Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Krew mam bardzo ładną,zadnych niedoborów. W ciązy często występują uderzenia gorąca,duszności mam pewnie bo mały i macica uciskaja na przepone. To sa w sumie normalne dolegliwosci jezeli zelazo i tarczyca są ok ale ja nie jestem z tym oswojona bo wczesniej tak nie mialam.
Jaa mysle ze nie tylko my męczyłyśmy sie w nocy bo chyba dla wielu ludzi noc byla kiepska,córka się kreciła w łóżku a pogotowie jezdziło non stop. Cos wisi w powietrzu,ale z łaski swojej mogłoby sie odpieprzyć od naszych macic😂 -
Drobinka91 wrote:Ja niby mam skierowanie już w systemie wpisane na glukozę (przez luxmed) ważne do 27.04, ale nie wiem czy to tak działa, że idę sobie bezpośrednio już na pobranie krwi 🤔 chyba i tak będę musiała iść do ginekologa, przy okazji mi uzupełni kartę ciąży, bo świeci pustkami 🙈
W ogóle zapisałem się też na 26.04 do ortopedy, bo już nie mogę wytrzymać z tymi moimi plecami, może mi pomoże.. Wiedziałam że skolioza da mi się we znaki, ale że aż tak 😭 spać nie mogę, dziś pierwsza taka noc, gdzie o 2 musiałam wstać z łóżka i chodziłam po mieszkaniu, leżałam na podłodze, ćwiczyłam i jak troszkę mi pomogło to szybko do wyrka żeby zasnąć ale zajelo mi to z półtorej godziny, a o 5:30 I tak wstaje z mężem.. jak dobrze że nie muszę chodzić do pracy, może uda mi się odespać 🙄
W ogóle słyszałam o takich przypadkach, że lekarz odmówił dziewczynom porodu sn właśnie przez krzywy kręgosłup 🤔 ciekawe jak będzie ze mną. -
Karola te uderzenia gorąca to możliwe że od cisnienia (?)
Angelikamarta oby posiew wyszedł jałowy i załozyli pessar - a póki co oszczędzaj się
U mnie dzis rano cukier 80 na glukometrze. Więc ideolo. Co zabawne - jadłam wczoraj do 14, potem zjadłam tylko o 18:30 2 kanapki z młodym i już nić do tej 6 rano.
Za 30 minut mierze znowu po śniadaniu, zabrałam glukometr do pracy.
zobaczymy...pomonitoruje się kilka dni, ale muszę sie zmotywować i robic to regularnie.
Nigdy nie pamiętam, czy sie mierzy godzinę po rozpoczeciu posiłku czy jego skonczeniu? Chyba sa różne szkoły...
Nakręciłam się wczoraj na temat pieluch wielorazowych Może się skuszę przy małej. Opłaca mi sie jeszcze tutaj zaopatrzyć we wszystko, bo w Polsce dość drogi biznes to jest na początek. -
A my dziś świętujemy studniówkę 😁 brawo my! 😂
LidziA89, kinga27.30, Kamsza, Casjopea, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Mierzy się godzinę od rozpoczęcia 😉
-
mikaja wrote:Karola te uderzenia gorąca to możliwe że od cisnienia (?)
Angelikamarta oby posiew wyszedł jałowy i załozyli pessar - a póki co oszczędzaj się
U mnie dzis rano cukier 80 na glukometrze. Więc ideolo. Co zabawne - jadłam wczoraj do 14, potem zjadłam tylko o 18:30 2 kanapki z młodym i już nić do tej 6 rano.
Za 30 minut mierze znowu po śniadaniu, zabrałam glukometr do pracy.
zobaczymy...pomonitoruje się kilka dni, ale muszę sie zmotywować i robic to regularnie.
Nigdy nie pamiętam, czy sie mierzy godzinę po rozpoczeciu posiłku czy jego skonczeniu? Chyba sa różne szkoły...
Nakręciłam się wczoraj na temat pieluch wielorazowych Może się skuszę przy małej. Opłaca mi sie jeszcze tutaj zaopatrzyć we wszystko, bo w Polsce dość drogi biznes to jest na początek.
Mierzy sie od rozpoczetego ale ja np bylam uczona ze 2 godz od rozpoczęcia.
Zastanawialam sie na wielorazowymi pieluchami ale te ceny zabijaja,ja wiem ze to sie zwraca ale wydatek na raz jest za duzy dla mnie. Uzywek nie kupie wiec musze pozostac przy nie eko sraniu. Moze następnym razem...Kamsza lubi tę wiadomość
-
Ja pitole jak ten czas leci 🙈 u mnie 25/26 tc 😁 i 105 dni do porodu 🙈🥂
Kamsza, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, wstalam, wlaczylam belly, luknelam co u was i sobie mysle, ze napisze
Do ,,skoliozowych dziewczyn'' Kurcze tez mam skolioze cholera! I najlepsze jest to, ze nic a nic mnie plecy nie bola. I zrozum czlowieku o co chodzi.. u jednej tak, u innej siak. Ale zeby nie bylo tak idealnie to mam spore problemy z karkiem. Chodze jak nacpana, mam problemy z koncentracja, jakos dziwnie widze.. oczywiscie wszystkie badania ok. A ze od lat mam problemy z odcinkiem szyjnym to pewnie musi byc to. A moze ktos ma inny pomysl?
