X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie CZERWCOWE 2019
Odpowiedz

Mamusie CZERWCOWE 2019

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • jolciaa171 Autorytet
    Postów: 288 261

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadinka83 wrote:
    Cudowne wieści :)
    Biorę tylko Pregne plus :) nie pomogę


    właśnie teraz patrze na skład i pregna plus ma również w składzie kwasy DHA wiec nie potrzebnie chyba kupiłam 2 suple, a specjalnie pytałam Pani w aptece o skład :D i czy jest konieczne kupować wszystko :)

    uwo99jcga48s16g3.png
  • jolciaa171 Autorytet
    Postów: 288 261

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajjj i zapomniałam napisać że lekarz kazał odstawić Duphaston po którym czułam się tak tragicznie że szok! Przede wszystkim źle psychicznie, byłam ospała itp a mój mąż miał ze mną wręcz przewalone :) Powoli na szczęscie wszystko zaczęło się normować :)

    uwo99jcga48s16g3.png
  • Alala Ekspertka
    Postów: 190 196

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Wojtka - postaram się, ale wariactwo mam na studiach :D Mamy zaliczenia wszystkich przedmiotów na bieżąco jak się kończą, a nie dopiero na sesji - z dwojga złego lepszy system, bo łatwiej ogarnąć. Ale jednak przy dziecku, dorywczej pracy i przygotowaniach nawet minimalnych do świąt roboty jest po uszy:)

    lady_dior, Mój tata znowu mówi, ze nie obchodzi go co - byle miał w miarę blisko i dobry kontakt.
    Za moim synkiem jest szalony, brat jeszcze dzieci nie ma, ale tata już narzeka, ze jak będzie mieć, to będą musieli na siłę jeździć - a to daleko, a moja mama, że i tak nie będzie się tak cieszyć jak z moich dzieci, bo to będzie od "obcej" kobiety, chociaż swoją synową uwielbia. - taki Facepalm. nie ogarniesz czasami tych teorii ;)

    A moja mama mi wmawia, że ja na pewno chciałabym teraz dziewczynkę, bo to tak wszyscy chcą, że jak jest najpierw chłopiec to potem musi być dziewczynka (sama urodziła wzorową w latach 90 "parkę") A szczerze mówiąc mnie to kila, i tak planujemy 3 dzieci (chciałoby się więcej nawet, ale żyjemy w takim państwie, ze patologia nie musi się o nic martwić, a jeżeli zarabiasz normalnie to ciężko jest wypaść na kilka dobrych lat z rynku) więc co będzie to będzie, kocha się tak samo, chociaż pod względem mojego "skąpstwa" i lenistwa w przyzwyczajaniu się, wiem że drugi synek byłby "wygodniejszy" :P
    Osobiście mam też trochę obaw przed córką, czy będzie mnie doceniać jako mamę - jak już będzie starsza- bo sama jestem typem "chłopczycy", nie doradzę jej nawet jak się modnie umalować czy ubrać ;)

    synuś <3 01.05.2018
    synuś <3 26.06.2019
    0d1yskjooixdxgsx.png
  • asylia Autorytet
    Postów: 478 416

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alala wrote:
    A moja mama mi wmawia, że ja na pewno chciałabym teraz dziewczynkę, bo to tak wszyscy chcą, że jak jest najpierw chłopiec to potem musi być dziewczynka (sama urodziła wzorową w latach 90 "parkę") A szczerze mówiąc mnie to kila, i tak planujemy 3 dzieci (chciałoby się więcej nawet, ale żyjemy w takim państwie, ze patologia nie musi się o nic martwić, a jeżeli zarabiasz normalnie to ciężko jest wypaść na kilka dobrych lat z rynku) więc co będzie to będzie, kocha się tak samo, chociaż pod względem mojego "skąpstwa" i lenistwa w przyzwyczajaniu się, wiem że drugi synek byłby "wygodniejszy" :P
    Osobiście mam też trochę obaw przed córką, czy będzie mnie doceniać jako mamę - jak już będzie starsza- bo sama jestem typem "chłopczycy", nie doradzę jej nawet jak się modnie umalować czy ubrać ;)

    Mnie już kilka osób mówiło, że to co.. teraz bym chciała dziewczynkę. Nie rozumiem skąd to przekonanie, że MUSI być do pary. ;)

    A mnie na prawdę obojętnie. Wręcz przy myśli o chłopu mam poczucie, że będzie 'łatwiej' bo już wiem z czym to się je.

