MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
evas wrote:Jeśli chodzi o ten leżaczek, to najlepiej obejrzyj go na żywo gdzieś w sklepie. Jako leżaczek może być dla maluszka, ale jako bujaczek już nie. Ma bardzo wysoko uniesione oparcie. Jak chcemy żeby było bardziej płasko to trzeba zablokować funkcję bujania.
Moim zdaniem dla maluszka lepszy jest ten model:
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-cudowna-planeta-t4145-tv-i4330704600.html
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-wibracje-3w1-0-18kg-i4341479729.html
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-wibracje-3w1-0-18kg-i4341480064.htmlwezmę pod uwagę to co napisałaś (nie zwróciłam uwagi na wysokość tego oparcia)
-
Zawsze podziwiałam kobiety, które miały rodziny, dzieci, pracę i jeszcze potrafiły studiować i mieć czas na własne zainteresowania. Szacun
Pewnie dzięki temu lepiej gospodarują czasem.
Ciekawe jak tam Onka, AISAK i Edyta..Duchess, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Martynika- woda z glukoza bardzo szybko wyplukuje bilirubine, zapodaj dzis ze dwa razy malemu. ogolnie woda z glukoza jest bardzo odzywcza i warto podawac pare razy po kilka ml. Ja nie daje juz ze wzgledu na to ze mala sie krztusi ale zaraz po szpitalu podawalam.
-
BeaTina, a pediatra, jak tak długo utrzymywała się żółtość skóry, nie kazał zrobić banań krwi? Nasza dziś powiedziała, że musimy, a jak będzie pow.10, to naświetlanie.W zeszłym tygodniu była u mnie położna środowiskowa, oglądała Artura, wiedziała, że przechodził żółtaczkę w szpitalu i nic nie mówiła, żeby był żółty, to co, wyszło mu znowu po miesiącu życia? ech.
-
karolina1990 wrote:Martynika- woda z glukoza bardzo szybko wyplukuje bilirubine, zapodaj dzis ze dwa razy malemu. ogolnie woda z glukoza jest bardzo odzywcza i warto podawac pare razy po kilka ml. Ja nie daje juz ze wzgledu na to ze mala sie krztusi ale zaraz po szpitalu podawalam.
Co jest odżywczego w wodzie z glukozą ? Przecież to cukier.
My ze szpitala wyszliśmy z żółtaczka. Położna.na.wizycie w domu kazała czesto małego karmić ale wode kazała sobie.darować. pierwszego syna też nie przepajałam. -
Mi kazali to robic tak na smak. Juz w szpitali podali mi dwa razy butelke z glukoza. Do domu kupilam torebke proszku, moze byc tez taka jaka podaja na tescie obciazenia glukoza. Ja robilam takie zeby bylo lekko slodkie, takie nadajace sie do wypicia.
-
u mnie Michaś bardzo długo był żółty i doktorka powiedziała, że trzeba ściągnąć trochę swojego mleka i je podgrzać - wtedy bilirubina spada. Mówiła, że poziom jest wysoki bo z mlekiem jeszcze mu coś tam przekazywałam. Ale to nie od niej jednej z tym podgrzaniem swojego mleka słyszałam. nie sprawdziłam jednak bo wprowadziłam mleko sztuczne i wtedy już bilirubina szybko zaczęła sama spadać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 16:13
-
Modelka wrote:A z innej beczki - czy któraś z Was też ma traumę poporodowa? Ja jak tylko sobie to przypomnę, to płacze i nie moge się uspokoić... Im dalej tym bardziej dociera do mnie, jaki to był koszmar...
Nie strasz, proszę...NataliaK, weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Jak tam kochane?
przybył jakiś obywatel?
Dostałam cynk od szpilki: "Rewolucja nie wiem czy dobrze pamiętam, ale wydaje mi się, że Madzia82 już urodziła jakiś czas temu, ale nie wiem na pewno może któraś z dziewczyn pamięta lepiej ode mnie, jeśli coś pomieszałam to przepraszam".
Wiecie coś na temat Madzi? (termin 29 czerwca)?
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Pod jakim względem był straszny?
Nie, nie mam traumy poporodowej. Pamiętam, że pod sam koniec wydawało mi się, że nie dam rady, miałam uczucie "rozrywania", zdawałam sobie sprawę, że nie ma odwrotu, że muszę popchnąć to dalej i mnie to przerażało, ale chcę mieć drugie dziecko, drugi raz rodzić naturalnie, więc chyba nie mam aż tak złych wspomnień.
Przez parę dni po porodzie bardzo dobrze pamiętałam ten ból i faktycznie wspomnienie wzbudzało słabe emocje, ale nie skupiałam się na tym w ogóle bo miałam gorsze problemy związane z dzieckiem. A potem zapomniałam. Może gdybym wróciła do domu po trzech dniach to bardziej rozkminiałabym poród jako taki, a ja ryczałam, ale z innych powodów.weronikabp, Galanea, Tusia84, Modelka, Mucha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka - ja mam straszną traumę. Choć ostatecznie urodziłam przez cc, to 10h bóli przed cc wspominam jak największy koszmar w życiu. Nigdy więcej nawet nie będę próbować rodzić sn. Mam tak niski próg bólu, że nie dam rady ponownie tego przechodzić.
Modelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki Evas,zerkne
Kuzwa ta muche co pogilgotala i obudzila Franka zabije...niech tylko maly zasnie. Od rana ja łapie i nie moge zabic
Modelka ja mam traume jak pomysle o ginekologu.
I..sexie. Narazie sobie tego po prostu niewyobrazam.evas, Modelka lubią tę wiadomość
-
Co do porodu to ja nie mam zadnej traumy ale zdaje sobie sprawe ze moj porod w porownaniu do niektorych to byl pikuś
ja podobnie jak Natalia z lekiem mysle o sexie
juz nie mowiac o tym jak mnie przeraza wizja ze moglabym zajsc w kolejna ciaze (bo u nas starac sie specjalnie dlugo nie trzeba bylo). Podejrzewam ze to mnie zblokuje przed sexem na dluuugi czas
Modelka lubi tę wiadomość
-
Sorki dziewczyny ale Was nie nadrobię
Może ktoś szybko mi streści jakieś ważne informacje ? Kto ostatnio urodził ?
U nas ok mały bardzo grzecznyJe i śpi średnio co 2-3 godziny w dzień i w nocy - pokarmu mam tak że mu wystarcza i karmię go na zmianę raz jedną raz druga pierś
Nawał pokarmu miałam w 4 i 5 dobie myślałam, że mi cycki rozwali
teraz się unormowało
Przedstawiam Wam królestwo mojego synka
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bf2daf115155.jpg
A to mój synekBorys wyszliśmy w 5 dobie i wagę mieliśmy już większą o 100 g niż jak się urodził
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcb5559aec9f.jpg
A tu zaraz po przyjeździe ze szpitala
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/59ccfa4694d4.jpg
am, MonikaS, NataliaK, Galanea, RewolucjaSięDzieje, weronikabp, Agusia2312, Paulina1986, Nalka, Tusia84, madamama, Mucha, evas lubią tę wiadomość