Karola no matko swieta! Co sie dzieje? Cos tylko wyczytalam, ze jestes w szpitalu. Wszystko ok?
Mam takie pytanie: czy ktoras przybiera z was malo na wadze? Mi ginka karze przytyc bo jestem tylko 1kg na plusie.. najpierw chudlam 3kg a potem przytylam 4. Ale ja jem normalnie, nie zaluje sobie niemal niczego, nie wiem co mam niby zrobic zeby przytyc. Z dzieckiem ok, rozwija sie dobrze, itp. -
Ale ten czas leci. Ja jeszcze poczekam trochę na 3 trymestr u nas 118dni zostało
A ja właśnie wróciłam od lekarza. I zostałam w domu z antybiotykiem co w Holandii rzadkość. No to się załatwiam.
Az się boję odpalić laptopa żeby wypłaty całej nieprzelac :p -
Sieeemka xgirl!
Bylam ale juz nie jestem. Jak masz takie akcje z zawrotami głowy to idealnie to pasuje w ten odcinek szyjny.
Co do wagi to ja ma 3 kg na plusie i lekarz mowi ze to ok. Najwazniejsze ze dziecko rośnie a wyniki są ok. Na nic innego sie nie patrzy o ile mam na siłe sie nie odchudza.
Im mniej przytyjesz tym lepiej dla kręgosłupa i późniejszego "zbierania" sie po porodzie. Swoje jeszcze przytyjesz do konca ciaży takze luz. -
xgirl wrote:Czesc dziewczyny, wstalam, wlaczylam belly, luknelam co u was i sobie mysle, ze napisze
Do ,,skoliozowych dziewczyn'' Kurcze tez mam skolioze cholera! I najlepsze jest to, ze nic a nic mnie plecy nie bola. I zrozum czlowieku o co chodzi.. u jednej tak, u innej siak. Ale zeby nie bylo tak idealnie to mam spore problemy z karkiem. Chodze jak nacpana, mam problemy z koncentracja, jakos dziwnie widze.. oczywiscie wszystkie badania ok. A ze od lat mam problemy z odcinkiem szyjnym to pewnie musi byc to. A moze ktos ma inny pomysl?
Karola no matko swieta! Co sie dzieje? Cos tylko wyczytalam, ze jestes w szpitalu. Wszystko ok?
Mam takie pytanie: czy ktoras przybiera z was malo na wadze? Mi ginka karze przytyc bo jestem tylko 1kg na plusie.. najpierw chudlam 3kg a potem przytylam 4. Ale ja jem normalnie, nie zaluje sobie niemal niczego, nie wiem co mam niby zrobic zeby przytyc. Z dzieckiem ok, rozwija sie dobrze, itp.
Hej Ja jak się zaczęłam martwić że mało tyje to moja gin powiedziała że minimum w całej ciąży trzeba przytyć 6kg. Także spokojnie teraz będziesz nadrabiać tym bardziej że nie masz problemu z jedzeniem. Ja teraz ważę 54.6kg a waga początkowa to także prawie 3kg na plus od początku. Dziecko zdrowo się rozwija to najważniejsze. -
xgirl wrote:Czesc dziewczyny, wstalam, wlaczylam belly, luknelam co u was i sobie mysle, ze napisze
Do ,,skoliozowych dziewczyn'' Kurcze tez mam skolioze cholera! I najlepsze jest to, ze nic a nic mnie plecy nie bola. I zrozum czlowieku o co chodzi.. u jednej tak, u innej siak. Ale zeby nie bylo tak idealnie to mam spore problemy z karkiem. Chodze jak nacpana, mam problemy z koncentracja, jakos dziwnie widze.. oczywiscie wszystkie badania ok. A ze od lat mam problemy z odcinkiem szyjnym to pewnie musi byc to. A moze ktos ma inny pomysl?
Karola no matko swieta! Co sie dzieje? Cos tylko wyczytalam, ze jestes w szpitalu. Wszystko ok?
Mam takie pytanie: czy ktoras przybiera z was malo na wadze? Mi ginka karze przytyc bo jestem tylko 1kg na plusie.. najpierw chudlam 3kg a potem przytylam 4. Ale ja jem normalnie, nie zaluje sobie niemal niczego, nie wiem co mam niby zrobic zeby przytyc. Z dzieckiem ok, rozwija sie dobrze, itp.
-
Casjopea wrote:Ech, dlatego pewnie, że ciąża, moja droga.. Ciąża rujnuje zęby z tego co mówią mądrzy ludzie Tak czy siak mega współczuję, nienawidzę bólu zęba 🤪
-
Chwalę się chwalę! 😁😁😁
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f172c17cc589.jpg
Sama uszylam 😲 ja Ta o dwóch lewych rękach z cienka linia nerwowa 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 10:17
Casjopea, LidziA89, Lolla, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj bez sił, wszystko mnie boli! Jeszcze w nocy źle spałam. Cypiś się budził często, bo szukał swojego pingwinka do spania, a jak mu się go podało, to jeszcze jojczał, skopywał go w nogi i zasypiał i tak co chwila. I jeszcze mnie za włosy wyciągnął przy zasypianiu (zasypia ciągnąc mnie za włosy lub męża, cholernie mnie to wkurza, bo nienawidzę jak ktoś mi przy włosach majta, jeszcze od urodzenia mam narośl na karku, która mi nie dokucza, ale wkurza mnie jak jest odsłonięta). I do 23 jestem sama z dziećmi, eh 😐Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