiesz co, nie tyle się boję o dziecko, bo o to już jestem spokojna, ale zwyczajnie nigdy nie leciałam sama, a teraz w ciąży zrobiłam się taka strachliwa że szok, szybko i łatwo się denerwuję i ten lot wydaje mi się straszny, bo mam lecieć sama, mimo że to tylko do Holandii więc półtorej godziny i powinnam być na miejscu. Ale szkoda mi bo kasa przypadnie, mąż mnie rozumie i powiedział że przyjedzie po mnie za tydzień do Szczecina, a ja z Warszawy do Szczecina dojadę pociągiem.. sama nie wiem co robić, nie potrafię podjąć żadnej decyzji :( spać przez to nie mogę, bo termin się zbliża, bo wylot w niedzielę, a ja w czarnej dupie.. Nie potrafię się jakoś wziąć w garść, nie wiem o co chodzi. :/
    A co do wizyty, to nie, lekarka się w ogóle nie zdziwiła, nie miała żadnych ale, była miła, pozwalała mamie nagrywać i zagadywała co chwilę. Miałam też badanie "dowcipne " z racji tego żeby sprawdzić szyjkę przed lotem (długa, twarda i zamknięta) to wtedy po prostu mama się odwróciła i tyle, zero krempacji :P Więc śmiało możesz wziąć swoją, to normalne że kobiety biorą ze sobą bliskie osoby :)

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 8 lutego 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamsza wrote:
    Nooo Drobinka super że synek rośnie zdrowo. Nie ma co. Zdjęcie pokazuje w 100%ze to chłopiec.
    A mój mąż właśnie poczuł ruchy córeczki:) uśmiech na jego twarzy mówił wszystko za siebie :)
    Ja Ci tak tego zazdroszczę, też bym już chciała czuć :P I tym bardziej żeby mąż poczuł :)

    Kamsza lubi tę wiadomość

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 8 lutego 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    Ja w Polsce wiec jak zwykle nawet nie zaglądam.
    Paśmie wracamy z wizyty. Mie mam zdjęcia, zapomniałam poprosić. Margaretka nadal jest Margaretka. Wazy 270g. Wszytsko u niej ok. Ja mam problem bo mi mocz zostaje w przewodzie i stad te bóle nerki. Zakaz leżenia na prawym boku. Do tego skurcze macicy trwające nawet pol godziny i bolące wiec zakaz dźwigania, dużo leżenia, nospa i magnez i zakaz chodzenia do pracy.
    Mam nadzieje ze u Was wszystko ok

    Sylka135 lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 8 lutego 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    też mam ten prosty :P
    Ten najładniejszy nie? :P poza tym po co płacić drugie tyle za rudą, blondynkę albo brunetkę :D

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:
    Hej dziewczyny
    Ja w Polsce wiec jak zwykle nawet nie zaglądam.
    Paśmie wracamy z wizyty. Mie mam zdjęcia, zapomniałam poprosić. Margaretka nadal jest Margaretka. Wazy 270g. Wszytsko u niej ok. Ja mam problem bo mi mocz zostaje w przewodzie i stad te bóle nerki. Zakaz leżenia na prawym boku. Do tego skurcze macicy trwające nawet pol godziny i bolące wiec zakaz dźwigania, dużo leżenia, nospa i magnez i zakaz chodzenia do pracy.
    Mam nadzieje ze u Was wszystko ok
    To teraz bedziesz miala.duzo czasu na nauke :D Tylko Ty i książki,no chyba ze juz masz koniec. Z magnezem uwazaj,czytaj dobrze sklad zeby byle czego nie łykać. Ja mam slow mag i asmag.

    Ja na dokumenty mam zwykła teczkę od ginekologa. Wszystkie wyniki mam wpisane w karte ciazy i na pierwsza strone segregatora w tabelke wiec nie mam za duzo kartek z wynikami,zawsze zostają w poradni.

