MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGalanea wrote:Właśnie miałam trzy pod rząd ostre szpile bólu na środku w dole brzucha. Jak myślicie, co to może być? Skracająca się szyjka?
)
Weronika no to Pola szybka kobitka,widocznie juz gotowa na wyjscie) superrrr
Kambel sliczna coreczka,baaaaardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 17:59
kambel, weronikabp, Galanea, Limerikowo, Tusia84, eta lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
dotarłam do domu i godzinę Was nadrabiałam
Miałam dzisiaj wizytę. Moja szyjka jest tak wysoko, że ginka ledwo ją sięgnęła. Mały jeszcze w ogóle nie myśli o wyjściui nie jest już taki mały bo waży 3441g
oczywiście mniej więcej hihi klocuszek mały. Nie to jednak najważniejsze a to, że przez to, że tak skubaniec urósł moja blizna na macicy porodu najprawdopodobniej nie zniesie bo jest bardzo rozciągnięta i mam już wyplanowany termin cesarki. Evas możesz zmienić termin na 30 maja z 5 czerwca
a jeszcze ginka zanim zbadała pyta mnie jak ja się zaopatruję na naturalny poród - a ja, że co ona postanowi to ja na to przystanę bo ona lepiej wie co będzie lepsze. Zbadała i mówi, że natura sama zadecydowała, że szew się mocno rozciągnął i nie jest pewna czy by najzwyczajniej w świecie nie puścił podczas porodu...
Nawet wiem na którą godzinę mam cesarkę. Oczywiście jakby poród sam się rozpoczął jeszcze przed piątkiem - to mam do nich gonić i wtedy wcześniej zrobią cesarkę
Widać tak mi było pisane
to tyle z moich nowinciekawe ile jeszcze Piotruś urośnie
NataliaK, Evelineq, maggda, weronikabp, Limerikowo, Tusia84, Galanea, ivv, evas, MagdaO, Mucha, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikaS wrote:Cześć dziewczyny,
dotarłam do domu i godzinę Was nadrabiałam
Miałam dzisiaj wizytę. Moja szyjka jest tak wysoko, że ginka ledwo ją sięgnęła. Mały jeszcze w ogóle nie myśli o wyjściui nie jest już taki mały bo waży 3441g
oczywiście mniej więcej hihi klocuszek mały. Nie to jednak najważniejsze a to, że przez to, że tak skubaniec urósł moja blizna na macicy porodu najprawdopodobniej nie zniesie bo jest bardzo rozciągnięta i mam już wyplanowany termin cesarki. Evas możesz zmienić termin na 30 maja z 5 czerwca
a jeszcze ginka zanim zbadała pyta mnie jak ja się zaopatruję na naturalny poród - a ja, że co ona postanowi to ja na to przystanę bo ona lepiej wie co będzie lepsze. Zbadała i mówi, że natura sama zadecydowała, że szew się mocno rozciągnął i nie jest pewna czy by najzwyczajniej w świecie nie puścił podczas porodu...
Nawet wiem na którą godzinę mam cesarkę. Oczywiście jakby poród sam się rozpoczął jeszcze przed piątkiem - to mam do nich gonić i wtedy wcześniej zrobią cesarkę
Widać tak mi było pisane
to tyle z moich nowinciekawe ile jeszcze Piotruś urośnie
Czyli rowny tydzien I mamuska bedzie miala synka przy sobiecudownie
widocznie tak mialo byc i tak bylo pisane ze ma byc cesarka
a jak sie czujesz z tym faktem? Chcialas rodzic sn czy jest Ci to obojetne?
-
nastawiona już byłam na poród naturalny, wiedziałam, że dzisiejsza wizyta będzie decydująca ze względu na stan tej blizny, ale byłam przekonana, tak jak moja ginka, że będzie naturalnie. Z jednej strony się cieszę a z innej to i smucę... wiadomo - dla organizmu lepiej naturalnie, ale skoro się nie da to szukam pozytywów cesarki, czyli, że już wiem kiedy, że będzie szybko i bezboleśnie...
już się zastanawiam jak to zrobić, żeby małego w miarę szybko do cycka przystawić, a wiem, że będę sparaliżowana przez znieczulenie... z Michałkiem przystawiłam go na drugi dzień dopiero bo nie miałam jak... teraz chciałabym żeby było inaczej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 18:25
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonika cesarka tez ma swoje plusy, a po 1 przebytej cesarce niestety czesto jest tak, ze cos tam jednak nie pyknie i trzeba ciac znow. Moze Tusia Ci pomoze z tym karmieniem?
moze ma jakos zloty srodek
Nie wazne jak bedziesz rodzic,wazne ze juz za chwioe bedziesz podwojna mamaMonikaS, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Monika ja już kiedyś pisałam, że przy cesarce z Hanią ok godz. 11.00 przy znieczuleniu w kręgosłup ok godziny 17+/- byłam stawiana na nogi.. małą przynieśli mi już wcześniej.. myślałam, że ona nie może być przy mnie.. jednak kiedy położna przyszła sprawdzić jak się czuję to zapytałam jak tam moja córeczka.. a ona no nie przynosimy bo nic pani nie mówi.. ja mówię, że myślałam, że nie mogę.. a ona juz niosę.. wtedy jej nie karmiłam.. ale jak mnie po tej 17 uruchomiła.. wzięłam prysznic z pomocą położnej i wróciłam do łóżka i już powoli wracałam do żywych.. przystawiałam małą do piersi mimo iż po cesarce jak sama wiesz to nie jest tak, że mleko zaraz leci.. piersi miałam jakieś takie flaki po tej drugiej ciąży.. ale się nie poddawałam nie pozwalałam dokarmiać tylko walczyłam i wydawało mi się, że nic nie leci na następny dzień i że ona głodna.. krew się lała z sutków ale mała trochę ulała więc już było wiadomo, że coś tam ciągnie.. i tak z dnia na dzień było coraz lepiej
Pewnie sama to wszystko wiesz po cc.. najważniejsze to się nie poddać.. czasem trzeba trochę dokarmić.. ale cały czas przystawiać.. żeby organizm zaskoczył.Limerikowo, MonikaS, vikus001, weronikabp, NataliaK, ivv, Mucha lubią tę wiadomość
-
no właśnie ja też po cesarce, którą miałam prawie o 18 przystawiłam małego dopiero następnego dnia
a on nie chciał w ogóle ciągnąć... i tak kolejną dobę. A na kolejny dzień jak złapał i zaczął ssać to aż mi krwiaka zrobił na sutku
Teraz się zastanawiam jak tu wcześniej drugiego przystawić, jeszcze tego samego dnia... zobaczymyjakoś to będzie
bo też cesarka zaplanowana na 17:30
-
no właśnie ja też nastawiona byłam na naturalny a tu masz jaka niespodzianka... co ma być to będzie. Jednak jeżeli jest tak duże ryzyko pęknięcia macicy to wolę być znowu krojona
kto wie, może i by nie pękła, ale ryzykować nie warto
Tusia84, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny opisze wam porod jak tylko wrocimy do domu w niedziele.... Upaly w szpitalu sa nie do zniesienia:( mala sie poci ja sie poce masakra juz dzis zaliczylam 3 prysznice teraz czekamy na kapiel malej...
weronikabp, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość