MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciekawe co tam u Weroniki i Nalki, mam nadzieję, że dziewczyny już po i cieszą się swoimi maleństwami.
Ja właśnie wróciłam od neurochirurga. Musiałam mieć kolejną konsultację, gdyż gin ze szpitala stwierdził, że poprzednie zaświadczenie jest nieważne bo wystawione dwa miesiące temu.
I jak dwa miesiące temu nie było przeciwwskazań do porodu sn, tak dziś były. I dziś dostałam znowu zaświadczenie, że biorąc pod uwagę stan mojego kręgosłupa, powinnam mieć cc.
I jestem załamana
Jeden lekarz twierdzi, że mogę rodzić sn, drugi znowu że w żadnym wypadku - i którego słuchać?
Nastawiałam się na poród sn, cholernie boję się cc
A z tych nerwów mam coraz częściej i już dość bolesne skurcze... na szczęście na razie nieregularne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 19:04
vikus001, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
MonikaS wrote:Niesforna nie bój się to nic strasznego
ja już w pełni sprawna
wszystko gra
i dlatego tak się boję, bo to jednak operacja...
Muszę się chyba z tym przespać i przyswoić tę myśl i będzie dobrze...
Ważne aby mój Jaś był cały i zdrowy.vikus001, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Topa, ja się na ciśnieniu nie znam, ale NataliaK mówiła, że od 140 kazali jej jechać zdaje się. Zmierz może za pół godziny i jeśli nadal będzie takie wysokie, to jedź, albo zadzwoń do lekarza swojego. Szczególnie, że mówisz, że się źle czujesz i głowa boli.
Duchess, NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
No i zobaczcie jaki los jest przewrotny... co ja mam robić rano mnie nie zbadał ten lekarz powiedział, że po cc mam nie czekać w domu jak się zaczną skurcze, czy plamienie lub sączenie wód tylko mam jechać do szpitala.
Byłam z dziećmi na urodzinach i właśnie wróciłam do domu poszłam do toalety a wkładka cała w brązowym z różowym i jeszcze do tego jakieś kawałki małe.. i co nie mam skurczy.. delikatnie boli mnie brzuch i krzyż to wszystko.
Ech..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 19:12
Paulina1986, nutka, vikus001, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Topa ciśnienie powyżej 140/90 jest wskazaniem, żebyś jechała na IP. Zmierz jeszcze raz - jak się powtórzy to jedź. a tętno jest ok
Tusia skoro plamisz to może też lepiej jedź...
Weronika, Nalka dawajcie znać co i jak... która tam jeszcze rodzi teżprzepraszam, nie pamiętam kto jeszcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 19:21
-
O 16.20 przyszedł na świat mój synuś Aleksander. Waży 3150 g i ma 53 cm. Leży obecnie w tym inkubatorze, bo ja niestety nie jestem jeszcze sprawna. Jak dojdę do siebie to opiszę jak to dla mnie było.
czy ktoś coś wie co u Weroniki??MonikaS, Niesforna, Tusia84, Modelka, balonik, Mucha, Karola:), MagdaO, Paulina1986, Duchess, sunset, pestka, nutka, maggda, azi, vikus001, Kota, Bea_tina, kambel, Marcysia86, evas, ivv, RewolucjaSięDzieje, Galanea, Limerikowo, Evelineq, Judi2014, czekajajaca, sara_nar, monalisa lubią tę wiadomość
-
Topa tak jak dziewczyny piszą - ciśnienie od 140 jest alarmujące.
Napij się np melisy, połóż i poleż pół godziny oddychając głęboko, żeby się uspokoić. Jak nie spadnie, to wtedy na ip. Puls do 100 jest ok.
Alexast gratulacje! Witamy Aleksandra na świeciealexast lubi tę wiadomość
-
MonikaS wrote:MagdaO jak Ty to zrobiłaś z tym pępkiem, u nas dalej siedzi... a mówiła położna, że szybko odpadnie bo cienka pępowina była...
ja też tak zaglądam jak tam u dziewczyn postępy porodowe... cisza
Wiesz co, u nas położna mówiła, żeby niczym nie smarować, żadnym spirytusem ani octaniseptem, tylko, ruszać nim, żeby powietrze dochodziło dalej, żeby się nie bać, że malucha będzie bolało, bo ten kikucik jest jak strupek, tak więc robiłam przy każdej zmianie pieluszki i poskutkowało
MonikaS, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytopa42 wrote:sorki nie mam siły was nadrobić ale mam pytanko - czy ciśnienie 143/91 i tętno 99 jest groźne? zawsze miałam ciśnienie książkowe a dziś mam takie, obrzęg nóg i strasznie głowa mnie boli
Ktos cos jakies wiesci od Weroniki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 19:30
MagdaO lubi tę wiadomość
-
alexast wrote:O 16.20 przyszedł na świat mój synuś Aleksander. Waży 3150 g i ma 53 cm. Leży obecnie w tym inkubatorze, bo ja niestety nie jestem jeszcze sprawna. Jak dojdę do siebie to opiszę jak to dla mnie było.
czy ktoś coś wie co u Weroniki??
Gratulacje Alexst!!!odpoczywaj teraz i odezwij się do nas później z foteczką synusia
-
MagdaO ja też mało tam cokolwiek pryskam
jak się sklei to wtedy spirytusem na patyczku delikatnie osuszam i tyle
ajnie, że tak u Was szybciutko odpadł
liczę, że u mnie też lada dzień
Niesforna - współczuję tych operacji. Dla mnie gorsze było laparaskopowe usunięcie woreczka żółciowegooj wtedy to długo do siebie dochodziłam - też coś schrzanili bo operacja trwała 2x dłużej niż powinna
ale już jest ok
a cc wspominam oknajgorsze było zamontowanie wenflonu bo mam kruche i cieniutkie żyły. dopiero chyba za 7 wkłuciem się udało...
dziewczyny - jak mnie pierś jedna boli - masakra...vikus001 lubi tę wiadomość
-
Topa powyzej 140 trzeba jechac na ip. A jeszcze opuchlizna to jyz w ogole. Ja mam wysokue cisnienie, biore tabletki i nie przekracza 140 dzieki nim, i nie puchne zauwazalnie. Tylko pod oczami troche ale to raczej przez pot. A nogi i rece ok.
mam jakies przeczucia, ze juz blisko...evas lubi tę wiadomość
-
topa42 wrote:sorki nie mam siły was nadrobić ale mam pytanko - czy ciśnienie 143/91 i tętno 99 jest groźne? zawsze miałam ciśnienie książkowe a dziś mam takie, obrzęg nóg i strasznie głowa mnie boli
Ja miałam takie w 7 mies, gin mówiła, że jeśli to jest jednorazowe to nie ma się co przejmować, ale jeśli utrzymuje się przez dłuższy czas to należy skontaktować się z lekarzem
Niestety nie wiem jak to jest w 9 mies, więc może lepiej jechać na IPWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 20:00