X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos mam wrazenie ze duzo dziewczyn sie nie odzywa

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo - ty masz wyjącego psa, a moja mama ma za płotem budynek, w którym organizuje się imprezy. Co weekend impreza, czy to urodziny, czy wesela czy cokolwiek. Robią grilla, dym do domu leci, trzeba wszystkie okna zamykać. Drą mordy do 5 nad ranem centralnie koło naszych okien. Tera zrobili na tej posiadłości plac zabaw. Teraz to już z wózkiem nie wyjdę na ogród, bo będę się bała, że mały piłką oberwie. Moja mama mieszka na wsi. Tam każdy ma swój plac zabaw w ogrodzi. Dzieci będą tam bez opieki mam demolować i drzeć mordy, a wieczorem buracka i prostacka młodzież będzie tam siedzieć o piwo chlać i się wydzierać. Nawet już na wsi człowiek nie ma prawa na odpoczynek na starość. Normalnie ręce opadają. Sołtyska ma to w dupie, sama klucze doaje do tego "klubu", a burmistrz nas olał totalnie. No i co teraz zrobić?? Iść do TV interwencja? Sprawa dla reportera? tak to wygląda jak robią imprezy
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e2190a1b80b4f0c.html
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1148c9f09c277ebe.html

    centralnie przy płocie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 12:08

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    topa42 wrote:
    kochana też leżę i puchnę :-( i już nie wiem co robić
    Nic nie poradzimy, odpoczynek, nawadnianie i kontrola ciśnienia.
    I musimy jakoś przetrwać ;)

    9bsp388.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że dużo z Was ma problemy z sąsiadami. My walczymy z paleniem papierosów. Jest gorąco, balkon otwarty i co 5 min smród papierosów. Już nie wiem co robić :(

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam mam w nosie sasiadow, czasami dra sie na dzieci az zal, ale tak to nic nie zakloca spokoju. Za to wczesniej w wynajmowanym mieszkaniu to pietro nizej mieszkala piosenkarka co spiewa wsiowe hity w radiu jakas tam Edyta czy jak tam sie zwala ;-) i spiewala zawsze od 21-22 praktycznie do 3.... do tego grala na fortepianie... darla sie,przeklinala i takie tam. Nikt nic nie robil w tym kierunku, no bo gwiazda i tknac Pani nie mozna bylo. Natomiast ja idac na 6 rano do pracy 7 dni w tygodniu (wychodzilam o 4:30-5:00) wlaczalam numerek z jej domofonem i dzwonilam i odchodzilam :D ja nie moglam spac wieczorem, to ja budzilam jak szlam do pracy.I taka oto wojna :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 12:23

    alexast, evas, ivv, Limerikowo, eta lubią tę wiadomość

  • sunset Autorytet
    Postów: 456 778

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię Was później.
    Przepływy ok, ale hipotrofia po raz kolejny potwierdzona i nastraszyła mnie, że powinnam leżeć w szpitalu, no i od poniedziałku ląduje znowu na patologii. Muszę tylko ogarnąć w domu, pozałatwiać to co trzeba i niestety szpital aż do końca. Plus taki, że przepływy ok, minus, że termin wg usg mi się coraz bardziej oddala (z 23 czerwca zrobił się 14 lipca :(), bo mała zamiast przybierać coraz więcej to przyrasta tak samo, a centyle uciekają.

    Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość

    c55fflw1uez1iz08.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o kurcze sunset, bynajmniej ci w szpitalu pomogą, trzymam za was kciuki.

