X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie CZERWCOWE 2019
Odpowiedz

Mamusie CZERWCOWE 2019

Oceń ten wątek:
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja po prostu zakomunikowałam mężowi ze ma być przy porodzie i już.
    Przez nasze wspólne życie w różnych okolicznościach czy to choroby czy inne sprawy wymieniliśmy się chyba już wszystkimi płynami ustrojowymi i obrzydliwymi widokami...
    Ale w sumie nawet nigdy się nad tym nie zastanawiałam czy mu krew, kupa i inne rzeczy straszne... Za rękę też nie musi mnie trzymać...

    Ja męża potrzebuję aby tam był i monitorował sytuację, by pobiegł po położną/lekarza jak będzie trzeba, widział co się dzieje, czy nie mdleję i żeby czuwał nade mną...
    Po prostu ze służba zdrowia jest taka loteria że musze mieć kogoś kto będzie czuwał i mi pomagał, podał wodę itd.
    Na razie nie planuję wykupywać położnej... więc obecność męża mi się przyda.

    miazmija, Ann.ann, Nita, Madamee92 lubią tę wiadomość

    2019 Natalka
  • miazmija Ekspertka
    Postów: 123 99

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze polowkowe 7 lutego. Nie wiem jak wytrzymam bez usg przez te 3 tygodnie. :)

    03.2018 - cp, laparoskopia - usunięty jajowód
    07.2018 - cb
    0d1yqqmzkwp2eupd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    A ja Wam powiem tak: przez cały poród chcę żeby mąż był, na parte sama chcę żeby wyszedł. On jest bardzo wrażliwy jeśli chodzi o krew itd, aczkolwiek na pewno dałby radę. Tylko że ja sama nie chcę żeby widział mnie obsraną (mi się przy porodzie nie zdarzyło ale już kilku moim koleżankom tak) i rzygajacą (to już i mi się przytrafiło, parłam i rzygałam z bólu). Ktoś mi może mówić, że poród to piękna sprawa, że prawdziwy facet powinien to znieść, itd. Ja uważam, że to do niczego nie potrzebne żeby to widział. Niech będzie ze mną przy skurczach, niech wejdzie po wszystkim ale te kilka- kilkanaście minut chcę się skupić na sobie a nie na tym czy mi zaraz facet nie zemdleje.

    My tak samo :)

  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    Co do usg to ja nie mam potrzeby ciągnąć go na każde. Byłam z nim raz, porozczulał się trochę i starczy. Na resztę chodzę sama :)

    No to u mnie hit ;-)

    10 lat starań ciąża bliźniacza, a mój mąż nie wybiera się ze mną na usg, ani też do szkoły rodzenia.
    Z porodem nie wiem nawet nie zaczynam takiego tematu. W szpitalu będzie bo ma zadanie pilnować, żeby nam dzieci nie zamienili ;-) ale czy przy porodzie ?

    Ale to nie znaczy, że mnie nie kocha, nie dba i nie interesuje się mną on po prostu taki jest.
    Swojski chłop, tylko robota mu w głowie, a nie babskie fanaberie.
    Przyzwyczaiłam się do tego ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 13:28

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann.ann wrote:
    Moje połówkowe też dopiero 6 lutego, zostajemy na sam koniec, Lady i Violet :)
    .

    Chyba nie kochana, ja dopiero w poniedziałek mam dzwonić i umówić się na połówkowe.
    Podejrzewam, że będzie to połowa lutego ;-)

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • Lusi91 Autorytet
    Postów: 332 394

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja utknełam pod gabinetem u lekarza zaś 2 godziny opóźnienia... Chyba przez całą ciąże się do tego nie przyzwyczaję.... My bardzo byśmy chcieli żeby mąż był przy porodzie ale najzwyczajniej w świecie nie dojedzie.. Nie ma szans na zjazd z Niemiec wcześniej... Dopiero jak się zacznie kierownik go puści na 2 tygodnie do Polski....Takze rodzic będę sama jedynie do szpitala będzie ktoś z rodzeństwa musiał mnie zawieźć....

    3 aniołki 💔💔💔
    Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
    Jaś w drodze 😍💓
    va5bdqk3g9aubjuw.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5469 4751

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my robimy wszystko razem-nawet pracujemy razem :P Lekarze,badania nasienia np.no wszędzie razem.Jedynie chyba tylko zakupów spożywczych nie lubię z nim robić,bo on musi cały sklep przejść a wchodzę tylko po potrzebne produkty i uciekam :P

    No i już się upewniłam i tak: przy cesarce może być partner :) a mojego szwagra ginekolozka w Pl wyprosiła z sali mimo,że siostra rodziła naturalnie-tylko dlatego,że dziecko było ułożone pośladkowo i lekarka stwierdziła,że to poród patologiczny.

