Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A u nas wiedzą najbliżsi znajomi-przyjaciele i najbliższa rodzina - czyli rodzice,rodzeństwo,moje dwie kuzynki i jeden kuzyn:) moja babcia,a dziadkom od strony męża jeszcze nie powiedzieliśmy...u mnie w pracy wiedzą i u męża też już fama poszła-prawie całą jego placówka huczy:)teraz jak będzie zarodek i serduszko to powiadomię moją chrzestną i rodzinę od mojego chrzestnego,a reszta dowie się jak brzuszek urośnie-bo wtedy to już wszyscy sami się domyślą:)albo ktoś dalej przekaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 18:51
PannaEvans lubi tę wiadomość
BeataW.
Poważnie zaczęliśmy myśleć o byciu rodzicami w październiku 2017 r. Biorę bromergon,na hiperprolaktynemie czynnościową,pierwszy cykl stymulowany w maju-ciąża biochemiczna... -
ines. wrote:Ale norbilyscie mi smaka na mandarynki! A dzisiaj niehandlowa aaaaaaaaaaaaaa
A co do zwolnienia to jeśli nic się nie wydarzy planuje od 1 marca
Co do wyprawki to ja praktycznie wsystko mam, pare pieluch tetrowych dokupie, kosmetyki może jakis kocyk i tyle.
No chyba ze okaże się dziewczynka to sukieneczki opseczki etc także na jakiekolwiek zakupy czekam aż będzie znana płeć
Ja też mam po synku i czekam na płeć cichutko liczę na te sukienki i opaseczki.... :p
Ja jestem chwilowo na l4 bo do końca roku jestem z synem sama (mąż pracuje za granicą) a czuje się jak zombie... Odliczam minuty wieczorem do lulanka Maksa :o
U nas wiedzą już prawie wszyscy... Ale to przez głupi zbieg okoliczności -
Sung wrote:Kup sobie sok z pokrzywy. I laktoferyne. Laktoferyna na czczo o ile dobrze pamiętam.
Zadbaj o wątrobę.
Teraz już nic nie zrobisz, ale często przyczyną anemii są pasożyty.
Byłam niedawno badana pod katem cery.
Bardzo zdrowo sie odżywiam, nie jadam cukru, na codzien tez białej maki itp. Nie mam ani grzybów ani pasożytów.
Czy dostane to w UK i ktos wie pod jaka nazwa? Sok z pokrzywy jest smaczny? Bo ja przez mdłości mało co jem i pije, jak mi nie podejdzie to zwracam.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
PannaEvans wrote:Pisaliście wcześniej o żywieniu i ze jak się nie ma anemii to jest ok.
A co jeśli ja przed ciąża miałam anemię (nie wiedziałam) i nadal mam? Zawsze jadłam dużo szpinaku, czerwonego mięsa, chia itp.
Nie chce brać żelaza na własna rękę, a gin mi dała tylko acard. A na samym początku przy pierwszym usg zarodek był za mały do wieku.
Następne usg w 12 tygodniu. -
nick nieaktualnyxgirl wrote:Ale ze maz nie wie? Czemu? Kiedy mu powiesz?
To tylko pytanie, nie krytykuje twojej decyzji Ciekawe.
Spoko
Nie wie, bo po każdym teście mówiłam mu od razu. I zawsze od razu robił plany na całe życie dziecka, finanse, pokój, auto i ogólnie widział już dziecko na studiach. Nawet przy trzeciej ciąży! Po 2 stratach!
Nie potrzeba mi tego w tym najtrudniejszym tygodniu, przed usg. Potrzebuję spokoju, bez planów i bez stresu.
A z drugiej strony, to jestem bardzo ciekawa czy się kapnie. To moja szósta ciąża i on się szczyci tym, że zawsze wiedział wcześniej niż ja
Po usg mu powiem. Albo, że idę do szpitala, albo, że będzie tatusiem. Znowu
Po drugiej cp zrobiłam spis rzczy potrzebnych do szpitala i trzymam w szufladzie...
-
Czarna_kawa wrote:Mikaja,ok a dla dorosłych,jakbyś mogła przypomnieć nazwy,od których zacząć bo mojemu będę podawać,dopiero co antybiotyk brał i muszę z nim zrobić porządek,bo za niedługo znowu złapie jakieś choróbsko i mnie i małą zarazi,a to będzie kaplica wtedy znowu
Przepraszam, że dopiero teraz, ale całą niedzielę nie ruszałam for intenretowych
No własnie te, które podałam wyżej - jest dicoflor 60tka dla dorosłych, Sanprobi i vivomixx można podawać i dzieciom (tylko od jakiegoś wieku) i dorosłym. Dzieciom zwykło się podawać jednoszczepowe głównie, ale spokojnie mozna i wieloszczepowe, tylko trzeba patrzeć od jakiego wieku dany probiotyk mozna no i nie od razu tylko właśnie najpier takie przyzwyczajenie organizmu jednoszczepowymi.
ines. wrote:Mikaja pyta jo jeszcze, mały dostaje dicoflor w kroplach, ja tez go mogę czy za słaby i zakupić dla dorosłych?