    Alala, Nita lubią tę wiadomość

    7u22rjjg269yrzch.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5469 4751

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alala wrote:
    lady_dior, Mój tata znowu mówi, ze nie obchodzi go co - byle miał w miarę blisko i dobry kontakt.
    Za moim synkiem jest szalony, brat jeszcze dzieci nie ma, ale tata już narzeka, ze jak będzie mieć, to będą musieli na siłę jeździć - a to daleko, a moja mama, że i tak nie będzie się tak cieszyć jak z moich dzieci, bo to będzie od "obcej" kobiety, chociaż swoją synową uwielbia. - taki Facepalm. nie ogarniesz czasami tych teorii ;)

    Nie no ja tych teorii nigdy nie ogarnę...
    Cieszę się,że moi rodzice z tych "normalnych" Naprawę bez znaczenia dla nich,czy wnuk czy wnuczka.

    Jeju jaki ja mam dziś apetyt...Jem non stop i mi mało.Brzucha nie jedna w 6mies. może mi pozazdrościć :P Choć to wzdęcia,to jak dotykam podbrzusze,to czuję takie uwypuklenie :) Muszę się opanować z tym jedzeniem,bo może być nieciekawie :P
    Jeszcze ochota na colę mnie naszła a od daaawna jej nie piję.Dogodź tu ciężarnej :P

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madamee92 wrote:
    Twoja historia to wypisz wymaluj jak moja. To samo przeżyłam z kłującymi ostrymi bólami brzucha i uważam, że to przez hibiskusa. Gdy go piłam to po kilka dziennie nawet do 5 herbat! Później przez pare dni miałam takie bóle że pojechałam na IP. Pomimo, że lekarz nic nie wykrył, ja mu nie mówiłam o herbatach bo do głowy by mi nie przyszło. Później zaczełam analizować i wpisałam w neta i wyczytałam o tym hibiskusie. Jak przestałam pić, takie bóle już się nie powtórzyły.
    A jednak ten hibiskus...
    Ja zupełnie zapomniałam, że jego nie wolno w ciąży a poza tym jakoś mi na myśl nie przyszło sprawdzić skład herbat owocowych w moim domu. No i cóż, wszystkie z hibiskusem. Dziwne, że na opakowaniu jest napisane, że herbata z dzikiej róży a tej dzikiej róży jest tylko kilka procent. Reszta hibiskus i aromaty. Dziś na szczęście już mnie brzuch nie boli, ale wczoraj było dość mocno i teraz wiem, że to po herbacie.


    Uff już doczytałam resztę. Kirsten, makalotia, gratuluję wam chłopaczków <3
    Dla mnie płeć obojętna. Nie nastawiam się na nic. Mam pięknego, cudownego synka i jakby był drugi chłopak to przynajmniej mam doświadczenie. Dziewczynka też będzie ok. Moja mama jest nastawiona na wnuczkę, zresztą w pierwszej ciąży była bardzo zawiedziona jak zobaczyła na moim USG siusiaka. Miałam za to ogromny żal do niej. Teraz znowu mi gada o dziewczynce a ja postanowiłam nie mówić jej płci jak już się dowiemy.
    Mąż z kolei nie ma preferencji, aby zdrowe, chociaż w pierwszej ciąży czuł, że będzie syn a teraz jest wręcz przekonany, że dziewczynka. Nawet mu się śniło. ;) Zobaczymy za kilka tygodni kto tam siedzi.

    Dogodziłam sobie pizzą z sosem czosnkowym oraz sokiem z pomarańczy. Niezły mix :D też mi się cały czas odbija. W nocy muszę leżeć z głową trochę wyżej, bo cały czas mam gazy w przełyku.

    Co do ruchów, to w pierwszej ciąży poczułam dość późno, jakoś w 20-21 tygodniu. Pamiętam, że byłam chyba jedną z ostatnich na grudniówkach, która ruchy poczuła. Miałam łożysko na przedniej ścianie i teraz też tak samo mam. Położna mówiła, że znowu będę czuć ruchy nieco później niż inni. Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma łożysko na przedniej ścianie?

