WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki chyba powoli czuję swoje Maleństwo w brzuchu
takie delikatne puknięcia ale to chyba już dzidzia
Upolowałam dziś mate edukacyjną i bujaczek za nie duże pieniażki na olx
Mama Wojtka, Ann.ann, Samsaramsa, Hiszpaneczka, KaśkaKwa, Trine91, Lady_Dior, kalika, Lena1984, Ariette1983, Izieth lubią tę wiadomość
-
Nita wrote:To mówisz, że jeszcze uda mi się wyjść na miasto normalnie jak człowiek, bez krzyków i bycia klepaną po głowie przez własne dziecko? Jej, oby, oby... Bo idzie zwariować
Mama Wojtka, a Twój synek mówi coś? Składa proste zdania już?
On z mową jest do tyłu. Coś tam nawija po swojemu, nie da się zrozumieć. Po naszemu mówi pojedyncze słowa i zdania typu "chodź tu tam"
. Niedawno w ogóle słowa nie szło kupić, więc i tak jest duży progres.
Plus taki, że w miejscach publicznych zachowuje się przyzwoicie a rogi pokazuje w domu
Rysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
Mama Wojtka, właśnie u nas podobnie. Słabo z mową, bardzo słabo. Kilka, może góra kilkanaście pojedynczych wyrazów powie. Ze zdań złożonych to tylko Mama come, dadda come. Ostatnio powiedział mama come here. A reszta to niewyraźna mowa, w jego własnym języku. Często też mamy regres, na przykład nauczy się jakiegoś nowego słówka, ciągle je powtarza a potem zapomina i już nie potrafi wymówić tego słowa mimo, że mu je powtarzam. Dlatego też myślę, że jego frustracja jest z powodu słabej mowy, bo chciałaby wyrazić swoje uczucia jak złość itd a nie potrafi. No i u nas też jest to, że używamy w domu dwóch języków i podobno takie dzieci zaczynają nieco później mówić od rówieśników.
Freya, ja tam w bawełnę nie owijam macierzyństwo to najtrudniejsza rola z jaką przyszło mi się spotkać w moim życiu. Totalne wyrzeczenie, bardzo ciężka praca wymagająca ogromnej cierpliwości i wbrew pozorom, im dziecko starsze, tym jest ciężej, niż np.z takim noworodkiem. To były wakacje
Ale jego bezwarunkowa miłość do ciebie wszystko wynagradza. Czasem jestem tak zmęczona i sfrustrowana, że mam ochotę piznąć drzwiami i wyjść w siną dal. Mąż przychodzi z pracy, a ja wychodzę na spacer i po 10 minutach wracam, bo tęsknię za tym małym szogunem.
-
Nita jeśli dziecko jest dwujęzyczne,to zawsze zaczyna mówić później więc bez obaw No i uwierz mi-przyjdzie taki momemnt,że spokojnie zjesz z dzieckiem ciastko w kawiarence Przynajmniej tak jest u nas-co mega cieszy,bo uwielbiamy z siostra pogawedzić przy kawie.Wtedy szwagier zostaje w domu z córką ale zdarza się,że wychodzimy wszyscy razem i wtedy jedna osoba pilnuje dzieci
Nita lubi tę wiadomość
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
Mama kp
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Lusi91 wrote:My po wizycie Wszystko prawidłowo poza jedną niespodzianką, gdzieś po drodze odpadł siusiak i mamy córeczkę "Na 100% będzie dziewczynka ... Jak zadzwoniłam do męża to normalnie wniebowziety że będzie miał córco3 jednak bo dziewczynki to zawsze córeczki tatusia
gratuluje dziewczynki
Lusi91 lubi tę wiadomość
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
A my wczoraj przeszliśmy chyba pierwsza wspólna czkawke malucha. Myślałam że jeszcze szybko na takie sytuacje ale widocznie sok wiśniowy od mamy był pyszny nie tylko dla mnie.
Mama Wojtka, GreenK, Ariette1983, Izieth lubią tę wiadomość
2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Lorella wrote:
Dziewczyny jak u was z aktywnoscia fizyczna? Ja przed ciaza bylam mega aktywna, robilam ponad 10 km dziennie dodatkowo rower i cwiczenia w domu. Na poczatku ciazy mialam problem z plamieniami i musialam zrezygnowac ze sportu. Teraz jest wszystko ok wiec pomalu wracam do aktywnosci bo czuje sie sflaczała zaczełam od codziennych spacerow ale chcialabym cos jeszcze. Mozecie cos polecic?
Ja chodzę na ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Pierwszy raz byłam na siłowni prowadziła laska, ale dla mnie było zdecydowanie za ciężko i zapisałam się na takie które prowadzi fizjoterapeutka i bardzo mi się spodobało.
Lorella lubi tę wiadomość
35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
3xICSI/1x(*)6tc
ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-
- PARKA ! -
Mama Wojtka wrote:Jestem po maratonie galeriowo-Ikeowym plus Lidl na koniec. Ledwo dałam radę... Oglądaliśmy też małe sofy rozkładane-zeby móc spać w pokoju bliźniaków w razie czego.
