Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny znające się na witaminach i suplementach, poradzcie proszę!
Zaczęły mi się znowu skurcze nóg w nocy. To samo miałam w pierwszej ciąży aż do samego końca, okropne uczucie. Mrowienie budzi mnie w nocy co kilka minut. Muszę zacząć brać magnez i mam pytanie. Jaki magnez jest dobry? Z czym go muszę brać, żeby najlepiej się wchłaniał? Mam w planach kupić dziś sól do kąpieli z magnezem. To jest taka specjalna sól właśnie na skurcze i organizm przyswaja to poprzez skórę. Może ta sól będzie lepsza niż tabletki? Helpunku! -
Lusi91 wrote:Co do dolegliwości to kilku już tygodni boli mnie tak jak by kość łonowa, szyjka.. Sama nie wiem ale tylko jak leżę i chce się z boku na non przewrócić albo jak za dużo chodzę... Niby lekarz posprawdzał na wizycie i jest ok ale nic nie powiedział dla czego tak jest i co to jest... Już za tydzień polowkowe to się dopytam lekarza
Mam tak samo. Juz obawiałam się że to rozchodzenie kości łonowej ale lekarka to wykluczyła. Nic nie powiedziala co to ale kazała obserwować. -
Dziewczyny mocno trzymam kciuki za Wasze wizyty-nie wątpię w pozytywne wiadomości
Nita szkoda,że Ci nie pomogęNie mam pojęcia,czy kąpiel magnezowa wystarczy-oby.
Ja używam 400mg.czystego magnezu-bez żadnego najmniejszego dodatku.
Taki oto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2dbd9bc5a475.jpg
Dziewczyny proszę mi się chwalić co już dziś wtrąbiłyście zdrowegoJa właśnie zjadłam parę pysznych marchewek hahaha
No i z racji tego,że zaliczylam dziś kibelek -pozwoliłam sobie na kakao z mlekiem bez laktozy
Ariette1983 lubi tę wiadomość
-
Lady_Dior wrote:Dziewczyny proszę mi się chwalić co już dziś wtrąbiłyście zdrowego
Ja właśnie zjadłam parę pysznych marchewek hahaha
No i z racji tego,że zaliczylam dziś kibelek -pozwoliłam sobie na kakao z mlekiem bez laktozy
Ja własnie jem banana + kiwi + jogurt naturalny + rodzynki. Mój codzienny zestaw 'słodkościowy' - uwielbiam.
Lady_Dior, Ariette1983, GreenK lubią tę wiadomość
-
Ja zamówiłam pudełka z dietą cukrzycową - żeby opanować moje tycie
rzeczy są pyszne choć oczywiście czuję niedobory słodkiego
dziś na śniadanko był pyszny omlet z pomidorkami suszonymi i takimi warzywami na sposób tajski i kaszką bulgur, a teraz właśnie wcinam plasterki kiwi, grejpfruta i deserek z tapioki - mniam - to mój jedyny posiłek na słodko więc się delektuję!
Lady_Dior, asylia, Mama Wojtka, Izieth, Violet Flower lubią tę wiadomość
-
Ariette1983 wrote:Ja zamówiłam pudełka z dietą cukrzycową - żeby opanować moje tycie
rzeczy są pyszne choć oczywiście czuję niedobory słodkiego
dziś na śniadanko był pyszny omlet z pomidorkami suszonymi i takimi warzywami na sposób tajski i kaszką bulgur, a teraz właśnie wcinam plasterki kiwi, grejpfruta i deserek z tapioki - mniam - to mój jedyny posiłek na słodko więc się delektuję!
Brzmi pysznie.Ariette1983 lubi tę wiadomość
-
Lusi91 wrote:Kciuki za dzisiejsze wizyty i badania
Co do dolegliwości to kilku już tygodni boli mnie tak jak by kość łonowa, szyjka.. Sama nie wiem ale tylko jak leżę i chce się z boku na non przewrócić albo jak za dużo chodzę... Niby lekarz posprawdzał na wizycie i jest ok ale nic nie powiedział dla czego tak jest i co to jest... Już za tydzień polowkowe to się dopytam lekarza od polowkowych..... A druga mało przyjemna dolegliwość to nietrzymanie moczu.... Nie ma mowy żebym z pełnym pęcherzem chociaż 10 minut wytrzymała... Najgorzej właśnie w nocy
Ojej kochana wczesnie z tym nietrzymaniem - pomyśl może o zapisaniu się do jakiegoś fizjoterapeuty/położnej którzy się w tym specjalizują żeby sprawdzić czy dasz radę juz teraz coś z tym zrobić - bo to zazwyczaj/częściej po porodzie się pojawia - a jeśli już masz na tym etapie to trzeba się tym zaopiekować...
-
Ariette1983 dziś kupuję jajka,pomidorki,rucolę,bo mi takiego smaka zrobiłaś,że muszę se taką jajecznicę na kolację zrobić
Dziewczyny,czy ja osoba z trombofilią wrodzoną mogę na pewno latać? Lecę tylko do Pl i spowrotem-1.40min w jedną stronę.Spytam jeszcze położnej ale Holendrzy już tacy są,że oni w niczym problemu nie widzą a położna co może wiedzieć o trombofiliiŻadnego jednak incydentu zakrzepicy nie miałam,więc może nie jest tak źle...