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Pimka Autorytet
    Postów: 1250 3088

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 12:14

    Doriska87 lubi tę wiadomość

    2021:➡️12.02 długi protokół
    22.03🎯15 dojrzałych
    ❄4AA❄3BB❄3BC

    🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
    2020: z rozmrożonych oocytów:
    4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔

    2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
    ✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤

    O Nas:
    ♀️Ja
    Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
    👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
    👍immunologia
    ♂️On-
    👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
    👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91%
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pimka wrote:
    U mnie mąż sam mi powiedział że chce być przy porodzie a ja nie mam nic przeciwko, też bym chciała chociażby z takich samych względów jak Doriska-by ktoś monitorował sytuację w razie gdyby położnej nie było przy mnie a coś złego zaczęło się dziać no i będę miała na kogo krzyczeć jak będzie bolało haha

    Ps mam szalony weekend, wczoraj kupiliśmy łóżeczko a dziś zamowilismy wozek i foteliki z tym ze na wozek bedziemy czekac do 3miesiecy
    Co do krzyczenia to ja rodziłam a w pokoju obok kobita taką wiązankę puszczała do męża co chwila, że szok. Żal mi było faceta strasznie :D

    Pimka lubi tę wiadomość

    gann3e3k131pma53.png
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie kupujecie pieluchy tetrowe i bambusowe?
    Czy możecie polecić jakieś sprawdzone sklepy?

    Ja dziś w Auchan widziałam pieluszki terowe białe po 2 zł w gazetce. Wieć mówie zobaczę o co chodzi. Te pieluszki były tak cienkie jak gaza, sztywne i niemiłe w dotyku. Masakra...

    2019 Natalka
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tetrowych nie lubiłam, flanela zdecydowanie lepsza

    gann3e3k131pma53.png
  • Lorella Ekspertka
    Postów: 223 190

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż z kolei jest z tych wrażliwych na krew itd. Sam zapach szpitala powoduje że słabo mu się robi. Lekarz to dla niego ostateczność. Od samego początku mówił mi że on przy porodzie nie bedzie, że wejdzie juz po wszystkim. Od jakiegoś czasu gdy znajomi opowiadaja o porodach swoich dzieci i wszyscy mężowie dumnie mowia ze byli obecni - moj sam sie zaczal zastanawiac :) ja na ten moment mysle ze chcialabym zeby byl obecny ale oczywiscie nie bede go zmuszac ani marudzic. Sam niech zdecyduje czy czuje sie na silach.

    Dziewczyny jak u was z aktywnoscia fizyczna? Ja przed ciaza bylam mega aktywna, robilam ponad 10 km dziennie dodatkowo rower i cwiczenia w domu. Na poczatku ciazy mialam problem z plamieniami i musialam zrezygnowac ze sportu. Teraz jest wszystko ok wiec pomalu wracam do aktywnosci bo czuje sie sflaczała ;) zaczełam od codziennych spacerow ale chcialabym cos jeszcze. Mozecie cos polecic?

    0d1y3e3kz4mwxduv.png

    bfarxzdv5ixw2s0t.png
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorella, ja robiłam różne zestawy z yt dla kobiet w ciąży, od 2trym- mimo, że przed ciąża też byłam aktywna, ale 1trym cały przespałam :p
    Od czasu problemów z twardnieniem brzucha przestałam i też ograniczam się tylko do spacerów. Jak na razie moje twardnienia ustąpiły, ale czekam do wizyty żeby sprawdzić co z szyjką i zapytać czy mogę wrócić do ćwiczeń. :)

    Lorella lubi tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże jakby ktoś mi kiedyś powiedział, że rzeczywiście istnieje coś takiego jak bunt 2 latka to bym się dwa razy zastanowiła czy na pewno chcę dziecko ;D
    Nie, no żartuję, ale masakra z moim synem. Od jakiegoś już czasu urządza takie sceny, szczególnie poza domem, w sklepie, że mi wstyd. Ludzie się patrzą a ten się drze w niebogłosy. Dziś pojechaliśmy na miasto. Chciałam kupić kilka nowych ubranek dla maluszka. No i kalosze dla synka. Kalosze musieliśmy mierzyć, najpierw musiano mu zmierzyć rozmiar stopy i potem dobrać kalosze. A on chciał biegać na bosaka po sklepie i nam uciekać. Jak go mąż wziął na kolana to zaczął się drzeć jak opętany, rzucać na podłogę, bić nas po głowie. Ekspedientki się wystraszyły, ale widać, że bezdzietne ;D
    No ale mnie też było wstyd. Wyszliśmy szybko stamtąd, mąż posadził synka w kawiarni i włączył mu świnkę Peppę a ja biegiem kupiłam tylko parę rzeczy dla siebie i wzięłam w końcu kalosze dla syna bez mierzenia. Ubranek dla maluszka nie kupiłam, bo nie miałam nastroju. Syn mi skutecznie popsuł. Potem znowu ryk podczas wpinania go do fotelika samochodowego. Boże, no wykończył mnie dzisiaj.
    Kiedy ten bunt 2 latka się skończy? :/

