MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
żeby Piotruś był takim wielbicielem rąk to też bym kupiła
póki co go nie noszę w ogóle i szkoda go do noszenia przyzwyczajać
ale chusta świetna
zapewne wygodniejsze to to niż czasami z wózkiem się atygować
tak mnie skusiła ś na tą chustę, ale włączyło mi się racjonalne myślenie - mąż by ze skóry obdarł chyba hihi
a tak bym sobie go pokangurzyła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2014, 09:13
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadamama wrote:I ja zamówiłam chustę
Czekoladową.
Natalia sama się nauczyłaś wiązać? Bo przyznam, że ten wynalazek będę miała pierwszy raz w ręku, więc trochę się stresuję, czy dziecku krzywdy nie zrobię.
madamama lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, że tak zapytam bo sama chciałabym kupić taką chustę bo jednak my z mężem dużo spacerujemy i by się przydała...dajcie namiary na jakieś fajne ale nie zabójczo drogie bo widziałam już różne, będę polegać na waszym doświadczeniu, z góry dziękuję
-
dzien dobry Mamuśki rozpakowane i jeszcze nierozpakowane
u mnie w nocy też nie lekko, zasypiał a co 10 minut marudzenie i wybudzał się sam - nie wiem czy to brzuszek czy co, teraz to samo, oczy mu się zamykają a co chwila płacze jęki.. kurcze żal mi go strasznie, myślę że to brzuszek ale już ręce rozkładam.
dziś będziemy u pediatry to zapytam, niech coś radzi kolejny lekarz.Duchess lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas tez od 3 rano cieżko, brzusio sie wzdymalo, potem nie mogła zasnąć, potem kupka i tak w koło, teraz zasnęła mam nadzieje, ze moze chociaż zeby umyję...oto moj Łobuziak:
evas, NataliaK, Nalka, Tusia84, misia_k1, Niesforna, Agusia2312, Duchess, Nataszka2200, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Chusta zamówiona wczoraj przez męża. W sumie to on chciał tę chustę zanim Anna przyszła na świat, bo na warsztatach uczył się ją wiązać i był zachwycony jak super się dziecko trzyma (tylko, że to była lalka). Nawet wygrał konkurs na najlepiej i najszybciej założoną chustę. Tylko ja taka marudna byłam.
No cóż po konsultacji ze mną zamówił czekoladową. Jeszcze raz dzięki za link Natalia.
U nas noc w miarę spokojna. Chyba przez ten pępek, bo drań w końcu odpadł. -
U nas też noc dziwaczna, pierwsze trzy godziny jak zwykle przespane, a potem Artur spał, ale...stękał co chwilę jak do kupy
.Ja bardziej czuwałam, niż spałam, bo takie dziwne dźwięki z siebie wydawał, ale to już któraś noc z kolei.Muszę się na to uodpornić, bo on najzwyczajniej w świecie śpi, chociaż to naprawdę nie brzmi jak dźwięki wydawane przez sen.Raz go wzięłam na ręce, bo myślałam, że może głodny jest, to otworzył zaspane oczy i spojrzał na mnie z takim wyrzutem, że co ja go ruszam w ogóle...
A do łazienki chodzę niezależnie od tego, czy płacze, czy nie, wtedy, kiedy potrzebuję.Jak płacze, to przynajmniej wiem, że tam jest i nic mu się nie dzieje, a że mięśnie po porodzie słabe, oj, słabe, to lepiej często odwiedzać toaletę
.
-
Ale taki ostry napad kolki też u nas wczoraj był, dwa razy, na szczęście krótko,20 minut i po krzyku.Ale mój tata był przerażony, akurat Artura złapało w odwiedzinach u rodziców.Musiałam tacie przetłumaczyć, że to normalne i w końcu przejdzie.Artur był czerwony od płaczu, a mój tata blady ze strachu, uzupełniali się
.Ojciec chyba zapomniał jak sam dzieci miał.
Bea_tina, Nalka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć kobiety, a ja dzisiaj miała noc życia od porodu
Nakarmiłam Gabrysię tak koło 22 później po odbiciu zasnęła u taty na rękach ja wczoraj byłam mega śpiąca więc tak koło 22.30 położyłam się spać i moja Gabryśka obudziła się dzisiaj w nocy tylko jeden raz
później dopiero po 6 nakarmiłam ją i poszła znowu spać i co dziwniejsze moje dwa starsze bąki też dzisiaj nie obudziły się o 6-7 tylko pospały.. och czuję, że żyję..
Tylko trochę mi to rozwaliło rytm dnia bo zawsze już obiad gotowała, a teraz dopiero na zakupy spacerkiem pójdziemyNataliaK, weronikabp, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość