MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Tu masz informację o tym, że woda jest ozonowana:
http://www.mosir.rumia.pl/pl/plywalniaa
I tu też:
http://www.nowa-gdynia.pl/aquapark
Na pewno jest ich wiele więcej, to się stało popularne w ostatnich latach, bo baseny ozonowane są przyjazne dzieciom, a wiadomo, że dzieci to kasa .Nalka lubi tę wiadomość
-
Ooo nie słyszałam o basenach ozonowanych U mnie w mieście są chyba 4 baseny, ale chodzę na ten co mam za darmo w ciąży Pokazuję kartę ciąży i nic nie płacę a basen jest nowoczesny więc nie ma się czego bać
A proszę link podałam bo ćwiczenia na prawdę dają w kość i są przyjemne Tylko z jedzeniem u mnie marnie, ciągle jem bardzo duże kolacje... Waga już wzrosła o 3,5 kg, a to sporo Miałam nie przytyć więcej jak 13 kg.. -
Cześć dziweczyny! tak sie od wczoraj zastanawiam nad dwiema rzeczmi:
1. Czy moja dzidzia nie jest za mała? To 11 tydz 2 dz a ona ma tylko 3,63cm wzystkie piszecie ze u was w 11 tyg dzidzie maja ok 5 cm! Wg USG jest to 10tydz 4 dz ale nie wiem czy nie powinna byc wieksza?
2. Wszędzie w poradnikach czytam ze dieta powinna byc zróżnicowana, bogata w witaminy, warzywa, owoce itp ja natomiast nie potrafie sie zmusic do zjedzenia jakiegokolwiek warzywa oprócz ogórka kiszonego o owocach nie wspomne! biore witaminy, badania krwi sa bardzo dobre wiec czy powinnam sie zmuszac do jedzenia warzyw czy jesc tylko to na co mam naprawde ochote? Jak myslicie? -
Moja dieta nie jest bogata w witaminy, bo po prostu nimi wymiotuję. Jem to na co mam ochotę. Codziennie jest to coś innego, co możne oznaczać, że maleństwo samo sobie wybiera smaczki na każdy dzień. Chociaż przyznam, że pomimo ogromnej ochoty na ser pleśniowy, absolutnie go nie tykam. I jeszcze taka śmieszna rzecz: nie lubię alkoholu, nie pijam (oprócz wina od czasu do czasu), a w ciąży mam taką ochotę na nalewkę wiśniową jakbym była smakoszem alkoholu. Niesamowite. Jak urodzę i wykarmię to chyba wypiję całą butlę!(czyli za minimum 1,5 roku?)
Welonisia lubi tę wiadomość
-
Nalka ja mam czasem ochotę na Warkę radler Ale od innych alkoholi mnie odpycha A tak na marginesie super masz miniaturkę To Twój piesio?
Welonisia ja Ci nie pomogę niestety bo dzidzie miałam mierzoną w 9 tc a później już nie...Ale skoro gin nic nie mówi no to chyba jest oki??Nalka lubi tę wiadomość
-
A poza tym nie pamiętam czy się Wam chwaliłam
Wczoraj poczułam RUCHY MOJEGO MALEŃSTWA !!! Bardzo się cieszę że maluszek dał znać o sobie Najpierw czułam lekkie wirowanie tam w środku jak by parę robaczków się ganiało, a potem dwa razy takie puknięcie w brzuszekWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2013, 16:58
Nalka, onka79, Niesforna, eta, fler, kambel, Limerikowo, Modelka, Marcysia86 lubią tę wiadomość
-
Huraaa! Wreszcie się doczekałam przesyłki, zamówiłam doppler, żeby móc podsłuchiwać naszego Groszka i właśnie jesteśmy po pierwszej "sesji" Niesamowite uczucie usłyszeć pierwszy raz bicie serduszka dzieciątka Mąż to aż miał łzy w oczach...
Niesforna, evas lubią tę wiadomość
-
Welonisia wrote:Cześć dziweczyny! tak sie od wczoraj zastanawiam nad dwiema rzeczmi:
1. Czy moja dzidzia nie jest za mała? To 11 tydz 2 dz a ona ma tylko 3,63cm wzystkie piszecie ze u was w 11 tyg dzidzie maja ok 5 cm! Wg USG jest to 10tydz 4 dz ale nie wiem czy nie powinna byc wieksza?
U mnie z OM dziś jest 12 tyg i 1 dz, ale z usg jest 12 tyg i 3 dni (z usg wychodzi mi ciąża starsza o dwa dni).
