Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:W ogole Moja ma czesto czkawke, to normalne? :p
TAaa... moja tez ma. Młody miał i jeszcze długo po urodzeniu tez łapał ostatnio mi się przypomniało jaki to śmieszny dźwięk taka czkawka u noworodka
Mój to w sumie do dziś dość często te czkawki ma.
-
No to git. W ostatnich 4 dniach wyczulam czkawke 3 razy
Bylismy w sklepie, wzielam kilka rzeczy, wg mojego meza nic nie potrzebujemy i po co to biore. Gdyby nie ja to by to dziecko mialo tylko wozek, lozko, pieluchy i kilka ubranWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 15:51
-
Karola ja tez z dupy. Ten sklep na drugim koncu miasta, dla mnie to Jak wyprawa na koniec swiata. Co chwile siadalam, kladlam sie na lawce na 10min. Normalnie zalatwilibysmy to w max 3h a tak to wyjechalismy o 10 a wrocilismy o 16 :p
-
xgirl wrote:
Bylismy w sklepie, wzielam kilka rzeczy, wg mojego meza nic nie potrzebujemy i po co to biore. Gdyby nie ja to by to dziecko mialo tylko wozek, lozko, pieluchy i kilka ubran
Ciesz się, że chociaż ten wózek by miał 😉
Wiecie co, weźcie mnie kopnijcie w dupę, jeśli przesadzam albo chociaż Wy wesprzyjcie, bo sama ze sobą nie wytrzymuje. Mąż mi tak działa na nerwy ostatnio, że ooh! Chociażby głupie zakupy. Trzeba było Cypkowi kupić buty, bo jedyne na wyjścia już zdarł. Wchodzimy do Pepco, on sobie oczywiście wychodzi, bo po co on tam. Kij, że dzieciaki biegają po sklepie i się nie rozdwoje. A jak go zawołałam, czy te które wybrałam są ok, to rzucił "bierz, pòkim dobry", nosz kur... Spożywka, dałam mu listę na bigos i leciałam za Moniką, pytam czy wszystko wziął, tak, a w domu okazalo sie, że oczywiście nie. W ogóle wróciliśmy, okazało się, że jeszcze jego siostra z dziećmi przyjechała. I mój poszedł z nimi na ognisko, a ja musiałam zostac, bo zaczęłam już gotować ten cholerny bigos. I oczywiście nie pomyśli, żeby mi kiełbasę przynieść! A jak dzwoniłam, żeby jechał do sklepu po to, czego nie kupił, to nie odbiera! Zaczął wynosić rzeczy z graciarni, gdzie robimy pokój dzieciom, to zniósł parę płytek i poszedł do siostrzeńca, bo on ważniejszy! Cokolwiek chce to ma problem z tym...Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
xgirl wrote:No to git. W ostatnich 4 dniach wyczulam czkawke 3 razy
Bylismy w sklepie, wzielam kilka rzeczy, wg mojego meza nic nie potrzebujemy i po co to biore. Gdyby nie ja to by to dziecko mialo tylko wozek, lozko, pieluchy i kilka ubran
-
Kurde, właśnie do niedawna było ok. A ostatnio albo jemu odbiło albo mi 😑Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:Kurde, właśnie do niedawna było ok. A ostatnio albo jemu odbiło albo mi 😑
-
Aska1994 wrote:Kurde, właśnie do niedawna było ok. A ostatnio albo jemu odbiło albo mi 😑
xgirl lubi tę wiadomość
-
Wez go do pionu sprowadz bo niedlugo bedziesz miec trojke dzieci na glowie a on bedzie sobie lazil to tu to tam. Nie wiem co z tymi facetami.. mysla, ze kobieta ma wszystko ogarnac a oni krolewicze.
Fajny pomysl Karoli wg mnie. Nie rozkazujesz mu tylko dajesz wybor, nie bedzie sie czuc jakbys chciala nim dyrygowac :d Mozna zastosowac te metode tez wobec dzieci
-
Ja nigdy nie śpię w ciągu dnia, nie umiem i przed ciąża też nie umiałam.
Dziś w nocy też nie spałam bo syn o 1 się obudził i postanowił nie spać do rana
Mąż mi to dziś wziął do sklepu A ja się wierce w boku na bok ale nie usnę mimo zmęczenia:/Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Nigdy nie śpię w dzień. Po pierwsze nie mam za bardzo jak bo jest córką a po drugie nawet jeśli kiedyś usiłowałam pospać to potem się fatalnie czułam. Najbardziej się nie wysypiam jak cis się dzieje z porannym cukrem bo wtedy muszę mierzyć o 3 w nocy. Zasypiam koło 22:30, koło 00:30 budzi mnie siku, koło 1 przychodzi córką i zanim zaśnie że 30 minut mija, potem o 3 cukier i o 4:20 mąż wstaje do pracy. Najczęściej nie śpię od tej 0:30 do 4:30 aż on wyjdzie.
-
U mnie z tym snem to różnie, ale faktycznie od jakiś 3 tyg mniej śpię, częściej się budzę czasami wybudzam na dobre. Dziś opowiadałam siostrze o mojej nocy a ona na to "a jeszcze nie płacze i nie ma kolek" 😂 to się nazywa postawienie do pionu 😁 w dzień staram się nie spać, bo potem znowu mam problem z zaśnięciem, chyba że naprawdę oczy same mi się zamykają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 19:33
-
Przed ciaza tez nigdy nie spalam w ciagu dnia ale wtedy spalam w nocy zawsze super i bylam rano wypoczeta. Teraz budze sie i czuje jak zwloki a zdrzemnac sie nie potrafie, nie wiem czemu, nie usne i juz wrrr. Czemu nie moge spac jesli jestem zmeczona??!!!