X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolla widzisz a ja sie strasznie boje porodu.. poza tym juz wiem, ze niezla szopke odwale bo jestem ogolnie bardzo przewrazliwiona i porywcza ze sklonnosciami do paniki wiec bedzie super.

    Wlasnie zaliczylam pierwszego rzyga :/

    PannaEvans lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Lolla widzisz a ja sie strasznie boje porodu.. poza tym juz wiem, ze niezla szopke odwale bo jestem ogolnie bardzo przewrazliwiona i porywcza ze sklonnosciami do paniki wiec bedzie super.

    Wlasnie zaliczylam pierwszego rzyga :/
    Xgirl najważniejsze jest dobre nastawienie :D Ja miałam dobre i było spoko. Nie krzyknęłam ani razu :D

    Ale okrzyki z porodówki innych kobiet na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Szczególnie jednej młodej dziewczyny, która pomimo szybkiego i dosyć lekkiego porodu rozwaliła łóżko porodowe w rytm okrzykow: k...a wyciągnijcie to ze mnie! Zaraz się zesram! Itp., itd.. Jej pryszczaty chłopak w połowie akcji wytoczył się z sali i już na nią nie wrócił :D

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeeezuuuuuu ja czuje, ze bedzie akcja.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jak to ani razu nie krzyknelas? Mozna tak?:P

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ale jak to ani razu nie krzyknelas? Mozna tak?:P


    Nie wiem, mnie słyszał cały oddział i pół szpitala :D

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz sie doczekac nie moge :P

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Lolla widzisz a ja sie strasznie boje porodu.. poza tym juz wiem, ze niezla szopke odwale bo jestem ogolnie bardzo przewrazliwiona i porywcza ze sklonnosciami do paniki wiec bedzie super.

    Wlasnie zaliczylam pierwszego rzyga :/

    Mam identycznie. Mdleje u dentysty mimo znieczulenia.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie.
    Od wczoraj wiem. Dziś 15 dpo i beta 285, prog 33,7. Historia moja jak widać w podpisie, ale na razie staram się myśleć pozytywnie.

    Mdli mnie trzeci dzień. Piersi jak przestały boleć 12 dpo tak nie bolą. Mimo takiej bety i proga...

    kinga27.30 lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ale jak to ani razu nie krzyknelas? Mozna tak?:P
    Można :) Za to rzygalam wielokrotnie :D Ale to może dlatego, że o 8 rano zjadłam całe szpitalne śniadanie, o 8:15 odeszły mi wody, a o 11:26 mała była na świecie :) Prawdziwa jazda była chyba tylko ostatnią godzinę. A jak pół godz przed porodem właściwym położna mnie zbadała i rozczulona rzekła "oooo jakie ma śliczne czarne włoski.. Wrócę za pół godziny" to myślałam, że zjem swoją koszulę :D

    xgirl, mikaja lubią tę wiadomość

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam kiedys badanie serca taka sonda co ja do gardla wkladali to taki cyrk zrobilam, ze masakra. Na koniec powiedzial lekarz, ze takiego cudaka jak ja jeszcze nie widzial :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 23:00

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    witajcie.
    Od wczoraj wiem. Dziś 15 dpo i beta 285, prog 33,7. Historia moja jak widać w podpisie, ale na razie staram się myśleć pozytywnie.

    Mdli mnie trzeci dzień. Piersi jak przestały boleć 12 dpo tak nie bolą. Mimo takiej bety i proga...
    Cześć Sung :) Będzie dobrze.
    Mnie piersi nie bolą wcale.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 23:02

    Sung lubi tę wiadomość

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Sung! Jej tyle tych pozamacicznych :( Skad sie u Ciebie to bierze?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ja mialam kiedys badanie serca taka sonda co ja do gardla wkladali to taki cyrk zrobilam, ze masakra. Na koniec powiedzial lekarz, ze takiego cudaka jak ja jeszcze nie widzial :D
    Faktycznie, Twój poród może być ciekawy :D Ale z tego co pamiętam to chcesz cc?

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogole mam mega duzo szpitalach przezyc. Kiedys wypilam 2 redbule, serce zaczelo mi mocniej bic a ja panika bo mam zawal. Karetka, IP, ja panika jak nie wiem, lekarze juz sie darli na mnie bo mnie zbadali i nic mi nie bylo.

    Kiedys wbilam sobie noz w reke przy robieniu kopytek to tez bylo wesolo, zobaczylam krew i wylatujacy tluszcz i padlam bleeee a w szpitalu mnie za wariatke wzieli, mysleli, ze sama sobie specjalnie noz wbilam.

    Raz mnie nawet do lozka przywiazano bo rozrabialam;D Ale ok to nie wiem czy sie liczy bo bylam troche podpita.. Jezu ten caly porod to bedzie jedna wielka porazka.

