MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, Galanea gratulacje
Ja się wtrącę w związku z pasami poporodowymi
Na gimnastyce dla ciężarnych na którą chodziłam jest taki program atrakcyjna mama, fizjoterapeuta się wypowiada o tych pasach. Wrzucam wam linka, 11 filmik od góry jakby któraś chciała zobaczyć
http://www.koala.krakow.pl/strony,strona,filmy_fizjo
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To można na mleku za dużo przyrastać? Myślałam, że na tym etapie im więcej tym lepiej
.Oj, dziewczyny, chyba na siłę sobie problemów szukamy
.W szpitalu każdy pediatra mówił:dziecko ma teraz jeść i tyć!
Artur mając niespełna 5 tygodni ważył 5040g i jak sobie podpatrzyłam (jeśli dobrze to interpretuję) jest w 75 centylu, lekarka była zachwycona.W dwa tygodnie przybrał kilogram. Do głowy by mi nie przyszło, że może rosnąć ZA DUŻO.
Duchess, weronikabp, Tusia84, Paulina1986, Mucha, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sie cieszę z każdego grama in plus
)) nie moge sie doczekać 4 kg, wczoraj było 3200, a wychodząc ze szpitala ważyła 2565. Czyli prawie 700 gram w 2 tyg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 10:48
Martynika, Duchess, Tusia84, Paulina1986, Mucha, eta lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Galanea: O 5 rano urodzila sie Zosia. 4200g, 59cm silami natury
wciaz nie moge w to uwierzyc. Kocham ja ponad wszystko
Buziaki dla Was, dolaczam do grona Mamus
Gratulacje kochana!!! Ale duża Zosienka!!! I dałaś radę!!! Jestes mega dzielna! Buziaki dla Was))
Galanea, gratulacje Mamusiu !weronikabp lubi tę wiadomość
-
Hejka my wczoraj mieliśmy wizytę położnej
Mały pięknie prybrał na wadze i waży już 3800 g
a urodził się 3400 g w szpitalu tylko spadł w 2 dobie na 3300 g a tak to tylko przybiera
Je co 3 godziny na szczęście mam pokarm.
Z tymi bólami położna powiedziała że trzeba się obserwować i jak coś więcej będzie boleć to do lekarza, na razie mówiła że może to przez to że chodzę i siedzę czas - no zobaczymy.
My wczoraj byliśmy już na spacerku i dziś też
Pępuszek jeszcze u nas jest trochę nam się sączy ale staram się go na bieżąco czyścić - tez miałyście taki problem ?
Jak patrzę to wy juz macie takie duże dzieciaczki- jak ten czas leci
Agusia2312 lubi tę wiadomość
-
u nas sie saczylo po odpadnieciu kikuta, polozna kazala dalej octeniseptem czyscic i do tego patyczek do ucha zamoczyc w czystym spirytusie i przylozyc na chwile zeby to zasuszyc. i rzeczywiscie po 3-4 dniach juz bylo zsgojone a teraz juz ma normalny pepek
-
nick nieaktualny
-
Ha! Wiedziałam, że rodzisz Galanea.
Ogromne gratulacje! Spora dziewuszka.
Nie wiem jak ten przyrost masy liczy się u hipotrofików, bo siłą rzeczy Anna przybiera trochę wolniej ale najważniejsze, że przybiera.Do głowy by mi nie przyszło, że może przybrać "za dużo".
Weronika zdarza nam się glut czy dwa. Jak pije mleko to myślałam, że ma nosek zatkany ale chyba jej tak w gardle charczy jak pije, bo nos czysty. Profilaktycznie wkraplam trochę soli fizjologicznej, żeby nawilżać nosek. Kichnie parę razy i mamy problem z głowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 13:48
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas też kikut jeszcze jest trzyma się już na włosku ale kiedyś to smarowało się pioktaniną i nie było krwawienia szybko się wysuszał kikut i odpadał.. później już była szkoła że spirytus.. a teraz mam wrażenie nic się nie robi tylko octenisept i nie wiem jak było u Was ale u nas pojawiała się krew.. i nie wygląda to na tak ładnie zasuszone. Już się zastanawiałam czy nie przesmarować tą pioktaniną bo pampersa wywijam, to wtedy o body potrafi się zaczepić.. szkoda mi już jej i tego jej pępuszka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 13:58
-
Galanea - gratuluję ci kochana. Super, że masz małą już przy sobie.
Mój ważył we czwartek 3420 gram.
Weronika mój też ma przytkany nosek. Ani sterimar ani aspiratorek nie pomogły.
ja dalej słaba i ospała. Mam straszną schizę. Za każdym razem jak mnie zakłuje w macicy mam panikę w oczach. W poniedziałek idę do ginekologa, żeby sprawdził, czy tam na pewno jest już wszystko ok.weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexast i nic juz nie robisz z tym katarkiem? Ja tez używam wody morskiej i fridy, kilka razy dziennie.
Co do kikutka to nam sie wysuszylo szybko, odpadło 8 nocy, żadnej krwi ani wydzieliny, używałam octeniseptu na zmianę z pudrem niemieckim.
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
W poniedziałek idziemy z Olkiem do poradni patologii noworodka, bo mały miał utrzymujące się szmery nad sercem, to się zapytam lekarza o co chodzi z tym zapchanym noskiem. Póki co więcej nie robię,bo nie wiem co. Nic mu nie wypływa z noska. Zastanawiam się nad nawilżaczem powietrza, ale zobaczę co mi powie lekarz na ten temat.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, znów zerkam tylko na chwilkę. Mam nadzieję, że od poniedziałku będę mogła karmić piersią to oszczędzę czas na ściąganie. A tak to jak nie robię mleka, nie karmię małego, nie tulę, przewijam albo nie usypiam to co robię? Ściągam pokarm...;/ Z przerwami na jedzenie, bo od wczoraj zaczęłam w końcu jeść coś poza sucharami i biszkoptami. W końcu będe mieć siłe.
Mam nadzieję, że już jak będziemy jeść cycusia to będzie więcej czasu na to, żeby zaglądać do was, choć i tak będziemy pewnie wisieć przy cycku.
Teraz się modlę, żeby mały w ogóle chciał
Młody śpi w wóziu na balkonie, jak tatuś wróci to idziemy na pierwszy spacerek. Trochę to potrwało, ale cóż- musiał czekać na mamusię. A mamusia dobrzeje powolutku, więc jest coraz lepiej.
Oto moje szczęście:
Martynika, Duchess, Paulina1986, weronikabp, Nalka, evas, NataliaK, Tusia84, Agusia2312, alexast, czekajajaca lubią tę wiadomość