Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nita, ja również mięsko to podstawa!
Ja raczej nie mam teraz, ani w poprzedniej ciąży sytuacji ze polubiłam coś czego nie lubiłam wcześniej, raczej na odwrót. Odrzuciło mnie od słodyczy i ryżu, no ryż tak konkretnie - nawet jak zapach poczułam to chciało mi się rzygac.
Teraz jeszcze żadnych rewolucji, ale mam ochotę często na lody
Z chęcią wszamałabym kanapeczki ale nie jem zbóż już prawie rok -
Mi również almette podchodzi ostatnimi dniami. Z potraw ktorych nie jadlam przed ciążą byl żurek ulubiona zupa mojego męża i jak ostatnio mu gotowałam to tak mi pachniala i smakowala że dla mojego tylko jeden talerz został...
Gratuluję wszystkim pozytywnych wizyt. obym w piatek miala takie same wiadomości. -
Mnie tak ogólnie to od mięsa też nie odrzuca. Tylko od wędlin i tak sobie myślę że organizm kobiety to jednak jest mądry bo jednak zazwyczaj wędliny to sama chemia
Zresztą ja np tak mam z papierosami i alkoholem- przed ciążą czasem popalałam a dobrego wina czy piwa też raczej nie odmawiałam. Teraz nawet jak widzę w jakimś filmie, że ktoś pali lub pije to mi się na rzyganie zbiera. -
Samsaramsa wrote:To będzie ciężki dzień. Moje dziecko postanowiło wstać o 4.40...
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Marryy wrote:A ja powoli się zbieram na wizytę bo czeka mnie ponad 100 km drogi. Jaki stres....
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja niby po wczorajszej wizycie spokojniejsza, ale nie daje mi spokoju to, że krwiak nic a nic się nie zmniejszył, mimo mojego oszczędzającego trybu. Łudzilam się, że może się wchłonie, ewentualnie zmniejszy, a tu tak samo duży. Bo nic, zobaczymy co za miesiąc będzie
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Oleśka11 wrote:Nadinka83, wtorek z jednej strony blisko a z drugiej tak daleko...
Dokładnie tak. Mój wychodzi do pracy o 6 wraca o 19. Do swoich przyjaciół i rodziny mam ponad 100 km wiec ciezko się z kimś spotkać. A że jestem na L4 to siedze sama w domu cały dzień i mam zdecydowanie duzo czasu na myślenie.
Co do jedzenia to nie mam jakiś zdecydowanych smaków ale za to zmienne. W jeden dzień zjadłam tyle kapusty kiszonej ze prawie do krokietow brakło a 3 dni później miałam wrażenie ze surówka jest zepsuta i nie potrafiłam zjeść. Śmieje się że bliźniaki toczą walkę w środku -
Marryy wrote:A ja powoli się zbieram na wizytę bo czeka mnie ponad 100 km drogi. Jaki stres....
-
Marryy wrote:A ja powoli się zbieram na wizytę bo czeka mnie ponad 100 km drogi. Jaki stres....
Trzymam kciuki
I mam pytanie bo ja do swojej lekarki tez mam 100 km i w pewnym momencie mi sugerowala ze powinnam znaleźć lekarza bliżej domu bo twierdzi że trudno będzie mi dojeżdżać na wizyty w końcówce. Ty planujesz do tego lekarza do którego dziś jedziesz jeździć do końca? -
Dziewczyny a czy wiadomo z czego tr krwiaki sie biorą? Czy to z heparyny?
A przy heparynie bierzecie acard czy juz nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 08:15
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
mother84 wrote:Ja niby po wczorajszej wizycie spokojniejsza, ale nie daje mi spokoju to, że krwiak nic a nic się nie zmniejszył, mimo mojego oszczędzającego trybu. Łudzilam się, że może się wchłonie, ewentualnie zmniejszy, a tu tak samo duży. Bo nic, zobaczymy co za miesiąc będzie
ja przy blizniakach plamiłam az do 9tyg krwiaka nie bylo widac pozniej 2 tyg przerwy i krwotok i oczyszczanir po nim prawie do 13-14tyg ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 08:18
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Dziewczyny a czy wiadomo z czego tr krwiaki sie biorą? Czy to z heparyny?
A przy heparynie bierzecie acard czy juz nie?
Być może też bd później przeskakiwać na heparynę 0.8.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 08:26
czarnulka24 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Ja dziś o 12:30 wizytuje , ale też się zaraz będę szykować, bo muszę małego odstawić do cioci i chwilę tam posiedzieć zanim pojadę.
Mam nadzieję dziś zobaczyć bijące serduszko.. i oby mnie lekarka wzięła z tym żołądkiem wzięła poważnie. Czytałam , że to mogą. Być wrzody lub kamica nerkowa.KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
czarnulka24 wrote:Dziewczyny a czy wiadomo z czego tr krwiaki sie biorą? Czy to z heparyny?
A przy heparynie bierzecie acard czy juz nie?czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
makalotia wrote:Ja dziś o 12:30 wizytuje , ale też się zaraz będę szykować, bo muszę małego odstawić do cioci i chwilę tam posiedzieć zanim pojadę.
Mam nadzieję dziś zobaczyć bijące serduszko.. i oby mnie lekarka wzięła z tym żołądkiem wzięła poważnie. Czytałam , że to mogą. Być wrzody lub kamica nerkowa.
Ja mam za sobą epizod z kamica nerwową. To jest ból taki że nic nie pomaga przeciwbólowego. I jest problem z siusianiem. Niby się chce ale lecą po 2-3 kropelki. Juz nie pamiętam czy coś wychodziło w badaniach moczu czy tylko na usg nerek było widać.