MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej!
Nie wierzę, ale Zośka spała 6,5h! Po tym pieluszka karmienie i kolejne 3,5h. A później to już co półtorej rano, ale odkładam i śpi! Szok, na razie brzuch nie męczy. Za chwilę idę do pediatry.
Jezu, w końcu się wyspałam.
Aha i weszłam w swoje spodnie, wąskie leginsy sprzed ciąży!
nutka, excella, weronikabp, Mucha, madamama, MILA, Agusia2312, Karola:), Limerikowo, Paula222, Tusia84, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas to samo w nocy, spała 3,5h, 4h i 3,5 h - nareszcie pospałam trochę, na razie brzusio od wczoraj odpuściło. Tfu tfu...teraz był mały spacerek ale wieje jakoś więc wróciłam wcześniej i wstawiam rosól, bo przez ten chłod zachciało mi sięGalanea wrote:Hej!
Nie wierzę, ale Zośka spała 6,5h! Po tym pieluszka karmienie i kolejne 3,5h. A później to już co półtorej rano, ale odkładam i śpi! Szok, na razie brzuch nie męczy. Za chwilę idę do pediatry.
Jezu, w końcu się wyspałam.
Aha i weszłam w swoje spodnie, wąskie leginsy sprzed ciąży!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 11:31
madamama, Galanea, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
urlop dopiero za miesiąc, muszę wytrzymać. póki co jestem sama z synkiem przez 10-11h dziennie i nie zawsze jest różowo. on marudzi i płacze także na rękach. ech, macierzyństwo to nie bajka.NataliaK wrote:Madamama, rozumiem Cię doskonale, ja przez miesiąc miałam mega obniżony nastrój,nie wiem co to było,depresją tego chyba nie nazwę chyba, chociaż sama nie wiem. Mi pomogło jak wyjechaliśmy i na miejscu ciocia z wujkiem bardzo nam pomogli, a to ponosili, a to do snu ululali, od razu wrocilismy z pozytywnym nastawieniem. Ręce do pomocy są ważne, szczególnie jeśli ma się tak absorbujące dziecko.
-
nick nieaktualnyto prawda kochana, jak widać prawie wszystkim nam ciężko.. ale powiem Ci że choć płaczę dośc często i ciężko mi to kiedy Pola spojrzy się na mnie i uśmiecha to wtedy o wszystkim zapominam i jestem mega szczęśliwa, ale potem znowu wracają trudne chwile, tak to już chyba będzie..Tak jak pisałam, dla mnie ogromnym wsparciem jest mój K, okazuje mi tyle ciepła i chęci pomocy (oczywiście wieczorami po pracy) że łatwiej mi znosić ten trud, wczoraj znowu kupił mi piękne kwiaty, wie jak je kochammadamama wrote:urlop dopiero za miesiąc, muszę wytrzymać. póki co jestem sama z synkiem przez 10-11h dziennie i nie zawsze jest różowo. on marudzi i płacze także na rękach. ech, macierzyństwo to nie bajka. takie małe rzeczy a bardzo dużo dla mnie znaczą.
Galanea, Bea_tina, madamama, Karola:), ivv, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Wracam od pediatry. Wszystko jest ok Bałam się o wagę małej, czy dobrze przybiera karmiona piersią (jak pisałam, je mało a często), a tu się okazało, że, UWAGA, UWAGA, waży już 4450g W półtora tygodnia 0,5kg
Więc wszystko w porządeczku. Lekarka mnie pociesza, że mała nauczy się lepiej ssać i rzadziej, na razie uczymy się siebie. Brzuszek faktycznie wzdęty, powiedziała, że dobrze, że podaję Delicol, ale warunek, że do KAŻDEGO karmienia, a do tego dostałam Espumisan 100 i Dicoflor. Powiedziała, że to najgorszy okres, bo dziecko teraz najbardziej przybiera na wadze i może mieć przez to te bóle brzuszka, ale mówi, że po 2 miesiącu powinno być lepiej.
Aha, mleko mam ograniczyć, ale jogurty i twarogi jeść, bo podobno nie ma to za dużego wpływu.
weronikabp, madamama, Agusia2312, Limerikowo, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWeronika i madamama jestesmy tylko ludzmi,a macierzynstwo szczegolnie na poczatku jak widac nie jest rozami obsypane,kazdy ma lepsze i gorsze chwile,ale wg mnie warto mowic o tym co nas meczy,to nie grzech ze jestesmy zmeczone.
Zastanawiam sie co jest Frankowi. Od 8:00 obudzil sie 2 razy,wypil 2 butle po 100ml i od razu prawie zasypia. Ja tu przygotowana od rana z nowymi ksiazeczkami,rysunkami co by mi nie piał z nudy,a tu takie cuda.. obawiam sie ze zbiera sily na wieczor i na usg,w glowie juz ma plan,mamo dam ci popalic a tak serio,to teraz zapadl 3 sen od rana,nawet wysilac sie nie musze zeby go uspic,kurde bo zaczne sie martwic ze cos mu jest,w tych godzinach energia go rozpiera zawsze..
madamama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia - moja też śpi tylko przerwy na jedzenie są
Galanea - super, że u Zosi wszystko ok, my wieczorem skoczymy do pediatry, bo ma cały czas katarek, tzn nie leci jej nic tylko rzęzi w nosku, lepiej niech ją osłucha i zauważyłam jakby chrypę, nie wiem czy to zdarte gardło od tych ostatnich płaczów, czy coś innego, także wolę aby ją obejrzała.
