Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mikka86 wrote:Mi ostatnio lekarz na połówkowych powiedział , że każda długość powyżej 25mm jest prawidłowa i nie wymaga prowadzenia bardziej oszczędnego trybu życia, chyba że taka , która była bardzo długa i nagle skróciła się do 25 mm
-
Ja widzę 20+4 może zależy od przeglądarki?Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
mikka86 wrote:Mi ostatnio lekarz na połówkowych powiedział , że każda długość powyżej 25mm jest prawidłowa i nie wymaga prowadzenia bardziej oszczędnego trybu życia, chyba że taka , która była bardzo długa i nagle skróciła się do 25 mm
Moi lekarze (jak to brzmi ) mówią to samo, że powyżej 25mm jest ok.
Aska1994 wrote:Ja widzę 20+4 może zależy od przeglądarki?
Haha u mnie jesteś Asiu dokładnie w 19 tygodniu
-
Lolla wrote:Dziewczyny, czy któraś przyjmuje neoparin w dawce 0,4?Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
To widzę, że mam magiczny suwaczek
A właśnie, Ines, w wolnym czasie zmień mi termin wizyty na 15.03 jakiś błąd się wkradłZałożyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Cześć dziewczyny !
Kończę 20 tydzień i witam się w 21 tc
Dzisiaj ( w sumie wczoraj) byłam na wizycie u gina prowadzącego - zrobił 'małe połówkowe", bo nie ma certyfikatu i odpowiedniego sprzętu niestety. Więc prawdziwe połówkowe 12.03
U mnie wszystko okej - w końcu bobas pokazał swoje wdzięki i zasilam grupę dziewczynek!
Wszystkie wykonane pomiary w normie, waga 327 g Na podstawie widocznych narządów wszystko na swoim miejscu i brak jakiś widocznych większych wad, niepokojących zmian. Jedynie podwyższone tętno - ale to pewnie ze stresu, bo 165, mieszczące się jeszcze w normie.
Uspokojona poszłam jeszcze do centrum handlowego i załapałam się na końcówkę promocji na bobasowe ubrania!
Aśka, gratuluję wizyty
PS. Bardzo polecam, jeśli ktoś z Warszawy, lekarza Wojciecha Głuchowskiego!Kamsza, Czarna_kawa, mikaja, Drobinka91, Eluska, Sylka135, Lolla lubią tę wiadomość
-
Lolla wrote:Napiszę do Ciebie w wiadomości prywatnej Zaprosiłam Cię do przyjaciółek
-
3cm to jest prawidłowa szyjka. Sama taką mam i lekarz nie kazał mi wegetowac. Naprawdę, zadreczanie się i strach, że jest coś nie tak jest bez sensu bo to jeszcze gorzej. Po drugie badanie usg badaniu nierówne. Wiesz ,że te kilka mm mogło być błędem mierzenia (to normalne ) więc polecam się zrelaksować i funkcjonować normalnie
-
KarolaJJJ wrote:No ja mialam 4 cm pozniej 28mm a teraz 25 mm
Mam nadzieję, że A kolejnej wizycie będzie szyjka w normie mnie kładąc do szpitala na sterydy miała około 1.5 cm A w szpitalu prawie 2 więc poprawkę biorę co do milimetra na razie. Chociaż wiadomo nikt nie chce przeginac :p -
Ja w tej ciąży ani razu nie miałam badanej szyjki. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać
Ale poprzednim razem cholera trzymała mocno do konca. Bardzo dlugo miala ponad 3cm to liczę, że i tym razem nie zawiedzie a odpuści dopiero w odpowiednim momencie
Swoja drogą - kolejna rzecz jesli chodzi o cc na zimno, o której nie wiedziałam, a może i któraś z Was nie wie - przy cc szyjke też otwiera się 'na chama', mechanicznie... Nie miałam pojęcia. Także cieszę sie, bo u mnie i przy poronieniu i łyzeczkowaniu szyjka byla otwarta, a i przy cc przy młodym też, bo już było 8cm rozwarcia.
Wprawdzie nie planuję więcej dzieci, ale to kolejny argument 'przeciwko' na mojej liście elektywna cc vs vbac -
mikaja wrote:Ja w tej ciąży ani razu nie miałam badanej szyjki. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać
Ale poprzednim razem cholera trzymała mocno do konca. Bardzo dlugo miala ponad 3cm to liczę, że i tym razem nie zawiedzie a odpuści dopiero w odpowiednim momencie
Swoja drogą - kolejna rzecz jesli chodzi o cc na zimno, o której nie wiedziałam, a może i któraś z Was nie wie - przy cc szyjke też otwiera się 'na chama', mechanicznie... Nie miałam pojęcia. Także cieszę sie, bo u mnie i przy poronieniu i łyzeczkowaniu szyjka byla otwarta, a i przy cc przy młodym też, bo już było 8cm rozwarcia.
