MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
NataliaK - takie podejście rzeczywiście jest absurdalne, z tym się zgadzam. Chodzi mi o to, że mąż Alexast się trochę przestraszył i ja to doskonale rozumiem, dlatego dobrze, że jej o tym powiedział, jak sama Alexast napisała, nie w sposób chamski tylko przy spokojnej rozmowie. Mój mąż też na początku chciał trochę później (bardzo niewiele 2-3 miesiące ale jednak), a że wyszło jak wyszło to cóż. Zaczął dostrzegać plusy takiego rozwoju sytuacji.
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMucha wrote:I co z Weronika? Nadal badania?
Ja powoli zaczynam sie ogarniac z pizamy przed wizyta i bede ruszac na wizyte (Majka chyba tez przezywa, bo zaczela jakies disco).
Powodzenia na wizyciekciuki z Frankiem.
Galanea a idz mniestraszysz tu Natalke czy jak?
Nalka ja sie absolutnie zgadzam, moj tez jest przestraszony. I TO BARDZOWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 14:30
Nalka, Galanea, Mucha lubią tę wiadomość
-
Mucha wrote:I co z Weronika? Nadal badania?
Ja powoli zaczynam sie ogarniac z pizamy przed wizyta i bede ruszac na wizyte (Majka chyba tez przezywa, bo zaczela jakies disco).
Mucha zazdroszczęja już od 7 na nogach.. córkę wyszykowałam do przedszkola z synkiem pojechałam do lekarza.. później drobne zakupy na obiad.. wróciłam i w kuchni cały czas stałam.. mielone robiłam do tego młoda kapusta i młode ziemniaczki z koperkiem mniam.. dopiero co usiadłam i jemy z synkiem.. skończymy i jadę odebrać córkę z przedszkola.. a później na deser nasze polskie truskaweczki z bitą śmietaną i bezami
życzę udanej wizyty i też się zastanawiam czy się nie umówić na usg? bo miałam je jakoś 32 tyg i od tamtej pory nic gin nie mówi tylko sprawdza zawsze wody płodowe i akcję serca..Galanea, Mucha lubią tę wiadomość
-
Bo to bardzo typowe męskie zachowania są. Tors wyprostowany a nóżki się trzęsą, tylko je do galarety wsadzić.
No z siatki wynika, że ogólnie to może być. Zwłaszcza, że jeśli jest niby młodsza o te dwa tygodnie to już w ogóle jest ok. najważniejsze, że przybiera, ostatnio 165g. na tydzień. Jak tak dalej pójdzie to prawie 2700 będzie miała w 40 tygodniu.
A! I właśnie mnie taki ból tępy złapał czułam, że to skurcz raczej jest. Tylko jeden był i przejszło.nie omieszkałam o tym poinformować.
NataliaK, evas, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ooo Tusia, u mnie dzisiaj podobny obiad będzie, tyle, że robię mielone z kurczaka, w sosie brokułowym, młode ziemniaczki i na deser truskawki ze śmietaną
NataliaK wrote:Galanea a idz mniestraszysz tu Natalke czy jak?
Oj tam, oj tam, będzie co ma być. Może Franuś już puka do mamy, że jest gotowy :> Poszalałaś przy remoncie, czop odchodzi, wszystko zgodnie z planem
Nalka, to mała ładnie przybiera na wadze. U mnie przez 3 tyg. przytyła około 500g, czyli też wychodzi 166g. na tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 14:40
Tusia84, NataliaK, evas, Nalka, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:Mucha zazdroszczę
ja już od 7 na nogach.. córkę wyszykowałam do przedszkola z synkiem pojechałam do lekarza.. później drobne zakupy na obiad.. wróciłam i w kuchni cały czas stałam.. mielone robiłam do tego młoda kapusta i młode ziemniaczki z koperkiem mniam.. dopiero co usiadłam i jemy z synkiem.. skończymy i jadę odebrać córkę z przedszkola.. a później na deser nasze polskie truskaweczki z bitą śmietaną i bezami
życzę udanej wizyty i też się zastanawiam czy się nie umówić na usg? bo miałam je jakoś 32 tyg i od tamtej pory nic gin nie mówi tylko sprawdza zawsze wody płodowe i akcję serca..bo już się denerwowałam trzeba sprawdzić te przepływy i wody.
