Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za miłe powitanie
Kirsten gratuluję synka Fajnie,że Pl jest to usg prenatalne i można jako tako odetchnąć No i jeszcze płeć określą jeśli się da.Tu niestety nie ma tego usg ale,że za tydzień będzie mi je wykonywać lekarz,to może choć powie coś na uspokojenie.Mogę wykonać test NIPT -tu jest częściowo refundowany (ok.680zl) ale cały czas mam mętlik w głowie.Z rozmowy z położną wyczułam,że tak średnio jest za tym testem i inne moje koleżanki też mówiły,że położne nie namawiały na ten test.Mi mówiła,że najważniejsze tu jest usg w 20 tyg.i jest niby rozstrzygające.Ciażę można przerwać do 24t jeśli dziecko okaże się być poważnie chore.Ach nie chcę się już tym zadręczać-pożyjemy zobaczymy.
Czarnulka24 tak tak -byłyśmy na październikowych dwóch kreskach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 10:58
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Oleśka11 wrote:Dziewczyny, z innej beczki. Czy któraś z Was bierze żelazo i mogłaby mi coś doradzić?
W poprzedniej ciąży pod koniec brałam Feroplex fiolki. Miałam problemy z zaparciami i lekarka specjalnie wyszukała mi taki, który nie powinien powodować skutków ubocznych i faktycznie nic mi po nim nie dolegało (nie wiem, jak to będzie z bólami głowy). Minusem na pewno była cena ok. 50 zła za 20 fiolek (chyba 20).
asylia wrote:Moja Mama ma mnie jedną i nigdy nie miałyśmy jakiejś mega głębokiej relacji. Jasne, kochamy się, ale nie jestesmy 'przyjaciółkami' - pręcej z problemów czy żali zwierzam się przyjaciółce, jej nigdy. Może to kwestia tego, że jestesmy zupełnie różne, mamy inne charaktery i inaczej patrzymy na wiele tematów.
U mnie jest tak samo i znam jeszcze kilka takich przypadków, więc to nie jest reguła. Wydaje mi się, że moja mama ma lepszy kontakt z moimi braćmi, ze starszym świetnie się dogadują, a młodszy mieszka najbliżej i najczęściej jej pomaga. Nie ma co się nastawiać, że będzie córka-przyjaciółka i syn-bardziej związany ze swoją żoną, życie wszystko zweryfikuje, a tego typu oczekiwania mogą spowodować później rozczarowanie. Ja mam córkę, ale do głowy mi nie przyszło, że będzie kiedyś moją przyjaciółką i będzie mi pomagać i mnie wspierać, nie mam wobec niej oczekiwań, jak na nią patrzę, to najbardziej na świecie chcę, żeby była szczęśliwa, nawet jeśli będzie to oznaczało, że wyjedzie gdzieś daleko w świat.
Makalotia, też cały czas trzymam kciuki.
Hiszpaneczka, gdzieś mi się obiło o uszy, że 4 tabletki dziennie, ale nie wiem jaką dawkę miał autor na myśli.
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Hiszpaneczka wrote:my tez staraliśmy się bardzo długo dlatego dla nas nie jest najwazniejsza plec tylko żeby było zdrowe!!
Twój chlop nie poważny jest!! niech się ogarnie!! a może to taki szok na początku, oswoi się z mysla i będzie dobrze!! daj mu czas, na pewno będzie dobrze
Gratuluje dziewczynki
Nie mam już do niego czasem siły, niestety jego zachowanie wieczorem mi nie pomagało...Wczoraj trochę mnie to nerwów kosztowało. Spalam może ze 3 godziny...Starałam się na wszelkie sposoby uspokoić a to film w nocy, herbatka ale do tego chyba jeszcze doszły te hormony ciążowe i totalnie się rozsypałam a miał to być taki fajny dzień a wyszło jak zawsze...
Mam nadzieję ze z dzidzią wszystko ok.
Brzuch mnie trochę kłuje- wzięłam nospę.
Dziś mam planowaną wizytę u lekarza w poradni przyszpitalnej- może uda mi się namówić lekarkę na usg...eby chociaż zobaczyć ruchy dziecka...eh.
2019 Natalka -
Doriska87 nie wiem co Ci napisać,by Cię pocieszyć Dojrzale to Twój mąż się nie zachowuje...Ja jestem tak wrażliwą osobą,że gdybym takie coś usłyszała od mojego partnera,to wierzcie mi-wydrapałabym oczy...