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    Wiesz co, nie tyle się boję o dziecko, bo o to już jestem spokojna, ale zwyczajnie nigdy nie leciałam sama, a teraz w ciąży zrobiłam się taka strachliwa że szok, szybko i łatwo się denerwuję i ten lot wydaje mi się straszny, bo mam lecieć sama, mimo że to tylko do Holandii więc półtorej godziny i powinnam być na miejscu. Ale szkoda mi bo kasa przypadnie, mąż mnie rozumie i powiedział że przyjedzie po mnie za tydzień do Szczecina, a ja z Warszawy do Szczecina dojadę pociągiem.. sama nie wiem co robić, nie potrafię podjąć żadnej decyzji :( spać przez to nie mogę, bo termin się zbliża, bo wylot w niedzielę, a ja w czarnej dupie.. Nie potrafię się jakoś wziąć w garść, nie wiem o co chodzi. :/
    A co do wizyty, to nie, lekarka się w ogóle nie zdziwiła, nie miała żadnych ale, była miła, pozwalała mamie nagrywać i zagadywała co chwilę. Miałam też badanie "dowcipne " z racji tego żeby sprawdzić szyjkę przed lotem (długa, twarda i zamknięta) to wtedy po prostu mama się odwróciła i tyle, zero krempacji :P Więc śmiało możesz wziąć swoją, to normalne że kobiety biorą ze sobą bliskie osoby :)
    1.5h to bardzo krótko, ledwo wystartujecie i lądujecie. Weź sobie może jakąś przyjemną książkę, ulubioną muzykę w słuchawkach i spróbuj się zrelaksować? Dla mnie najbardziej stresujące jest samo lotnisko i przechodzenie przez bezpieczeństwo, ale ogólnie za samymi lotami też nie przepadam. Najlepiej mi jak po prostu od razu po wejściu do samolotu zamknę oczy i lekko przysypiam przez cały lot :D Ja w sumie praktycznie sama zawsze latam, ale akurat ten aspekt mi niezbyt przeszkadza. Moje loty to też około 1.5h i zwykle ledwo zamknę oczy to lądujemy. Czasem w trakcie lotu czytam sobie piekielnych na poprawę humoru :D To tylko sposób transportu, ważne żeby do celu :D

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co jem? Flipsy kukurydziane i zapijam to piwem 0%. . To jest jedyne na co mam smaka od rana. Wcisnełam w siebie troche makaronu z sosem i to na tyle jedzenia. Musze jutro kupic jakies ogórki kiszone eko bio sro bo mam smaka. Chyba organizm woła witamin. Byłabym szczęśliwa jakbym mogła odstawic progesteron i apetyt by wrócił

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Ja mam zwykły segregator :) mam różne zakładki, koszulki, itd.

    To ja chyba kupię tak jak Hope zwykły segregator B5/A5 i koszulki :D Żal mi trochę wydawać 50zł na segregator od mamyginekolog.
    Btw widziałam ją chyba ostatnio kiedy byłam na IP jak przemykała ze swoim starszym synkiem po szpitalu. Albo kogoś podobnego :)
    Też mam teczuszkę plastikową od ginekologa, ale tyle się tych papierzysk już nagromadziło, że przestają się w niej mieścić.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Hiszpaneczka Autorytet
    Postów: 1400 799

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Ja dzisiaj miałam turbo doładowanie ;-) cały dzień w kuchni : rosół, krokiety, udka duszone , ciasto marchewkowe i pierogi ruskie ciekawe kto to wszystko zje :P

    rosol i pierogi mniam :D

    ja dziś miałam krupnik i pierogi ruskie :)

    Micia lubi tę wiadomość

    1usai09ki0pljcwv.png
    11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️
  • Hiszpaneczka Autorytet
    Postów: 1400 799

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 zdjecie super, a mam podobne :)

    1usai09ki0pljcwv.png
    11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola chyba wolałabym, żeby mój sprzątał powoli, ale dokładnie, bo mnie takie sprzątanie-nie-sprzątanie wkurza i tyle, bo ja potem i tak poprawiam i to jest marnowanie czasu.