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Evelineq Ekspertka
    Postów: 218 667

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunset wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki, dobrze że przepływy są w porządku, a w szpitalu odpoczniesz , wierzę że Mała zacznie nadrabiać , tylko musisz zadbać o dietę, bo na tej szpitalnej to może być problem ... Powodzenia <3

  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexast wrote:
    my na spokojnie rozmawialiśmy i ja też wyrażałam swoje obawy no i mi tak szczerze powiedział. Nie zrobił tego jakoś po chamsku. Dodał też, że mimo wszystko będzie go bardzo mocno kochał. On lubi dzieci, więc jestem pewna, że jak mały będzie już na świecie to będzie go kochał i się nim zajmował. No przykro mi się zrobiło, bo oboje się staraliśmy. To i tak cud, że się udało. Nie liczyłam już na to, że się naturalnie uda. Byłam nastawiona na in vitro

    Ja mysle, ze to kwestia tego, ze faceci inaczej przezywaja ciaze. Tez ostatnio z moim na ten temat rozmawialam i on mowi, ze dla niego to jest po prostu jeszcze nierealne. My ta ciaze odczuwamy od poczatku, mamy kontakt z dzieckiem jak nas kopie i mozna powiedziec, ze w jakis sposob je znamy. Dla nich to sie dopiero zacznie po porodzie. MOj np. nie mowi do brzucha bo dla nniego by to bylo "sztuczne" w sensie nie jest to w jego stylu. Ale na szkole rodzenia zapytal pania psycholog czy jezeli nie mowi do brzucha bezposrednio to znaczy, ze dziecko nie bedzie z nim mialo kontaktu. Ta uspokoila go, ze skoro ze mna rozmawia to dziecko i tak zna jego glos wiec nic na sile ma nie robic.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • Margotka87 Autorytet
    Postów: 1042 688

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie bylo gdzies napisane ale nie doczytalam Sunset jaka wage ma Mała?

    zpbndf9hsafopz9u.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunset będziesz po dobrą opieką i mała nadgoni. trzymam kciuki

    zem3i09keg891u11.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunset będę trzymała za Was kciuki - a będziesz miała jakiś kontakt? w sensie internet?

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunset bardzo dobrze ze przeplywy sa dobre! Teraz beda Cie obserwowac i bedzie dobrze.

    Martynika juz za chwileczke...juz za momencik...Krol Artur bedzie z Nami ;)

    evas, Limerikowo lubią tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunset nie smuć się, w szpitalu zajmą się Tobą i dzieckiem i wszystko będzie dobrze, zobaczysz.

    Natalia, ja wynajmując mieszkanie mieszkałam nad małżeństwem z zespołu Horpyna (nie wiem czy ktoś kojarzy). Nie dość, że codziennie się kłócili i wyzywali od najgorszych, tak że co chwilę bety leciały przez balkon, to jeszcze robili sobie próby w mieszkaniu. On na akordeonie i śpiewał, a ona na flecie :P I jeszcze kupili sobie wielkiego, głośnego psa, a mieszkanie 40-metrowe :P

    Ciekawe co u Pauli, nie odzywała się coś.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo łącze się z Tobą w bólu. Też mam wyjącego psa w bloku. I jeszcze tupiące dziecko piętro wyżej :/

    9bsp388.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny bo tak to jest mieszkać w bloku a i dom postawisz to różnie z sąsiadami traisz... w każdym razie mój cel to własny dom na dosyć sporej działce tak żeby nikt mi w okno nie zaglądał :) ja mówię do mojego męża, że ja jakaś aspołeczna się robię coraz bardzie bo coraz bardziej mnie sąsiedzi dobijają pomimo, że np u nas spokój jest. Tylko w ogródku moim pod moim balkonem jak się zejdą i zaczną nadawać to nawet okna pozamykane nic nie dają - uwierzcie, że te skrzeczenie bab potrai wkurzyć masakrycznie... grrrrrrr
    oni tu mają jakiegoś hopla na punkcie ogródków, codziennie robią coś a ja nei wiem ile i co jeszcze tam można robić bo siedzą całymi dniami a jak wychodzą to ogródek i tak wygląda tak samo jak zanim wlazły... ja nie wiem. A jeszcze wzięli się za mój ogródek i to bez mojego przyzwolenia ale że ja w ciąży to nie chcę sobie truć nerwów ale to pierwszy i ostatni raz jak coś mi tam robią...
    niestety i na całe szczęście różnimy się między sobą, swoim stylem życia, zachowaniem... są plusy i minusy tego :)

    ale mi dzisiaj Piotruś się wierci - jak mały robaczek :) chyba pupę przerzuca to na lewy bok to na prawy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 12:54