Mój mąż był na wszystkich USG w 1 ciąży (poza pierwszym), szkole rodzenia i przy porodzie. Podczas mojego rodzenia zdążył iść do pracy, skończyć ją o 19.00, pójść pobiegać 10km i wrócić. Bez niego nie wiem jak bym wzięła prysznic. Przypominał mi o oddychaniu i podawał wodę . Coś tam zajrzał z boku jak główka wychodziła, ale mi tam wisiało, czy patrzy, czy nie. Po tym wszystkim jakby nabrał szacunku do tego porodowego wysiłku, zrobiło to na nim wrażenie. Teraz teście wyjeżdżają na ferie i kombinuje żeby Wojtka ciotce podrzucić, bo nie chce przegapić USG.
Kochana też odkupiłam tanio sofke rozkładaną do pokoiku bliźniąt
Czyli, łóżeczka, sofka, trochę ubranek ale w neutralnych kolorach, rożki już kupione
Czekam na dostawę z Niemiec od sióstr i przyjaciółki z Anglii wariatki tak się cieszą moja ciążą, że co chwila coś kupują
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 13:23
Mama Wojtka lubi tę wiadomość
35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
3xICSI/1x(*)6tc
ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt- - PARKA ! -
Ja za to nie kupiłam jeszcze nic. Bo szczerze mówiąc nawet nie wiem co by to miało być. Po synku mam wszystko świetnej jakości i w super stanie, a jeśli faktycznie będzie kolejny chłopiec, to nawet ciuszkow nowych nie będzie potrzebował. No może kilka bardziej letnich fasonów Muszę za to kupić nowe lozko dla syna, bo łóżeczko po etapie kołyski przejmie nowy członek rodziny.
Nita lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ja też jeszcze nic nie kupiłam. Muszę przejrzeć ubranka po córce ale planuję to zrobić najwcześniej w marcu. Poza tym będę kupować kosz mojżesza ale , że mam już wybrany to kwestia tylko zamówienia więc ten zakup zostawiam na maj. No i fotelik kupimy nowy. A poza tym to chyba wszystko mamy.
-
Mnie się taki podoba:
https://blancababy.pl/product-pol-3541-Shnuggle-Kosz-Mojzesza-Dreami-Szary-ze-stojakiem-2w1.html
Dom będziemy mieć urządzony w stylu minimalistycznym więc myślę, że ten kosz bedzie się ładnie prezentował.
Teraz mamy w sypialni bardzo mało miejsca więc w grę wchodziła dostawka do łóżka albo właśnie kosz mojzesza. Według mnie kosz praktyczniejszy , bo bez większego problemu można go przenosić i w ciągu dnia mozna ustawić go w dowolnym miejscu w domu.
-
Dziewczyny, ja też nie wybieram się na fb, zostaje z Wami.
Co do dzieci skorpionów, to ja jestem skorpionem i tata mówi, że byłam okropna
oczywiście z wielką czułością w głosie, bo jestem córeczką tatusia.
Połówkowe będę miała albo 6.02 albo 15.02 więc też na samym końcu.
Ale płeć mi się na pewno nie zmieni, bo nifty raczej się nie pomyliło
No i dalej nie możemy się zdecydować, jakie imię wybrać i się śmiejemy, że po porodzie popatrzymy i nazwiemy. Wybieramy między Karolem Gustawem a Jerzym Janem.
Jeśli chodzi o poród, to ja jestem trochę zosia-samosia i nie wiem, czy nie wolałabym być sama. Będę rodzić w szpitalu uniwersyteckim więc jeśli mnie zapytają, czy przy porodzie mogą być studenci, to zamierzam wyrazić zgodę. 18.03 zaczynam tam szkołę rodzenia więc wszystkiego się dowiem.
GreenK lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Ja też nic kupiłam,nie wiem czy coś kupię. Wydaje mi się , że wszystko będę miała po starszym. No oczywiście trzeba będzie kupić pieluchy czy chusteczki8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
17.10- beta 63,54; p23,1
23.10-b 1213, p 15,3
Niedoczynność tarczycy,
Hashimoto
-
Jolcia wspaniale, że zaczynasz czuć swojego lokatora
Hope jak uroczo powiedziane... Swoją drogą jak się trzymasz, jak Twoj astronauta? Tak bardzo się cieszę, że w końcu udalo się przeskoczyć ten nieszczęsny termin X.
Hiszpaneczka w takim wypadku trzymam mocno kciuki za wizytę! Będzie dobrze, nie ma innej opcji
Kurcze ja szkołe rodzenia mam dopiero w 26 tygodniu, ale powiem Wam że ze mnie taaaaki mega flak się ostatnio zrobił. Pół godziny na nogach i już ledwo żyje, brzuch strajkuje, łapie jakieś zadyszki... Obawiam się że nawet ta szkoła rodzenia będzie dla mnie mega wyzwaniem
jolciaa171 lubi tę wiadomość
-
Lena, Shnuggle najlepszy! Właśnie ten kosz mam, tylko ta starszą opcję na płozach, a nie stojaku. Po moim Mikim używała go jeszcze 2 dzieci z rodziny i wrócił do mnie nadal w stanie idealnym, a każdy był nim równie zachwycony, co my. Jest lekki, spokojnie można go nosić po całym domu, a buja się jednym palcem. Jedyne zastrzeżenie jakie miałam to materac. Jest cienki i teraz na pewno kupię dodatkowy, który jest lepszej jakości.
Lena1984 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