-
nick nieaktualnyNalka wrote:Bo to bardzo typowe męskie zachowania są. Tors wyprostowany a nóżki się trzęsą, tylko je do galarety wsadzić.
No z siatki wynika, że ogólnie to może być. Zwłaszcza, że jeśli jest niby młodsza o te dwa tygodnie to już w ogóle jest ok. najważniejsze, że przybiera, ostatnio 165g. na tydzień. Jak tak dalej pójdzie to prawie 2700 będzie miała w 40 tygodniu.
A! I właśnie mnie taki ból tępy złapał czułam, że to skurcz raczej jest. Tylko jeden był i przejszło.nie omieszkałam o tym poinformować.
No to ja mam takie cos od rana o roznym natezeniu i co jakis czas. Ale tak mniej wiecej po srodku a na okres zawsze troche nizej mnie bolalo. Aj sama juz nie wiem.
Galanea, pewnie ze bedzie co ma byc, ale ja nie lubie jak nie wiem o co chodzia w tym bolu kregoslupa to ja naprawde nie wiem o co chodzi
zobaczymy jak bedzie dalej... moze cos pstryknelo albo Franecki tak jak pisalam wsadzil palucha miedzy kregi hahaha
Wiecie moja kolezanka z pracy ma termin rowniez na 2 czerwca...rozmawialam z nia, zdecydowala sie na cesarke na zyczenie ze wzgledu na bol,ze wzgledu na krocze,ze wzgledu na to ze dla niej porod sn jest zwierzecy. Wlasnie mi o tym powiedziala,nie wiedzialam jak mam sie zachowac,naprawde porazka,po prostu wjechala jeszcze na mnie ze nie chce zadbac o swoje cialo i nie zrobic tak jak ona) zeby nie to ze mam szacunek do roznych pogladow to pewnie nie bylabym mila, stwierdzilam ze no coz w takim razie jestem zwierzeciem i wiele kobiet poza mna, rowniez
)
Galanea, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
hmm a to jest dbanie o ciało operacja na własne życzenie? hehe dobra jest...
cc jest ogromną ingerencją w ciało... ja już miałam cc i potem zaraz laparoskopię woreczka żółciowego i jestem zgodna ze swoją doktorką, że ta druga cc to konieczność bo szkoda ciała, które i tak jest nadwyrężone dwoma operacjami w tak krótkim czasie... ale co będzie to będzie. Nie ukrywam, że po pierwszej cc chciałabym na łatwiznę i też drugą mieć, ale faktycznie trochę z troski o swoje ciało jednak zgodziłam się, że o tym zdecyduje moja ginka i jak jednak postanowi, że naturalnie to będzie naturalnie. Mam nadzieję tylko, że nie popękam i że ewentualne nacięcie będzie niewielkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 15:09
NataliaK, Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Natalia ha ha ha dobre z tą koleżanką
Co to twojego mrawienia w kręgosłupie to to mogą być pierwsze oznaki porodu
Mnie w pierwszej ciąży odszedł czop a za jakieś 2-3 godz ból kręgosłupa :-)Oj jak robi się tu ciekawie
emocje są
Zaczynamy się rozkręcać
NataliaK, evas lubią tę wiadomość
-
topa42 wrote:No dokładnie
- eh boi się rodzić sn dlatego wybrała cesarkę
a co naturalne to dobre
ja też się boję, ale staram się myśleć pozytywnie i mówię sobie - nie ja pierwsza i nie ostatniaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 15:12
NataliaK, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTopa haha a co bylo po bolu kregoslupa?