    Mucha lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • ivv Autorytet
    Postów: 960 1572

    Wysłany: 21 maja 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika to Ty mieszkasz w moim pionie? ;) U nas to samo - a skrzeczą tak mocno, że nie wiedziałam, że tak można :) Do tego imprezki sobie w środku lata urządzają a w tle na cały regulator George Michael "Last Christmas" ;D

    MonikaS lubi tę wiadomość

    tb73ej2889smms8d.png
    tb73qtkfof50vibw.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 21 maja 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze, że chociaż grilla w ogródku nie palą ;) u mnie takie to to nadgorliwe, że jak ostatnio nie miały co robić to wyszły z grabiami poza ogródek :D a takie pozdzierane głosy mają, że masakra - nie da się słuchać :) a tak to przeszkadza, że po drugiej stronie bloku dzieci na placu za głośno się bawią ;)

    ivv lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • maggda Autorytet
    Postów: 1101 938

    Wysłany: 21 maja 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunset spokojnie w szpitalu się wami zajmą najważniejsze za przepływy masz w porządku

    yuuds65g3xczefvz.png

    twfgs7p.png

    63nqryl.png[/url]
  • Ala29 Przyjaciółka
    Postów: 87 77

    Wysłany: 21 maja 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexast wrote:
    Jak czytam wasze pełne miłości wypowiedzi to aż mi się płakać chce. Mój mi ostatnio powiedział, że on chciał dziecko dopiero jak będzie miał 35 lat i wydaje mu się, że teraz jest za wcześniej. No cholera jasna oboje jesteśmy po 30 na tu czekać??? Ma tam swoje napady miłości i bawi się z brzuszkiem, mówi do niego całuje go...
    a ja .... też mam swoje wątpliwości i obawy. Ale kocham mojego bąbelka. Mam nadzieję, że tak pozostanie.


    Twój maż jest po prostu zestresowany. Jesteśmy tylko ludźmi i mamy swoje ułomności i słabości
    Pogadaj z nim dowiedz się co go gnębi,
    a rady, żeby nie rozmawiać tylko pokazać urażoną minę są zupełnie nie adekwatne
    Trzeba rozmawiać, dużo rozmawiać, zmieni się całe życie po porodzie i jak najbardziej trzeba wyrazić swoje lęki- wspólne omówienie ich zawsze przynosi ulgę
    Ja jako przyszła matka się stresuje, mój maż też- czasem jest mega napięcie, zwykle ja wybucham, ale mówię, że się boję i to dlatego drobiazgi wyprowadzają mnie z równowagi
    a kobiety, które mają po porodzie baby bluesa, które każą zabierać od siebie dzieci i płaczą, że nie umieją ich kochać- one nie są wyrodnymi matkami, mają po prostu depresję, którą wywołały jakieś lęki- nowa sytuacja
    Wszystkie stany i emocje są normalne, nie ma co oceniać
    Sytuacja sama się wyklaruje, jestem pewna, że kocha Was ponad życie, boi się tylko czy będzie dobrym ojcem, warto go teraz wesprzeć i czasem szepnąć : Kochanie będziesz najlepszym ojcem na świecie, wzmocnisz jego wartość, a on będzie Ci to powtarzał po porodzie, gdy Ty będziesz potrzebowała wsparcia.
    irwcvnc.png
    tq4ik5o.png

    Galanea, Duchess, ivv lubią tę wiadomość

‹‹ 1037 1038 1039 1040 1041 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