MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja rodziłam naturalnie i chociaż ból nie z tej ziemi, to to się następnego dnia zapomina i teraz znów chcę rodzić drogami natury. Dla dziecka to lepiej- wszystko jest w zgodzie z naturą, tak jak być powinno:) W ogóle nie boję się porodu, a chwila kiedy kładą dziecko na brzuchu- bezcenna:) Odwagi dziewczyny!
Nalka, evas lubią tę wiadomość
-
Anielka27 wrote:tak teraz z drugiej strony, wiem, że w sumie za wcześnie na zakupy dla naszych maleństw ale sobie tak z mężem pomyśleliśmy, że zamiast typowych prezentów na święta chcieli byśmy dostać od rodziny rzeczy dla maleństwa.
Jakieś drobiazgi, np. grzechotkę, albo np. podgrzewacz do butelek...
Teraz sobie tak w wolnej chwili od czasu do czasu oglądam np. rankingi butelek dla dzieci, smoczków itp... robię sobie listę zakupów co trzeba będzie kupić za parę miesięcy A wy już po malutku rozglądacie się za rzeczami?Anielka27, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Hankaa28 wrote:A jak u Was kształtują się ceny za USG genetyczne?
Ja będę płacić 210 zł i zastanawiam się właśnie jak to wyglada w innych regionach Polski.
Ja za usg genetyczne 200 zł + test PAPPA 190 zł
Ha to nie mysle czy cesarka czy normalny poród:) To mój pierwszy poród bedzie wiec nie wazne jaki żeby dzoecko sie zdrowe urodziło i zeby lekarze nie zaszkodzili. Tyle sie o tym teraz słyszy, błedy lekarskie ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2013, 16:38
Anielka27 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
a ja niestety muszę się wypisać z czerwcowych mamuś bo moje maleństwo opuściło nas jakieś dwa tygodnie temu.DZiś na wizycie okazało się że dzidzi nie bije serduszko a rozwój zatrzymał się na jakiś 8 tygodniu.Wszystkie objawy nadal są,brzuszek urósł,w badaniu ginekolgicznym było wszystko ok.dopiero usg ...jutro zabieg...nie mam już sił,żeby dalej próbować...nic nie zapowiadało nieszczęścia...jestem teraz mamą dwóch aniołków...dobrze że mamy jeszcze córeczke..
-
Nalka wrote:Bez przesady, do tego jesteśmy stworzone, taka biologia. Wolę pocierpieć przy porodzie niż odczuwać ból przez 2 miesiące, nie ćwiczyć 6 miesięcy, mieć bliznę i problemy z karmieniem. Nie schodzi naturalnie brzuch tylko jest przecinany i zszywany. Moja bratowa gadała tak przez cała ciążę, że absolutnie nie chce naturalnie rodzić i bardzo się tego boi. Musiała rodzić przez cs i w ten sam dzień narzekała, że kobieta, która rodziła naturalnie w ten sam dzień co ona już sobie chodzi. I wiem, że psychicznie gorzej zniosę cesarkę niż poród naturalny, mój próg bólu nie jest aż taki niski, co nie znaczy, że nie poproszę o znieczulenie.
Z reszta sa kobiety które lepiej znosza poród i dochodza do siebie szybko a sa takie które potem maja traume na całe zycie. Osobiscie wole miec CC i naprawde podziwiam wszystkie kobiety które rodza silami natury Ja chyba nie dalabym rady. -
benitka wrote:a ja niestety muszę się wypisać z czerwcowych mamuś bo moje maleństwo opuściło nas jakieś dwa tygodnie temu.DZiś na wizycie okazało się że dzidzi nie bije serduszko a rozwój zatrzymał się na jakiś 8 tygodniu.Wszystkie objawy nadal są,brzuszek urósł,w badaniu ginekolgicznym było wszystko ok.dopiero usg ...jutro zabieg...nie mam już sił,żeby dalej próbować...nic nie zapowiadało nieszczęścia...jestem teraz mamą dwóch aniołków...dobrze że mamy jeszcze córeczke..
Bardzo mi przykro -
benitka - tak mi przykro.. nawet nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić co musisz przeżywać. trzymaj się.
Welonisia - ja niestety znam więcej przypadków pomyłek lekarzy przez cs cięcie a jednym z nich jest moja matka i kuzynka. I uważam, że więcej jest przypadków z cs niż z sn, dlaczego? Ponieważ kobieta została stworzona do rodzenia naturalnego a nie do przecinana brzuchala. ;> Anomalie zawsze występują, nie da się przed nimi uchronić. O wiele zdrowszy jest dla matki i dziecka poród naturalny. ( pomijam przypadki, w którym jest coś nie w porządku, mam na myśli ciążę bez komplikacji i zdrową kobietę, której życiu nic nie zagraża)
No i moje pytanie było inne: czy pozwolą mi na poród siłami natury po korekcji wzroku? -
benitka - przykro mi strasznie; współczuję z całego serca, trzymaj się!
