Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Anusia witaj

Makalotia gratuluję udanej wizyty


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Blanka bardzo dobrze to napisałaś

Witaj Anusia
Blanka85 lubi tę wiadomość
-
Ja mam tak samo.. Co chwilę mnie coś kłuje, zaboli.... A wizyta dopiero we wtorekmother84 wrote:Czy Was też boli w okolicy jajników? Mnie do tej pory bolał lewy i gin mówiła, że to możliwe bo ciałko żółte tam jest, ale dziś od rana co chwilę mam kłucia w prawym i to takie silne

-
Ja miałam wizytę wczoraj i było ok, ale tego kłucia nie było. Pierwszy raz mam tak, że mam takie co kilka sekund napady kłucia szybciej to bóle były takie rozciągające bardziej...wczoraj mówiłam, że po wizycie to tydzień spokoju, a potem schizy, a mi się schizy włączyły dzień po wizycie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 17:08


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
No wiesz co ... ja dziś dokladnie też tak mam . Wczoraj wizyta , a dziś bolą mnie jajniki i jeden dośc mocno. Do tego mam ogromne wzdęcie... to pewnie przez badaniemother84 wrote:Ja miałam wizytę wczoraj i było ok, ale tego kłucia nie było. Pierwszy raz mam tak, że mam takie co kilka sekund napady kłucia szybciej to bóle były takie rozciągające bardziej...wczoraj mówiłam, że po wizycie to tydzień spokoju, a potem schizy, a mi się schizy włączyły dzień po wizycie.


Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Brzmi jak zapalenie błony śluzowej żołądka lub choroba wrzodowamakalotia wrote:To w takim razie nie kamica. Mnie boli żołądek po zjedzeniu jakiś czas , później na chwilę przechodzi i jak jestem głodna to znowu boli i przez całą noc. Do tego mam skurcze , twardy żołądek i boli przy dotyku.


06.2015 - nasz aniołek:*
-
Może tak. No nic, byle do kolejnej wizyty haha. To tylko za miesiącBlanka85 wrote:No wiesz co ... ja dziś dokladnie też tak mam . Wczoraj wizyta , a dziś bolą mnie jajniki i jeden dośc mocno. Do tego mam ogromne wzdęcie... to pewnie przez badanie


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Aż tak długo masz do wizyty ? Ja mam mieć we wtorek w medicoverze. Ale chyba odpuszczę i już poczekam do 21 11 czyli za 2 tyg bo wtedy będę mieć znowu u profesora.


Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualny
-
Ja już nie mogę sie jutrzejszej wizyty doczekać. Niestety jest dopiero o 19 ponieważ rano w pracy a później powrot 220km do domu szybki prysznic i na wizytę... caly dzien na pelnych obrotach. Moje mdlosci troche sie ostatnio uspokoily. Może to już bedzie ich koniec bo dzisiaj 10tyg +2dni. Wczoraj podczas kapieli jak tak nacisnelam na powloki brzuszne to przy spojeniu lonowym juz wyczuwalam moja macice jestem w szoku że ona tak szybko rośnie. Brzuszek też juz nie jest plaski na razie nie wyglada jak ciążowy bardziej jak wzdety.
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
No właśniekalika wrote:Brzmi jak zapalenie błony śluzowej żołądka lub choroba wrzodowa
a mi lekarka zaleciła tylko rennie i nospe , bo jak powiedziałam, że nospa mi trochę pomaga. Stwierdziła , że to przez luteinę bo ona daje mocniejsze objawy. Ale chyba się wybiorę do zwykłego lekarza.
-
nick nieaktualny
-
No miałam wczoraj, a kolejna 12 grudniaBlanka85 wrote:Aż tak długo masz do wizyty ? Ja mam mieć we wtorek w medicoverze. Ale chyba odpuszczę i już poczekam do 21 11 czyli za 2 tyg bo wtedy będę mieć znowu u profesora.
bo wyliczyła, że wtedy najlepiej prenatalne.


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
A ja codziennie koniecznie z serem i ogórkiem kiszonym


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️