uloze sobie chronologicznie bieg wydarzen w razie W bo jeszcze musze na zakupy pojechac z mezem jak wroci
pewnie ze sie boi,tylko nie chce sie przyznac. Karmic tez nie chce, bo jej piersi zrobia sie flakami... no coz,nie wiem,jakbym byla modelka moze tez bym miala takie myslenie jak ona?nie! Takim czlowieczkiem trzeba sie urodzic
MonikaS, ivv lubią tę wiadomość
-
ja tam juz raz cieta bylma w obrebie jamy brzusznej i zadna przyjemnosc to nie jest
wiadomo sn jest trudniejszy, mam nadz ze jakos pojdzie, ale jak zrobia cc ze wzgledu na trudnosci to tez plakac nie bede
moja swiadkowa bardzom cc sobie chwalila, miala posladkowe ulozenie coreczki
moze ja bardziej bol z ciecia powlok brzusznych i dlugiego gojenia sie 1.5mc pamietam plus blizna? hmm -
ja też sobie bardzo chwalę swoją cesarkę hihi ale to nie był mój wybór tylko tak się potoczyło. Dalszy poród mógł się skończyć źle dla mojego Miśka i ginka bardzo szybko podjęła decyzję o cc. Ja nawet nie miałam czasu pomyśleć o tym bo od razu mnie na stół wzięli i zaraz dzidzię tulił dumny tatuś
szybko i bezboleśnie. Zagoiło mi się szybciutko wszystko i nic mnie nie ciągnęło za mocno ani nie bolało
po prostu moja ginka jest chyba fachowcem hehe bo jak widzę opisy dziewczyn po cesarkach to ciarki przechodzą po plecach a ja miałam super
i teraz też bym chciała tak - pewnie, że tak hehe ale skoro to dla mnie niezdrowe to nie będę się narażać - chyba, że znowu zajdzie konieczność
Limerikowo, NataliaK, Galanea, ivv lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Topa haha a co bylo po bolu kregoslupa?
uloze sobie chronologicznie bieg wydarzen w razie W bo jeszcze musze na zakupy pojechac z mezem jak wroci
pewnie ze sie boi,tylko nie chce sie przyznac. Karmic tez nie chce, bo jej piersi zrobia sie flakami... no coz,nie wiem,jakbym byla modelka moze tez bym miala takie myslenie jak ona?nie! Takim czlowieczkiem trzeba sie urodzic
-
cóż - jak to się mówi - wszystkiego trzeba spróbować
wiecie, jak ja szłam na wywoływanie porodu to się czułam jak jakaś naćpana, totalnie nie myślałam o bólu jaki mnie czeka, uśmiech mi z buzi nie schodził. To było ciekawe doświadczeniejakby ktoś mi głupiego jasia zapodał hihi myślę i tak to sobie tłumaczę, że to tak mechanizm obronny u mnie zadziałał
Evelineq, NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
topa42 wrote:Monika ja teraz tak będę jechać do porodu - już nie mogę się doczekać
jakieś to u mnie dziwne bo niczego się nie boję, jakos jestem dziwnie spokojna
póki co nie boję się, tzn wiem, że tak naprawdę tam w głębi boję się, ale nie dopuszczam tego do siebie
BOŻE znowu mi pod oknem nadają - ogródków ciąg dalszy grrrrrrrrrrrrrrr
człowiek odpocząć nie może bo tylko te gderanie i gderanie... nie no ja po prostu nie nadaję się do mieszkania wśród ludziWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 15:32
-
topa42 wrote:Monika ja teraz tak będę jechać do porodu - już nie mogę się doczekać
jakieś to u mnie dziwne bo niczego się nie boję, jakos jestem dziwnie spokojna
Bo tak najlepiej , ja już przeszłam wszystkie możliwe fazy, od stresu i niepokoju do pozytywnego nastawienia jakie mam teraz i właśnie tak szcześliwa i pozytywnie nastawiona chcę pojechać na porodówkę, grunt to pozytywne nastawieniei spokój
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 15:33
MonikaS, Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
takie pozytywne nastawienie pomaga i sprawia, że wiele trudnych rzeczy staje się łatwiejszymi
no to kolejna pralka już tzn kolejne pranie wstawione - teraz zielone ręcznikii chyba na dzisiaj spasuję bo w sumie to już nie mam gdzie rozwieszać - i tak wieszałam tak jedno na drugim a nie pojedynczo bo inaczej by nie zmieściło się tyle tego było
ale te ręczniki jeszcze rozwieszę na drugiej suszarce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 15:36
Evelineq lubi tę wiadomość