Jak miałam teraz usg, to wg usg było równo 12 tygi dzidzia miała 5,6 cm.
U Ciebie z usg prawie o 1,5 tyg ciąża młodsza, więc i dlatego dzidzia mniejsza
Welonisia wrote:2. Wszędzie w poradnikach czytam ze dieta powinna byc zróżnicowana, bogata w witaminy, warzywa, owoce itp ja natomiast nie potrafie sie zmusic do zjedzenia jakiegokolwiek warzywa oprócz ogórka kiszonego o owocach nie wspomne! biore witaminy, badania krwi sa bardzo dobre wiec czy powinnam sie zmuszac do jedzenia warzyw czy jesc tylko to na co mam naprawde ochote? Jak myslicie?
Ja akurat owoce mogę jeść tonami, zwłaszcza pomarańcz, kiwi, pomelo
Ale już warzywa, mięso czy ryby nie koniecznie. jem to na co mam ochotę (poza oczywiście jakimiś świństwami, czyli wystrzegam się fast foodów).
Dopóki badania wychodzą ok, to wg mnie do niczego nie trzeba się zmuszać -
Paula222 wrote:A poza tym nie pamiętam czy się Wam chwaliłam
Wczoraj poczułam RUCHY MOJEGO MALEŃSTWA !!! Bardzo się cieszę że maluszek dał znać o sobie Najpierw czułam lekkie wyrowanie tam w środku jak by parę robaczków się ganiało, a potem dwa razy takie puknięcie w brzuszekweronikabp lubi tę wiadomość
-
onka79 wrote:Huraaa! Wreszcie się doczekałam przesyłki, zamówiłam doppler, żeby móc podsłuchiwać naszego Groszka i właśnie jesteśmy po pierwszej "sesji" Niesamowite uczucie usłyszeć pierwszy raz bicie serduszka dzieciątka Mąż to aż miał łzy w oczach...
Tylko miałam wątpliwości czy to rzeczywiście działa...?
A jaki konkretnie model kupiłaś? -
Welonisia jak USG pokazuje że jest to 10 tyg, 4dzień to w stosunku do twoich obliczeń w oparciu o datę ostatniej miesiączki, nie jest to duża różnica, raptem kilka dni. wydaje mi sie że niepotrzebnie się martwisz bo gdyby miało to być niepokojące to gin na pewno by zareagował, jakiś komentarz rzucił. nie ma co porównywać się do innych bo każda ciąża jest sprawą indywidualną, możesz mieć po prostu mniejsze dziecko, a inna urodzi bobasa 4 kg więc wiadomo że musiał rosnąć szybciej poza tym nie wiesz czy np. za 2 tygodnie tak nie urośnie że przegoni innych, więc niepotrzebnie się martwisz. każdy rośnie swoim tempem
Anielka27 lubi tę wiadomość
-
Paula to super!!! Jejku jak fajnie, też bym chciała już poczuć ruchy mojego dziecka, to musi być niesamowite uczucie!
Mnie od innych alkoholi też odpycha, tylko ta wiśniówka nieszczęsna mnie wzywa, jak syreni śpiew, ale nie dam się! Przywiążę się do słupa jak Odyseusz i przetrwam.
Tak, to moja ukochana, malutka ptynia, ptysia, ptynio, bączek, pączuś, grubsztyk, Naluszek, Nalunia, Nalicja a jej właściwe imię to Nala. Aczkolwiek od października króluje "Ptynio". Nie pytajcie dlaczego. -
a co do zróżnicowanej diety to też się nad tym zastanawiałam, ale stwierdziłam że nie ma co popadać w paranoję, jem to co chcę, zdrowo, a że 3 dni pod rząd to samo bo mam ochotę to nic, po 3 dniach zmieniam nasze mamy jadły to co udało się dostać, a zdrowe jesteśmy, a teraz to żeby mieć extra zbilansowaną dietę to książkę musiałabym przestudiować olać to. jak masz dobre badania, to nie ma co kombinować, jakbyś np. miała anemię no to oczywiście wtedy trzeba zmodyfikować dietę, ale jak wyniki dobre to luz moim zdaniem
-
nick nieaktualny
-
Paula222 wrote:A poza tym nie pamiętam czy się Wam chwaliłam
Wczoraj poczułam RUCHY MOJEGO MALEŃSTWA !!! Bardzo się cieszę że maluszek dał znać o sobie Najpierw czułam lekkie wirowanie tam w środku jak by parę robaczków się ganiało, a potem dwa razy takie puknięcie w brzuszek -
nick nieaktualny