Możesz i ten w kroplach, ale tam jest wiadomo - mniej tych szczepów. Jest ten dicoflor 60tka - dla dorosłych. Mój mąz to brał.
mikka86 wrote:Oczywiście , że wszędzie będzie napisane że alkohol w ciąży w każdej ilości jest szkodliwy,nigdzie nikt nie napiszę , że mała ilość jest dozwolona to normalne,ale proszę Was, żadne dziecko nie dostanie Fas od połowy malej lampki wina od święta
Dziecko na kazdym etapie zycia płodowego jest bardzo wrażliwe na wszelkie szkodliwe substancje. To jest bardzo mały organizm i tak, pół lampki wina też może zaszkodzić.
Dla mnie to jest hipokryzja, bo dziecko sie rodzi i potem kupujemy super bezpieczne fotele samochodowe, monitory oddechu, chuchamy i dmuchamy a w ciąży nie potrafi sobie jedna z druga odmówić zaglądnięcia do kieliszka? Jakoś nikt nie ma nic przeciwko temu, że większośći leków nie mozna przyjmować w ciązy, bo szkodliwe więc nie rozumiem dlaczego alkohol - który szkodliwy jest zarówno w ciązy jak i poza ciąża jest poza tą kategorią?
To jest decyzja kobiety tak czy siak - każda z nas jest odpowiedzialna za swoje dziecko. Ja niestety jednak na własnej skóze przekonałam sie, co to znaczy poczucie winy za zdrowie własnego dziecka choć nie zrobiłam z premedytacja niczego, co mogłoby mu zaszkodzic i nie polecam tego uczucia.
Sylka135 wrote:Powiedzcie mi jak jest ze współżyciem w pierwszym trymestrze? Ostatnio przez plamienia mialam zabronione a teraz zapomniałam się o to zapytać s głupio mi w tej sprawie dzwonić do lekarza...
U nas abstynencja, chociaz nie pytałam nawet lekarza, czy możemy. Ale ja się za bardzo boję. Może w 2 trymestrze. Libido też mam zerowe.
Alisia wrote:W Norwegii na niskie ciśnienie w ciąży zalecają kieliszek wina ........... Ja jestem na nie !!! Ale skoro położna - tutaj ona prowadzi ciąże mówi że można to ile dziewczyn z tego korzysta
Taaa a te położne to takiej, jak i w UK - po 6-miesięcznych kursach
U mnie wczoraj była położna i powiedziała, że absolutnie zero alkoholu - takie są najnowsze zalecenia.
BeataW. wrote:Dziewczyny a jak sobie radzicie z myślami-o ile takie macie-np. przed kolejną wizytą,że co jeśli nie będzie zarodka,serduszka?Masakra im blizej wizyty tym gorzej...jestem po stymulowany cyklu,pierwszy stymulowany był w maju-ciąża biochemiczna...po przerwie kolejny cykl z podaniem Pregnylu...strasznie się boję...niby czuję,że będzie dobrze,ale mimo wszystko są takie obawy...
Ja sie z góry nastawiam, że tak będzie, zazwyczaj nastawiam się na najgorsze. Mnie to pomaga. Aczkolwiek strach i chęć, by było odwrotnie jest ogromna.
AgaRydz wrote:Czy Wy też już czujecie święta, ja pochłaniam mandarynki i pomarańcze hurtem
No nie, kłamie dziś upiekłam "BRAŁNI" a to czekolada xD
U mnie się zaczęła faz ana pomarancze własnie
Sung wrote:Przypominam sobie pewien post, z amerykandkiej grupy. One mają tam inne nastawienie. Kobieta byla po chyba 7 stratach. Napisała, zenie zamierza się zadreczac. Cieszy się i jest wdzięczna za każdy dzień w ciąży.
Też wychodzę z takiego założenia. Niezależnie ile będzie mi dane być w tej ciąży staram się cieszyć każdym jej dniem, bo jest mi dany tylko raz i się nie powtórzy, a to piekny czas
PannaEvans wrote:Byłam niedawno badana pod katem cery.
Bardzo zdrowo sie odżywiam, nie jadam cukru, na codzien tez białej maki itp. Nie mam ani grzybów ani pasożytów.
Czy dostane to w UK i ktos wie pod jaka nazwa? Sok z pokrzywy jest smaczny? Bo ja przez mdłości mało co jem i pije, jak mi nie podejdzie to zwracam.
Ja laktorefyne z Pl sprowadzałam dla syna, ale zobacz na aptekach tu w UK, bo widzialam ja.
np tu:
https://aptekaleki.co.uk/product-pol-3597-Laktoferyna-15-saszetek.html
Ufff...przebrnęłam przez te kilka stron A nie było mnie raptem 1,5 dnia
Nie wiem jednak, czy będę zawsze nadrabiać, bo to czasochłonne
Była wczoraj u mnie położna - miała być w środę, ale miałą czas wczoraj także super, bo moje papiery do szpitala pójda już dzis więc więcej czasu na wyznaczenie terminu prenatalnych. Wczoraj mnie troche stresy dopadły, ale na szczęscie synek dużo uwagi na sobie skupia więc odciągałod tych myśli.
