Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady_Dior wrote:Oleśka11 urodzę bez żadnych wspomagaczy 😜 Jak siostra urodziła dwoje dzieci bez niczego (majac odpowiednio 19,21 lat) w tym jedno z ułożeniem miednicowym-to ja stara baba nie dam rady 😂❔
Jak wrzucić zdjęcie żeby od razu się wkleiło na belly, nie tylko link?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 08:46
-
Rudzik1 wrote:Ja już chce urodzić i mieć to z głowy
Rozumiem Ty już prawie 39 tydzień, wcale się nie dziwię. Ja dopiero dobijam do 37, więc jeszcze odsuwam a jednocześnie bardzo chciałabym bez wywoływania, więc niby ananas i daktyle, ale nie za szybko
Dziewczyny któraś z Was może się zdecydowała na kąpanie w wiaderku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 09:30
-
Ja już nie mam siły... Te ostatnie 2 tygodnie tak mi dają w kość że masakra. Najgorsze ze nie mam jakiś szczególnych oznak porodu. Brzuch zawsze był nisko więc nie widzę aby się opuścił, dużo wydzieliny to mam od początku 3 trymestru więc nic, nowego...
Jedyne co to wczoraj mnie plecy dość mocno bolały, były może ze 3 bolesne skurcze, rano mdłości, brak apetytu i tyle...
Ja już jestem tak zmęczona że nie wiem skąd wezmę siłę na poród...
A i jeszcze dziś boli mnie strasznie prawa strona brzucha pod żebrami. Dzieciak tam nogi trzyma. Jestem tam skopana totalnie a dziś ten ból przerodził się w pieczenie jakby mnie ktoś przypalał od środka...
My kupiliśmy wanienkę - taka zwykła z IKEA za 20 zł...
Słyszałam że dużo osób zachwala wiaderka, ale cena z kosmosu jak za kawałek plastiku, poza tym jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że mąż (już ustaliliśmy że on kąpie) jeszcze zmieścił by tam rękę + dziecko + jakaś myjka...2019 Natalka -
Wikulec wrote:Która wybrałaś?
https://m.ceneo.pl/59991361;pla?se=H2HMsiLk6RKu0KeQExU4mPUL_WUc7rQs&gclid=Cj0KCQjwuLPnBRDjARIsACDzGL2ORf0JG1bpcUki1I9p045a_j6WsSUDYaDX_khcYOCHwHBNOYb2W4UaAlshEALw_wcB#tab=click -
Doriska87 podpisuję się pod tym co napisałaś...Dziś to jestem umierająca.Jazda autem do nowego domu nawet mnie zmęczyła.Potem w sklepie tak mi słabo się zrobiło, że usiadłam na ziemi.W nowym domu próbowałam coś poprasować i wyprasowałam 2 prześcieradła,2poszewki na poduszkę i 1 poszewkę na kołdrę.Poukładałam apteczne produkty do małej w komodzie.Teraz zdycham z bólu kręgosłupa i w ogóle boli mnie wszystko od żeber w dół.Leżę i kwiczę
Oleśka11 nie co Ty-ja wcale nie jestem odporna na ból-wszystko się okaże w trakcie porodu.Znając swoją odporność na ból-będę krzyczeć,żeby mnie uśpili 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 19:55
-
No przeprowadzka to nic fajnego-zwłaszcza jak człowiek wcale się z niej nie cieszy
Mnie to chyba spojenie znowu boli,bo jest to ból w dole całkiem na linji włosów-tak wew.Tak jakby mała już chciała wyjść.
No nic będę próbować zasnąć... -
Nie mam zdiagnozowanego-to tylko moje przypuszczenia No nawet na leżąco mnie wczoraj bolało-nie było mowy o unoszeniu nóg normalnie Dziś na razie ok a czeka mnie rozpakowywanie walizki i prasowanie-nie wiem szczerze,czy się za to zabiorę.
Moja siostra nie miała zdiagnozowanego a mówiła,że ją bolało-to pewnie w jakiś sposób fizjologiczne -
Rozejście jest fizjologiczne, jak najbardziej 🙂 Ja prosiłam moją lekarkę o sprawdzenie, bo ból był masakryczny i okazało się, że nie jest źle. Czasem boli, mimo że nic strasznego się nie dzieje 🙂 Ta przeprowadzka na pewno u Ciebie pogorszyła sprawę 😞 Może odpocznij trochę, nabierz sił, walizka i prasowanie mogą chwilę poczekać 😊
Lady_Dior lubi tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Lady Dior szacun z przeprowadzką, trzymaj się dobrze i nie obciążaj za bardzo, bi tak jak mówisz - ta końcówka to jest kurcze hardcore.
Dzięki Magda i Oleśka za wanienki. Stokke rozważalam, Karibu nie znałam a fajna!
U mnie dziś humor dobry, bo wczoraj gin mi powiedział że mimo obciążeń nie będzie nalegal na wywoływanie porodu w 38tc,no chyba że coś się pogorszy w wynikach cy przepływach, ale to jasne. Więc mam znowu nadzieję na poród jak najbardziej fizjologiczny i cieszę się że hej poza tym Mała waży 3200 (36t5d), więc hmmm... To będzie duża Córka ale my oboje wysocy, nie spodziewałam się nic innego.Lady_Dior, Rudzik1 lubią tę wiadomość
-
27.05 o godz. 17:02 przyszedł na świat Franciszek 3680g 57cm dl. Otrzymał 10 punktów w skali Apgar. Zdrowy silny mały koksik. CC było ok bardzo miło wspominam niestety na pooperacyjnej doszło do częściowej atonii macicy na szczęście leki jakie mi podali zadziałały ale straciłam sporo krwi i jestem bardzo słaba. Franek mógłby już dzisiaj po 17 wyjść do domu niestety mnie ginekolodzy nie chcą wypisać i do jutra pewnie zostaniemy. Ładnie karmimy się samym cycem i dajemy radę. Jestem bardzo zadowolona z niego.
GreenK, Rudzik1, Freyja, Hiszpaneczka, Ann.ann, Lady_Dior, Magda - mbc, Izieth, Wikulec, anusia24, Doriska87, ttuska, kalika lubią tę wiadomość