X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivv moze rodzi bo milczy? Jak u Ciebie Duchess?
    Dzięki za rady dziewczyny serce mi pęka jak ona płacze :-( dzis nie zjadłam nic nowego ani ciężkostrawnego wiec nie wiem po czym.

    Duchess lubi tę wiadomość

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki, wybaczcie, że Wam się wtrącę w wątek, ale Wy już w większości po tych przejściach, więc pytam doświadczonych :P

    A wpadam z sierpniówek ;)

    Dosłownie 2 pytanka mam:

    - czy poród to bóle przepowiadające+miesiączkowe * milion czy coś zupełnie innego, jeszcze nam nieznanego...?

    - i odnośnie bóli krzyżowych.. To jest taki tępy, nieprzerwany ból w krzyżu, czy on jest np. przez minutę i mija?

    Bo podczytuję sobie różne strony i tam wciskają mi naprzemienne kity- albo ból jest stały, kilkunastogodzinny, nie mija nawet na chwilę jak skurcze z brzucha, a gdzie indziej piszą, że silny ból trwa minutę i powtarza się co 5-7 minut..

    Z góry dziękuję za odpowiedź i zdrówka dla Waszych maluszków <3

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Ivv moze rodzi bo milczy? Jak u Ciebie Duchess?
    Dzięki za rady dziewczyny serce mi pęka jak ona płacze :-( dzis nie zjadłam nic nowego ani ciężkostrawnego wiec nie wiem po czym.
    Pamiętaj że układ pokarmowy naszych małych człowieczków jest nie do końca wykształcony,będzie dobrze, głowa do góry :)

    PS: ja mam to codziennie ;-)

    Martynika, Duchess, weronikabp lubią tę wiadomość

  • Duchess Autorytet
    Postów: 326 633

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Ivv moze rodzi bo milczy? Jak u Ciebie Duchess?
    Dzięki za rady dziewczyny serce mi pęka jak ona płacze :-( dzis nie zjadłam nic nowego ani ciężkostrawnego wiec nie wiem po czym.

    Weroniko,u mnie spokój i cisza :)

    Ivv to na pewno już urodziła,nigdy nie milczała tak długo- musimy tylko poczekać na oficjalne info ;)

    NataliaK, Martynika, weronikabp lubią tę wiadomość

    f2wli09kll2jbdtn.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Ivv moze rodzi bo milczy? Jak u Ciebie Duchess?
    Dzięki za rady dziewczyny serce mi pęka jak ona płacze :-( dzis nie zjadłam nic nowego ani ciężkostrawnego wiec nie wiem po czym.

    Weronika, może być absolutnie po... niczym! Po prostu, tak jak pisałyśmy z Natalią, to wszystko jest tam w środku jeszcze niedojrzałe, potrzebuje czasu na "dotarcie", czasami "dotrze się" krzywo i wyjdzie kolka :). Nie szukaj zaraz przyczyny u siebie. Rozmawiałam na temat kolek z dwiema doradczyniami laktacyjnymi, jedną z Karowej, drugą ze szkoły rodzenia na Żelaznej i wszystkie mówią, że wpływ diety na kolki to bujda...
    Lanusia93 wrote:
    - czy poród to bóle przepowiadające+miesiączkowe * milion czy coś zupełnie innego, jeszcze nam nieznanego...?

    Ile porodów tyle różnych typów bólu, ciężko to zgeneralizować, bo każda może Ci to opisać inaczej :). U mnie poród zaczynał się od bólu miesiączkowego w lędźwiach, trwało to przez kilka godzin. Ból narastał, aż w końcu stał się bardzo, bardzo silny. Czy x milion? Bez przesady :). Aczkolwiek nasilenie nie było mi dotąd znane, tj. pierwszy raz bolało mnie tak intensywnie. Zupełnie inne, nieznane były bóle parte, które dosłownie wypychały dziecko, ale to już sama końcówka i najkrótszy okres porodu.
    Quote:
    - i odnośnie bóli krzyżowych.. To jest taki tępy, nieprzerwany ból w krzyżu, czy on jest np. przez minutę i mija?

    U mnie bóle krzyżowe to były właśnie skurcze. Regularne, w miarę postępu porodu coraz częstsze i silniejsze. Najpierw co 7, potem co 5, 3 minuty. Mąż liczył, że trwały ok. 30 sekund - minuty.
    Quote:
    Bo podczytuję sobie różne strony i tam wciskają mi naprzemienne kity- albo ból jest stały, kilkunastogodzinny, nie mija nawet na chwilę jak skurcze z brzucha, a gdzie indziej piszą, że silny ból trwa minutę i powtarza się co 5-7 minut..

    Nie no, poród to skurcze, a więc ból przemijający, powtarzający się regularnie. Gdybym miała mieć przez tyle godzin jeden, wielki, stały skurcz, to chyba bym umarła :D. Przerwy między skurczami ratowały sytuację.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 20:13

    weronikabp, Duchess, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam smska do Ivv..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 20:22

    Martynika, Duchess lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze wracając do tematu kataru. Jak się u nas pojawił, to czytałam internetowe mądrości co z tym zrobić.

    Na początku wyczytałam, że trzeba wpuścić 2-3 krople soli fizjologicznej i wziąć dziecko do pionu, ew. położyć na brzuchu - samo wyleci.

    Coś mi ten sposób nie szedł, Artur dalej furgolił nosem i ciężko mu się spało, więc kupiłam Fridę i ten spray, który jednak trochę lepiej nos wypłukiwał. Tak jak pisałam, najpierw wpuszczam wodę morską w sprayu, odczekuję trochę i wysysam Fridą. No to przed chwilą odessałam taką wielką, zbitą, lepiącą się, zieloną babę (przepraszam za obrazowość), że już widzę, jak sama sobie wypływa z solą fizjologiczną... Czasami te gile są tuż tuż, a odessać ich nie mogę, tylko je widzę, jak zadrę małemu głowę i pomagam sobie wtedy delikatnie patyczkami do uszu. Ale tylko jak są już bardzo blisko, tak, że tego patyczka nie muszę właściwie w ogóle wkładać, tylko leciutko nim sięgam i gile się przyczepiają.

    Ciekawe jak tam u Ivv, może już się tulą z bąbelkiem :).

    Artur zasnął po kąpieli, ja idę się myć i spać razem z nim. Szkoda, bo znowu nie zobaczę się z mężem, wróci z pracy koło 22, ale każda godzina snu Arturka jest cenna. Jutro oboje mamy wolne, nadrobimy :).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 20:47

    weronikabp, NataliaK, eta, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SMS od Ivv ;-)))
    Urodziłam:) 26.06. - Martynka zdrowa, 3350 i 54 cm. Buziaki dla forumowych cioteczek:* a jak reszta? Wszystkie dzieciaczki już na świecie?:)
    i2jzpi.jpg
    Gratulacje kochana!!!!
    Jaka urocza Martynka i jakie włoski boskie :-))

    Ps. Cudownie jest moc przekazywać takie wieści jak te od Ivv i Galanei :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 21:19

    excella, Martynika, Paulina1986, NataliaK, alexast, Tusia84, MonikaS, Duchess, Mucha, eta, Agusia2312, Limerikowo, Paula222, Nalka lubią tę wiadomość

  • excella Autorytet
    Postów: 674 709

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Ivv :) witamy Martynke :) urodzilas w moj termin porodu :)

    weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam na świecie moją imienniczkę :). Śliczna, jak uroczo leży sobie na boczku :).

    weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość

  • Mati1980 Ekspertka
    Postów: 143 302

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz syna zaraz po narodzinach 2vdjtza.jpg

    weronikabp, NataliaK, excella, alexast, Tusia84, MonikaS, Camilia, evas, Martynika, Paulina1986, Duchess, kambel, Mucha, eta, Bea_tina, Agusia2312, Limerikowo, Nalka, nutka lubią tę wiadomość

    relganli3wx3d6wm.png
  • Mati1980 Ekspertka
    Postów: 143 302

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    10opf2w.jpg
    11c8qrd.jpg
    fuao38.jpg
    2q096c8.jpg

    weronikabp, NataliaK, alexast, Tusia84, Camilia, evas, Martynika, Paulina1986, Duchess, kambel, Mucha, eta, Agusia2312, Limerikowo, Paula222, Nalka lubią tę wiadomość

    relganli3wx3d6wm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati - ale cudny Twoj synalek :-))

    NataliaK, Duchess lubią tę wiadomość

  • Mati1980 Ekspertka
    Postów: 143 302

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w nim zakochana po uszy

    NataliaK, Duchess, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość

    relganli3wx3d6wm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weroniia bo Ty jestes naszym korespondentem z placu boju :D jak ja rodzilam to tez pisalam do Ciebie :)))
    Ivv gratulacje,sliczna coreczka :))
    Mati no synalek przecudny :))
    Chcialam wam powiedziec a nie zapeszac ze wyciagnelam grucha i sola Frankowi z noska mega wielkiego gluta,od tamtej pory spi super i sie uspokoil. Czyzby ten tajemniczy gil byl naszym problemem od kilku dni?;) przekonamy sie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 22:17

    weronikabp, Martynika, Paulina1986 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, odzywala sie do kogos Monalisa?jasny gwint nie moze mi wyjsc z glowy,wiemy przeciez ze ma sm,mam nadzieje ze porod nie pogorszyl jej stanu zdrowka...:/ odezwij sie kochana jak nas czytasz!

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivv Gratulacje wspaniałe wiadomości, a córcia śliczna :)

    Mati synek uroczy :)

    Nie wiem czy zwróciłyście uwagę ale większość czerwcowych dzieci to małe kudłacze z włoskami :)

    weronikabp, Duchess lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika jak to nie mialas przy szczepieniu nic do powiedzenia? Mnie nawet o pierdolki pytali czy sie zgadzam.

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Dziewczyny, odzywala sie do kogos Monalisa?jasny gwint nie moze mi wyjsc z glowy,wiemy przeciez ze ma sm,mam nadzieje ze porod nie pogorszyl jej stanu zdrowka...:/ odezwij sie kochana jak nas czytasz!
    Ja myśle o niej codziennie.. Moze ten kto ma do niej nr np Evas czy Magda O napiszcie smsa z prośba o jakakolwiek informacje kierując go do jej bliskich..?
    Natalia trzymam kciuki za Franka. Moja teraz dla odmiany nie chce jeść, nie lubie tego dnia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 22:25

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mucha wrote:
    Martynika jak to nie mialas przy szczepieniu nic do powiedzenia? Mnie nawet o pierdolki pytali czy sie zgadzam.

    Mucha, może ktoś mi podetknął wcześniej pod nos coś do podpisania, generalnie cały pobyt mi się już zaciera, zwłaszcza, że był długi, nieprzyjemny dla mnie i wiele się działo, ale pamiętam swoje wrażenie w czasie szczepień, które było właśnie takie: a co jakbym nie chciała?
    Bo byłam wtedy jeszcze średnio przytomna, przyszły panie, mruknęły, że szczepienie, wszystko szybko szybko i juz było po.
    Ja bardzo wiele dokumentów podpisywałam po fakcie, np.zgodę na nacięcie krocza, czy dot.różnych badań u syna, przepraszali potem, że mają taki zachrzan, że na formalności już czasu nie ma...może Ty rodziłaś w jakimś spokojniejszym czasie ;).Pisałam do Ciebie na priv z zapytaniem o wrażenia, warunki, bardzo jestem ciekawa jak Ty odbierasz ten oddział.

‹‹ 1354 1355 1356 1357 1358 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