Od 2 dni bola mnie pachwiny - tak, jakbym miała zakwasy po siłowni.
Pisałyscie też o niespaniu - pełnia księżyca idzie - znam ten ból.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 08:56
Sung lubi tę wiadomość
-
U mnie wiedzą tylko dwie przyjaciółki, bo akurat wynikła taka sytuacja, że musiałam im powiedzieć. Dziś po wizycie, gdy pewnie już zobaczę serduszko powiem siostrze. Reszta bliskiej rodziny dowie się w święta.
Wiem, że są tu dziewczyny, które znają się na hormonach tarczycowych. Powiedzcie, czy ft3 w górnej granicy, ale jeszcze w normie jest ok? Mój wynik 4,15 pg/ml przy normach 2,30-4,20.
PannaEvans ja raz na jakiś czas mam problem z anemią. Niewiele przed ciążą też miałam i nie bardzo pomagały mi leki przepisywane przez lekarza. Zaczęłam codziennie wyciskać sok z buraka, z jabłkiem, żeby było smaczniej i teraz mam wzorową morfologie. -
nick nieaktualnyPannaEvans wrote:Byłam niedawno badana pod katem cery.
Bardzo zdrowo sie odżywiam, nie jadam cukru, na codzien tez białej maki itp. Nie mam ani grzybów ani pasożytów.
Czy dostane to w UK i ktos wie pod jaka nazwa? Sok z pokrzywy jest smaczny? Bo ja przez mdłości mało co jem i pije, jak mi nie podejdzie to zwracam.
Ja kupowałam na iherb wszystko.
https://www.iherb.com/pr/Symbiotics-Lactoferrin-60-Capsules/4088
Jest droga, ale mi pięknie podniosła ferrytynę i żelazo. Aż w szoku byłam
a to dasz radę? w kroplach:
https://www.iherb.com/pr/Nature-s-Answer-Nettle-Urtica-Dioica-2-000-mg-1-fl-oz-30-ml/5208 -
nick nieaktualny
-
Lolla wrote:
Wiem, że są tu dziewczyny, które znają się na hormonach tarczycowych. Powiedzcie, czy ft3 w górnej granicy, ale jeszcze w normie jest ok? Mój wynik 4,15 pg/ml przy normach 2,30-4,20.
to bardzo dobry wynik, dążymy by być jak najbliżej górnej granicy. a jak ft4?
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Dzesc dziewczyny, wygrzebalam sie z lozka. Mdlosci mnie mecza jak nie wiem, zaraz zdechne Tyle sie nasluchalam, ze ciaza to cudowny czas a jak narazie mam juz dosc.. ale dam rade!! ;P
Sung ok, rozumiem. Zycze Ci z calego serca, zeby tym razem sie udalo Nalezy Ci sie jak cholera. Kiedy kolejna beta? Cos mowilas o jutrze.Sung lubi tę wiadomość
-
xgirl zazdroszcze pory wygrzebywania sie z lozka Ja od 4h na nogach. Ale dzis chyba mialam z 5 drzemek. poza tym starszak spal i nie chcialam go obudzic.
Jeszcze tylko 6h i do domu Okropnie senna jestem, ale wieczorami nie mogę zasnąć, jak już w koncu trafię do łózka.
-
cześć , są tu jakieś dziewczyny, które tą ciążę mają prowadzoną na heparynie w brzuch i akardzie? mam kilka pytań..Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
poliś wrote:cześć , są tu jakieś dziewczyny, które tą ciążę mają prowadzoną na heparynie w brzuch i akardzie? mam kilka pytań..
-
mikaja wrote:xgirl zazdroszcze pory wygrzebywania sie z lozka Ja od 4h na nogach. Ale dzis chyba mialam z 5 drzemek. poza tym starszak spal i nie chcialam go obudzic.
Jeszcze tylko 6h i do domu Okropnie senna jestem, ale wieczorami nie mogę zasnąć, jak już w koncu trafię do łózka. -
xgirl wrote:Z jednej strony fajnie bo mam luz i nic nie musze robic ale z drugiej nie mam zadnego zajecia uzeby czas szybciej lecial. Myslalam, ze bede chodzic na spacery i spotykac sie ze znajomymi a boje sie z domu wychodzic bo mnie tak mdli.
Ja mam to samo siedząc w pracy, co jest strasznie irytujące, bo muszę tu siedzieć niestety te 8h dziennie. A nawet 8,5. Może z czasem przybędzie mi pracy, bo póki co to klapa. Rok prawie tu pracuję i cały czas mam pracy na 20% mojego czasu
Z tymi mdłościami, to może akurat by ci spacery pomogły, bo czasem na powietrzu lepiej jest. Ale to zależy. Możesz spróbować