Wprawdzie nie planuję więcej dzieci, ale to kolejny argument 'przeciwko' na mojej liście elektywna cc vs vbac -
KarolaJJJ wrote:Haha przeciez szyjke sie hegaruje po to zeby odchody miały jak wyjsć to jeat normą 😁 dlatego teraz czeka sie na akcje przed cc,zeby bylo jak najbardziej naturalnie
No ja nie mam skąd mieć takiej wiedzy A słowo 'hegaruje' pierwszy raz widzę na oczy Nie moja działka, nie jestem ginekologiem-połoznikiem Wiem za to, co to konkatenacja, ha !
Z tym, że po to, żeby odchody mogły wyjśc, to logiczne al ejakos nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, bo i nie miałam po co. Pamiętam, że jak sie okazało, że serduszko w 1. ciązy nie biło, to lekarz mi powiedział, że mi tu zparoponują 3 rozwiązania - czekać, tabletki albo zabieg i zalecił mi tabletki żeby własnie szyjki 'na chama' nie otwierać, bo może dość do jakiś urazów, a on pro-rodzinny i chciał, żebym doczekała szczęsliwie momentu narodzinWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 08:56
-
mikaja wrote:No ja nie mam skąd mieć takiej wiedzy A słowo 'hegaruje' pierwszy raz widzę na oczy Nie moja działka, nie jestem ginekologiem-połoznikiem Wiem za to, co to konkatenacja, ha !
Z tym, że po to, żeby odchody mogły wyjśc, to logiczne al ejakos nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, bo i nie miałam po co. Pamiętam, że jak sie okazało, że serduszko w 1. ciązy nie biło, to lekarz mi powiedział, że mi tu zparoponują 3 rozwiązania - czekać, tabletki albo zabieg i zalecił mi tabletki żeby własnie szyjki 'na chama' nie otwierać, bo może dość do jakiś urazów, a on pro-rodzinny i chciał, żebym doczekała szczęsliwie momentu narodzin
Rozhegarowanie to jesy własnie "grzebanie na siłe" i jest mało przyjazne dlatego pogaje sie leki,jak tylko sie da zeby szyjka sama sie otwarła.
Ja sie boje cc bo wiem jak to wygląda ale o tym juz było😰 -
KarolaJJJ wrote:U nasw kraju lekarze maja duzą wiedze ale nie chca sie z nia dzielic z pacjentkami. Cholera mnie bierze jak robia tajemnice z zabiegów/operacji. Zamiast inforomowac jak to wyglada to mowia "prosze sie nie martwic". Np przy rozruszniku dostalam dqie kartli a4 z dokladnym opisem co i jak. To samo poqonno byc przy innych "grzebaninach".
Rozhegarowanie to jesy własnie "grzebanie na siłe" i jest mało przyjazne dlatego pogaje sie leki,jak tylko sie da zeby szyjka sama sie otwarła.
Ja sie boje cc bo wiem jak to wygląda ale o tym juz było😰
A ja widzę w tym sens gdzieś tam. Po to idę do lekarza, żeby mnie wyleczył - to tak w idealnym świecie Zakładam, że ktoś wie co robi - to tak widealnym świecie . Nie muszę zatem wiedzieć i przede wszysktim - nie każdy chce wiedzieć. W sytuacji, jeśli pytasz i słyszysz 'proszę sie nie martwić' jest to jednak irytujące, to fakt. Ale ogólnie ja wyznaje zasadę, ze po to ludzie sie specjalizuja w danych dziedzinach, zeby sie tym zajmować i 'wyręczać' kogoś. W UK tak jest, ze ciezko cokolwiek sie od lekarza dowiedziec - ja mam problem z wynikami z krwi, bo rzadko zdarzylo mi sie dostac konkretne wartosci - zazwyczaj slyszalam 'normal' i nara Irytujáce, ale my tezs jestesmy spoleczenstwem, ktore chce wiedziec - Anglicy niekoniecznie. -
Cześć dziewczyny..Zmienię na chwilę drastycznie temat, ale komuś tutaj jakiś czas temu umarła babcia, przepraszam ale nie pamiętam komu, a mam do tej osoby pytanie jak sobie poradziła z tym wszystkim będąc w ciąży i czy brała jakieś tabletki na uspokojenie, czeka mnie pogrzeb pewnie jakoś na dniach, bardzo bliska osoba dla męża dziś w nocy zmarła, miał 34 lata i zostawił żonę i dwójkę dzieci.. Bardzo mną to wstrząsnęło, rozbolał mnie od razu brzuch, a jeszcze czeka mnie długa podróż autem z Holandii do Polski i boję się że w jakiś sposób zaszkodzę synkowi.. No i ta bezsilność jak patrzę na płaczącego męża, nie wiem jak Mu pomóc 😔
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