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Robaczek12 Koleżanka
    Postów: 44 23

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ;)
    Niestety przez spore zabieganie jakie ostatnio miałam nie nadążam z czytaniem.. Tyle tego naprodukowalyscie, że musiałabym znów kilka godzin Was czytać :P

    Gratuluję wszystkich udanych wizyt - każda jedna wiadomość jest pozytywna ;) gratuluję wszystkich córeczek i synkow :* no i witam nowe koleżanki ;)

    U mnie 12 tydzien (11+3)
    Właśnie czekam na wizytę.. Za około 20 minut zobaczę moje serduszko ukochane ;) <3
    Wy już w dużej części jesteście po badaniach prenatalnych, u mnie te odbędą się dopiero 21.12 i mam nadzieję, że lekarz już się jakoś co do płci określi ;)

    a jak tam Wasze samopoczucia? Jak się czujecie?

    f2w3rjjgdrjg6or7.png
  • Lilka26 Autorytet
    Postów: 265 202

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    A jednak ten hibiskus...
    Ja zupełnie zapomniałam, że jego nie wolno w ciąży a poza tym jakoś mi na myśl nie przyszło sprawdzić skład herbat owocowych w moim domu. No i cóż, wszystkie z hibiskusem. Dziwne, że na opakowaniu jest napisane, że herbata z dzikiej róży a tej dzikiej róży jest tylko kilka procent. Reszta hibiskus i aromaty. Dziś na szczęście już mnie brzuch nie boli, ale wczoraj było dość mocno i teraz wiem, że to po herbacie.


    Uff już doczytałam resztę. Kirsten, makalotia, gratuluję wam chłopaczków <3
    Dla mnie płeć obojętna. Nie nastawiam się na nic. Mam pięknego, cudownego synka i jakby był drugi chłopak to przynajmniej mam doświadczenie. Dziewczynka też będzie ok. Moja mama jest nastawiona na wnuczkę, zresztą w pierwszej ciąży była bardzo zawiedziona jak zobaczyła na moim USG siusiaka. Miałam za to ogromny żal do niej. Teraz znowu mi gada o dziewczynce a ja postanowiłam nie mówić jej płci jak już się dowiemy.
    Mąż z kolei nie ma preferencji, aby zdrowe, chociaż w pierwszej ciąży czuł, że będzie syn a teraz jest wręcz przekonany, że dziewczynka. Nawet mu się śniło. ;) Zobaczymy za kilka tygodni kto tam siedzi.

    Dogodziłam sobie pizzą z sosem czosnkowym oraz sokiem z pomarańczy. Niezły mix :D też mi się cały czas odbija. W nocy muszę leżeć z głową trochę wyżej, bo cały czas mam gazy w przełyku.

    Co do ruchów, to w pierwszej ciąży poczułam dość późno, jakoś w 20-21 tygodniu. Pamiętam, że byłam chyba jedną z ostatnich na grudniówkach, która ruchy poczuła. Miałam łożysko na przedniej ścianie i teraz też tak samo mam. Położna mówiła, że znowu będę czuć ruchy nieco później niż inni. Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma łożysko na przedniej ścianie?
    Tak ja mam również na przedniej ścianie.
    To moja pierwsza ciąża i nie wiem jak czuje się dziecko w brzuchu ale nie mogę się już doczekać.

  • Lilka26 Autorytet
    Postów: 265 202

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj się spełnił smutny scenariusz. Nie mogę dalej pracować, ponieważ szef wymaga ode mnie rzeczy, na które w ciąży nie mogę się zgodzić i kazał przemyśleć mi czy chce to robić czy nie. Natomiast ja wiem, że nie będę narażać siebie i dziecka i nie zgodzę się na taki zakres pracy dlatego jestem zmuszona przejść na L4 i w poniedziałek muszę go o tym poinformować. Zaznaczam, że pracę zaczęłam w poniedziałek... Cóż takie czasem jest życie trzeba przewartościować i wybrać mniejsze zło.

  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka26 wrote:
    Dzisiaj się spełnił smutny scenariusz. Nie mogę dalej pracować, ponieważ szef wymaga ode mnie rzeczy, na które w ciąży nie mogę się zgodzić i kazał przemyśleć mi czy chce to robić czy nie. Natomiast ja wiem, że nie będę narażać siebie i dziecka i nie zgodzę się na taki zakres pracy dlatego jestem zmuszona przejść na L4 i w poniedziałek muszę go o tym poinformować. Zaznaczam, że pracę zaczęłam w poniedziałek... Cóż takie czasem jest życie trzeba przewartościować i wybrać mniejsze zło.