Galanea, NataliaK, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Czy któraś z Was stosuje Dicoflor? Dostałam w aptece w saszetkach. I nie wiem czy rozpuszczać to w wodzie czy w swoim mleku?
Za miesiąc mamy się zgłosić na szczepienia, lekarka przedstawiła nam wszystkie opcje i zgłupiałam. A wy jak szczepicie? Obowiązkowymi, 5w1, 6w1, pneumokoki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 12:55
-
U nas 2 dzien męczenia sie z małym z mlekim Nutramigen.. Kiepsko je pije , nie napija sie nim i nie moze spac w dzien za duzo, marodzu itp ale musimy to jakos przetrzymać
My szczepimy 6w1 pierwsaa szczapionke a kolejne 5w1. Pneumokoki mamy za darmo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 12:57
[/url]
[/url] -
Agusia2312 wrote:U nas 2 dzien męczenia sie z małym z mlekim Nutramigen.. Kiepsko je pije , nie napija sie nim i nie moze spac w dzien za duzo, marodzu itp ale musimy to jakos przetrzymać
My szczepimy 6w1 pierwsaa szczapionke a kolejne 5w1. Pneumokoki mamy za darmo
Położna mówiła mi o tym mleku. Podobno to jedyne mleko, które nie smakuje dzieciom
-
No mleko w smaku ohydne !! wczoraj bylismy na kontroli bioderek i niestety badanie wyszło źle.. A wszystko przez ułożenie miednicowe Marcela w brzuszku.. Bedzie musiał nosić szelki pawlika, boimy sie jak to zniesie. Nie dosc że mlekim sie narazie męczy to jeszcze te paskudne szelki. Wczoraj nie mogłam opanować łez.. I te pytanie w głowie jak on to zniesie? czy bedzie płakał?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 13:02
Limerikowo lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
nick nieaktualnyBiedaczekAgusia2312 wrote:No mleko w smaku ohydne !! wczoraj bylismy na kontroli bioderek i niestety badanie wyszło źle.. A wszystko przez ułożenie miednicowe Marcela w brzuszku.. Bedzie musiał nosić szelki pawlika, boimy sie jak to zniesie. Nie dosc że mlekim sie narazie męczy to jeszcze te paskudne szelki
( szerokie pieluchowanie nie wystarczy?(
A jak to badanie przebiega i jak dlugo trwa?
Galanea my pneumokoki.i 5w1 albo 6w1,ciagle nie mam weny doczytac,do 30lipca mam jeszcze troche czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 13:05
Galanea lubi tę wiadomość
-
No Natalka nie wystarczy ma dysplazje obu bioderek, tak jak patrzyłam na necie to sie boje bo on lubi sobie nóżkami pomachac a tu nic , bedzie skrempowany. Narazie 6 tygodni. Wogóle to musimy najpierw to kupic a ciezko dostac:(
A samo badanie przyjemne dla dziecka trzyba od połowy rozebrac i lekarz wkłada maleństwo w takie korytko i raz dwa i po strachu.. DObrze ze nie cekalismy z tym dłuzej. Wiem tez ze te szelki sa lepsze niz szerokie pieluszkowanie i szybciej sie to wszytko kształtuje.
Limerikowo lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
nick nieaktualny
-
No nie wiem jak ci to opisac . Korytko w którym kładzie na boku dziecko i praktycznie sie nie ruszy , jest usztywnione . No mam nadzieje wiadomo najgorsze pierwsze dni beda z tymi szelkami, bo nóżkami nie bedzie mógł ruszac.I mam nadzieje ze szybko mu sie bioderko ukształtuje. Wogóle doczytałam ze w niektórych szpitalach zaraz po urodzeniu jest usg bioderek jak sa wskazania a nasze dziecko ma a u nas jak zwykle nie zrobili mu. Zreszta nie wiedziałam ze takie ułożenie moze zle wpłynac na bioderka:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 13:24
Limerikowo lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Agusia, współczuję, ale zobaczysz, że będzie dobrze. Jak byłam niemowlakiem, również miałam problem z bioderkami i było szerokie pieluchowanie, noszenie na biodrze z rozszerzonymi nóżkami i wszystko szybciutko się naprawiło
Agusia2312 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgusia do góry głowa, te tygodnie szybko miną zobaczysz i wszystko będzie dobrze.
Galanea my 6 w jednym i pneumokoki, nad rotawirusem myślimy.
ps. Chwalę sie moją ukochaną Chrześnicą, która dostała się na prawo w 3 miastach, we wszystkich w których składała jestem z Niej mega dumna! Nie ukrywam, że to wiele lat tez mojej pracy z Nią, tak się złożyło, że ja byłam dla Niej wsparciem i chyba autorytetem, jej Mama dojrzała do macierzyństwa dopiero przy drugiej córce, kilka lat temu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 13:53
Galanea, Agusia2312, NataliaK, ivv, madamama, Tusia84 lubią tę wiadomość
[/link]