Pamiętam jak się poznaliśmy,to mówił,że musi jeszcze spłodzić syna (ma 12l.cudowną córkę) i wiem,że cieszyłby się,gdyby to był syn ale zawsze jak byłam w ciąży,to mówił,że totalnie mu to obojętne-nie ważne co będzie,byle zdrowe.Mam nadzieję,że Twojemu się odwiedzi i jeszcze będzie mu głupio,że tak myślał.Postaraj się nie smucić-Twoja dzidzia czuje,kiedy się smucisz:*
Makalotia trzymam kciuki -
Makalotia, kciukasy, będzie dobrze :*
Witam wszystkie nowe Panie. Trzeba było się nie bać i wcześniej pisać
Kristen, a jednak synek, gratuluję
Ja dzisiaj czuję się jeszcze gorzej. Gardło mi dzisiaj nie dało spać pół nocy... Wiecie może czy pastylki typu neoangin albo strepsils można w ciąży? -
Kirsten wrote:Uff ja już po. Ogromny kamień z serca. W brzuchu siedzi zdrowy, duży chłopak takze przeczucia mnie nie myliły. Asylia możesz dopisać na pierwszej stronie.
Według USG dzisiaj mam 13+3.
Wszystkie parametry idealnie, ryzyka bardzo niskie. Łożysko na tylnej ścianie.
Mój najpiękniejszy prezent Mikołajowy
Gratuluje zdrowego synka -
asylia wrote:Kristen gratuluję :*
Właśnie, komu jeszcze pleć dopisać? Bo widziałm, że kilka już było, ale często nie jestem na bieżąco i mi umyka.
U mnie na ten moment wychodzi dwóch synów można dopisać a jak coś niecoś odpadnie z pomiędzy nóg to będzimy zmieniać -
Oleśka11 wrote:Doriska, czyli dobrze rozumiem, że Twój mąż nie sprostował jeszcze swoich słów?
Dobra już nie smęcę.
Oby tylko z dzieckiem było wszystko ok. Jadę na wizytę.2019 Natalka -
Doriska87 powodzenia na wizycie :* Twoje dziecko na pewno ma się dobrze a zachowania Twego męża lepiej już nie komentuję,bo nie chcę nikogo obrażać ale nóż mi się w kieszeni otwiera grrrrr.....
-
Doriska87 wrote:Na to nie liczę ze kiedykolwiek się to stanie...Po prostu muszę się z tym pogodzić...i już a czas pokaże jak się jego relacje z dzieckiem ułożą...a raczej dużo czasu.
Dobra już nie smęcę.
Oby tylko z dzieckiem było wszystko ok. Jadę na wizytę.
Też byłoby mi bardzooooooooooo przykro i powiedziałabym mu co o tym myślę. Dla mnie jego zachowanie jest niepoważne - jak dziecko - dostałam niebieskiego lizaka zamiast czerwonego wiec będę wył. -
makalotia trzymam mocno kciuki i czekamy na same dobre wieści
Hiszpaneczka paracetamolu do 4000mg dziennie.
Oleśka11 mi ostatnio koleżanka (z wykształcenia położna, matka 2 dzieci) na gardło poleciła Fiordę - pomogło
Doriska87 nie denerwuj się tak, dziecko potrzebuje teraz spokoju a chłop dojrzeje do miłości do córki.
Mój też marudził o syna, no i będzie mieć dwóch śmiałam się z niego że to dlatego że z poprzedniego związku ma już córkę. Ale sam powiedział że jakby się okazało że będą dziw dziewczynki to by się cieszył i kochał tak samo mocno. Ale jak to facet poprostu marzy o synuHiszpaneczka lubi tę wiadomość
-
asylia wrote:Nie każdy.
Mam kolegę, który nie miał preferencji, piersza córka, od początku zakochanypo uszy i to tak bardzo, że marzył o drugiej (drugi syn). -
asylia wrote:Nie każdy.
Mam kolegę, który nie miał preferencji, piersza córka, od początku zakochanypo uszy i to tak bardzo, że marzył o drugiej (drugi syn).
mój tez kiedyś mowil ze fajnie gdyby był chłopak, ja z kolei dziewczynke chciałam, takie było moje marzenie, ale po tych wszystkich latach, porażkach itp. to już jest nam obojętne plec, ważne żeby było zdrowe!
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
asylia wrote:Nie każdy.
Mam kolegę, który nie miał preferencji, piersza córka, od początku zakochanypo uszy i to tak bardzo, że marzył o drugiej (drugi syn).
No u nas też mąż marzył o córkach, mojemu bratu też się marzy córka
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Mój facet ma 4 siostry i wszystkie mają synów a on jeden rodzynek ma córkę.Może mój czuje trochę presję ze strony swego ojca,który uważa,że nie ma prawdziwego wnuka,bo ten prawdziwy wnuk musi być po synu,bo nazwisko ble ble ble...Co za ludzie-matko trzymaj mnie!!!