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Mama Wojtka Autorytet
    Postów: 415 438

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po maratonie galeriowo-Ikeowym plus Lidl na koniec. Ledwo dałam radę... Oglądaliśmy też małe sofy rozkładane-zeby móc spać w pokoju bliźniaków w razie czego.
    Mój mąż był na wszystkich USG w 1 ciąży (poza pierwszym), szkole rodzenia i przy porodzie. Podczas mojego rodzenia zdążył iść do pracy, skończyć ją o 19.00, pójść pobiegać 10km i wrócić ;-). Bez niego nie wiem jak bym wzięła prysznic. Przypominał mi o oddychaniu i podawał wodę ;-). Coś tam zajrzał z boku jak główka wychodziła, ale mi tam wisiało, czy patrzy, czy nie. Po tym wszystkim jakby nabrał szacunku do tego porodowego wysiłku, zrobiło to na nim wrażenie. Teraz teście wyjeżdżają na ferie i kombinuje żeby Wojtka ciotce podrzucić, bo nie chce przegapić USG.

    Ariette1983 lubi tę wiadomość

    Rysiu i Marysia 29.04.2019r.

    Wojtek 10.08.2016r.
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Gdzie kupujecie pieluchy tetrowe i bambusowe?
    Czy możecie polecić jakieś sprawdzone sklepy?

    Ja dziś w Auchan widziałam pieluszki terowe białe po 2 zł w gazetce. Wieć mówie zobaczę o co chodzi. Te pieluszki były tak cienkie jak gaza, sztywne i niemiłe w dotyku. Masakra...
    Dla synka miałam ten zestaw. Po 2 latach cały czas ma się świetnie. Bawełna gruba, miękka, nic się z nimi nie dzieje.
    http://www.krainapieluszek.pl/index.php?route=product/product&keyword=Kikko&category_id=0&product_id=1352
    Miałam też pieluszki z Ikea i po kilku praniach zrobiły się sztywne i bardzo szorstkie, mimo że początkowo bardzo je lubiłam.
    Bambusowe miałam z Coodo i DearEco - fajne, ale myślę że teraz zainwestuje w coś tańszego ;)

    Doriska87, Lorella lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Boże jakby ktoś mi kiedyś powiedział, że rzeczywiście istnieje coś takiego jak bunt 2 latka to bym się dwa razy zastanowiła czy na pewno chcę dziecko ;D
    Nie, no żartuję, ale masakra z moim synem. Od jakiegoś już czasu urządza takie sceny, szczególnie poza domem, w sklepie, że mi wstyd. Ludzie się patrzą a ten się drze w niebogłosy. Dziś pojechaliśmy na miasto. Chciałam kupić kilka nowych ubranek dla maluszka. No i kalosze dla synka. Kalosze musieliśmy mierzyć, najpierw musiano mu zmierzyć rozmiar stopy i potem dobrać kalosze. A on chciał biegać na bosaka po sklepie i nam uciekać. Jak go mąż wziął na kolana to zaczął się drzeć jak opętany, rzucać na podłogę, bić nas po głowie. Ekspedientki się wystraszyły, ale widać, że bezdzietne ;D
    No ale mnie też było wstyd. Wyszliśmy szybko stamtąd, mąż posadził synka w kawiarni i włączył mu świnkę Peppę a ja biegiem kupiłam tylko parę rzeczy dla siebie i wzięłam w końcu kalosze dla syna bez mierzenia. Ubranek dla maluszka nie kupiłam, bo nie miałam nastroju. Syn mi skutecznie popsuł. Potem znowu ryk podczas wpinania go do fotelika samochodowego. Boże, no wykończył mnie dzisiaj.
    Kiedy ten bunt 2 latka się skończy? :/
    Nita, u nas się jeszcze nie zaczął nawet

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 18:10

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5469 4751

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita może jak rodzeństwo pojawi się na świecie,to minie bunt 2latka :D :D :D

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Mama Wojtka Autorytet
    Postów: 415 438

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też w buncie dwulatka. Niedługo 2,5latka ;-). W galeriach to idzie się bawić z mężem, a ja buszuję po sklepach i spokój. Zakupy robi mąż, a jak jest syn to dostaje bułę, ciastka i już. Za to za choinkę nie zrobi siku na nocnik i teraz nie chce jeść obiadowych rzeczy. Kiedyś jadł dużo więcej rzeczy. Do tego gryzie z radości i co chwilę coś go złości ;-). Oby do maja się wyrobił ;-)

    Lena1984 lubi tę wiadomość

    Rysiu i Marysia 29.04.2019r.

    Wojtek 10.08.2016r.
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mój miał 2-2,5 roku to w ogóle miejsca publiczne omijałam szerokim łukiem jak z nim byłam :D

    gann3e3k131pma53.png
‹‹ 350 351 352 353 354 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