Ariette1983 lubi tę wiadomość
-
Nita wrote:U mnie po ciąży też nazbierało się kilka ubytków, a jeden ząb był tak dziurawy, że dentysta po prostu plombą zatynkował część tego zęba, którego musiał spiłować. Nie wiem jak długo to się będzie trzymać. Potem chciałam wymienić moją czarną plombę w piątce na białą. Jak ją zdjął to okazało się, że szóstka obok, pod tą czarną plombą, miała ubytek, który nie był widoczny. W dodatku mam jeszcze trzy ósemki. Dwie górne są dziurawe a jedna dolna jest z zakrzywionym korzeniem, tylko połowę ponad dziąsło i chciałabym wyrwać w cholerę te trzy ósemki, ale nie wiem jak to zniosę w ciąży... Nie widzę sensu trzymania ósemek z próchnicą. Jedną ósemkę już miałam kiedyś wyrywaną i to był koszmar, dłutował mi godzinę kawałek po kawałku. Mówił, że mam korzeń mocny jak u jakiegoś faceta. No i dlatego teraz się tak boję. Mam wizytę u dentysty umówioną na 4 lutego. Po ciąży tak mi się zęby zaczęły psuć a wcześniej miałam zdrowe
jak masz próchnicę to najlepiej jednak usunąć/wyleczyć - bo te bakterie krążą po całym organizmie i niestety przenikają też przez łożysko - podobno to co mamy w buzi bardzo mocno przekłada się na to co dostaje/ma dzidziuśMama Wojtka, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Nita wrote:Ann ja bym wolała je wyrwać, jeśli będzie można. Nie potrafię pielęgnować ósemek. Są za daleko, nie dosięgam tam szczoteczką. Chciałabym też zacząć nosić aparat po porodzie i miałam zalecenie, żeby wtedy pozbyć się ósemek, bo one wypychają inne zęby do przodu.
po ostatnie wizycie u higienistki poleca bardzo szczoteczki soniczne - sama zapytałam bo dostałam pod choinkę ale jeszcze ni używałam i zastanawiałam się nad ich skutecznością - powiedziała że są super, najlepsze, zwłaszcza poleca nakładkę ze szczoteczką mini żeby wszędzie dobrze dotrzeć, ruchy dół góra jakby się zamiatało
-
Ariette muszę właśnie rozglądać się za jakimś specjalista w tym temacie w okolicy... Boję się co będzie dalej... Może jak szybko za zne działać to po porodzie nie będzie tak źle z tym nietrzymaniem moczu.. A co do jedzenia to ja mam dziś dzień raczej niezbyt zdrowy bo makaron z serem na obiad.. Śniadanie to tosty... Między czasie już ze 4 jabłka... Normalnie ostatnio mam straszną fazę na jabłka.. Tylko muszą być kwaskowate3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Lady_Dior wrote:Dziewczyny mocno trzymam kciuki za Wasze wizyty-nie wątpię w pozytywne wiadomości
Nita szkoda,że Ci nie pomogęNie mam pojęcia,czy kąpiel magnezowa wystarczy-oby.
Ja używam 400mg.czystego magnezu-bez żadnego najmniejszego dodatku.
Taki oto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2dbd9bc5a475.jpg
Dziewczyny proszę mi się chwalić co już dziś wtrąbiłyście zdrowegoJa właśnie zjadłam parę pysznych marchewek hahaha
No i z racji tego,że zaliczylam dziś kibelek -pozwoliłam sobie na kakao z mlekiem bez laktozy
-
Ja już zjadłam owsiankę z orzechami, bananem, miodem i kakao, jabłko, banana i sałatkę
A dla wyrównania w domu będą naleśniki, mąż niestety kupił nutellę, więc pewnie się nie powstrzymam
Ariette1983, Twoja dieta brzmi przepysznie
Lady_Dior, z trombofilią można latać, ale mi genetyk mówiła, że mam przed lotem zrobić zastrzyk z heparyny (dotyczyło to czasu poza ciążą). Ty i tak bierzesz, więc nie będzie problemuLady_Dior lubi tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Ariette1983 wrote:jak masz próchnicę to najlepiej jednak usunąć/wyleczyć - bo te bakterie krążą po całym organizmie i niestety przenikają też przez łożysko - podobno to co mamy w buzi bardzo mocno przekłada się na to co dostaje/ma dzidziuś
-
nick nieaktualnyMoje ósemki zaczęły się wyrzynać dopiero PO leczeniu ortodontycznym... Ortodontka to przewidziała i zostawiła miejsce ósemkom z tyłu, ale jedna postanowiła rosnąć krzywo kierując sie na siódemkę i resztę. Więc musiałam ją "prostować" wpychając między nią a siódemkę gumeczki ortodontyczne. Ahhh te zęby "mądrości".
-
Ariette1983 wrote:po ostatnie wizycie u higienistki poleca bardzo szczoteczki soniczne - sama zapytałam bo dostałam pod choinkę ale jeszcze ni używałam i zastanawiałam się nad ich skutecznością - powiedziała że są super, najlepsze, zwłaszcza poleca nakładkę ze szczoteczką mini żeby wszędzie dobrze dotrzeć, ruchy dół góra jakby się zamiatało
Ja nie polecam sonicznej, używaliśmy z męzem parę lat temu przez jakiś rok tych szczoteczek i mieliśmy parę zębów do leczenia po tym okresie, a chodzimy regularnie na kontrole. Odkąd wróciliśmy do elektrycznych w zasadzie nie mamy żadnych ubytków. Moja dentystka odradza te szczoteczki. Ja też widzę, że elektryczne lepiej czyszczą. Nawet po ciąży i okresie karmienia nie miałam nic do roboty przy zębach.