Ja nie płaciłam nic za usg genetyczne - mam z pracy wykupiony abonament w Lux Med. Gdybym chciała robić test pappa, to musiałabym zapłacić jakieś 200 zł. Ale że przezierność karkowa wyszła dobra, i kość nosowa też, to lekarz powiedział, że nie ma sensu wydawać kasy.
Co do porodu, to ja chciałabym naturalnie. Tylko nie wiem, czy będę mogła ze względu na dyskopatię lędźwiową. Muszę mieć zaświadczenie od neurochirurga, że jest zgoda. I mam nadzieję, że takowe dostane. Moja siostra jest po dwóch cesarkach i strasznie długo do siebie dochodziła za każdym razem. Do tego odstrasza mnie jakoś to rozcinanie brzucha, i potem ta blizna...
Mam więc nadzieję, że wszystko będzie dobrze i ud mi się urodzić sn. -
Nalka wrote:Bez przesady, do tego jesteśmy stworzone, taka biologia. Wolę pocierpieć przy porodzie niż odczuwać ból przez 2 miesiące, nie ćwiczyć 6 miesięcy, mieć bliznę i problemy z karmieniem. Nie schodzi naturalnie brzuch tylko jest przecinany i zszywany. Moja bratowa gadała tak przez cała ciążę, że absolutnie nie chce naturalnie rodzić i bardzo się tego boi. Musiała rodzić przez cs i w ten sam dzień narzekała, że kobieta, która rodziła naturalnie w ten sam dzień co ona już sobie chodzi. I wiem, że psychicznie gorzej zniosę cesarkę niż poród naturalny, mój próg bólu nie jest aż taki niski, co nie znaczy, że nie poproszę o znieczulenie.
tak tylko dodam, że po dwóch tygodniach od cc codziennie biegałam, więc wcale tak długo nie boli choć porodu (jakąkolwiek drogą) i tak najchętniej bym uniknęłaLimerikowo, Welonisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybenitka wrote:a ja niestety muszę się wypisać z czerwcowych mamuś bo moje maleństwo opuściło nas jakieś dwa tygodnie temu.DZiś na wizycie okazało się że dzidzi nie bije serduszko a rozwój zatrzymał się na jakiś 8 tygodniu.Wszystkie objawy nadal są,brzuszek urósł,w badaniu ginekolgicznym było wszystko ok.dopiero usg ...jutro zabieg...nie mam już sił,żeby dalej próbować...nic nie zapowiadało nieszczęścia...jestem teraz mamą dwóch aniołków...dobrze że mamy jeszcze córeczke..
-
ivv - jesteś jedną z nielicznych. Ja widzę, że jednak boli, a minęły już ponad dwa tygodnie, dziewczyna jest nieżywa, a blizna .. cóż wolę jej uniknąć jeśli się da. Bieganie może i jest możliwe po 2 tygodniach (chociaż naprawdę mam co do tego bardzo sceptyczny stosunek, pewnie trzeba przeżyć to samej, na razie jest to dla mnie nieintuicyjne) ale wrócić do treningów na grupę turniejową na pewno nie można, a na tym mi najbardziej zależy.
pytanie z innej beczki: jak tam wasze brzuszki? mój zaczął ostatnio się uwidaczniać, aż się zdziwiłam, bo w tym tygodniu naprawdę wyskoczył! widzę, że dużo piszecie o smarowaniu się.. ja słyszałam o olejku migdałowym, któraś z was go stosowała może? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do kremów na rozstępy to mój ginekolog powiedział, że wszystko mamy w genach. Jeśli mamy mieć rozstępy to i tak będziemy miały obojętnie ile kremów byśmy nie wtarły...
Sama jestem dowodem...Pełno rozstępów pomimo smarowania. Jeśli ktoś nie ma takich skłonności to wystarczy smarować kremem Nivea- tylko po to żeby skóra nie była sucha, a elastyczna.
Co do brzuszka to u mnie widoczny, ale to druga ciąża w niedługim okresie czasu:) W pierwszej ciąży brzuszek pojawia się później i u szczupłych widać szybciej.
A wyprawkę możecie sobie powoli kompletować- to sama przyjemność Pod koniec ciąży, z wielkim brzuchem i ledwo poruszając się nie będzie na to siły:)
Bardzo współczuję koleżance, która straciła swoje maleństwo. Nic więcej nie dodam, bo wiem, że i tak żadne słowa nie ukoją bólu. Tu pomoże tylko czas- on zawsze leczy rany... Wierzę, że następnym razem się uda szczęśliwie donosić ciążę!Martynika lubi tę wiadomość
-
Benitka bardzo współczuję kochana wiem co czujesz.. Dobrze ze masz córeczkę przy sobie..
Ja też się boje kolejnego usg . W 1 ciąży w 10 tc przestało bić serduszko mojego aniolka.. Ale wtedy miałam krwiaka i był blisko maleństwa i chyba mały nie dal rady przetrwac:(
Teraz musi być dobrze !! Wierze w to i modlę się o to:) brzuszek widoczny jak dla mnie ale inni chyba nie widza Juz chce II trymestr i odetchne trochę z ulga . Zbliża się termin usg genetycznego , bedzie ok muszę w to wierzyć bo co innego zostaje. Być pozytywnie nastawionymModelka lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]