    Drobinka piękny 'chłopak' :D gratulacje :)

    Emma bardzo się cieszę, że Ci to pomaga :)

    Ja mam taką koszulkę na papiery, które tu dają w szpitalach i to wystarcza - tu i tak nie dają wyników badan krwi itd - dostaje się tylko wydruki z usg a to raptem jedna kartka, bez zdjęć. Także nie mam papierologii :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 19:10

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Micia wrote:
    Chociaż z tą toksoplazmozą to takie niezłe bo przez 34 lata jadlam surowe mięso, sery itd. Przewinęło się przez mój dom dużo kotów, latała po piaskownicach i nie złapałam dziadostwa.To trzeba mieć niezłego pecha by w ciąży się nabawić.
    Pomijając mięso, sery itd to ja jestem na litość boską wetem, stworzyłam dom tymczasowy dla niezliczonych ilości kotów, leczylam ich jeszcze więcej i też nie mam ani pół przeciwciała toxo :p

    Micia lubi tę wiadomość

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Pomijając mięso, sery itd to ja jestem na litość boską wetem, stworzyłam dom tymczasowy dla niezliczonych ilości kotów, leczylam ich jeszcze więcej i też nie mam ani pół przeciwciała toxo :p
    Gdzieś właśnie czytałam, że trzeba mieć dużo szczęścia, żeby zarazić się toksoplazmozą, ale strach jest, bo zawsze akurat można mieć to wyjątkowe szczęście. :P Ja jutro będę badać drugi raz w ciąży i mam nadzieję, że nic się nie zmieniło.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    W ogóle mam jeszcze takie zdjecie, ale jest przerażające :D jak wysłałam je mężowi, to stwierdził że alien tam rośnie :D beb021b44df286acmed.jpg

    A porównał Go do tego :

    537260822e0bde86med.jpg

    XD XD
    Drobinka jeśli Cię to pocieszy to my mamy jeszcze stradzniejsze zdjęcie :D

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to mój zestaw na dzisiejszy wieczór :) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9da89e4b173c.jpg

    Emma_, Micia, Kamsza lubią tę wiadomość

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    To ja chyba kupię tak jak Hope zwykły segregator B5/A5 i koszulki :D Żal mi trochę wydawać 50zł na segregator od mamyginekolog.
    Btw widziałam ją chyba ostatnio kiedy byłam na IP jak przemykała ze swoim starszym synkiem po szpitalu. Albo kogoś podobnego :)
    Też mam teczuszkę plastikową od ginekologa, ale tyle się tych papierzysk już nagromadziło, że przestają się w niej mieścić.
    Polecam ;) U mnie wersja mocno po taniosci bo mi segregator z czasów studiów został ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa278c06d683.jpg

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    A to mój zestaw na dzisiejszy wieczór :) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9da89e4b173c.jpg
    Od samego patrzenia cukier 200 i +5 kg ;) zazdro ;)

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Micia, Casjopea, ja tak samo. Może nie jestem wetem, ale mam sporą styczność ze zwierzętami, owoców raczej nie myję itd, a toxo u mnie nie widzieli ;)
    Mikka, wbijam do Ciebie! Też coś przyniosę, żeby nie było. Bo muszę chyba się na jakiś czas wynieść z tego domu, bo mam dość sytuacji, jaka panuje. Poważnie się zastanawiam nad wyjazdem z dziećmi do rodziców na jakiś czas.

    Micia lubi tę wiadomość

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    A to mój zestaw na dzisiejszy wieczór :) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9da89e4b173c.jpg
    Na bogato!

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska1994 wrote:
    Micia, Casjopea, ja tak samo. Może nie jestem wetem, ale mam sporą styczność ze zwierzętami, owoców raczej nie myję itd, a toxo u mnie nie widzieli ;)
    Mikka, wbijam do Ciebie! Też coś przyniosę, żeby nie było. Bo muszę chyba się na jakiś czas wynieść z tego domu, bo mam dość sytuacji, jaka panuje. Poważnie się zastanawiam nad wyjazdem z dziećmi do rodziców na jakiś czas.
    Spoko,zapraszam,ja jestem tylko z psem :)

    Aska1994 lubi tę wiadomość

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
‹‹ 505 506 507 508 509 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