    Lilka, znam kilka dziewczyn, które poświęcały się pracy będąc w ciąży, bo ważne projekty, bo ktoś na nie liczył.. koniec końców po powrocie z macierzyńskiego nie miały już czego szukać i tyle było warte to ich poświęcenie. Teraz najważniejsze jest dobro dzidziusia i Twoje. Wszystko będzie dobrze!

    Lena1984, GreenK lubią tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Lusi91 Autorytet
    Postów: 332 394

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane, ależ ostatnio produkujecie.... Lilka maleństwo najważniejsze bierz L4 i się tym aż tak nie przejmuj :*.... Ja również mam łożysko na przedniej ścianie... A już nie mogę się doczekać pierwszych ruchów maleństwa....
    Co do preferencji odnośnie płci.. Dla nas obojga to obojętne byle maleństwo zdrowe było... Za to narzeczony siostry jak się dowiedział że to syn tydzień chodził obrażony bo on chvial córeczkę... Także wiecie różnie z tym bywa faceci to jak dzieci często... Choć u nich to jeszcze inna sytuacja bo ma prenatalnych wyszła córeczka a w 22 tyg na połowowych okazało się że jednak synek..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 17:19

    3 aniołki 💔💔💔
    Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
    Jaś w drodze 😍💓
    va5bdqk3g9aubjuw.png
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Mój facet ma 4 siostry i wszystkie mają synów a on jeden rodzynek ma córkę.Może mój czuje trochę presję ze strony swego ojca,który uważa,że nie ma prawdziwego wnuka,bo ten prawdziwy wnuk musi być po synu,bo nazwisko ble ble ble...Co za ludzie-matko trzymaj mnie!!!
    Hehe skąd ja to znam...
    Ach te chlopy.

    Powiem Wam Dziewczyny że dziś byłam na wizycie u lekrza, z dzieckiem ok. Pani doktor widząc moje zdenerowowanie od razu stwierdziła że zobaczymy co na usg widać. Mała jest coraz fajniejsza, nawet bym powiedziała ze ma taki tłuściutki brzuszek i nóżki:-):-).

    A no i powiedziałam mojemu chłopu co myślę o jego męskim ego i poglądach rodem z średniowiecza.
    Potem poszłam na udane zakupy i jakoś ze mnie zeszło to napięcie...



    czarnulka24, Shirley, Madamee92, Lena1984, GreenK, Marryy, Pimka, Izieth, bratfrandu lubią tę wiadomość

    2019 Natalka
  • Lorella Ekspertka
    Postów: 223 190

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    A jednak ten hibiskus...
    Ja zupełnie zapomniałam, że jego nie wolno w ciąży a poza tym jakoś mi na myśl nie przyszło sprawdzić skład herbat owocowych w moim domu. No i cóż, wszystkie z hibiskusem. Dziwne, że na opakowaniu jest napisane, że herbata z dzikiej róży a tej dzikiej róży jest tylko kilka procent. Reszta hibiskus i aromaty. Dziś na szczęście już mnie brzuch nie boli, ale wczoraj było dość mocno i teraz wiem, że to po herbacie.


    Uff już doczytałam resztę. Kirsten, makalotia, gratuluję wam chłopaczków <3
    Dla mnie płeć obojętna. Nie nastawiam się na nic. Mam pięknego, cudownego synka i jakby był drugi chłopak to przynajmniej mam doświadczenie. Dziewczynka też będzie ok. Moja mama jest nastawiona na wnuczkę, zresztą w pierwszej ciąży była bardzo zawiedziona jak zobaczyła na moim USG siusiaka. Miałam za to ogromny żal do niej. Teraz znowu mi gada o dziewczynce a ja postanowiłam nie mówić jej płci jak już się dowiemy.
    Mąż z kolei nie ma preferencji, aby zdrowe, chociaż w pierwszej ciąży czuł, że będzie syn a teraz jest wręcz przekonany, że dziewczynka. Nawet mu się śniło. ;) Zobaczymy za kilka tygodni kto tam siedzi.