    Ok nie oceniajcie mnie zle ja jestem juz taka;D

    Wiesz co do cc to nie wiem sama.. cc to tez nie jest taka fajna i przyjemna sprawa. Najlepiej jakby moj maz urodzil :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 23:44

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • magda94 Przyjaciółka
    Postów: 76 61

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Xgirl najważniejsze jest dobre nastawienie :D Ja miałam dobre i było spoko. Nie krzyknęłam ani razu :D

    Ale okrzyki z porodówki innych kobiet na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Szczególnie jednej młodej dziewczyny, która pomimo szybkiego i dosyć lekkiego porodu rozwaliła łóżko porodowe w rytm okrzykow: k...a wyciągnijcie to ze mnie! Zaraz się zesram! Itp., itd.. Jej pryszczaty chłopak w połowie akcji wytoczył się z sali i już na nią nie wrócił :D

    Dlatego zamierzam rodzic w domu :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 23:12

    Lolla lubi tę wiadomość

    34bw43r8x3c08pa7.png

    mhsvx1hpg0g6h8qo.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W domu bym sie bala, ze cos sie stanie i nie bedzie odpowiedniej aparatury czy lekarzy zeby mi czy dziecku pomoc :o

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • magda94 Przyjaciółka
    Postów: 76 61

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka ciaza z rozwiazaniem w domu jest szczegolnie kontrolowana. Duzo dodatkowych badan w 3. trymestrze. Nie ma powodu zeby cos sie mialo stac. Polozne odbierajace porody w domu sa wyspecjalizowane w ocenie stanu noworodka i ew. pomocy. Taka aparatura tez nie jest w kazdym szpitalu dostepna. Dla mnie porod to troche taka inna sfera... Nie mysle o nim w kategoriach bólu
    Z reszta ciezko sie zakwalifikować do takiego porodu, u mnie to wciąż pozostaje cichym marzeniem, ze względu na dodatni GBS i zagrożoną od 30t poprzednią ciążę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 23:57

    34bw43r8x3c08pa7.png

    mhsvx1hpg0g6h8qo.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 17 listopada 2018, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda94 wrote:
    Taka ciaza z rozwiazaniem w domu jest szczegolnie kontrolowana. Duzo dodatkowych badan w 3. trymestrze. Nie ma powodu zeby cos sie mialo stac. Polozne odbierajace porody w domu sa wyspecjalizowane w ocenie stanu noworodka i ew. pomocy. Taka aparatura tez nie jest w kazdym szpitalu dostepna. Dla mnie porod to troche taka inna sfera... Nie mysle o nim w kategoriach bólu
    Z reszta ciezko sie zakwalifikować do takiego porodu, u mnie to wciąż pozostaje cichym marzeniem, ze względu na dodatni GBS i zagrożoną od 30t poprzednią ciążę :/
    No i fajnie. Moja ciąża była super hiper książkowa, warunki fizjologiczne do porodu idealne, generalnie cycus glancus. Urodziłam faktycznie szybko i bezproblemowo, mała 10/10, wszystko w jak najlepszym porządku. Po czym przyszedł neonatolog ją ocenić, stwierdził, że jednego płuca nie słyszy i zdążyli dojechać na górę na oddział noworodkowy, gdzie nagle zaczęła mega szybko łapać powietrze i przez chwilę wymagała 100% podawania tlenu aż rozprezylo się drugie pluco. Co by zrobili w takiej sytuacji po magicznym porodzie w domu? Nic :) Chyba tylko worek ambu, bo nawet najlepsze położne na świecie nie woza ze sobą resporatorow neonatologicznych.

    ines., PannaEvans, mikaja lubią tę wiadomość

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 17 listopada 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też, jeżeli chodzi o poród, to koniecznie w szpitalu. Mało tego, chcę znaleźć taki, który ma bardzo dobry oddział neonatologii. Przy bliźniaczej żadna inna opcja nie wchodzi w grę.

    Pewnie byłabym się rodzić w domu, nawet jednego Maluszka. No ale każdy ma prawo wyboru :)

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 17 listopada 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    No i fajnie. Moja ciąża była super hiper książkowa, warunki fizjologiczne do porodu idealne, generalnie cycus glancus. Urodziłam faktycznie szybko i bezproblemowo, mała 10/10, wszystko w jak najlepszym porządku. Po czym przyszedł neonatolog ją ocenić, stwierdził, że jednego płuca nie słyszy i zdążyli dojechać na górę na oddział noworodkowy, gdzie nagle zaczęła mega szybko łapać powietrze i przez chwilę wymagała 100% podawania tlenu aż rozprezylo się drugie pluco. Co by zrobili w takiej sytuacji po magicznym porodzie w domu? Nic :) Chyba tylko worek ambu, bo nawet najlepsze położne na świecie nie woza ze sobą resporatorow neonatologicznych.


    Zgadzam się, u mnie było tak ze ciąża była idealna, bez żadnych komplikacji wyniki moje i wszystkie usg prenatalne małego super, do tego dość małe dziecko, wychodził poniżej 3kg, ja wysoki próg bolu miało być sprawnie i cacy.
    Miało. A skończyło się tak ze niewiadomo dlaczego dziecko nie wstawiałalo się w kanał, na każdym skurczu spadało mu terno. Cały poród przebiegał pod ktg. Skakały koło mnie 3 położne i lekarz nie wychodził z porodówki ani na moment. Przychodziło 2 innych na konsultacje co godzinę. Nikt nie wiedział o co chodzi, wodę czyste, usg 2 x w trakcie porodu wszystko jak ma być. Starali się mi pomoc urodzić. po 8 godzinach akcji porodowej mały nagle stracił tetno. Mąż został wyrzucony z porodówki. Pamietam tylko krzyki położnych i rozkaz lekarza żeby na cito wołać anestezjologa, i bieg przez przez cały korytarz, nawet nie wiedziałam za bardzo co się dzieje. Cc robione w 3 minuty na szybko byle zdążyć wyciągnąć dziecko zanim się udusi. Czeka ie czy uslysze płacz dziecka to były najdłuższe sekundy mojego zyci.Nie chce myśleć co w takiej sytuacji stałoby się w domu. Także takie pomysły to zdecydowanie nie dla mnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 08:17

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