    Dogodziłam sobie pizzą z sosem czosnkowym oraz sokiem z pomarańczy. Niezły mix :D też mi się cały czas odbija. W nocy muszę leżeć z głową trochę wyżej, bo cały czas mam gazy w przełyku.

    Co do ruchów, to w pierwszej ciąży poczułam dość późno, jakoś w 20-21 tygodniu. Pamiętam, że byłam chyba jedną z ostatnich na grudniówkach, która ruchy poczuła. Miałam łożysko na przedniej ścianie i teraz też tak samo mam. Położna mówiła, że znowu będę czuć ruchy nieco później niż inni. Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma łożysko na przedniej ścianie?

    U mnie tez lozysko jest na przedniej scianie. Nie moge sie doczekac zeby poczuc ruchy :) a tu nawet na brzuszek musze czekac... w porownaniu z waszymi zdjeciami dziewczyny to moj jest plaski...

    0d1y3e3kz4mwxduv.png

    bfarxzdv5ixw2s0t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka26 wrote:
    Tak ja mam również na przedniej ścianie.
    To moja pierwsza ciąża i nie wiem jak czuje się dziecko w brzuchu ale nie mogę się już doczekać.
    A skąd wiecie na jakiej ścianie łożysko? Czy lekarz Was o tym informował? Czy same pytaliście?

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej melduje sie po wizycie z fasolką wsio ok :-) ale zmeniła sie koncepcja Ginekologa i chyba jednak bedzie synek ❤

    Lena1984, Oleśka11, Mama Wojtka, czarnulka24, Trine91, Shirley, Freyja, Pimka, GreenK, Violet Flower, Izieth, bratfrandu lubią tę wiadomość

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • Lorella Ekspertka
    Postów: 223 190

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GreenK wrote:
    A skąd wiecie na jakiej ścianie łożysko? Czy lekarz Was o tym informował? Czy same pytaliście?
    Mi podczas prenatalnych lekarka powiedziala

    GreenK lubi tę wiadomość

    0d1y3e3kz4mwxduv.png

    bfarxzdv5ixw2s0t.png
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, ale naprodukowałyście. Ja też jak Alala mam zaliczenia w ten weekend, więc czasu mało. Po weekendzie mam nadzieję, że Was trochę nadrobię.

    P.S. Cieszę się z udanych wizyt :)

    gann3e3k131pma53.png
  • Mama Wojtka Autorytet
    Postów: 415 438

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka26 wrote:
    Dzisiaj się spełnił smutny scenariusz. Nie mogę dalej pracować, ponieważ szef wymaga ode mnie rzeczy, na które w ciąży nie mogę się zgodzić i kazał przemyśleć mi czy chce to robić czy nie. Natomiast ja wiem, że nie będę narażać siebie i dziecka i nie zgodzę się na taki zakres pracy dlatego jestem zmuszona przejść na L4 i w poniedziałek muszę go o tym poinformować. Zaznaczam, że pracę zaczęłam w poniedziałek... Cóż takie czasem jest życie trzeba przewartościować i wybrać mniejsze zło.

    Przecież nie ukrywałaś, że jesteś w ciąży, więc dziwna sytuacja. To czego od Ciebie wymaga, jeśli wolno zapytać? Trochę słabo po tygodniu odchodzić, ale są rzeczy ważne i ważniejsze...

    No do ściany to mam łożyska na przedniej. A w poprzedniej ciąży to nawet nie wiem gdzie było ;-)

    Rysiu i Marysia 29.04.2019r.

    Wojtek 10.08.2016r.
  • Nadinka83 Autorytet
    Postów: 532 520

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam na podsumowaniu badań prenatalnych przy kazdym dziecku osobno opisane położenie łożyska - stąd wiem że jedne jest na przedniej ścianie a drugie na tylnej :)

    czarnulka24, GreenK lubią tę wiadomość

    74dil6d8qv2ss7sm.png
    10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
    Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tym hibiskusem to okazlo sie ze spojrzałam na sklad soku do wody i tam jest a ja lubie sobie dolac np do herbaty czy piłam z sok z woda jak mi nie wchodzila .
    A co do zielonej herbaty to wyczytalam kiedys ze nie powinno sie pic w ciąży tzw filizanke można ale więcej lepiej nie bo zaburza wchlanianie kwasu foliowego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 19:51

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
‹‹ 212 213 214 215 216 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